WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas po mmr tez spokojnie.
Nasza Pola tez mówi przez sen, ale to dosłownie od niedawna. Mama, tata plus słowo dnia - i cisza 🤷♀️😀
Ja jestem po wizycie, prawdopodobnie będzie druga córka. Nie pokazały się jajca ani trzecia noga, ale dowodów na dziewczynkę tez brak. Także ta dziewczynka to bardziej na zasadzie wykluczenia za to na usg mieliśmy z lekarzem ubaw. Jak widać na zdjęciach, u mamy w brzuchu jest ok 👍 i dla wszystkich przesyła peace&love ✌️
😀
p_tt, Minns, kuwejtonka, aLunia, 100krotka30, Camilla33, kasia1518, Izabelle, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość
-
Ola ale fajnie
Monia u nas po mmr była okropna wysypka, czerwone nacieki na brzuchu, klatce, twarzy, nawet na powiekach. Dzień tak było, na następny dzień poszłam ją pokazać lekarzowi to mi powiedziała, że tak może być i że to już schodzi i rzeczywiście dwa dni i nie było śladu. Ale wyglądała okropnie.ola_g89 lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Ola hehe no super się dzidziuś zaprezentował
Czyli czekamy jeszcze na powierzenie. Najważniejsze, że wszystko dobrze.ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Hej. Podczytuje was regularnie tylko odezwać się nie ma kiedy.
Monia u nas po mmr szczepienie było w południe a wieczorem mega placz i nie umiał chodzić na jedna nóżke z tym że u nas łączą mmr i pneumokoki na jednej wizycie. Była to pierwsza na która zareagowal tak źle. Ale po nocy już ok było.
My obecnie na antybiotyku najpierw siostra potem on. Zapalenie oskrzeli, panuje u nas obecnie bezobjawowe zapalenie płuc u córki w grupie z przedszkola 2 "ofiary" u nas choroba bez gorączki. W szoku byłam jak z braku poprawy poszłam ich osluchac a tu niespodzianka. Córka od piątku wieczorem antybiotyk, młody był wtedy osluchowo ok, w poniedziałek rano mimo inhalacji zmiany.
Camilla też zaglądam co u Was słychać dobrze że synuś grzecznie wyczekal do terminu.
Alunia jak Wiki już w pełni sił? Bardzo mnie ucieszyla informacja ze z syneczkiem wszystko ok i ta zmiana płci życie lubi zaskakiwac imię wybrane?
Minns gratuluję nowej umowy
My kupiliśmy mieszkanie 56m w 2011 bez doradcy Ale z pomocą znajomego który był z branży mamy kredyt w PKO SA. Obecnie mieszkanie warte jest 100tyś więcej niż zapłaciliśmy bo trafiliśmy na mega okazję ale chyba ceny obecnie już spadają.
Ola gratulacje Ale rozkosznie pozuje od poczęciaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 22:45
Camilla33, Minns, ola_g89 lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
I chyba ja się w taka smycz zaopatrze. Zosia była z tata w decatlonie, to mówił że uciekała między alejkami nie odwracając się w ogóle czy za nią idzie, a jak piłki zobaczyła to nie było dziecka i wyjść nie chciała- oczywiście do domu wróciła z kolejna piłką- chyba będzie ich już z 10 😊
Olii dobrze że wszystko ok, a żeby poznać płeć musisz się uzbroić w cierpliwość 😊 zdjęcia super 👍ola_g89 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
100krotka dziękuję z Wiki już dobrze, nawet pediatra była w szoku, że daliśmy radę z inhalacjami bo mówiła, że najczęściej musi przedłużac. Poszła nawet do żłobka dzisiaj i tak miło panie jak wychwalały, że już normalnie mogą z nią rozmawiać, dzisiaj z uśmiechem wbiegła. W końcu i ja się doczekałam takiego dnia
Współczuję chorób ale coś jest z tym zapaleniem płuc, słyszałam że we Wrocławiu też panuje. Dużo zdrówka życzę.
kuwejtonka, p_tt, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
Kasiu a gdzie tam, rozwarcie na 2 cm, szyjka około pół cm, skurcze przychodzą, powtarzają się co 7-12 minut, straszą tak przez 3 godziny i znowu cisza. Wczoraj lekarka na IP jak byłam na ktg stwierdziła, że jej zdaniem do szpitala trafię tylko na wielki finał.
Piotrus dzis w klubiku zrobil nam walentynke 😊 Muszę zamówić jakieś ładne pudełko na takie skarby 😊
A mąż zrobił taką niespodziankę 😊 wszystko jego roboty 😊
kasia1518, ola_g89, kuwejtonka, veritaa, KATARZYNACarm, 100krotka30, p_tt, Izabelle, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Wow Camilla ale masz zdolnego męża, pozazdrościć 😊 mój niestety w kwestii kuchni to 2 lewe ręce- tylko kawę codziennie rano do łóżka przynosi 😊
My zjedliśmy sobie kolację z dziećmi gdzieś po g. 18 - mężowi zawsze raz w roku robię krewetki, no i do tego zrobiłam łososia z risotto ze szpinakiem i surówka i sernik z malinami. Dzieci położone spać koło 21 i potem wypiliśmy po lampce wina. Niestety męża ciężka noc czeka bo Zosi idzie chyba dolna trójka- budzi się co 10 min z płaczem że ja boli , tylko jak jej butelka z buzi wypadnie ( która zapewne trze o dziąsla) to jest ryk - smarowanie nic nie daje, także lekko nie będzie miał tej nocy. Ja pierwsze karmienie tej nocy, mała już śpi, pewnie kolejna pobudka między 4 a 5.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 00:48
kasia1518
-
A ja sprawdziłam na lutowych i chyba jeszcze nie urodziła .
Mały jutro idzie do żłobka po 2 tygodniowej przerwie. Dalej czasem zakaszle, kataru już prawie nie ma. W piątek mają bal przebierańców, kupiłam mu strój pirata w smyku, muszę go troszkę przerobić.
Mamy trzecią czwórkę. Ostatnio ma chyba gorszy czas, więcej marudzi, buntuje się, przy przebieraniu ubrań i pieluchy uprawiamy wrestling. A tak to jest przesłodki.
Co do warsztatów z Hafiją o odcycowaniu to tak w skrócie:
- mówiła o problemach z napięciem też właśnie na buźce, żeby wykluczyć czy nie ma z tym problemów,
- jeśli chodzi o nocne karmienia i pobudki trzeba znaleźć główną przyczynę tych pobudek (czy faktycznie głodne, czy bliskość itd.),
- dzieci do 5-6 roku życia nie śpią jak dorośli i nie ma w tym nic dziwnego, że się budzą,
- trzeba dać dziecku dobrze się najeść za dnia, żeby go głód nie męczył w nocy,
- jak dziecko ma niedobory żelaza to gorzej je,
- jak dziecko ma niedobory DHA to gorzej śpi (jedna babeczka potwierdziła, że po suplementacji dziecko zaczęło jej lepiej sypiać),
- ograniczać karmienie stopniowo,
- zaczynać od likwidacji karmień najłatwiejszych dla dziecka,
- chodzić w ciuchach ograniczających dostęp do cyca, powoli odpinać guziki,
- pytać przed podaniem cyca czy chce jeść czy pić czy się przytulić,
- próbować proponować wodę czy jedzenie,
- ogólnie dużo dziecku poświęcać czasu, dawać dużo bliskości, jak chce cyca to zająć czymś innym,
- trzeba potrafić mówić nie ,
- dziecko ma siedzieć podczas jedzenia (nawet w nocy), bo podczas posiłku się siedzi,
- w nocy jak dziecko pije to ma pić aktywnie, nie ma przysypiania czy memlania.
Ogólnie nie było wiadomo jednej metody jak odcycować, każde dziecko jest inne, ale myślę, że sporo się przyda. I mama musi być w 100% gotowa na to, a nie czuć presji z otoczenia. Bo jak jesteśmy gotowe to łatwiej idzie.
wrzesień 2018 - synek -
Dziewczyny ja to się dziś zalamalam. Piotruś rano wstał z gorączką, po leki było ok, ale po dwóch posiłkach zwymiotowal. Non stop na rękach. Później zasnął, wstał i wydawalo sie, że chyba ok jest, ale za chwilę znowu gorączka, oczko ropieje z nosa zaczął się lać żółty glut. Znowu leki na gorączkę, oczko przemyte, glut odciagniety. Dwie krótkie drzemki. Nawet trochę zjadł i bawił się w swoim pokoju. Później dwie godziny snu i co 19 wstał z gorączką 39,5. W samochód i do lekarza. A tam w poradni przyszpitalnej wszystkie dzieciaki z tym samym. Gorączka po leku spadła, humor wrócił a po 4 godzinach znowu to samo. Dostaliśmy antybiotyk w kroplach do oczu, rano mamy zrobić badanie krwi i pojechać do rodzinnego. Ja ledwo chodze, wszystko boli, teraz skurcze jak cholera, odchodzi mi brunatny czop. Rano wizyta u gin. Jak ja mam się rozdwoic. No i jeśli bobas zdecyduje że wychodzi dziś w dzień to rodze sama. Jeśli po 17 to pół biedy, sąsiadka moja super ze mną będzie. Miała wziąć do siebie Piotrusia jak zacznę rodzić, ale jak jest taka sytuacja, że tylko mama i tata to on bardziej potrzebuje obecności tatusia, ja jestem już duża i ogarnę sama. A i sąsiedzi mają w domu 4 miesięcznego malucha.
-
Camilla33 wrote:Kilka minut po 3 wróciliśmy do szpitala, gorączka 39,8. Seria badań za nami, wyszła grypa 😥
U znajomych też pogrom, dzieci gorączki nawet 5 dni, wysypki.
A młody wczoraj oparzył się od kominka u znajomych i płakał ponad godzinę, na szczęście obyło się bez babli -
Camilla dużo sił dla Was.
My po kontroli osluchowo czysto dziś kończymy antybiotyk. Ale od soboty ma zaś gile co kichnie to ciąpa wisi po brode a w czwartek na wizycie miał zalegająca wydzieline na oskrzelach i tez przezywalam.
Minns a o co chodzi z tym napięciem w buzce? Możesz to rozwinąć? W sensie jak coś jest nie tak? To co ciężej bedzie odstawić? Czy lepiej wtedy dłużej karmić?
I poratujcie bo nie chce mi się przewijac, pediatra dzis kazała go zaszczepic w przyszlym tygodniu 27. Jeśli katar się skończy w tym tygodniu. Jeśli nie badalam mu żelaza to w poniedziałek po skierowanie mam podejść i zrobić w przyszlym tygodniu.
Jeśli dobrze pamiętam to pisalyscie żeby po antybiotyku odczekać 4 tygodnie?
I czy na zrobienie morfologii i żelaza wystarczy pobranie z palca? On teraz nie chce mi dac cokolwiek zrobić, przemyć buzi w środku wit c czy odciągnąć nosa wyrywa się i szarPie nie wiem czy dam rade przytrzymać go do pobrAnia.
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Stokrotka niestety żelazo musi być z żyły
Minns dziękuję za podzielenie się wiedzą
Camilla bardzo współczuję, trzymajcie się dzielnie.
U nas odpukać zadziwiająco dobrze. Ania zaczęła trzeci tydzień w żłobku i nawet kataru brak. Coś czuję ciszę przed burza.
Ja dostałam podwyżkę w pracy, nie duża ale zawsze coś więc tym bardziej chce mi się chodzićIzabelle, 100krotka30 lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021