WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
milka87 wrote:No i tak to jest napisałam swojego posta z uśmiechem, wyróżniałam swoje zdania i co? Zostałam posądzona o to że przesadzam heh
a co do atmosfery tutaj to niestety nie zgodzę się z tym że zawsze jest kulturalna ale oczywiście zaznaczam że to tylko moje zdanie więc na luzie
a skoro już napisałam to przy okazji witam się miło i serdecznie i miło was poznać
Witaj! Nie sądzę, byś była o coś posadzona...Wiele mam ma tutaj trudne doswiadczenia za sobą i dlatego pojawiła się wówczas taka dyskusja. Skoro uważnie czytałaś nasz wątek, zapewne wiesz, że wypowiedzi tego typu pojawiły się nie po raz pierwszy. Uważam, że nasza wirtualna konwersacja jest kulturalna i do tego np. ja nawiazywalam, by nie oskarżać o nadwrażliwość, gdyż nie wiemy o sobie zbyt wiele; nie wiemy czego doświadczylysmy. To chyba dobrze, że wymieniamy poglady, a nie grzecznie przytakujemy pomimo odmiennego zdania. Właśnie dlatego, że jestesmy w odmiennym stanie, trzeba uszanować niepokój drugiej mamy, bo co to za forum, że mama napisze o swoich troskach, a ktos zamiast wsparcia stosuje krytykę. Pozwolmy sobie opisac uczucia, bo kto inny lepiej rozumie ciężarną jak nie druga przyszla mama?
Rucola, Siwulec lubią tę wiadomość
-
veritaserum wrote:natalka ja ciagle plamie , raz mniej raz wiecej ale ciagle. Dzis pisalam smsy z lekarzem bo tez mnie brzuch boli po jednej stronie i te plamienia. Lekarz mi odpisal ze plamienia w przypadku krwiaka moga trwac naprawde dlugo , co do bolu to tez moze byc tak ze to krwiak podraznia macice i jest bol. Ja tez lekko schizuje wizyte mam dopiero 16.02.
U mnie niby też byly te przestrzenie, lekarz powiedział, że jeszcze będę plamic, tymczasem wszystko ustalo. Ciekawa więc jestem czy to sie wchlonelo, czy nie i dlatego chyba pojadę. Wizytę miałam 2 tyg. temu.
-
nick nieaktualnymilka87 wrote:Cześć dziewczyny, chciałam się przywitać jako wrześniowa mama chodź czekam jeszcze na swoją pierwszą wizytę. Miałam się tu pokazać dopiero po niej ale nie wytrzymałam. Czytam ten wątek od początku i będąc już przy dacie 4.01 postanowiłam wypowiedzieć się hehe. Drogie mamusie, jak same piszecie jesteście tu po to żeby się wspierać, pocieszać razem cieszyć z dobrych wieści, super sprawa na prawdę, ale nie mogę zrozumieć waszego podejścia kiedy ktoś wyrazi swoją opinię w jakimś temacie, mam tu konkretnie na myśli Justynę, nie pamiętam nicku ale chodzi mi o mamę bliźniąt. Przecież ona nikogo w swoim poście nie obraziła, nie skrytykowała, wyraziła tylko swoje zadanie na temat częstych badań bety. A jaka była wasza reakcja? Wsiadlyscie na nią i to nie źle, mało tego ona napisała tylko o becie a wy rozwinęłyście temat aż do USG i testach pappa czy nimfy. Jedna dziewczyna już odeszła z wątku po tym jak ją zaatakowałyście po tym jak wyraziła swoją opinię. A przecież wszystkie tu jesteśmy z jednego powodu, który nosimy pod swoimi sercami. Więcej ciepła dziewczyny i zrozumienia
Paula gratuluję chłopcaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 17:59
Paulla89 lubi tę wiadomość
-
Przepraszam jesli kogos wystraszylam. Nic takiego nie powiedziala ze brak mdlosci to zla ciaza tylko ze zazwyczaj te co wymiotuja maja taka jakby pewnosc.
-
Prosze Was dziewczyny.. ja w ciazy z synem ani razu nie mialam bolu piersi, ani razu najmniejszych mdlosci NIC. Jedynie brak okresu sprawial ze wiedzialam o ciazy i dziecko na usg. Ciaza 100% idealna bez komplikacji, urodzilam silnego zdrowego chlopa. Mdlosci i objawy nie sa moim zdaniem objawem zdrowej ciazy.
zuza88 lubi tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Mamaawiki wrote:Dziewczyny czy macie już wszystkie założone karty ciąży ?Ja w tej ciąży mam wszystko z opuźnieniem .U mie 10 tydzień a jeszcze nie mam karty ciąży bede ją miała dopiero za 2 tygodnie jak mój ginekolog wróci z urlopu .Tym samym usg połówkowe bede mieć dopiero w 13 tygodniu.
-
Ciemnowlosa wrote:Prosze Was dziewczyny.. ja w ciazy z synem ani razu nie mialam bolu piersi, ani razu najmniejszych mdlosci NIC. Jedynie brak okresu sprawial ze wiedzialam o ciazy i dziecko na usg. Ciaza 100% idealna bez komplikacji, urodzilam silnego zdrowego chlopa. Mdlosci i objawy nie sa moim zdaniem objawem zdrowej ciazy.
Leon
-
Dziewczyny, to tylko taka opinia lekarza, ale przecież na świecie jest mnóstwo kobiet, które mdłości nie poczuly, a dziecko zdrowe. Nie trzeba się tym sugerować, a raczej sie cieszyć, że nas to omija
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 18:23
Av, zuza88 lubią tę wiadomość
-
Justyna2212 wrote:Oho! Znowu się zaczyna
opowiedzcie lepiej czy mam kupić poduszkę do spania z firmy motherhood bo jest najbardziej polecana, czy coś tańszego będzie równie dobre ? Jakie macie doświadczenia?
-
nick nieaktualnyZ mdłościami to dokładnie jest tak:
Jak kobieta nie ma mdłości od początku to ma szczęście- może ma solidny układ pokarmowy ot tyle a rosnący progesteron i beta nie "atakuje".
Jak kobieta wymiotuje to obiegowo się mówi mocna ciąża bo jak wymiotuje powiedzmy te kilka tygodni do ok. 2 trymestru to bez oznaczania bety oznacza że ciąża się rozwija.
Panika zaczyna się u kobiet, które miały mdłości a one nagle ustały np w 7,8,9 tygodniu. Czasami świadczy to o zatrzymaniu rozwoju i ciąży obumarłej. Ale też to nie reguła, są dziewczyny, które miały jeszcze objawy długo po obumarciu. A i takie, które miały szczęście i się skończyły
Mnie też ginekolog się pytał, czy mam nudności. Jak byłam w szpitalu z ciażą pozamaciczną to pytali czy ból piersi mi zanika co wiązali ze spadkiem bety.
Leżałam długo w szpitalu to osłuchałam się historii związanych z poronieniem i to jest straszna loteria.... -
Av wrote:Może masz infekcję pęcherza? Często się zdarza w ciąży. Piecze Cię przy siusianiu? Generalnie jeśli coś wymaga pilnej konsultacji lekarskiej to z laboratorium powinni zadzwonić i to powiedzieć. Z takimi wynikami można też na szybko iść do internisty.
Na pewno nie zaszkodzi picie dużej ilości płynów i podgryzanie czegoś z żurawiną.
Av, veritaserum- dziękuję, że odpisałyście:)
Nie wytrzymałam i poszłam już dzisiaj do mojej ginki, bo do czwartku stres zjadłby mnie albo dzidziucha mojego małego, tym bardziej, że przyobserwowałam, że na koniec oddawania moczu kapnęło kilka kropel intensywnie czerwonych, normalnie żywa krew. Pani dr mówi, że to raczej nie infekcja, bo bakterie wyszły mi tylko nieliczne a jeśli chodzi o leukocyty to wynik ogólny ujemny, a w osadzie moczu 1-2. Pytała czy nie chorowałam na nerki w przeszłości (nic mi o tym nie wiadomo) i kazała udać się z tymi wynikami do nefrologa i hematologa. Dała też skierowanie do endokrynologa, bo ku mojemu ogromnemu zdziwieniu okazało się, że tsh też mi wyszło złe:( Nie wiem jak to jest możliwe, bo przed ciążą było ok, coś koło 1,5, a teraz mam 2,93 i mimo,że w widełkach normy z laboratorium mój wynik się mieści, to pani dr uświadomiła mi, że nie jest dobrze. Przepisała mi Euthyrox 75 i Jodid raz dziennie oraz zleciła wykonać badania ft3, ft4, anty TG i usg tarczycy, z którymi mam pójść do endokrynologa. Normalnie bym już schizowała, ale, że podejrzałam dziś moje maleństwo, któremu bije serduszko, do tego przybyło mu 8mm od ostatniej wizyty i już nie ma 5dni do tyłu, jak poprzednio wyliczyło usg, tylko 1, to kamień spadł mi z serca i postanowiłam się już tylko cieszyćMój dzidziuch jest bardzo silny, silniejszy od mamy, nie pozostaje mi nic innego jak też się ogarnąć-dla niego:) Jutro z samego rana będę próbowała pozapisywać się prywatnie do tych specjalistów, bo na nfz wiem, ze czekałabym wieki.
Av, veritaserum, Tasia86, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Witajcie cioteczki, dziś miałam się zgłosic do lekarza tylko po zwolnienie ale jednak wyprosiłam USG (brawo ja
Mój bobasek siedział grzecznie, lekarz wskazalpulsujące serduszko lecz go nie słuchałam, a maleństwo mierzy 2,15 cm! Na zdjęciu usg wpisane jest, że to 8t6dz. a według miesiączki 8t4dz. powiedzcie mi czy ten wiek ciąży na zdjeciu usg wypisuje lekarz czy się samo określa według wielkości dziecka (CRL)?
Też słyszałam, że mdłości dobrze wróżą a wymioty to już bajecznie:) Ja mam mocne mdłości, na szczeście nie wymiotujepromyczek 39, Antonina38, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Wesoła89 wrote:Witajcie cioteczki, dziś miałam się zgłosic do lekarza tylko po zwolnienie ale jednak wyprosiłam USG (brawo ja
Mój bobasek siedział grzecznie, lekarz wskazalpulsujące serduszko lecz go nie słuchałam, a maleństwo mierzy 2,15 cm! Na zdjęciu usg wpisane jest, że to 8t6dz. a według miesiączki 8t4dz. powiedzcie mi czy ten wiek ciąży na zdjeciu usg wypisuje lekarz czy się samo określa według wielkości dziecka (CRL)?
Też słyszałam, że mdłości dobrze wróżą a wymioty to już bajecznie:) Ja mam mocne mdłości, na szczeście nie wymiotuje
Lekarz wpisuje tylko termin ost. miesiączki, dzięki czemu aparat oblicza jaki jest wiek ciąży od OM i można go porównać z tym jaki obliczy dla długości dziecka:)
-
nick nieaktualny
-
asese wrote:Nie wiem jak to jest możliwe, bo przed ciążą było ok, coś koło 1,5, a teraz mam 2,93 i mimo,że w widełkach normy z laboratorium mój wynik się mieści, to pani dr uświadomiła mi, że nie jest dobrze. Przepisała mi Euthyrox 75 i Jodid raz dziennie oraz zleciła wykonać badania ft3, ft4, anty TG i usg tarczycy, z którymi mam pójść do endokrynologa.
Cieszę się, że jesteś pod dobrą opieką a z maluchem wszystko w porządkuasese lubi tę wiadomość
Leon