WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Deseo wrote:Amy333- no to będziemy mieć dzieciaki w tym samym wieku
1 września będziemy przeżywać pójście do szkoły a potem rodzenie
Dokładnie:) żebyśmy tylko 1 września się nie rozpakowywałyAv, Deseo lubią tę wiadomość
-
Ja do przedszkola nie chodziłam, byłam pierwszym dzieckiem i poszłam dopiero do zerówki. Uwazam, że to był ogromny błąd, którego postanowiłam oszczędzić swoim dzieciom. Ja długo miałam problemy z adaptacją, bo nie mogłam zrozumieć, że coś jest nie po mojemu, albo nie tylko dla mnie
Zresztą z tym, nie po mojemu, to mi do dziś zostałoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 14:12
-
Moje najlepsze wspomnienie z przedszkola, to jak mieliśmy taką mega wstrętną kobietę, która naprawdę nienawidziła swojej pracy i nas wszystkich. I próbowała we mnie wmusić zupę mleczną z kaszą taką z krupnika (na samą myśl robi mi się niedobrze, nienawidziłam tego całym sercem). Trzymała łyżkę i talerz mi przed twarzą a ja w tym momencie masakrycznie kichnęłam i cała ta zupa z kaszą wylądowała na jej twarzy i ubraniu. Best day ever!
KasW91, veritaserum, CzterolistnaKoniczyna, Vlinder lubią tę wiadomość
Leon
-
Moj maly poszedl do przedszkola jak mial 1.5 roku, niestety po 9 miesiacach musialam go zabrac z tej placówki. Syn w domu piszczal bal sie nagle nie chcial chodzic mimo ze wczesniej bylo super i szybko sie przyzwyczail. Okazalo sie ze odeszla jego ukochana Pani z grupy (byla z up na stażu potem 3 mies umowy i wypad) wzieli kolejna Pania z up i ta chyba nie odpowiadala mu i sie zaczelo. Po zabraniu go siedzial ze mna w domu ponad pol roku (bylan po operacji cp wiec do pracy nie chodziłam) jednak przyszla pora wracac do pracy a akurat otwierali u nas nowe 2 jezyczne przedszkole i akurat jedna z opiekunek byla jego ukochana Pani z poprzedniego. Od wrzesnia chodzi a raczej tam frunie i jest mega szczesliwy
Vlinder lubi tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Ja uwielbiam swoją prace i moje dzieciaki, tak bardzo za nimi tęsknie, ale szefowa sama kazała mi iść na L4, bo wie, ze jest ciężko, a ze względu na moje wcześniejsze poronienie boi sie i mówi, ze nie chce brać na siebie tej odpowiedzialności.
Ale za jakis czas pójdę odwiedzić te moje maluchyWesoła89 lubi tę wiadomość
-
Hejo. Czy tylko ja dzisiaj jestem mega zmeczona? Padam.
Ja mam corcie urodzona 16.11.2014do żłobka poszła 09.2016 do przedszkola 09.2017 to była super decyzja. Nie było na początku łatwo ale szybko się zaadoptowala. Teraz się boję jak sobie dam radę jak się urodzi drugi w jak będę rano ogarniać wychodzenie z domu żeby mała do przedszkola odwieźć.
-
natalinka wrote:Ja sobie nie wyobrażam go tam zostawić, bo jak słyszę, że inne mamy odprowadzały dzieci przez pół roku i codziennie przedszkolanki wyrywały dziecko z rąk matki z płaczem, to podziwiam te mamy, ale nie wiem za co: za konsekwencję, czy za umiejętność radzenia sobie z cierpieniem dziecka...
Wiele dzieciaków płacze w momencie wejścia do przedszkola... a później się okazuje, że jest tam fajnie. Wychodzą z uśmiechem ale przy wejściu - płacz.
Z czego to wynika? Trudno stwierdzić.
Nie mam jeszcze dzieci ale z rozmów z osobami, które odprowadzaniem do przedszkola mają za sobą - wiem, że to trudne nie tylko dla malucha ale również dla rodzica. Być może ten stres się udziela dziecku. -
KasW91 wrote:Ja uwielbiam swoją prace i moje dzieciaki, tak bardzo za nimi tęsknie, ale szefowa sama kazała mi iść na L4, bo wie, ze jest ciężko, a ze względu na moje wcześniejsze poronienie boi sie i mówi, ze nie chce brać na siebie tej odpowiedzialności.
Ale za jakis czas pójdę odwiedzić te moje maluchy
Ja też juz na zwolnieniu, odkąd jestem w domu w żłobku pojawiła sie bostonka, a teraz ospa wietrzna. Gdyby nie choroby nadal bym pracowała, ot taka specyfika pracy z dziećmi...
Ja będę odwiedzać moje dzieciaki co miesiac zanosząc zwolnienie
-
Ja tez mam zamiar szczepić, sama byłam szczepiona, moi bracia tak samo i wszystkie dzieci z rodziny także. U mnie w żłobku takze większość rodziców szczepi dzieci, nawet na nieobowiązkowe.
Av, zuza88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylvi wrote:Hejo. Czy tylko ja dzisiaj jestem mega zmeczona? Padam.
Ja mam corcie urodzona 16.11.2014do żłobka poszła 09.2016 do przedszkola 09.2017 to była super decyzja. Nie było na początku łatwo ale szybko się zaadoptowala. Teraz się boję jak sobie dam radę jak się urodzi drugi w jak będę rano ogarniać wychodzenie z domu żeby mała do przedszkola odwieźć.
Też mam dziś zły dzień. Nie mam siły jeść ani pić. To drugie w siebie wmuszam. Muszę w końcu wstać z łóżka i skoczyć do sklepu po coś na obiad.
KasW91 wrote:Moje wspomnienia z przedszkola są takie, ze kawy zbożowej nie tknę do dziś, bo przed oczami mam ten KOŻUCH... fuj A poza tym, super
hahaha To ja mam takie wspomnienia ze szkoły.
U nas była codziennie szklanka ciepłego mleka. A Panie nie chciały mi dawać łyżeczki by zebrać to paskudztwo. Do teraz mnie mdli na ten widok. A w ciąży to już obowiązkowo tulenie porcelany.
zuza88 wrote:Obecne i przyszłe mamy
A co sądzicie na temat szczepień? Szczepicie, będziecie szczepić swoje dzieci czy nie? Wiem, że to dość kontrowersyjny temat ale chciałabym poznać Wasze opinie.
Jako dziecko byłam szczepiona, nie były to oczywiście najprzyjemniejsze chwile ale przeżyłam i nie chorowałam.
Nawet zastanawiałam się czy w związku ze staraniami o dzieciątku w tym sezonie nie zaszczepić się przeciw grypie. Ostatecznie tego nie zrobiłam tylko dlatego, że mam całkiem odporny organizm i nie pamiętam kiedy ostatnio chorowałam na grypę. Przeziębienie owszem.Av, zuza88 lubią tę wiadomość
-
zuza88 wrote:Obecne i przyszłe mamy
A co sądzicie na temat szczepień? Szczepicie, będziecie szczepić swoje dzieci czy nie? Wiem, że to dość kontrowersyjny temat ale chciałabym poznać Wasze opinie.Wszystkie badania naukowe wskazują, że szczepić się powinno.
Ja zamierzam zaszczepić na wszystkie możliwe choróbska.
Jesli masz jakiekolwiek wątpliwości czy obawy to pytaj na forum albo na priv, na temat szczepionek wiem naprawdę dużo i podejrzewam, że potrafię odpowiedzieć na znakomitą większość pytań. Od razu tez mówię, że nie mam ŻADNYCH powiązań z jakąkolwiek BigPharmą, farmaceutykami itpKasW91, zuza88, veritaserum, MiSia :), Deseo, arya12 lubią tę wiadomość
Leon
-
veritaserum wrote:Będę szczepić na pewno. Na wszystkie obowiązkowe plus rotawirusy
Właśnie z tymi rotawirusami to jest różnie, u nas rok temu w listopadzie był taki rota, ze zmiótł wszystkich. Tak samo chorowały dzieci szczepione jak i te nieszczepione. Zastanawiam się nad tym. -
nick nieaktualny
-
Mam zamiar szczepić ale ciekawa byłam czy większość z nas jest za czy przeciw
Sama byłam szczepiona i wszyscy w mojej rodzinie więc temat znany.
Są jednak mamy, które nie szczepią swoich dzieci i są temu przeciwne. Jednak nie krytykuję takich osób, każdy ma prawo do własnego zdania.
Av dziękuję w razie jakbym miała pytania zgłoszę się do CiebieAv lubi tę wiadomość
-
KasW91 wrote:Właśnie z tymi rotawirusami to jest różnie, u nas rok temu w listopadzie był taki rota, ze zmiótł wszystkich. Tak samo chorowały dzieci szczepione jak i te nieszczepione. Zastanawiam się nad tym.
Synka szczepilismy tylko na wszystkie obowiazkowe, ale po przygodzie z rota i tym jak trafilismy z odwodnieniem do szpitala Maleństwo zaszczepimy na wszystkie obowiązkowe plus na rota.Av lubi tę wiadomość