WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ALunia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Dużo zdrowia dla wszyskich maluchów.
Minns, ja też często czekam aż mała pójdzie spać, nie jesteś jedyna. Dobrze, że szukasz wsparcia.
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Alunia, będziemy o tobie dużo i ciepło myśleć, bardzo współczuje stresu, jesteś bardzo dzielna.
Dziewczyny, w temacie „mam dość”:
Jakie macie sposoby na zmianę pieluchy? I czy u was to też jest walka na śmierć i życie? Ja już nie daje rady psychicznie... Zwłaszcza teraz, jak jestem w ciąży i po prostu nie mam siły kurde walczyć przy każdym przewijaniu z dzieckiem...
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Dzisiaj mi koleżanka przesłała link do takiej kołysanki w temacie niech no dziecko w końcu śpi: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2565363160239978&id=230509077058743
Wiele słów sama bym powtórzyła 😉😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 21:49
-
aLunia wrote:Jedyny pozytyw to to, że jest przytwierdzona z dwóch stron a wtedy nie zagraża dziecku i oby tak pozostało...
Dokładnie tak jak piszesz camila i przede wszystkim ktoś kto ma jakieś pojęcie w tym temacie, bo to co słyszałam od dwóch lekarzy upewniło mnie tylko, że wiedza zerowa. Znalazłam już specjalistów, którzy się tym zajmują. Od poniedziałku zaczynam działać.
Mam nadzieję, że będzie tak jak u twojej koleżanki. Teraz staram się o tym nie myśleć bo zwariuje. -
U nas jak się urwisa dobrze zagada to zmiana pieluchy idzie gładko, ale jak mu się przerwie zabawę bo czuć smrodek to dramat, całe osiedle go słyszy, teraz mąż jest ciągle w domu ze względu na mój stan to on z synkiem walczy, ja nie mam sily go utrzymać. A ostatnio kupiliśmy pieluchomajtki, to chociaż po siuskach można go na stojąco ogarnąć.
-
kuwejtonka wrote:Ja się nauczyłam przewijać na stojąco. I raczej jest ok, bo też był dramat
Kupę też?
U nas dawanie czegoś do ręki totalnie nie działa, chyba że wymyślę jakiś ekstremalnie atrakcyjny przedmiot ale wszystkie które za pierwszym razem są ekstremalnie atrakcyjne, następnym razem już nie działają... Ogolnie masakra, nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak to, a jak jeszcze to jest zmiana pieluchy przed spaniem to potem całe usypianie jestem wkurw****
No nie radzę sobie no
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Left_ie wrote:Kupę też?
U nas dawanie czegoś do ręki totalnie nie działa, chyba że wymyślę jakiś ekstremalnie atrakcyjny przedmiot ale wszystkie które za pierwszym razem są ekstremalnie atrakcyjne, następnym razem już nie działają... Ogolnie masakra, nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak to, a jak jeszcze to jest zmiana pieluchy przed spaniem to potem całe usypianie jestem wkurw****
No nie radzę sobie no
Też ale ja to robię tak, że idę do łazienki, stawiam ją przy wannie, ściągam pieluchę, wkładam ją do wanny, wycieram papierem ile się da i od razu myję tyłek. Na początku płakała, ale bardzo szybko się przyzwyczaiła i teraz czeka, aż umyję i później wycieram, stawiam, zakładam pieluchę i spodenki, ona biegnie się bawić, a ja ogarniam zawartość pieluchy. A jak siku to jej zwiniętą pieluchę daję i ona sama wyrzuca do kosza.
Może to brzmi abstrakcyjnie i mój mąż np jak ją przewija to zawsze na leżąco w akompaniamencie płaczu, ale ja już to robię tak sprawnie, że pół minuty i gotowe A naprawdę też było grubo z tym przewijaniem.Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Dzieki dziewczyny. W środę mam już konsultacje w Łodzi.
U nas też jakiś czas był problem, czasem bajkę musiałam włączyć to pomagało. Teraz o dziwo sama przyjdzie i mówi bleee pytań się przewinąć cię a Wiki tak i się kładzie, nawet jak ma dużo nasikane. Może u was też za chwilę będzie lepiej.
Wiki poszła dzisiaj do żłobka nawet nie płakała, ciekawe ile pochodzi.
p_tt, JustynaG, Camilla33 lubią tę wiadomość
-
Ptt w domu tylko używamy i też nie zawsze bo przyznam że Ania już tak sika że bym się musiała w nowe wkłady zaopatrzyć a na ten moment po prostu mi się to nie kalkuluje.
W żłobku publicznym niestety to nie przeszło.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Czy któraś z Was przechodziła jelitowke bez wymiotów i biegunki? Już drugi raz w tym miesiącu od kilku dni mnie mdli, odbija się, boli żołądek i plecy i wszytskie mięśnie, brak apetytu i ogólna niemoc. Tylko wczoraj delikatny stan podgorączkowy.
-
ALunia trzymam mocno kciuki! Na pewno będzie dobrze ;*.
U nas od dłuższego czasu jest ok z przebraniem pieluchy. Czasem płacze ale wtedy łatwiej idzie niż jak się wygłupia, ucieka i się łapany śmieje. Czasem robi świece i bach nogi na dół i tak sobie skacze. W razie cięższego okresu mamy zawsze pieluchomajty.
Ale jak gdzieś wychodzimy to nie ma opcji żeby na jakimś przewijaku wytrzymał. A że ostatnio prawie nie wychodzimy to problem z głowy 😂.
Byliśmy dzisiaj u pediatry bo mały dalej ma lekki katar i czasem zakaszle mokro. Osłuchowo czysto, gardło lekko czerwone, ale wg pediatry nie ma co psikać, niech organizm sam się ogarnie. Kaszel to z tych gili. Także jutro puszczamy go do żłobka, mam nadzieje że znowu będą chociaż 2 tygodnie wolne od choroby. I tak się ciesze, że tym razem sam zwalczył wirusa.
Oby do wiosny.wrzesień 2018 - synek -
86monia wrote:Czy któraś z Was przechodziła jelitowke bez wymiotów i biegunki? Już drugi raz w tym miesiącu od kilku dni mnie mdli, odbija się, boli żołądek i plecy i wszytskie mięśnie, brak apetytu i ogólna niemoc. Tylko wczoraj delikatny stan podgorączkowy.
Miałam jelitówkę raz w życiu, trafiłam na oddział z podejrzeniem pęknięcia wyrostka, na szczęście szybko zdiagnozowano rewolucję w jelitach. To była masakra, temperatura 39 i samopoczucie koszmarne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 19:48
wrzesień 2018 - synek