X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALunia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...

    Dużo zdrowia dla wszyskich maluchów.

    Minns, ja też często czekam aż mała pójdzie spać, nie jesteś jedyna. Dobrze, że szukasz wsparcia.

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia, będziemy o tobie dużo i ciepło myśleć, bardzo współczuje stresu, jesteś bardzo dzielna.

    Dziewczyny, w temacie „mam dość”:
    Jakie macie sposoby na zmianę pieluchy? I czy u was to też jest walka na śmierć i życie? Ja już nie daje rady psychicznie... Zwłaszcza teraz, jak jestem w ciąży i po prostu nie mam siły kurde walczyć przy każdym przewijaniu z dzieckiem...

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przewija się ogólnie bez problemu, a jak swiruje to daje jej coś do ręki i to pomaga.
    Parę razy nam się zdarzyło, że sama sobie odpieła pieluszke jak chodziła w samym pampersie.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło prawidłowo 🤞🤞🤞


    U nas jest też walka z przewijaniem, i też zazwyczaj daje coś do rączki, chociaż na chwilę pomaga .

    201809135365.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 26 stycznia 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mi koleżanka przesłała link do takiej kołysanki w temacie niech no dziecko w końcu śpi: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2565363160239978&id=230509077058743
    Wiele słów sama bym powtórzyła 😉😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 21:49

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 01:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Jedyny pozytyw to to, że jest przytwierdzona z dwóch stron a wtedy nie zagraża dziecku i oby tak pozostało...
    Dokładnie tak jak piszesz camila i przede wszystkim ktoś kto ma jakieś pojęcie w tym temacie, bo to co słyszałam od dwóch lekarzy upewniło mnie tylko, że wiedza zerowa. Znalazłam już specjalistów, którzy się tym zajmują. Od poniedziałku zaczynam działać.
    Mam nadzieję, że będzie tak jak u twojej koleżanki. Teraz staram się o tym nie myśleć bo zwariuje.
    Wszystko jest dobrze i tak zostanie, nie martw się. Widzisz a u niej były wolno pływające i takie oderwane z jednej strony. Trzymam kciuki 😊 A dobry specjalista będzie wszystko skrupulatnie sprawdzać.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jak się urwisa dobrze zagada to zmiana pieluchy idzie gładko, ale jak mu się przerwie zabawę bo czuć smrodek to dramat, całe osiedle go słyszy, teraz mąż jest ciągle w domu ze względu na mój stan to on z synkiem walczy, ja nie mam sily go utrzymać. A ostatnio kupiliśmy pieluchomajtki, to chociaż po siuskach można go na stojąco ogarnąć.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nauczyłam przewijać na stojąco. I raczej jest ok, bo też był dramat

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie jak było gorzej z przebieraniem to też pantsy naciagałam na tylek małej.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Ja się nauczyłam przewijać na stojąco. I raczej jest ok, bo też był dramat

    Kupę też?

    U nas dawanie czegoś do ręki totalnie nie działa, chyba że wymyślę jakiś ekstremalnie atrakcyjny przedmiot ale wszystkie które za pierwszym razem są ekstremalnie atrakcyjne, następnym razem już nie działają... Ogolnie masakra, nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak to, a jak jeszcze to jest zmiana pieluchy przed spaniem to potem całe usypianie jestem wkurw****

    No nie radzę sobie no :(

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2114 1811

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też akrobacje przy przewijaniu. Też przewijam na stojąco a jak kupę to zazwyczaj daje do ręki coś i śpiewam, robię z siebie wariata na chwile pomaga.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze mi się przypomniało jak miałam nie dawno problem to kladlam ją na przewijak na łóżeczko, i ona maltretowała karuzelke. Włączając, wyłączając muzykę ewentualnie ciągnąć za motylki... Działało.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Left_ie wrote:
    Kupę też?

    U nas dawanie czegoś do ręki totalnie nie działa, chyba że wymyślę jakiś ekstremalnie atrakcyjny przedmiot ale wszystkie które za pierwszym razem są ekstremalnie atrakcyjne, następnym razem już nie działają... Ogolnie masakra, nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak to, a jak jeszcze to jest zmiana pieluchy przed spaniem to potem całe usypianie jestem wkurw****

    No nie radzę sobie no :(

    Też ale ja to robię tak, że idę do łazienki, stawiam ją przy wannie, ściągam pieluchę, wkładam ją do wanny, wycieram papierem ile się da i od razu myję tyłek. Na początku płakała, ale bardzo szybko się przyzwyczaiła i teraz czeka, aż umyję i później wycieram, stawiam, zakładam pieluchę i spodenki, ona biegnie się bawić, a ja ogarniam zawartość pieluchy. A jak siku to jej zwiniętą pieluchę daję i ona sama wyrzuca do kosza.

    Może to brzmi abstrakcyjnie i mój mąż np jak ją przewija to zawsze na leżąco w akompaniamencie płaczu, ale ja już to robię tak sprawnie, że pół minuty i gotowe :) A naprawdę też było grubo z tym przewijaniem.

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny. W środę mam już konsultacje w Łodzi.

    U nas też jakiś czas był problem, czasem bajkę musiałam włączyć to pomagało. Teraz o dziwo sama przyjdzie i mówi bleee pytań się przewinąć cię a Wiki tak i się kładzie, nawet jak ma dużo nasikane. Może u was też za chwilę będzie lepiej.
    Wiki poszła dzisiaj do żłobka nawet nie płakała, ciekawe ile pochodzi.

    p_tt, JustynaG, Camilla33 lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita a wy dalej na wielorazowych pieluchach? Jak żłobek na to się zaopatruje?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 12:25

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2114 1811

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptt w domu tylko używamy i też nie zawsze bo przyznam że Ania już tak sika że bym się musiała w nowe wkłady zaopatrzyć a na ten moment po prostu mi się to nie kalkuluje.

    W żłobku publicznym niestety to nie przeszło.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita,u nas też jeden sik w pieluchę wielorazowa i jeszcze do tego jak usiądzie to jest cała do przebrania. O kupie nawet nie wspominam ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was przechodziła jelitowke bez wymiotów i biegunki? Już drugi raz w tym miesiącu od kilku dni mnie mdli, odbija się, boli żołądek i plecy i wszytskie mięśnie, brak apetytu i ogólna niemoc. Tylko wczoraj delikatny stan podgorączkowy.

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ALunia trzymam mocno kciuki! Na pewno będzie dobrze ;*.

    U nas od dłuższego czasu jest ok z przebraniem pieluchy. Czasem płacze ale wtedy łatwiej idzie niż jak się wygłupia, ucieka i się łapany śmieje. Czasem robi świece i bach nogi na dół i tak sobie skacze. W razie cięższego okresu mamy zawsze pieluchomajty.
    Ale jak gdzieś wychodzimy to nie ma opcji żeby na jakimś przewijaku wytrzymał. A że ostatnio prawie nie wychodzimy to problem z głowy 😂.

    Byliśmy dzisiaj u pediatry bo mały dalej ma lekki katar i czasem zakaszle mokro. Osłuchowo czysto, gardło lekko czerwone, ale wg pediatry nie ma co psikać, niech organizm sam się ogarnie. Kaszel to z tych gili. Także jutro puszczamy go do żłobka, mam nadzieje że znowu będą chociaż 2 tygodnie wolne od choroby. I tak się ciesze, że tym razem sam zwalczył wirusa.
    Oby do wiosny.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Czy któraś z Was przechodziła jelitowke bez wymiotów i biegunki? Już drugi raz w tym miesiącu od kilku dni mnie mdli, odbija się, boli żołądek i plecy i wszytskie mięśnie, brak apetytu i ogólna niemoc. Tylko wczoraj delikatny stan podgorączkowy.
    Brzmi jak jakis wirus. A nie jesteś ostatnio bardziej przemeczona? Ja odkąd Brunio się urodził mam czasem komplet ból głowy + niedobrze mi i to zawsze jak porządnie zarwę nockę i mały daje w kość. Jak odpocznę to przechodzi.
    Miałam jelitówkę raz w życiu, trafiłam na oddział z podejrzeniem pęknięcia wyrostka, na szczęście szybko zdiagnozowano rewolucję w jelitach. To była masakra, temperatura 39 i samopoczucie koszmarne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 19:48

    wrzesień 2018 - synek <3
‹‹ 1726 1727 1728 1729 1730 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ