WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mamaawiki wrote:Dziewczyny co na zgage męczy mie okropnie
migdały spróbuj
w poprzedniej ciąży lekarka pozwoliła mi również Rennie ssać -
Małgonia - bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że sama się oczyścisz, w moim przypadku pozwoliło to na skrócenie czasu do kolejnych starań. Tłumacz sobie, że widocznie dzieciątko było chore i nic nie mogłaś zrobić. "Dobrze", że stało się to na tym etapie, a nie jeszcze późniejszym...Mi to myślenie pomogło. Trzymam kciuki za Ciebie i że za niedługo przyjdziesz do nas się pochwalić ciążą
marzena782 - ja właśnie tak miałam jakieś 2 tygodnie temu, że mi tak brzuch "wysadziło". Ale chyba to były wzdęcia, bo teraz mi nagle zmalał brzuch i już się zaczęłam schizować, że coś jest na rzeczy. Choć brzuch mam tkliwy i muszę nosić luźniejsze w pasie spodnie.
aLunia wiesz co, nie mierzyłam sobie ciśnienia, więc nie wiem. Dopiero co mi tydzień temu lekarz założył kartę ciąży i w LuxMedzie tak jest, że przed każdą wizytą trzeba iść do pielęgniarki się zważyć i zmierzyć ciśnienie, a ona to wpisuje do karty. W domu nie mam ciśnieniomierza (może powinnam? jakie wy macie?), więc zmierzę ciśnienie dopiero przed wtorkową wizytą. Podstawowe badania krwi i mocz będę robić w sobotę, zobaczymy co wyjdzie.Malgonia lubi tę wiadomość
-
serena1989 wrote:aLunia wiesz co, nie mierzyłam sobie ciśnienia, więc nie wiem. Dopiero co mi tydzień temu lekarz założył kartę ciąży i w LuxMedzie tak jest, że przed każdą wizytą trzeba iść do pielęgniarki się zważyć i zmierzyć ciśnienie, a ona to wpisuje do karty. W domu nie mam ciśnieniomierza (może powinnam? jakie wy macie?), więc zmierzę ciśnienie dopiero przed wtorkową wizytą. Podstawowe badania krwi i mocz będę robić w sobotę, zobaczymy co wyjdzie.
Leon
-
U mnie cera taka sama,tzn ok.Mam własnie sutki takie ciemniejsze no i przy dotyku bolesne.Mdłosci męczą niesamowicie ,nawet wieczorem i chyba zaczyna odrzucac mnie od kawy tzn ja pije taka bez kofeiny ale mam coraz mniej ochoty a zawsze bylam kawoszką.Co do ciśnienia to mi wychodzi zawsze idealne ,jedynie na wizycie serduszkowej bylo podwyzszone i to znacznie..
Jatoszka to jestesmy na tym samym etapie ja mam co prawda 7t6d ale z usg bylo o 2 mniej .BYlas juz na pierwszej wizycie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 14:36
jatoszka lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Ja mam straszne pryszcze na twarzy jak któryś znika to już następny wychodzi. Straszne wyglądam.
Umówiłam się prywatnie na USG prenatalne na 14.02. w niedzielę jedziemy do teściów akurat mamy urodziny bo my tak rodzinnie mamy jeden po drugim i myślałam, żeby im powiedzieć już ale znów się boje ze cos nie tak wyjdzie na tym USG brrr.
Ja też kupiłam sobie ciśnieniomierz. Ale ja mam ogólnie problemy z ciśnieniem. -
nick nieaktualny
-
promyczek 39 wrote:U mnie cera taka sama,tzn ok.Mam własnie sutki takie ciemniejsze no i przy dotyku bolesne.Mdłosci męczą niesamowicie ,nawet wieczorem i chyba zaczyna odrzucac mnie od kawy tzn ja pije taka bez kofeiny ale mam coraz mniej ochoty a zawsze bylam kawoszką.Co do ciśnienia to mi wychodzi zawsze idealne ,jedynie na wizycie serduszkowej bylo podwyzszone i to znacznie..
Jeśli chodzi o kawę to odrzuciło mnie na etapie jak jeszcze nie wiedziałam, że byłam w ciąży. Było to jakoś parę dni przed pozytywnym testem. Nagle przestała mi smakować, a zawsze uwielbiałam 2 kawki latte dziennie sobie wypićpromyczek 39 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy macie już wszystkie założone karty ciąży ?Ja w tej ciąży mam wszystko z opuźnieniem .U mie 10 tydzień a jeszcze nie mam karty ciąży bede ją miała dopiero za 2 tygodnie jak mój ginekolog wróci z urlopu .Tym samym usg połówkowe bede mieć dopiero w 13 tygodniu.
-
Mamaawiki wrote:Dziewczyny czy macie już wszystkie założone karty ciąży ?Ja w tej ciąży mam wszystko z opuźnieniem .U mie 10 tydzień a jeszcze nie mam karty ciąży bede ją miała dopiero za 2 tygodnie jak mój ginekolog wróci z urlopu .Tym samym usg połówkowe bede mieć dopiero w 13 tygodniu.
Ja też jeszcze nie mam karty ciąży, lekarzowi się chyba nie spieszy przynajmniej temu z NFZ bo prywatny powiedział, że w przyszłym tygodniu mi już założy. -
Ja kartę ciazy mam już od 6 tygodnia i 4 dnia. Cera strasznie mi się pogorszyła. Jeśli to prawda ze dziewczynki zabierają mamie urodę to ja nosze na pewno dwie!!! Hehe:) mam pełno zaskórników, ale nie chce ich wyciskać z obawy przed przebarwieniami. Jesli chodzi o brzuch to w zasadzie mam ciagle wydety, podobno z bliźniakami szybciej go widać. Na wieczór jest tak wzdety ze aż z lekka bolący, ale rano wraca do normy i tak w kółko. Z dolegliwości ciagle mdłości, raczej popołudniowe i wieczorne. Wieczorne silniejsze. Piersi już mniej bolą, za to mam bardzo wrażliwe sutki. Chodzę do gin prywatnie. Kolejna wizytę mam 13 lutego - z racji tego ze kończy mi się zwolnienie. Nie będzie mi robiła Usg. Prenatalne mam 5 marca czyli to będzie między 12 a 13 tygodniem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 15:49
Justyna
-
Ja zeschizuje:( nic mi nuz na mdlosci nie pomaga, najchetniej poprostu bym zwymiotowala, ale sama sie wzbraniam:/
Od rana jem banany. Dzisiaj juz trzeci, pije moneralna wode niskonasycona i dostaje obsesji:( jednoczesnie brzuch co chwila mnoe kluje, jakby ktos mi wbijal igielki:/
Moja cera stala sie strasznie przesuszona, szara, wrecz ziemista z kilkoma podskornymi zmianami, paradoksalnie wlosy za to codziennie sie przetluszczaja.
Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka -
MamaIgi wrote:Ja zeschizuje:( nic mi nuz na mdlosci nie pomaga, najchetniej poprostu bym zwymiotowala, ale sama sie wzbraniam:/
Leon
-
Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać jako wrześniowa mama chodź czekam jeszcze na swoją pierwszą wizytę. Miałam się tu pokazać dopiero po niej ale nie wytrzymałam. Czytam ten wątek od początku i będąc już przy dacie 4.01 postanowiłam wypowiedzieć się hehe. Drogie mamusie, jak same piszecie jesteście tu po to żeby się wspierać, pocieszać razem cieszyć z dobrych wieści, super sprawa na prawdę, ale nie mogę zrozumieć waszego podejścia kiedy ktoś wyrazi swoją opinię w jakimś temacie, mam tu konkretnie na myśli Justynę, nie pamiętam nicku ale chodzi mi o mamę bliźniąt. Przecież ona nikogo w swoim poście nie obraziła, nie skrytykowała, wyraziła tylko swoje zadanie na temat częstych badań bety. A jaka była wasza reakcja? Wsiadlyscie na nią i to nie źle, mało tego ona napisała tylko o becie a wy rozwinęłyście temat aż do USG i testach pappa czy nimfy. Jedna dziewczyna już odeszła z wątku po tym jak ją zaatakowałyście po tym jak wyraziła swoją opinię. A przecież wszystkie tu jesteśmy z jednego powodu, który nosimy pod swoimi sercami. Więcej ciepła dziewczyny i zrozumienia
nadulek lubi tę wiadomość
-
A dodam jeszcze że moja pierwsza ciąża przebiegała bardzo ciężko, długo się o nią staraliśmy i również panikowała cały czas a teraz z czasem zastanawiam się czy jej przebieg nie był spowodowany wiecznym stresem. Teraz żyje na spokojnie i czekam cierpliwie do pierwszej wizyty bez badań i panikowała