WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam polecam z calego serca. Była o nim rozmowa jakiś czas temu. Sporo dziewczyn go ma nie kojarzę żadnej negatywnej opinii.Zuzlo wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma segregator Mamyginekolog „jestem w ciąży” ?
bo nie wiem czy warto go kupować?! 
Amy333, Zuzlo lubią tę wiadomość
-
natalinka wrote:Jak się czujesz Kochana?
fizycznie czuje się dobrze, psychicznie też nie jest najgorzej
30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
02.2018 - 12tc [*] ♥️
Siła jest kobietą
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna2212 wrote:Wierze w Was dziewczyny i również się z Wami żegnam. Nie dlatego, że czuję się urażona. Nie chciałam również nikogo obrazić. Jeżeli któraś się tak poczuła to szczerze przepraszam. Odchodzę bo nie jest to dla mnie grupa wsparcia, tylko ciągłego straszenia i wątpliwości. Na początku już jedna z dziewczyn stąd odeszła z podobnego powodu. I wtedy już miałam odejść bez słowa, ale jakoś się z Wami zakolegowałam i ciężko było nie wiedzieć co u Was. Jak jedna napisała że straciła bliźniaki to przepłakałam pół nocy i nie dlatego że bałam się o swoje, tylko dlatego że było mi przykro że ją to spotkało. Nie ma tu zrozumienia dla osób takich jak ja. Miło było popatrzeć na zdjęcia Waszych pociech i momenty w których każda była taka szczęśliwa po USG. Mam nadzieje, że ten uśmiech pozostanie z Wami już do końca, tylko uważajcie bo mnie ostatnio ten idealny mąż o którym podobno już każda wie (Rucola - przekaże mu że stał się sławny) powiedział mi że muszę zainwestować w krem na zmarszczki bo pokazały mi się w lini uśmiechu. To zdecydowanie świadczy o moim charakterze. Trzymam za wszystkie kciuki! Wierzcie w siebie - to słuszna uwaga, dzięki Siwulec. Jak chcecie to dam Wam jeszcze znać 5 marca, a poźniej znikam i wierzę że u mnie będzie tak samo dobrze jak u Was!
Justyna szkoda...szanuje każdą decyzję ale szkoda. Oczywiście daj znać co u Ciebie.
Justyna2212 lubi tę wiadomość
-
Jola ogromnie ci współczuję i dużo sil życzę. Ja dostałam tabletki poronne i następnego dnia kazali je zaaplikować około 3 nad ranem w domu. Potem na 8 do szpitala. A o 10 zabieg. Nie boli, nic nie czuć, jedynie po wszystkim jest lekki dyskomfort, brzuch tak lekko pobolewa jak na @. Tego samego dnia po 15 wyszłam do domu. Dużo zdrowia
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualnyDzięki Kochana :* ten stres mnie zżera od środka, niby wiem już z czym to się je ale najgorszemu wrogowi nie Życzę tego cholerstwa, wspomnienia z tego swędzenia i wywoływania porodu wywołuje u mnie wzmożone mdłości. Niby staram się trzymać dietę co teraz jest ułatwione, bo wszystko mi śmierdzi i nic nie smakuje ale wszystkie dziewczyny,ktore w pierwsze ciąży miały cholestaze a jakie znam w kolejnych też to je dopadło i to znacznie wcześniejRucola wrote:Będe trzymać kciuki za dobre wyniki :*
dlatego postanowiłam co miesiąc sprawdzać próby wątrobowe żeby w razie co zacząć wcześniej brać leki i mocno trzymać dietę... Jednakże strach mi towarzyszy bezustannie
-
nick nieaktualnyTrzymaj się, współczujęJola79 wrote:Kochane dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wcześniejsze wsparcie,ale niestety muszę się z Wami pożegnać.Bardzo ciężko jest mi się z tym pogodzić i bardzo to mnie boli że znowu się mi nie udało,ale żyć trzeba dalej widocznie nie jest mi pisane zostać jeszcze matką.
Okazało się że mam puste jajo,brak zarodka muszę się zgłosić do szpitala na usunięcie pęcherzyka ciążowego,bardzo się tego boję...
Z całego serca życzę Wam spokojnych ciąż i cieszcie się nawet tymi wstrętnymi mdłościami w nagrodę dostaniecie we wrześniu swoje dzieciątka.
Ściskam Was mocno.Pa. -
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Dzięki Kochana :* ten stres mnie zżera od środka, niby wiem już z czym to się je ale najgorszemu wrogowi nie Życzę tego cholerstwa, wspomnienia z tego swędzenia i wywoływania porodu wywołuje u mnie wzmożone mdłości. Niby staram się trzymać dietę co teraz jest ułatwione, bo wszystko mi śmierdzi i nic nie smakuje ale wszystkie dziewczyny,ktore w pierwsze ciąży miały cholestaze a jakie znam w kolejnych też to je dopadło i to znacznie wcześniej dlatego postanowiłam co miesiąc sprawdzać próby wątrobowe żeby w razie co zacząć wcześniej brać leki i mocno trzymać dietę... Jednakże strach mi towarzyszy bezustannie
Jakie leki dostawałaś przy cholestazie? -
Justyna2212 wolałabym żebyś nie odchodziła, bo uważam, że pozytywne podejście i uspokajanie dziewczyn (w ten czy inny sposób) zawsze jest na forum potrzebne. Ja wiem, że nigdy nie miałaś nic złego na myśli i mnie niczym nie uraziłaś. Dawaj czasem znać co u Ciebie, będę mocno trzymać kciuki
Justyna2212, zuza88, Kadża, MiSia :) lubią tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Ja kupiłam, mój facet mnie do tej pory wyśmiewa, że za taki segregator warty 10 zł tyle zapłaciłam i jestem naiwniaczkąZuzlo wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma segregator Mamyginekolog „jestem w ciąży” ? bo nie wiem czy warto go kupować?! Muszę wszystkie dokumenty w nim usystematyzować Z torbą ,,jestem w ciąży'' trochę wstydzę się chodzić
Amy333, Zuzlo lubią tę wiadomość
-
Mój chłop jak zobaczył ten segretaor w internecie, to się w czoło popukał i zapytał, czy naprawdę nie mam na co wydawać pieniędzyNatalia1984 wrote:Ja kupiłam, mój facet mnie do tej pory wyśmiewa, że za taki segregator warty 10 zł tyle zapłaciłam i jestem naiwniaczką Muszę wszystkie dokumenty w nim usystematyzować Z torbą ,,jestem w ciąży'' trochę wstydzę się chodzić ale ja nadal bardzo go chcę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 13:59
Amy333, Zuzlo lubią tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Ja mam, w tej wersji bez nadruku kobiety, bo dzięki temu bez torby, która dla mnie byłaby bezużytecznaZuzlo wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma segregator Mamyginekolog „jestem w ciąży” ? bo nie wiem czy warto go kupować?! bardzo lubię i polecam, samemu oczywiście też można sobie coś takiego zrobić, ale ja wolałam już mieć dostosowany No i ma fajny format do torebki.
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
monika_86 wrote:Z góry przepraszam, że pytam ale jesteście pewne, że te papierki lakmusowe badają wyciek wód płodowych?
Też mam dużo wodnistej wydzieliny i pewniej bym się czuła mogąc to sprawdzać. Lepsze to niż zamartwianie się.
W ten sposób sprawdzano odejście wód w szpitalu, w ktorym rodziłam.
monika_86, 86Monia lubią tę wiadomość
-
Justyna2212 wrote:Wierze w Was dziewczyny i również się z Wami żegnam. Nie dlatego, że czuję się urażona. Nie chciałam również nikogo obrazić. Jeżeli któraś się tak poczuła to szczerze przepraszam. Odchodzę bo nie jest to dla mnie grupa wsparcia, tylko ciągłego straszenia i wątpliwości. Na początku już jedna z dziewczyn stąd odeszła z podobnego powodu. I wtedy już miałam odejść bez słowa, ale jakoś się z Wami zakolegowałam i ciężko było nie wiedzieć co u Was. Jak jedna napisała że straciła bliźniaki to przepłakałam pół nocy i nie dlatego że bałam się o swoje, tylko dlatego że było mi przykro że ją to spotkało. Nie ma tu zrozumienia dla osób takich jak ja. Miło było popatrzeć na zdjęcia Waszych pociech i momenty w których każda była taka szczęśliwa po USG. Mam nadzieje, że ten uśmiech pozostanie z Wami już do końca, tylko uważajcie bo mnie ostatnio ten idealny mąż o którym podobno już każda wie (Rucola - przekaże mu że stał się sławny) powiedział mi że muszę zainwestować w krem na zmarszczki bo pokazały mi się w lini uśmiechu. To zdecydowanie świadczy o moim charakterze. Trzymam za wszystkie kciuki! Wierzcie w siebie - to słuszna uwaga, dzięki Siwulec. Jak chcecie to dam Wam jeszcze znać 5 marca, a poźniej znikam i wierzę że u mnie będzie tak samo dobrze jak u Was!
Żadna z nas nie chce, byś opuściła forum. Jesteśmy już grupą i należy do niej każda bez wyjątku, również Malgonia, Siwulec, MamaIgi. Czasami jednak musimy pamiętać, że ktoś może mieć zupełnie inną tolerancję stresu i niepewności. Zostań więc i bądzmy razem do końca, szanując swoje zdanie.
veritaserum, Cukierkowa, Siwulec, monika_86, Justyna2212, asese, Deseo, MiSia :) lubią tę wiadomość
-
aLunia wrote:Jola ogromnie ci współczuję i dużo sil życzę. Ja dostałam tabletki poronne i następnego dnia kazali je zaaplikować około 3 nad ranem w domu. Potem na 8 do szpitala. A o 10 zabieg. Nie boli, nic nie czuć, jedynie po wszystkim jest lekki dyskomfort, brzuch tak lekko pobolewa jak na @. Tego samego dnia po 15 wyszłam do domu. Dużo zdrowia
Dziękuję za info. Przynajmniej wiem co mnie czeka.Syn 21 lat.
Aniołek 25.11.2017 (5tc) 05.03.2018 (10tc)
Wyniki męża-OK.
Niskie AMH
wrzesień-wspomagacze. -
Justyna nie odchodź szkoda by było gdybyś opuściła grupę
Siwulec, Justyna2212, Wesoła89, Deseo lubią tę wiadomość
Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi -
Możliwe że właśnie hormony.linka220 wrote:Mam to samo kochana Identycznie Pierwsza ciąża bez żadnych leków na luzie super, a taaaaaa Strasznie się boję ... może to hormony
U mnie jeśli będzie synek to też właśnie Bartuś
Jolu bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyJa taki mini segregator z firmy Pregna ( ma 4 przegródki) dostałam od ginekologa na wizycie serduszkowej
Uważam, że to od mamyginekolog może i fajne ale nie za te pieniądze No i ja bym się wstydziła trochę z tym chodzić, z torbą czy przypinką to już na bank.
-
nick nieaktualny
