WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja sobie pojechałam do centrum handlowego i się skusiłam na takie grube leginsy i sweterek z H&M Teraz piję sobie herbatę że świeżej mięty mniam Trochę mi się kręci w głowie ale nie wiem,czy to nie siła autosugestii
Witam nowe mamy i spokojnej ciąży życzęEnii, Malgonia lubią tę wiadomość
-
To i ja się witam Po 7 latach druga ciążą. Pierwsza- poronienie w 6 tyg- lipiec 2017
Teraz mam nadzieję na bardzo nudną ciążę z happy endem Termin wg bbf na 4.09. W piątek mam wizytę i mam nadzieję zobaczyć serduszkoEnii, Rucola, Malgonia, Antonina38, Raga Tulip lubią tę wiadomość
12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5
22.06 transfer-5t 5dz - Strata
ANA 2 - dodatni 1:320
NK: 50,1%, hashimoto -
Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie bo wyczytałam wiele sprzecznych opinii i zgłupiałam - dot. wartości Beta Hcg - te parametry czyli tydzień ciąży i wartość "od-do" - liczone są od dnia pierwszego cyklu czy od dnia owulacji?8 tc 1d - cp, usunięcie lewego jajowodu.
-
Nastazja wrote:Cześć dziewczyny, może i ja dołączę do tego wątku i obym została do końca We wrześniu 2017 r. utraciłam pierwszą wyczekiwaną dobrze rozwijającą się ciążę w ponad 8 tc, niestety usłyszałam wyrok po powrocie z wakacji - ciąża jajowodową - czego mój lekarz prowadzący nie widział do 7 tc i spokojnie kazał jechać na wakacje za granicę...
Od tego cyklu rozpoczęliśmy ponowne starania - ostatnia miesiączka 10.12.17 r., w piątek 25dc zrobiłam test ciążowy (intuicyjnie) - pojawiła się delikatna druga kreska w niedzielę ponownie inny test - znów delikatna kreska. Jedynie co czuję to uczucie ciągnięcia ze strony jajników oraz bóle takie okresowe, żadnych innych objawów nie mam, okres też się nie pojawił choć cykle mam teraz 26/28 dniowe.
Wczoraj - czyli 29dc, zrobiłam betę, jak na 4 tydzień z 1-dniowym hakiem nie jest rewelacyjna bo tylko 49,95 mlU/ml, martwię się. Wiem, że badanie muszę powtórzyć jutro aby sprawdzić czy wynik wzrośnie o te min. 66%. Mam nadzieję, że tym razem w końcu wszystko będzie dobrze pomimo tak niskiej bety.
Witamy nową mamusię. Nic się nie martw, na pewno wszystko będzie ok ! trzymam kciuki.
Jak się dziś czujecie dziewczyny? Ja odkad przyjmuje duphaston czuję się tragicznie.. Nie spie po nocach, czuję się jakbym połknęła balon , fakt, plamię już mniej, niemniej jednak w dalszym ciągu.. Brakuje mi powietrza, tak jakby mi slon usiadł na klatkę. Moja córa złapała jakąs infekcję, więc siedzi w domku i wymyśla mi zabawy, a ja ledwo zywa:)
Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka -
nick nieaktualnyanemic wrote:To i ja się witam Po 7 latach druga ciążą. Pierwsza- poronienie w 6 tyg- lipiec 2017
Teraz mam nadzieję na bardzo nudną ciążę z happy endem Termin wg bbf na 4.09. W piątek mam wizytę i mam nadzieję zobaczyć serduszkoanemic lubi tę wiadomość
-
Ja pierwszy raz poczulam dzis czym sa mdlosci w ciazy. Piszlam na zakupy i dopadlo mnie na miescie. Masakra. Ale jak tylko zjadlam wszystko wrocilo do normy.
Zakupilam szydelko i bede sie uczyc dziergac. Obiecslam sobie kiedys ze jak zajde w ciaze to naucze sie robic misie na szydelku.Enii lubi tę wiadomość
-
Malgonia maskotki na szydelku sa piekne moja córeczma ma takie dwie maskotki i sa bez porównania lepsze niż chinskie pluszaki.Bardzo ciężko jest wydziergać maskotke na szydełku wiec trzymam kciuki za ciebie abyś się niezniecheciła ,dobra włuczka i dobrze dobrane szydełko to podstawa
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Małgonia, ja obiecałam sobie naukę szycia, a mam zakład krawiecki w domu nieużywany, więc brakuje mi wymówek, jak już pójdę na zwolnienie, zacznę naukę, bo teraz i tak czasu brak:)
Nastazja mogę się mylić różne laboratoria mają różne normy, zazwyczaj od pierwszego dnia cyklu.
Ja bez objaw, koleżanka z pracy się śmieje że nawet nie potrafię stwerdzić czy senna jestem bo mi całe życie chce się spać
z tymi erotycznymi snami coś może być, bo mi przez ostatnie2 tyg tyle głupot się nasniło i aż wstyd opowiadać o czym to były snyCzekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
ja mam cztery takie sztuki. staramy się przywozić sobie z roznych miejsc takie zabawki. z dwiema z nich dalej śpię
no włóczki troche mam nie udane. prosiłam żeby się nie siepały ale niestety troche mam problem z liczeniem przez to oczek i mało foremne mi to wchodzi no ale mam juz opanowane oczka ścisłe i półsłupki w sumie to słupki i półsłupki mi będa potrzebne do tego redukowanie i podwajanie oczek ale to juz na inny dzień.
Ja troszkę zaczynam już świrować w domu, a że moje zaangażowanie w starania nie zoststało jakoś dobrze odebrane w towarzystwie to w zasadzie zostałam sobie sama samiutka z moimi pluszakami i mężem którego ciągle nie ma. no ale trudno. -
nick nieaktualny
-
Ja po wizycie, byłam pewna że jeszcze wcześnie i dużo się nie dowiem a tutaj kompletne zaskoczenie! Dwa pęcherzyki, dwa zarodki.. Zawsze chcieliśmy dwójkę dzieci rok po roku i produkcja zakończona a tu taka niespodzianka. Jestem trochę skołowana jak to wszystko ogarnę
Malgonia, Enii, lollla7, Antonina38, Raga Tulip, Amy333, Vlinder lubią tę wiadomość
-
wow, Natalia, ale wiadomość
gratuluję
wiem, ze moze na poczatku to troce szok, ale jak juz sie oswoisz z ta mysla to radosc podwójnaNat@la lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Chyba cały czas to do mnie nie dociera ☺ mam już roczną córkę dlatego jestem taka przerażona ale też szczęśliwa bo dziecko czy dzieci to i tak cud ☺ za 2tyg kontrola, bo lekarz twierdzi, że czasem jeden zarodek się wchłania i różnie może się zdarzyć..
-
veritaserum wrote:Ja czuje sie niby dobrze tylko mam wieczne bole krzyza i brzucha jak przed @ doslownie. Biore duphaston i luteine , nie plamie. Ale nie moge pozbyc sie czarnych mysli
Odgoń złe myśli-ja zawsze staram sobie przypominać,że zacznę się smucić jak już będę wiedziała,że jest źle a do czasu kiedy nie wiadomo-musimy myśleć pozytywnie Czeka mnie jeszcze 8dni takiej niepewności...
Nat@la ale Ci fajnie-gratuluję Oby maleństwa rosły razem zdrowo:D
Malgonia jak już zrobisz misie to nam się pochwalNat@la lubi tę wiadomość
-
lepiej mieć trochę za dużo szczęścia niż za mało
ja tak po cichutku liczyłam na dwa pęcherzyki, choć bliźniaki się u nas nie zdarzały, ale teraz to już tylko mam nadzieję, że wszystko jest ok i kropuś rośnie zdrowo
Zobaczysz wszystko się poukłada, wazne żebyś się dobrze czuła była zdrowa to i Twoje fasoleczki będą zdrowo rosły, a później wszystko samo się poukłada.
to jak w reklamie ikei zmiany nie pytają czy jesteśmy na nie gotowi, ale gdy przychodzą - jesteśmy
Nat@la lubi tę wiadomość