X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Cukierkowa Autorytet
    Postów: 581 657

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo wziąć ciepły prysznic można :)

    Av, Rucola lubią tę wiadomość

    Basia - wrzesień 2018
    Gosia - maj 2024
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie do dziewczyn z Rzeszowa .. czy któraś robiła lub będzie robić USG prenatalne w Pro Familii u dr Szajnera ? Jakieś opinie ?
    I pytanie nr 2 czy robiąc prywatnie trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego czy można zapisać się po prostu dla własnego spokoju. Mój gin też wykonuje usg 1 trymestru aczkolwiek bez testu Pappa i nie ma centyfikatu ( choć najważniejsze doświadczenie ) dlatego obawiam się że na następnej wizycie stwierdzi że on po prostu zrobi i już i nie ma potrzeby chodzić gdzie indziej ...a jednak zależy mi na Papa będę spokojniejsza ( może :p ) ...
    I na koniec pytanie nr 3 ...czy to prawda że po poronieniu w kolejnej ciąży usg genetyczne i test z krwi należą się na nfz ? Podobno wystarczy skierowanie od lekarza i wypis ze szpitala potwierdzający poronienie ..coś ktoś ?

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bizonka wrote:
    WOW, ani jednego ani drugiego nie mogę jeść :/

    Ale zrobiłam sobie na słodko mleko kokosowe z owocami i dodalam corn flakesy moze sie trochę podtuczę na siłę :p
    No to goraca herbata z cytryna ;)

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez najczęściej wieczorami telepie, ale dzis cały dzien lodowata jestem. Juz sie wystraszylam ze coś mnie bierze.
    Maaarzy mi sie gorąca kąpiel w pianie, ale takie przyjemności teraz nie dla mnie...

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek1214 wrote:
    Pytanie do dziewczyn z Rzeszowa .. czy któraś robiła lub będzie robić USG prenatalne w Pro Familii u dr Szajnera ? Jakieś opinie ?
    I pytanie nr 2 czy robiąc prywatnie trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego czy można zapisać się po prostu dla własnego spokoju. Mój gin też wykonuje usg 1 trymestru aczkolwiek bez testu Pappa i nie ma centyfikatu ( choć najważniejsze doświadczenie ) dlatego obawiam się że na następnej wizycie stwierdzi że on po prostu zrobi i już i nie ma potrzeby chodzić gdzie indziej ...a jednak zależy mi na Papa będę spokojniejsza ( może :p ) ...
    I na koniec pytanie nr 3 ...czy to prawda że po poronieniu w kolejnej ciąży usg genetyczne i test z krwi należą się na nfz ? Podobno wystarczy skierowanie od lekarza i wypis ze szpitala potwierdzający poronienie ..coś ktoś ?

    Asiek
    Rucola robiła na pewno u Szajnera:)Ja tylko słyszałam, że jest mało komunikatywny i zależy jaki humorek ma, ale ja osobiście idę do innego lekarza.

    Nie trzeba mieć nigdy skierowania jak się robi prywatnie.

    Też myślałam, że będę miała na NFZ po ciąży pozamacicznej traktowanej jako poronienie, ale mój gine powiedział, że przy poronieniu nie przysługuje, chyba, że była to ciąża bardzo wysoko i stwierdzono wady wrodzone płodu. Ale tak ja zostałam poinformowana, najlepiej zapytać lekarza prowadzącego.

    Asiek1214 lubi tę wiadomość

  • lena86 Autorytet
    Postów: 317 164

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bizonka wrote:
    Czy Wam też jest ciągle zimno?
    Nie mogę się dogrzać... Może macie jakieś sposoby?

    Ojj tak, chociaż teraz jest trochę lepiej, ale i tak strasznie mi szybko marzną ręce:/ (pomaga moczenie w gorącej wodzie;)
    Ale takie zimno chyba wynika z tego, że mamy teraz podwyższoną trochę temperaturę (więc można się czuć jak podczas przeziębienia)
    Już niedługo mam nadzieję ciepłe dni i będzie można się powygrzewać trochę na słoneczku;)

    w4sq43r85k8egy8f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Asiek
    Rucola robiła na pewno u Szajnera:)Ja tylko słyszałam, że jest mało komunikatywny i zależy jaki humorek ma, ale ja osobiście idę do innego lekarza.

    Nie trzeba mieć nigdy skierowania jak się robi prywatnie.

    Też myślałam, że będę miała na NFZ po ciąży pozamacicznej traktowanej jako poronienie, ale mój gine powiedział, że przy poronieniu nie przysługuje, chyba, że była to ciąża bardzo wysoko i stwierdzono wady wrodzone płodu. Ale tak ja zostałam poinformowana, najlepiej zapytać lekarza prowadzącego.

    No właśnie zastanawiam się jak z tym poronieniem ponieważ znajomej podczas rejestracji przez telefon babeczka powiedziała że jak najbardziej przysługuje na nfz jeżeli miała poronienie więc troszkę się zdziwiłam ...chyba jutro sama tam podjadę dopytam...Bo jeżeli miałabym robić prywatnie to nie koniecznie chciałabym powiedzieć prowadzącemu że idę gdzie indziej , co by się nie obraził :P

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena86 wrote:
    Ojj tak, chociaż teraz jest trochę lepiej, ale i tak strasznie mi szybko marzną ręce:/ (pomaga moczenie w gorącej wodzie;)
    Ale takie zimno chyba wynika z tego, że mamy teraz podwyższoną trochę temperaturę (więc można się czuć jak podczas przeziębienia)
    Już niedługo mam nadzieję ciepłe dni i będzie można się powygrzewać trochę na słoneczku;)
    Hehe a w sierpniu beda wiatraczki, klimatyzacje i oesu zaraz zdechne. Ja rodze tylko we wrzesniu ;) i wlasnie mi sie przypomnialo lato z wielkim bebolem uchh ;)

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O humorkach dr Szajnera też słyszałam , ale dla mnie najważniejsze że to jeden z lepszych specjalistów na podkarpaciu jeżeli nie w Polsce jeżeli chodzi o wczesne wykrywanie wad u dzieciątka, więc humorki mi nie przeszkadzają :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 19:03

    Rucola lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bizonka wrote:
    Czy Wam też jest ciągle zimno?
    Nie mogę się dogrzać... Może macie jakieś sposoby?
    Mam to samo, w ciąży z synem było mi ciągle gorąco, potem tak samo, a odkąd w ciąży jestem to zamarzam, w domu 26 stopni a ja w grubym polarze i tak jak galareta
    86Monia sprawdzaj próby wątrobowe, bo z tym nie ma żartów, cholestaza jest zagrożeniem dla życia dziecka, trzeba wtedy być pod ścisłą kontrolą

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek1214 wrote:
    No właśnie zastanawiam się jak z tym poronieniem ponieważ znajomej podczas rejestracji przez telefon babeczka powiedziała że jak najbardziej przysługuje na nfz jeżeli miała poronienie więc troszkę się zdziwiłam ...chyba jutro sama tam podjadę dopytam...Bo jeżeli miałabym robić prywatnie to nie koniecznie chciałabym powiedzieć prowadzącemu że idę gdzie indziej , co by się nie obraził :P

    Mój prowadzący sam mi zaproponował, żebym zrobiła sobie u specjalistów w tej dziedzinie. Nawet w kartę ciąży wbił mi informacje: poinformowano o badaniach prenatalnych. Powiedział, że on mi zrobi takie badanie, ale w przychodni sprzęt jest jaki jest..Ja też byłam przekonana, że mi się należy...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Mam to samo, w ciąży z synem było mi ciągle gorąco, potem tak samo, a odkąd w ciąży jestem to zamarzam, w domu 26 stopni a ja w grubym polarze i tak jak galareta
    86Monia sprawdzaj próby wątrobowe, bo z tym nie ma żartów, cholestaza jest zagrożeniem dla życia dziecka, trzeba wtedy być pod ścisłą kontrolą

    Tylko u mnie problem jest w tym, że przed ciążą miałam bardzo wysokie próby wątrobowe pomimo farmakologii i w przypadku mojej choroby nie mogę ich obniżyć do norm. Cholestaza ciążowa to dodatkowo podwyższone kwasy żółciowe.

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek1214 wrote:
    Pytanie do dziewczyn z Rzeszowa .. czy któraś robiła lub będzie robić USG prenatalne w Pro Familii u dr Szajnera ? Jakieś opinie ?
    I pytanie nr 2 czy robiąc prywatnie trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego czy można zapisać się po prostu dla własnego spokoju. Mój gin też wykonuje usg 1 trymestru aczkolwiek bez testu Pappa i nie ma centyfikatu ( choć najważniejsze doświadczenie ) dlatego obawiam się że na następnej wizycie stwierdzi że on po prostu zrobi i już i nie ma potrzeby chodzić gdzie indziej ...a jednak zależy mi na Papa będę spokojniejsza ( może :p ) ...
    I na koniec pytanie nr 3 ...czy to prawda że po poronieniu w kolejnej ciąży usg genetyczne i test z krwi należą się na nfz ? Podobno wystarczy skierowanie od lekarza i wypis ze szpitala potwierdzający poronienie ..coś ktoś ?
    Asiek dodałam Cie do przyjaciółek :) ja byłam wczoraj u Szajnera w pro-familii, zapisywałam sie miesiac wczesniej na polecenie Ulmana, bez zadnego skierowanie, na badanie prywatne. Wizyta była sprawna, na przemian smiałam się i płakałam ze szczęścia. Doktor jest oszczedny w słowach ale dokładnie bada, da sie odczuc, ze wie co robi :) ogólnie podsumował, ze nie widzi nic niepokojącego, tylko płeć mu się nie podoba :p (żartował sobie od momentu kiedy powiedzielismy, ze nie chcemy znać płci a ponoc dziecko od razu pieknie rozłożyło nogi :p)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 19:17

    paulka86 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • paulka86 Autorytet
    Postów: 282 328

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek1214 wrote:
    Pytanie do dziewczyn z Rzeszowa .. czy któraś robiła lub będzie robić USG prenatalne w Pro Familii u dr Szajnera ? Jakieś opinie ?
    I pytanie nr 2 czy robiąc prywatnie trzeba mieć skierowanie od lekarza prowadzącego czy można zapisać się po prostu dla własnego spokoju. Mój gin też wykonuje usg 1 trymestru aczkolwiek bez testu Pappa i nie ma centyfikatu ( choć najważniejsze doświadczenie ) dlatego obawiam się że na następnej wizycie stwierdzi że on po prostu zrobi i już i nie ma potrzeby chodzić gdzie indziej ...a jednak zależy mi na Papa będę spokojniejsza ( może :p ) ...
    I na koniec pytanie nr 3 ...czy to prawda że po poronieniu w kolejnej ciąży usg genetyczne i test z krwi należą się na nfz ? Podobno wystarczy skierowanie od lekarza i wypis ze szpitala potwierdzający poronienie ..coś ktoś ?
    Ja robiłam wczoraj u niego. Powiem tak atmosfera ok trochę pogadał aby rozluźnić atmosferę widział, że jestem zdenerwowana. Jeśli chodzi o usg to trwało ok 15 minut. W trakcie mówi na zasadzie : mózg ok, rączki, nóżki. Trzeba pytać, ale na wszystkie pytania odpowiada rzetelnie. Ja wychodzę z założenia, że te kilka minut wytrzymam a on jest uważany za dobrego specjalistę. W poprzedniej ciąży robiłam u Cebulaka, ale on mnie prowadzi. A teraz ten termin mi jako jedyny odpowiadał, aby mąż mógł pójść ze mną. To był mój pierwszy kontakt z tym lekarzem i mogę polecić z czystym sercem. Ale tak jak mówię on pogadany nie jest, trochę cicho mówi, ale mi to nie przeszkadza. Dla mnie liczą się kompetencje. Jeśli termin połówkowego będzie mi bardziej pasował u niego to również się zapiszę.
    Robiłam prywatnie żadnego skierowania nie miałam. Za usg plus pappa 400 zł.
    Co do Twojego trzeciego pytania to słyszałam, że część lekarzy daje skierowanie, ale nie ma reguły. Moja koleżanka po 4 latach starań i jednej biochemicznej dostała skierowanie.

    Rucola, Asiek1214 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Tylko u mnie problem jest w tym, że przed ciążą miałam bardzo wysokie próby wątrobowe pomimo farmakologii i w przypadku mojej choroby nie mogę ich obniżyć do norm. Cholestaza ciążowa to dodatkowo podwyższone kwasy żółciowe.
    Więc sprawdzaj chociaż kwasy..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwasów nigdy nie miałam robionych, hepatolodzy nie robią tego badania, ale na kolejnej wizycie zapytam ginekologa o to. Pewnie niedługo wrócę do kwasu ursodeoksycholowego, chciałam ten 1 trymestr jakoś przetrwać.

  • Bizonka Autorytet
    Postów: 483 110

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Av wrote:
    I jeszcze można kota zmusić, żeby podgrzał. Koty są super ciepłe ;)
    Mam psa ponad 40kg, nigdy mnie nie zawodził, wytresowałam go specjalnie do odstresowania jak i grzania w zimie. Teraz nie działa bo tak mi śmierdzi… a miesiąc temu płakałam, że jak nam za jakiś czas zdechnie, to nie będę miała pocieszającego mnie zapachu, eh :/
    Cukierkowa wrote:
    Albo wziąć ciepły prysznic można :)
    Mnie jest po ciepłym prysznicu tak strasznie zimno. Za to w nocy się gotuję, aż muszę się chłodzić. Ale to tak zwykle między 1-3 nad ranem kiedy wstaję siku. Marzy mi się przespana noc!
    mitaka wrote:
    No to goraca herbata z cytryna ;)
    Przed ciążą piłam 10 herbat, teraz mam wstręt.
    DoveLove wrote:
    Mnie tez najczęściej wieczorami telepie, ale dzis cały dzien lodowata jestem. Juz sie wystraszylam ze coś mnie bierze.
    Maaarzy mi sie gorąca kąpiel w pianie, ale takie przyjemności teraz nie dla mnie...
    Dokładnie jakbyś mi w myślach czytała, ja się zawsze kąpałam z olejkiem pomarańczowym albo grejpfrutowym.
    lena86 wrote:
    Ojj tak, chociaż teraz jest trochę lepiej, ale i tak strasznie mi szybko marzną ręce:/ (pomaga moczenie w gorącej wodzie;)
    Ale takie zimno chyba wynika z tego, że mamy teraz podwyższoną trochę temperaturę (więc można się czuć jak podczas przeziębienia)
    Już niedługo mam nadzieję ciepłe dni i będzie można się powygrzewać trochę na słoneczku;)
    Kurdę, to dlatego tak się wiele razy czuję. Nie raz już myślałam, że po ptokach bo zaraz będę chora.
    frezyjciada wrote:
    Mam to samo, w ciąży z synem było mi ciągle gorąco, potem tak samo, a odkąd w ciąży jestem to zamarzam, w domu 26 stopni a ja w grubym polarze i tak jak galareta
    86Monia sprawdzaj próby wątrobowe, bo z tym nie ma żartów, cholestaza jest zagrożeniem dla życia dziecka, trzeba wtedy być pod ścisłą kontrolą

    Mój mąż aż się wkurza, że jest gorąco na chacie, albo że wywiew w łazience musi być otwarty, a ja się wkurzam, że zimno i zamarzam….

    31 lat // starania od 2014 // pierwsza ciaza TP-- OM 29.09.2018-- USG 22.09.2018
    w57vdqk3h42q0fr4.png
    m3sxrjjgx23zok21.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo widzę że nie jestem sama. Mi też ciągle zimno. A córkę rodziłam w lutym to wtedy mi było tak goraco i w domu ciągle zimnica. Ja czasem w nocy jak idę siku i wracam to aż się trzęsę z zimna. A zaznaczę że jest u nas tak ciepło że każdy na krótko siedzi.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze byłam zmarzluchem, więc nie czuję róznicy. Za to coś dzisiaj wzruszam się jak wariatka i płaczę z byle powodu. Chyba hormony dają o sobie znać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 19:34

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • Bizonka Autorytet
    Postów: 483 110

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_86 wrote:
    Ja zawsze byłam zmarzluchem, więc nie czuję róznicy. Za to coś dzisiaj wzruszam się jak wariatka i płaczę z byle powodu. Chyba hormony dają o sobie znać.


    Też tak miałam parę dni temu- wstałam rano głodna i płakałam jak 3- latek, mój mąż kompletnie nie wiedział co ze mną zrobić.

    monika_86 lubi tę wiadomość

    31 lat // starania od 2014 // pierwsza ciaza TP-- OM 29.09.2018-- USG 22.09.2018
    w57vdqk3h42q0fr4.png
    m3sxrjjgx23zok21.png
‹‹ 343 344 345 346 347 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ