WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
veritaserum wrote:Ja się trochę denerwuję bo u nas jest niezgodność w układzie RH we krwi. Jest to nasze pierwsze dziecko. Wiem że w Polsce daje się immunoglobulinę po porodzie i ewentualnie w 28 tyg ciąży. Czytałam rekomendacje najnowsze i też taką immunoglobulinę podaje się przy krwawieniach bądź poronieniu ale po 12 tyg. Ja się martwię bo przecież krwawiłam i plamię czasami a immunoglobuliny nie miałam podanej. Nie wiem czemu się tym martwię bo i tak już po ptakach że się tak wyrażę, ale musiałam się komuś wygadać. Przepraszam
Rucola lubi tę wiadomość
Leon
-
Ja codziennie się zastanawiam czy serduszko naszego Maleństwa bije, tak strasznie się o nie boję. Może ktoś powie, ze jestem nienormalna, ale ja wiem, ze już zawsze będę się bała o nasze dziecko, chyba taki los matki.
Czasami chciałabym żeby już był wrzesień, a czasami jestem na siebie zła, ze to już 3 miesiąc, a ja jeszcze tak naprawdę nie cieszę się w pełni ta ciążą, a bardzo bym chciała -
nick nieaktualny
-
Av wrote:Też jutro mam to USG, o 12:20
Już sporo dziewczyn ma wyniki, zerknij na kilka poprzednich stron postów. Na razie wszystko ok
Zobaczymy co jutro powie lekarka, u której będzie badanie (nie mój lekarz prowadzący, bo odwołał poniedziałkową wizytę). Jak nic nie będzie jeszcze widać to nie będę płacić za badanie, o tyle dobrze (bo jednak to trochę kosztuje 250 zł)
-
KasW91 wrote:Ja codziennie się zastanawiam czy serduszko naszego Maleństwa bije, tak strasznie się o nie boję. Może ktoś powie, ze jestem nienormalna, ale ja wiem, ze już zawsze będę się bała o nasze dziecko, chyba taki los matki.
Czasami chciałabym żeby już był wrzesień, a czasami jestem na siebie zła, ze to już 3 miesiąc, a ja jeszcze tak naprawdę nie cieszę się w pełni ta ciążą, a bardzo bym chciałaMoj mąż nawet mówił, że możemy już powolutku coś zacząć kupować, rozglądać się za wózkiem, bo przecież nic się nie znamy a ja chcę czekać przynajmniej do usg prenatalnego 5 marca. Tak się obawiam, że nie potrafię się na tym etapie cieszyć jeszcze, dopiero pozytywne wiadomości powinny mnie uspokoić
-
KasW91 wrote:Ja codziennie się zastanawiam czy serduszko naszego Maleństwa bije, tak strasznie się o nie boję. Może ktoś powie, ze jestem nienormalna, ale ja wiem, ze już zawsze będę się bała o nasze dziecko, chyba taki los matki.
Czasami chciałabym żeby już był wrzesień, a czasami jestem na siebie zła, ze to już 3 miesiąc, a ja jeszcze tak naprawdę nie cieszę się w pełni ta ciążą, a bardzo bym chciała
Podobnie -
Dziewczyny,
a chodzicie na jakieś extra zajęcia dla kobiet w ciąży na siłowni (pilates np.) albo ćwiczycie w domu?
jakieś instrukcje/filmiki na youtube?
Ja właśnie się nad czymś rozglądam w Krakowie, w miarę blisko domu, bo raczej ciężko w domu zmotywować do ruchu, a już poza domem kiepsko, jak taki smog:/!KasW91 lubi tę wiadomość
-
lena86 wrote:O super:) a masz już jakieś plany co do szpitala, w którym chciałabyś rodzić
? może za wcześnie jeszcze na takie plany, ale do września zleci szybko czas;) już mi od początku roku minęło jak 1 dzień
Powiem Ci ze jakos super jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Brałam pod uwagę Siemiradzki, ale czytam coraz więcej negatywnych opinii. Koleżanka zamierza w marcu rodzic w Żeromskim, zobaczymy jakie będzie miała odczucia. Na pewno gdyby miał być wcześniak, albo będzie wiadomo, ze jakieś problemy mogą się pojawić to Ujastek (chociaż słyszałam, ze tam z kolei masówka straszna). Ile osób tyle opinii... -
Siemka dziewczyny:)
Mi się dzisiaj śniło że byłam z koleżankami na wypadzie do Krakowa:) całkiem przyjemnie:)
Co do marudzenia mężowi. Ja nic nie mówię jeśli chodzi o złe przeczucia. Wolę wam się wyżalic. Już nie raz śniło mi się że krwawie. Ostatnio to tak poważnie ze skrzepami i grudami ze masakra. Następnego dnia byłam cały czas zdenerwowana.
Może bym się tak nie emocjonowala tym tematem ale w ostatnim roku zdarzyła się w rodzinie ciąża pozamaciczna i poronienie w 18 tygodniu ciąży dziecka obarczonego ogromnymi wadami genetycznymi więc wiecie. Wolę dmuchać na zimne z zawiadamianiem rodziny o ciazy, tym bardziej że do tej pory żadnego USG nie miałam ani nawet bicia serca nie słyszałam -
lena86 wrote:Dziewczyny,
a chodzicie na jakieś extra zajęcia dla kobiet w ciąży na siłowni (pilates np.) albo ćwiczycie w domu?
jakieś instrukcje/filmiki na youtube?
Ja właśnie się nad czymś rozglądam w Krakowie, w miarę blisko domu, bo raczej ciężko w domu zmotywować do ruchu, a już poza domem kiepsko, jak taki smog:/! -
lena86 wrote:Dziewczyny,
a chodzicie na jakieś extra zajęcia dla kobiet w ciąży na siłowni (pilates np.) albo ćwiczycie w domu?
jakieś instrukcje/filmiki na youtube?
Ja właśnie się nad czymś rozglądam w Krakowie, w miarę blisko domu, bo raczej ciężko w domu zmotywować do ruchu, a już poza domem kiepsko, jak taki smog:/!
Ja przed ciąża chodziłam na jogę i trampoliny, ale jak się dowiedziałam to od razu zrezygnowałam z karnetu, bo to była joga treningowa. Chciałabym w drugim trymestrze spowrotem wrócić do jogi (ale bardziej takiej dla ciężarnych) ze względu na kręgosłup, bo bardzo mi pomagała. Tym bardziej, ze koleżanka, która jeszcze nie wie o ciąży kupiła mi na urodziny super matę do jogi i trochę mi szkoda, ze leży odłogiem -
lena86 wrote:Dziewczyny,
a chodzicie na jakieś extra zajęcia dla kobiet w ciąży na siłowni (pilates np.) albo ćwiczycie w domu?
jakieś instrukcje/filmiki na youtube?
Ja właśnie się nad czymś rozglądam w Krakowie, w miarę blisko domu, bo raczej ciężko w domu zmotywować do ruchu, a już poza domem kiepsko, jak taki smog:/!
Leon
-
sylvi wrote:Siemka dziewczyny:)
Mi się dzisiaj śniło że byłam z koleżankami na wypadzie do Krakowa:) całkiem przyjemnie:)
Jak nie ma smogu jest nawet lepiej niż przyjemnie -
Hmm na jogę nigdy nie chodziłam, ale też się nad tym teraz zastanawiałam, będę na dniach szukać jakiegoś klubu, dzisiaj trochę popatrzyłam w necie, mało jest nadal takich miejsc, albo w rejonach Krakowa odleeegłych od centrum, w którym mieszkam:/ siłek, w których się schudnie jest od groma;) jak coś zostanie mi ćwiczenie na macie z towarzystwem telewizora:P
-
Wlasnie poklocilam sie z tesciowa i mezem. Tesciowa mi napisała ze jak bedzie dziewczynka to ona placi za wozek wiec zapytałam a co jak chlopak a ona ze wtedy da na polowe wozka.. pokazalam mezowi a ten sie wkurzyl ze na zartach sie wgl nie znam. A to juz ktorys raz z podtekstem co do płci17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm