WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Asesse pięknie! Gratulacje
mam że lepiej że z zaskoczenia, troszkę mniejszy stres. Najważniejsze że wszystko dobrze
asese lubi tę wiadomość
-
asese wrote:Dziewczyny, meldujemy się po wizycie, która miała być tylko kontrolna, a skończyło się na badaniach prenatalnych, bo pani dr stwierdziła, że wielkość dzidziusia jest już odpowiednia:) Moje dziecię ma prawie 6cm i dziś było dużo spokojniejsze, niż na poprzedniej wizycie, leżało nieruchomo, tylko od czasu do czasu podnosząc rączki do główki. Paluszków nie liczyliśmy, bo obraz był niewyraźny i to było chyba niemożliwe na tym sprzęcie (Voluson 730), ale w pewnym momencie pani dr stwierdziła, że widzi rozłożoną dłoń z paluszkami, więc jej wierzę. Powiedziała, że w obrazie usg to zdrowe dziecko i na ten moment może oszacować na 70%, że tak jest, oddałam też krew na badania pappa, jeśli też wyjdą dobrze, to szanse wzrosną do 95%. Przekonam się o tym dopiero 20marca, bo wtedy mam wyznaczoną następną wizytę. Nie wiem, jak wytrzymam bez widoku mojego szczęścia tyle czasu, ale naładowałam dziś baterie ufności, że jest ok i to musi wystarczyć
Mam kilka zwykłych zdjęć usg na pamiątkę i tylko 2minutowy filmik na płycie od niej, bo nakręcić swojego telefonem pani dr nie pozwoliła niestety.
Ciocie Kinder, przedstawiam moje Maleństwo:)
Jak super! Śliczne Maleństwo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 18:56
asese lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBianka* wrote:Widziałyście jaka akcja na kwietniówkach? Zaglądam tam czasem, po przy poprzedniej ciąży miałam termin na kwiecień właśnie. Mam nadzieję, że u nas trolli nie ma
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Pytam się dlatego, ponieważ ja ze względu na moją chorobę jestem pod opieką poradni transplantacyjnej wątroby i od 2012 roku biorę Proursan. Na własne ryzyko w konsultacji z ginekologiem i hepatologiem odstawiłam ten lek na pewno na 1 trymestr. Wiem, że jest on podawany właśnie przy cholestazie, jednak bałam się, ponieważ nie jest znany wpływ na płód. Jednak ze względu na tragiczne wyniki prób pewnie będę zmuszona wrócić do nich....
-
Bianka* wrote:Widziałyście jaka akcja na kwietniówkach? Zaglądam tam czasem, po przy poprzedniej ciąży miałam termin na kwiecień właśnie. Mam nadzieję, że u nas trolli nie ma
Co się dzieje na kwietniówkach, nie miałam przyjemności być na ich wątku??
-
Przy synku badanie trwalo tez kolo 10 max 15 minut. Wszystko mialam pokazane i wytłumaczone. Bobo współpracowalo
a teraz.. zobaczyny juz w poniedzialek
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Bianka* wrote:Okazało się, że założycielka udawała ciążę i wrzucała fotki z neta :o
O matko ale po co. Szoook.
Asese u mnie cała wizyta trwała 40 minut. Ale moj bobas bardzo się kręcił -
Chyba podejrzewają założycielkę wątku o trolowanie w celach marketingowych, dodawanie nie swoich zdjęć itd. Tyle wyczytałam przeglądając kilka ostatnich stron ich wątku. Ma sa kra. Powiem Wam, że teraz zaczynam sama mieć wątpliwości czy dodawać zdj. na forum, jakoś mi dziwnie się zrobiło, bo nie wiadomo kto i co później z tymi zdjęciami będzie robił. Oczywiście żadnej z nas nie podejrzewam o takie bezeceństwa, ale niesmak po poznaniu historii kwietniówek się pojawił.
-
Ja już ns ovu jestem parę dobrych lat (od 2013) i była też taka akcja na którymś wątku, że dziewczyna dodawala cudze zdjęcia i nawet dzieci, a później tłumaczyła, że straciła ciążę i to była jej terapia... Jakoś tak to było... Też chora historia...
-
Roznie to bywa dziewczyny. Nie wiemy jak bylo na prawde. Moze to byla kobieta ktora pragnela ciazy, dziecka ale po prostu latami nie wychodzilo wiec zyla w swoim jakims wymyślonym swiecie.. lecz wiadomo nie powinna tak robic ale wez wytłumacz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 17:42
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Bizonka wrote:Straszne! W necie nigdy nie wiadomo, dlatego ja się nie pisałam na fb.
Ale udawanie ciąży to już hardcore
Wykasowałam już zdjęcie z mojego wpisu, został tylko w poście z Twoimi gratulacjami, czy mogę Cię prosić o wykasowanie samego zdjęcia? Będę wdzięczna. Pewnie przesadzam, ale jak sobie wyobrażam, że są osoby, które cudze zdjęcia wykorzystują w taki sposób, to aż mnie "trzącha". Chyba rozsądniej jednak poczekać, aż dziecko podrośnie i samo zdecyduje, czy chce udostępniać swój wizerunek, czy nie;D -
Ja już po wizycie. Dzidzia zdrowa i bardzo ruchliwa
Kość nosowa obecna, NT 2,0mm, serduszko bije 155 ud/min. Widzieliśmy nawet paluszki u dłoni
Nasza mała pszczółka ma juz 6,7cm, a przez wygibasy doktor nie mógł dostrzec co ma między nóżkami
Dostaliśmy płytkę z nagraniem badania. Spłynął na mnie błogi spokójtaka jestem szczęśliwa!
natalinka, veritaserum, GuBo, GuBo, Vlinder, asese, Bianka*, monika_86, Av, frezyjciada, aLunia, 100krotka30, Herbata, Mum2b, Kadża, mitaka, promyczek 39, sylvi, Marzena782, Wesoła89, Deseo, Antonina38, MiSia :), Rucola, matkapatka, nadulek, Amy333, zuza88 lubią tę wiadomość
-
asese wrote:Pamiętacie ile trwało Wasze usg prenatalne tak "na oko"? Moje maksymalnie 10minut, byłam zaskoczona, bo spodziewałam się, że będzie trwało dłużej;)
Matkapatka, teraz wieści od Ciebie:)
U mnie tez ok 10 minut, lekarz był sprawny, wszystko pomierzyl, ocenił, pogratulował i zaprosił na kolejne USG w okolicach 20 tyg. Gdyby nie te wyniki PAPPA spokojnie już za ciuchami ciążowymi bym się rozglądała..
Gratuluje Ci ślicznego maluszkaasese lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo jest niestety siec wirtualna... nie brakuje tu ludzi chorych tez psychicznie. Dlatego nigdy zadnego zdjecia nie pokaze w internecie. Nawet zdjecia zarodka. Nigdy nie wiadomo kto i jak je wykorzysta.
Podobno podejrzewaja ze na pazdziernikowkach tez zalozycielka to moze byc troll. Nie mam pojecia tylko rzucilam okiem na kilka ostatnich postow.