WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aj z tymi trollami to co jakis czas cos...w sumie od 2013 jestem tutaj co jakis czas
i co chwile jakas akcja. Gratuluje pozytywnych wizyt
Ja sie zaczynam zastanawiac czy mdlosci nie mam po febionie, jutro wezme z rana i zobacze czy to to,czy mdli mnie na wieczorasese lubi tę wiadomość
-
natalinka wrote:Ale to chyba dlatego, że zakładają wątek i rozpoczynają miesiąc, nie?
Tak, dokładnie.
Ogólnie no spoko niech ktoś założy wątek, ja też tak czekałam aż pojawią się wrześniowe mamy. Niech nawet ktoś robi tabelki i to pilnuję, nie przeszkadza mi to. Gorzej jak taka osoba robiłaby tzw gownoburze...
U mnie na prenatalnych też nic nie wpisał gin.
Jak tam dziewczyny zdrówko?
U mnie dopiero co córka wyzdrowiała a teraz męża rozłożyło. Boje się tych wirusow -
Jola79 bardzo mi przykro
ja dostałąm tabletki wieczorem,a na drugi dzien mialam zabieg i po nocy wyszlam do domu,fizycznie czulam sie ok,gorzej psychicznie.
Asese , DoveLove gratuluje zdrowych dzidziusiów :*asese lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Bardzo mi przykro Siedlec i Jola.
Ja również po wizycie choć jak to by było moje pierwsze usg byłabym załamana. Takie bardzo szybkie i tylko „ tu jest główka tu bije serduszko „ i tyle. W sumie 2 h ale zakładanie karty wywiad krew pobrali ( toxoplazmozy w Ir nie robia ) następna wizyta u szpitalu za 8 tygodni dodatkowa datę dostanę na badanie cukru za 4 tyg mam iść do lekarza 1 kontaktu i tyle. Ale widziałam dzidzie rusza się i machała do mamy wiec spoko. Od wczoraj mam wrażenie ciągłego robienia siku i uczucia mokrosci oraz ciągłego bólu ciągnięcia podbzusza( tak to bolało zakuło ale przestało ale pan doktor mówi ze wszystko Ok a jak ból będzie silniejszy to mam do szpitala przyjechać. No a taki nie jest wiec ma tak widać być .
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt
Justyna nie odchodź i ja tez jestem ciekawa co u ciebie i Twoich bejbikow. To forum jest dla każdej z nas i każda ma swoje zdanie musimy tylko się szanować i będzie super.
Co do trola nie zazdroszczę choć mysle ze niestety nie da się takich sytuacji uniknąć choć rzeczywiście dziwna sprawa... na forum spędza się dużo czasu to kim by się chciało udawać kogoś i wogole ....
A ten 2 trymestr to chyba po skończonym 13 tygodniu czyli 13+1 co nie ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 19:08
nadulek lubi tę wiadomość
-
mitaka wrote:Aj z tymi trollami to co jakis czas cos...w sumie od 2013 jestem tutaj co jakis czas
i co chwile jakas akcja. Gratuluje pozytywnych wizyt
Ja sie zaczynam zastanawiac czy mdlosci nie mam po febionie, jutro wezme z rana i zobacze czy to to,czy mdli mnie na wieczor
Leon
-
Co do trolli, to nawet jakby belly brało ludzi do zakładania wątków, to już pisanie później i wymyslanie nieistniejacej ciaży z ich punktu widzenia byłoby raczej bezsensowne. Generujemy tu takie ilości tekstu, że nie ma sensu 'podtrzymywac' dyskusji a zatrudnienie kogoś do pisania bzdur przecież kosztuje.
natalinka lubi tę wiadomość
Leon
-
Dziewczyny, dopytam, może któraś wie: czy jeśli ma się jakieś tam problemy z krzepliwością można bez przeszkód brać Acard? Przeczytałam ulotkę i trochę się boję, bo przy zwykłym poborze krew bardzo mi leci, po cc też był problem i nie wiem czy przy takiej sytuacji ten lek jest wskazany... Niby nie mam stwierdzonych konkretnych problemów z krzepliwością, ale np. po usunięciu guza piersi robiły mi się ogromne i okropne czarne krwiaki...
-
Av wrote:Co do trolli, to nawet jakby belly brało ludzi do zakładania wątków, to już pisanie później i wymyslanie nieistniejacej ciaży z ich punktu widzenia byłoby raczej bezsensowne. Generujemy tu takie ilości tekstu, że nie ma sensu 'podtrzymywac' dyskusji a zatrudnienie kogoś do pisania bzdur przecież kosztuje.
Ja też tak uważam, co innego przecież rozpocząć wątek, co innego ciągle konwersację podtrzymywać...
-
nick nieaktualnynatalinka wrote:Dziewczyny, dopytam, może któraś wie: czy jeśli ma się jakieś tam problemy z krzepliwością można bez przeszkód brać Acard? Przeczytałam ulotkę i trochę się boję, bo przy zwykłym poborze krew bardzo mi leci, po cc też był problem i nie wiem czy przy takiej sytuacji ten lek jest wskazany... Niby nie mam stwierdzonych konkretnych problemów z krzepliwością, ale np. po usunięciu guza piersi robiły mi się ogromne i okropne czarne krwiaki...
Ja kojarzę Acard dla dziewczyn z zakrzepica albo z obciążeniem genetycznym zakrzepicą. Teraz jest jakaś moda wśród wielu lekarzy, żeby brać ten acard na wszelki. Ale jak wpisałam w Internet Acard a ciąża to lekarze odradzali. Najlepiej chyba zapytać lekarza. Ja bym się bała sama podjąć decyzję.Av, natalinka lubią tę wiadomość
-
natalinka wrote:Dziewczyny, dopytam, może któraś wie: czy jeśli ma się jakieś tam problemy z krzepliwością można bez przeszkód brać Acard? Przeczytałam ulotkę i trochę się boję, bo przy zwykłym poborze krew bardzo mi leci, po cc też był problem i nie wiem czy przy takiej sytuacji ten lek jest wskazany... Niby nie mam stwierdzonych konkretnych problemów z krzepliwością, ale np. po usunięciu guza piersi robiły mi się ogromne i okropne czarne krwiaki...
natalinka lubi tę wiadomość
Leon
-
Kadża wrote:Bardzo mi przykro Siedlec i Jola.
Ja również po wizycie choć jak to by było moje pierwsze usg byłabym załamana. Takie bardzo szybkie i tylko „ tu jest główka tu bije serduszko „ i tyle. W sumie 2 h ale zakładanie karty wywiad krew pobrali ( toxoplazmozy w Ir nie robia ) następna wizyta u szpitalu za 8 tygodni dodatkowa datę dostanę na badanie cukru za 4 tyg mam iść do lekarza 1 kontaktu i tyle. Ale widziałam dzidzie rusza się i machała do mamy wiec spoko. Od wczoraj mam wrażenie ciągłego robienia siku i uczucia mokrosci oraz ciągłego bólu ciągnięcia podbzusza( tak to bolało zakuło ale przestało ale pan doktor mówi ze wszystko Ok a jak ból będzie silniejszy to mam do szpitala przyjechać. No a taki nie jest wiec ma tak widać być .
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt
Justyna nie odchodź i ja tez jestem ciekawa co u ciebie i Twoich bejbikow. To forum jest dla każdej z nas i każda ma swoje zdanie musimy tylko się szanować i będzie super.
Co do trola nie zazdroszczę choć mysle ze niestety nie da się takich sytuacji uniknąć choć rzeczywiście dziwna sprawa... na forum spędza się dużo czasu to kim by się chciało udawać kogoś i wogole ....
A ten 2 trymestr to chyba po skończonym 13 tygodniu czyli 13+1 co nie ?luźne podejście do tematu, mam nadzieję, ze na połówkowym się wysila. 2 trymestr jest od 14+0, ja zaczynam w sobotę 3 marca
Kadża lubi tę wiadomość
-
Jola79 wrote:Kochane dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wcześniejsze wsparcie,ale niestety muszę się z Wami pożegnać.Bardzo ciężko jest mi się z tym pogodzić i bardzo to mnie boli że znowu się mi nie udało,ale żyć trzeba dalej widocznie nie jest mi pisane zostać jeszcze matką.
Okazało się że mam puste jajo,brak zarodka muszę się zgłosić do szpitala na usunięcie pęcherzyka ciążowego,bardzo się tego boję...
Z całego serca życzę Wam spokojnych ciąż i cieszcie się nawet tymi wstrętnymi mdłościami w nagrodę dostaniecie we wrześniu swoje dzieciątka.
Ściskam Was mocno.Pa.
Jola 79 trzymaj się! oby już niedługo spotkały Cię wspaniałe wiadomości!
-
Acard został mi przepisany ostatnio poprzez lekarza na prenatalnych z uwagi na bardzo wysokie ryzyko zahamowania rozwoju dziecka przed 37 tc. Ma usprawnić funkcje łożyska. Tylko ja mu nie powiedziałam o tych moich skłonnościach do krwawień... A moje okresy trwały 10-14 dni, więc może to też w krzepliwości był problem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 19:27
-
Dziewczyny za jeden dzień tyle stron do przeczytania...nie ogarniam;)
Doszły do mnie smutne wieści:(
Siwulec bardzo mi przykro, nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czujesz, mogę tylko napisać, żebyś trzymała się dzielnie!!
Nadulek trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli!
-
natalinka wrote:Acard został mi przepisany ostatnio poprzez lekarza na prenatalnych z uwagi na bardzo wysokie ryzyko zahamowania rozwoju dziecka przed 37 tc. Ma usprawnić funkcje łożyska. Tylko ja mu nie powiedziałam o tych moich skłonnościach do krwawień... A moje okresy trwały 10-14 dni, więc może to też w krzepliwości był problem..
natalinka, Av lubią tę wiadomość
-
mitaka wrote:Aj z tymi trollami to co jakis czas cos...w sumie od 2013 jestem tutaj co jakis czas
i co chwile jakas akcja. Gratuluje pozytywnych wizyt
Ja sie zaczynam zastanawiac czy mdlosci nie mam po febionie, jutro wezme z rana i zobacze czy to to,czy mdli mnie na wieczorMisia 09.2013
Misio 08.2018