WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba bunt i faktycznie jakoś po roku się zaczyna. U mnie strasznie wymusza noszenie, w czwartek jej uległam i dwa dni nie mogłam chodzić tak mnie krocze bolało.
Monia ja np zauważyłam, że jak ma dzień i chce cały czas smoczka to wtedy jest wybudzanie w nocy i czasem to trzy razy mleko robiłam, gdzie ona za niemowlaka potrafiła cała noc przespać. Odkąd zaczęliśmy chować smoczka i jej nie dawać, tak samo w żłobku to zaczęła noce przesypiać bez ani jednego mleka. Nie wiem czy to jest zależność czy zbieg okoliczności... -
aLunia wrote:Chyba bunt i faktycznie jakoś po roku się zaczyna. U mnie strasznie wymusza noszenie, w czwartek jej uległam i dwa dni nie mogłam chodzić tak mnie krocze bolało.
Monia ja np zauważyłam, że jak ma dzień i chce cały czas smoczka to wtedy jest wybudzanie w nocy i czasem to trzy razy mleko robiłam, gdzie ona za niemowlaka potrafiła cała noc przespać. Odkąd zaczęliśmy chować smoczka i jej nie dawać, tak samo w żłobku to zaczęła noce przesypiać bez ani jednego mleka. Nie wiem czy to jest zależność czy zbieg okoliczności...
Alunia Hubert smoczek odrzucił w dzień, tylko do zasypiania i w nocy , ale pobudki i mleko dalej bez zmian. -
Raczej w okolicach 18 miesiąca jest mega skok i regres snu. U nas po odstawieniu piersi śpi dobrze. Nie mogę powiedzieć że rewelacja ale nie ma tragedi. Zazwyczaj ma 2 pobudki, jedna na chwilę na przytulenie a druga nad ranem na i tu jest różnie. Bo czasami wola jeść i wtedy dostaje mus z tubki. Nie jestem z tego zadowolona ale nie mam innej alternatywy a sama woda jej nie wystarczy więc nie wiem czy to głod psychiczny czy co. Zasypia zazwyczaj chwilę bujana na rękach. Chciałabym żeby zasypiała w łóżeczku ale to jeszcze nie ten moment....drzemke mamy jedna ale dość konkretną jak na nią bo ok 2hCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
86monia wrote:Alunia Hubert smoczek odrzucił w dzień, tylko do zasypiania i w nocy , ale pobudki i mleko dalej bez zmian.
Aaa ok, ale tak super że sam z siebie. No ale rozumiem ten ból bo u nas też uparchiuch tylko mleko i mleko wołała. Czasem miałam wrażenie, że to jest jakieś ukojenie na każdą bolączkę.
Jeszcze chciałabym się jej z sypialni pozbyć. No ale jeszcze łóżka nie wybraliśmy. No i po kolei. Najpierw ten smoczek niech odpadnie. W rozpaczy ssała w nocy takiego z dziura 🤦 -
aLunia wrote:Aaa ok, ale tak super że sam z siebie. No ale rozumiem ten ból bo u nas też uparchiuch tylko mleko i mleko wołała. Czasem miałam wrażenie, że to jest jakieś ukojenie na każdą bolączkę.
Jeszcze chciałabym się jej z sypialni pozbyć. No ale jeszcze łóżka nie wybraliśmy. No i po kolei. Najpierw ten smoczek niech odpadnie. W rozpaczy ssała w nocy takiego z dziura 🤦 -
86Monia, nie wiem czy Cię pocieszę ale u nas jest taki rytuał od dawien dawna.
Kąpanie roześmianego dziecka
Czynności po kąpieli we wrzaskach odzieranego ze skóry dziecka (wycieranie, balsamowanie, ubieranie). Córka przy tym pospiesza podając mi ubranka i rycząc, że to tyle trwa.
W momencie gdy założę jej spodenki to płacz ustaje, nadstawia policzek (by mama dała buziaka), otwieram jej drzwi od łazienki, biegnie do swojego łóżeczka a tam czeka na nią butelka mleczka. Tatuś czyta bajki na dobranoc i usypia. Kolejna butelka w nocy jest z wodą. Niestety z bidonu pić nie chce w nocy więc dostaje w butelce ze smoczkiem. Ale tej wody za dużo nie wypija.
Tak się zastanawiam... czy przyjdzie taki dzień, w którym skończy się ten wrzask??Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2020, 21:54
-
Coś z tym regresen snu w okolicy 18mc jedt bo my mieliśmy taki czas zw była tragedia. W zeszłym tyg też kilka nocy słabych ale przebiła się trzecia trójka- jejku jeszcze jedna na dole 🤦♀️ ale po tym ma noce ok- budzi się raz około 4-5 I dostaje butelkę mleka.
Wcześniej mleko je około g. 19, potem kąpanie około 20 i schodzi na kolację. Spać idzie około 21.30kasia1518
-
U nas trzeba wyczuc moment z kąpielą. Jak mówi, że nie i woła mleko to musi najpierw mleko dostać bo tak ryczy w niebogłosy.
Ogólnie ją obserwujemy czy jest zmęczona i czasem już o 18 ja myjemy i wtedy często o 19 już śpi. Zazwyczaj staramy się ją wykąpać i do spania mleko, ale nie zawsze się tak da.
U nas nie ma jeszcze ani jednej trójki. Aż się boje jak to będzie bo z czwórkami było strasznie. -
U nas też regres snu i to straszny, w nocy budzi się na godzinę / półtorej i nie może zasnąć, za to w dzień śpi po 3 godziny.
Teraz się lubi kąpać, sama idzie pod prysznic ale za to spłukać głowę to już jest problem.
Jakie macie plany na zabawy z dziećmi? Może macie jakieś zabawki, które wciągają? U nas coś nuda zawiewa. -
U nas jest podobnie i ze snem i z nerwami, mamy już przebite wszystkie trójki więc liczę, że będzie lepiej...
Trochę mnie cała ta sytuacja stresuje z wirusem a moja teściowa jak gdyby nigdy nic chce wpaść na herbatkę w tym tygodniu, ręce opadająPierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Trzeba zdawać sobie też sprawę, że i tak sporo osób będzie najprawdopodobniej zarażonych... Ja naprawdę trochę nie rozumiem tej paniki która istnieje.
Wklejam link do mam wrażenie jednego z nielicznych rozsądnych głosów w tej kwestii.
https://polskatimes.pl/dr-pawel-grzesiowski-wszyscy-ktorzy-spotkaja-sie-z-koronawirusem-lapia-go-wywiad/ar/c15-14853523?utm_source=facebook.com&fbclid=IwAR3dMqBBZL7ufdCf6GPcpXhJa35N2hjvyDjAWm2iRXLHS9Wep6VxDrTXWjQWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2020, 20:09
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Cześć dziewczyny 😊 U nas powoli. Mąż wziął teraz 3 tyg urlopu. W domu zostaje do 6 kwietnia. Patryk zaraz kończy miesiąc od wczoraj dostaje nystatyne na plesniawki ale już jest lepiej. Jest wielkim glodomorem, zjada porcję po 90 ml, gdzie Piotruś zaczął tyle jeść jak miał ze 4 miesiące. Waży prawie 5kg. Jak nic poszedł w tatusia. Jak czytam co robią Wasze dzieci to wybaczcie, ale czuje ulgę, nasz robi to samo i już zaczęłam się denerwować że coś jest nie tak. Gdybym teraz miała sama na 10 godzin z nimi zostać to po 2 tyg sama bym się udała na wczasy do psychiatryka. Patryk pięknie śpi w dzień ale np nad ranem około 4.30 zaczyna się problem, już kilka nocy leży, coś jeczy i tak przez godzinę czy dwie. Ze mną lepiej, zakazona rana na kroczu wygląda już naprawdę dobrze, ale nie wiem czy nie czeka mnie plastyka. Nie mam jak zrobić kontrolnego usg. Do szpitala nie pójdę za nic, a wizyta w klinice odwołana. Ale podbrzusze już nie boli, po ostatniej kroplowce z oksy coś się trochę oczyszczalo. Nie mam gorączki więc poczekam do końca miesiąca i wtedy wizyta po połogu. Dziś poszłam z Piotrusiem na space 2,5 godziny. Jak nic będę mieć jutro zakwasy, całe osiedle to góry i doliny, a nazwa to Wyżyny 😋 można się na poważnie zmęczyć. Ale jaki Piotruś zadowolony, że odzyskał mamusie 😊
-
veritaa wrote:Trzeba zdawać sobie też sprawę, że i tak sporo osób będzie najprawdopodobniej zarażonych... Ja naprawdę trochę nie rozumiem tej paniki która istnieje.
Wklejam link do mam wrażenie jednego z nielicznych rozsądnych głosów w tej kwestii.
https://polskatimes.pl/dr-pawel-grzesiowski-wszyscy-ktorzy-spotkaja-sie-z-koronawirusem-lapia-go-wywiad/ar/c15-14853523?utm_source=facebook.com&fbclid=IwAR3dMqBBZL7ufdCf6GPcpXhJa35N2hjvyDjAWm2iRXLHS9Wep6VxDrTXWjQ
Nie no, ja to rozumiem i daleka jestem od panikowania. Niemniej jednak te dwa tygodnie, które każdy ma spędzić w miarę w odosobnieniu są o to, o czym pisze podlinkowany przez Ciebie Pan: "Cała rzecz polega na tym, żeby się to nie stało w ciągu jednego miesiąca. Musimy robić wszystko, aby spowolnić, opóźnić rozwój wirusa, ale biologicznie tak będzie - praktycznie każdy będzie mógł tego wirusa złapać. 20 procent, 70 procent ludzkości - to raczej kwestia sezonu."
A jak mamy spowolnić skoro co druga teściowa sobie zrobi wycieczkę na herbatkę, no bo "czemu nie" Mamy mało sprzętu, więc jeśli się nie dostosujemy do tego, żeby w najbliższym czasie siąść na dupie to będzie jak we Włoszech, że lekarze będą decydować kogo ratować. To tak tylko chciałam wyjaśnić dlaczego mi ręce opadają na pomysły moje teściowejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 00:01
Camilla33, aLunia lubią tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Myślę, że Polacy zdali egzamin. Wiadomo, że są różne odchylenia od normy, ale biorąc pod uwagę np. Francję czy UK to Polacy solidarnie zostają w domu. Francuzom jak zamknęli knajpy wyszli gromadami opalać się w parkach. W UK wszystko hula.
kuwejtonka lubi tę wiadomość
-
Mi się wydaje, że szczyt będzie za około 2tyg i oby wtedy ludzie nie odpuscili i nie zapomnieli o koronawirusie.
Dużo też zależy od rządu, bo jak oni odpuszczą, to tak zrobi cały naród.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 08:42
kasia1518
-
Wczoraj przeczytałam o dziewczynce 1,5rocznej, która wypadła z okna mieszkania na 3 piętrze. Aż mnie zmroziło na samą myśl.
Rodzice mieli kontakt z osobą przebywająca we Włoszech i mieli objawy więc zrobiono im testy. A na czas oczekiwania na wynik starszego syna dali pod opiekę babci... I to wszystko pod nadzorem sanepidu.
Test potwierdził koronawirusa u tej małej dziewczynki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 09:01