WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
natalinka wrote:U nas zdarzył się cud... Ryzyko skorygowane niskie, NT 1,26, kość nosowa jest, dzidziuń (najprawdopodobniej chłopiec) wygląda na zdrowego. Lekarz sprawdził wszystko co mógł. powiedział, że sama biochemia nic nie znaczy,można ją rozpatrywać wyłącznie w kontekście usg. Nie można wyczytywać wyników w internecie, bo ważny jest nawet dzień pobrania. Od wczoraj z mężem przeżywaliśmy swój osobisty dramat. 2 h przed wyjściem na usg dowiedzieliśmy się, że wczoraj kuzynka męża urodziła córeńkę z ZD. Schodzi ze mnie stres, mam nadzieję, że nie zaszkodziłam maluchowi, bo od poniedziałku stresuję się jeszcze z powodów rodzinnych i schudłam 1,5 kg. Ważę 43 kg...
Napisz mi proszę, u kogo byliście na prenatalnych, bo z Rzeszowa jesteś, prawda?
natalinka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
natalinka wrote:U nas zdarzył się cud... Ryzyko skorygowane niskie, NT 1,26, kość nosowa jest, dzidziuń (najprawdopodobniej chłopiec) wygląda na zdrowego. Lekarz sprawdził wszystko co mógł. powiedział, że sama biochemia nic nie znaczy,można ją rozpatrywać wyłącznie w kontekście usg. Nie można wyczytywać wyników w internecie, bo ważny jest nawet dzień pobrania. Od wczoraj z mężem przeżywaliśmy swój osobisty dramat. 2 h przed wyjściem na usg dowiedzieliśmy się, że wczoraj kuzynka męża urodziła córeńkę z ZD. Schodzi ze mnie stres, mam nadzieję, że nie zaszkodziłam maluchowi, bo od poniedziałku stresuję się jeszcze z powodów rodzinnych i schudłam 1,5 kg. Ważę 43 kg...
natalinka lubi tę wiadomość
Leon
-
Rucola wrote:Natalinko, jeste mi strasznie przykro że przechodzisz takie stresy ale również bardzo się cieszę, ze wasz Maluszek jest zdrowy i wszystko jest na swoim miejscu
Napisz mi proszę, u kogo byliście na prenatalnych, bo z Rzeszowa jesteś, prawda?
dr Szpejankowski
-
MiSia :) wrote:Nie chcialam nikogo urazic , moze zbyt emocjonalnie sie wypowiedzialam takze jesli kogos obrazilam przepraszam poniewaz nie mialam tego na celu.
Po prostu jak wchodze na swojego fb widze wszedzie dzieci i nie potrafie tego pojac..
Nikt mnie jednak nie przekona co do wrzucania zdjec dziecka do sieci. Nie ma to zadnego celu , nie jest to dzialanie konieczne.
Oczywiscie kazdy robi jak uwaza i nie kazdy musi sie zgadzac z moim zdaniem.
Misia, myślę, że nikogo nie uraziłaś.A z pewnością nie mnie.
Też mnie bawi gdy ktoś wszystko wrzuca do sieci - co zjadł, gdzie był, z kim był, co dostał na walentynki.
A to zdjęcie z facebooka mamyginekolog, ktore jest bardzo ładne i mogłabym podobne dodać na fb: http://tnij.at/mamaginekolog
MiSia :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
natalinka wrote:Jest tylko jedno ale... mam bardzo wysokie ryzyko zahamowania rozwoju dziecka przed 37 tc 1:25. Nie dziwi mnie to, bo końcówka pierwszej ciąży była niezwykle trudna i walczyliśmy o każdy dzien w brzuszku i przyrost wagi. Mam brać Acard i trzeba bardziej monitorować ciążę. Wychodzi na to, że złe wyniki pappa o tym właśnie świadczą... Tak wyczytałam też dziś rano, ale nie brałam już tego pod uwagę...
kamień z serca, ja bardzo przeżywam wasze wszystkie niepewności jakby chodziło o najbliższe osoby. Zżylam się z Wami na tym forum i mam nadzieję że u mnie też się wszystko dobrze skończy
ja mam dopiero usg 2.03 wiec jeszcze tydzień czasu.
natalinka lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnynatalinka wrote:Prowadzi Twoją ciążę? Mi dał wcześniej skierowanie, by wykonać pappa 7-10 dni wcześniej, to pewnie dlatego
A to dlatego pewnie. Nie. Chodzę do innego lekarza na NFZ. Do niego zapisałam się na prenatalne, tak mi doradzał mój gine, że ma chyba najlepszy sprzęt.natalinka lubi tę wiadomość
-
86Monia wrote:A to dlatego pewnie. Nie. Chodzę do innego lekarza na NFZ. Do niego zapisałam się na prenatalne, tak mi doradzał mój gine, że ma chyba najlepszy sprzęt.
Badanie robi bardzo dokładnie, to prawda. Wszystko opowiada i pokazuje. Jestem zadowolona
-
nick nieaktualnyMnie jest zawsze zimno, a mnie zaczął się świąd skóry:( Nie jest to zapewne cholestaza ciążowa (jeszcze), ale skutek odstawienia leku na drogi żółciowe. Także drapie się wszędzie. Jeszcze jakby to był brzuch i piersi, to bym zrzuciła winę na rozciąganie się skóry, ale niestety świąd mam praktycznie wszędzie.
-
natalinka- uffff, najważniejsze, że maluszek zdrowy
cieszę się Twoim szczęściem.
Bizonka- no przecież ileśtam stron temu mówiłam Ci, że mamy ten sam termin hehe
Misia- mnie nie uraziłaśkażdy ma swoje zdanie i swój własny rozum.
natalinka, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
Deseo wrote:natalinka- uffff, najważniejsze, że maluszek zdrowy
cieszę się Twoim szczęściem.
Bizonka- no przecież ileśtam stron temu mówiłam Ci, że mamy ten sam termin hehe
Misia- mnie nie uraziłaśkażdy ma swoje zdanie i swój własny rozum.
\
Sorry, mam dziury w pamięci! Nigdy ni byłam tak przyćmiona jeszcze w życiu! -
mitaka wrote:Cieple mleko z miodem i pod kocyk
WOW, ani jednego ani drugiego nie mogę jeść
Ale zrobiłam sobie na słodko mleko kokosowe z owocami i dodalam corn flakesy moze sie trochę podtuczę na siłę :p -
Bizonka wrote:Czy Wam też jest ciągle zimno?
Nie mogę się dogrzać... Może macie jakieś sposoby?
Mi już przechodzi ta zimnica, teraz jeszcze tylko czasem wieczorami, ale przez ponad miesiąc całymi dniami trzęsłam się z zimna...