WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Posłusznie melduję, że nasza krewetka ma już 36 mm, dziś miałam już pierwsze usg przez brzuch Widać było gorzej niż na dopochwowym, więc zdjęcie mam średnie, ale już urósł na tyle, że widać, więc jestem bardzo szczęśliwa Za półtora tygodnia prenatalne, a do mojego lekarza mam iść 26 i wtedy jak wszystko będzie dobrze to odstawiamy luteinę.
aLunia, natalinka, Izabelle, Av, nadulek, MiSia :), Kadża, Antonina38, asese, JustynaG, Amy333, Herbata, Vlinder lubią tę wiadomość
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Dziewczyny ja już po w końcu ten okropny stres opadł, jest dzidziuś serduszko ładnie bije wszystko jest w porządku Tak bardzo się cieszę!
Ps.nadrobić jak wrócę dowodu, mam nadzieję że u reszty wizytujsvych dziewczyn są tak samo super wieści jak i u mnie!aLunia, natalinka, Izabelle, Av, nadulek, asese, Herbata, Vlinder lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalgonia wrote:Ja niestety nie mam dobrych wiesci. Usg nie uwidocznilo akcji serca, dzidzis 18 mm, 8t+3
Mam jechac i potwierdzic wynik w szpitalu. -
Malgonia aż mam łzy w oczach bardzo Ci współczuję! Strasznie mi jest przykro. Trzymaj się jakoś...
Gratulacje dla pozostałych dziewczyn.Malgonia, Melevis lubią tę wiadomość
-
Wracając do poprzednich postów związanych z podejściem do ciąży...
Wydaje mi się, że na tym forum nikt nie powinien nikogo krytykować, każda z nas ma możliwość tutaj "wygadania się". Zadajemy sobie różne pytania na które nie znamy odpowiedzi i duża część z Was jest przynajmniej dla mnie ogromnym wsparciem. Każda z nas jest inna, każda z nas przeżyła coś innego...
Jedna czeka na kolejne dziecko, zaś inna czeka na pierwsze. Są wśród nas też takie, które mają za sobą ogromne przeżycia...poronienia...długie starania.
Staram się darzyć szacunkiem każdą z Was. Sama jestem dość zagubiona bo ciąża choć chciana i oczekiwana to dla mnie coś nowego w życiu i na tym się nie znam
Mam miliony pytań, wątpliwości. Robię jak uważam i często radzę się swojego lekarza. Nie latałam na betę bo tak mnie prowadził lekarz i tego nie wymagał ale nie krytykuję dziewczyn, które tak robią bo to każdej z nas sprawa indywidualna
Dziś rozmawiałam telefonicznie z lekarzem bo już zgłupiałam. Nie wiem czy robić badania prenatalne/genetyczne w I trymestrze ciąży. Mam 29 lat i powiedział, że nie jest to konieczne i dodał, że zostałby przy USG I trymestru. Tak więc posłucham go. Powiedział, że później warto zrobić takie badanie ale do tego etapu mam jeszcze czas. Ufam mu bo doprowadził mnie do ciąży co patrząc na moich poprzednich lekarzy byłoby trudne przy moich dolegliwościach.
Jakby nie było, za nic w świecie nie skrytykowałabym tutaj żadnej z Was.
Każda z nas przeżywa wszystko inaczej, jedne martwią się bardziej, drugie mniej. Każda z nas ma też różne dolegliwości. Wydaje mi się, że mimo wszystko każda, która jest na tym forum czegoś szuka, szukała i miała choć raz jakąś wątpliwość...inaczej by się tutaj nie pojawiła.
Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę Wam pięknych i zdrowych dzieciaczków :*Izabelle, asese, Rucola, Vlinder lubią tę wiadomość
-
MamaIgi wrote:Gosia- dostałam zawału i zmartwychwstalam :*
Nie kochana. Serduszko bili w 6 tyg na tym usg niestety juz nie
Modlcie sie o jakis cud moze jakis super aparat jednak znajdzie pulsik. -
Malgonia trzymam kciuki, zeby to byla jednak wina nieumiejetnego usg i żeby wszystko sie dobrze skonczylo. Jestes teraz w szpitalu?
A ja dzisiaj wyczulam szyjkę baaardzo nisko i bardzo rozpulchniona, wiec caly dzien w wisielczym nastroju W czwartek mam kontrole.Synek ur. w 2016
-
nick nieaktualny
-
zuza88 wrote:Dziś rozmawiałam telefonicznie z lekarzem bo już zgłupiałam. Nie wiem czy robić badania prenatalne/genetyczne w I trymestrze ciąży. Mam 29 lat i powiedział, że nie jest to konieczne i dodał, że zostałby przy USG I trymestru. Tak więc posłucham go. Powiedział, że później warto zrobić takie badanie ale do tego etapu mam jeszcze czas. Ufam mu bo doprowadził mnie do ciąży co patrząc na moich poprzednich lekarzy byłoby trudne przy moich dolegliwościach.
Leon