WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MiSia :) wrote:My zesmy synka przeniesli na "dorosle" lozko jak mial ok 14 miesiecy nie pamietam dokladnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 20:14
-
Vlinder wrote:Nie było mnie kilka godzin a tu tyle do nadrobienia.
Robicie pyszne rzeczy do jedzenia, ale u mnie nadal z tym krucho. Dzisiaj zjadłam bułke z wedlina, żoltym serem i pomidorem na sniadanie i teraz na obiado-kolacje warzywa zawiniete w cisto tortilli i walczę, aby nie oddać tego w wcjedyny plus to taki, ze odrzuciło mnie od slodyczy i jedyny cukier, ktorego używam to brązowy do herbaty z limonką.
Leon
-
Av wrote:O no właśnie. Ja czasem czytam te przepisy na obiad i mnie wykręca, bo zjeść to OD BIEDY może coś bym zjadła, ale od 4 tygodnia ciąży ugotowałam tylko jedną zupę... Na myśl o wąchaniu jedzenia robi mi się słabo. Zazdroszczę możliwości planowania jedzenia
-
Ja od wejścia w drugi trymestr mam więcej dobrych dni jeśli chodzi o jedzenie niż w pierwszym, ale to nie znaczy, że mdłości już brak. Zależy od dnia, czasem duży apetyt a czasem coś w siebie wciskam. I mam wrażenie, że teraz rzeczy bardziej mi śmierdzą niż jeszcze z tydzień czy dwa temu.
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
nick nieaktualnyAle mialam drzemke...od 17 do teraz a pozniej bede narzekala ze w nocy spac nie moge
Widzialam ze dyskutowalyscie o luteinie i progesteronie. Ja zapobiegawczo biore duphaston ale juz mi gin schodzi z dawki bo bralam konskie 3x3 pozniej , 3x2, teraz 3x1. Luteine dopochwowa ciagle biore 2 razy dziennie na noc i rano i z tego co zrozumialam to bede ja chyba brac bardzo dlugo. Gin mowi ze dopochwowa jest znacznie lepsza niz doustna i nie ma w ogole co porownywac. Lepiej sie wchlania tam gdzie ma i dziala od razu. Ja tam nie wiem
Kurde ja caly czas czuje brzuch , nie sa to jakies bole czy cos po prostu ciagle mnie cmi tak okresowo. Czasami cos mocniej zakuje ale to chwilowo i od razu przechodzi. -
promyczek 39 wrote:Asese widzę ze tez masz siniaki po Clexane. Kiedyś robiły mi sie okropne krwiaki na pol brzucha ,teraz mam siniaki tylko..
Tak, robią mi się, czasem malutkie a innym razem na kilka cm średnicy i ze zgrubieniem, bywa też tak, że nie zostaje żaden ślad. Pewnie to zależy od tego czy trafi się w naczynko. Innej teorii nie mam, bo sposób wbijania zawsze ten sam i robię to dość szybko, bo wtedy mniej boli. Ty masz jakąś sprawdzoną taktykę na te wstrzykiwania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 21:12
-
Powiedziałam w pracy. Rozmawiałam z prezesem bo prezeski nie było. Krótka wymiana informacji i po sprawie. Moje 3 bezpośrednio podległe mi kierowniczki nawet miały dla mnie prezent (wiedziały o ciąży), a cały dział zapowiedział że mam sobie wymyślić prezent i tez chcą mnie pożegnać jak przyjdę z l4. Ale już czuję ulgę. Teraz karierę trzeba odłożyć na bok i zająć się macierzyństwem, a do pracy mam nadzieje wrócić za jakieś 3 lata (oby się spełniło). ☺
Nadulek trzymaj się :-*Av, matkapatka, GuBo, Vlinder, Wesoła89, sylvi, monika_86, Rucola, MiSia :), Marzena782 lubią tę wiadomość
-
aLunia wrote:
A ja wam powiem że wczoraj bardzo mnie zdenerwowała bratowa, która ma dwóch chłopców i ona po prostu wie że ja będę miała dziewczynkę a nie parkę. W tym wieku a ludzie mają jeszcze taki tok myślenia. Nie wspominając o tym że wcześniej poroniłam to mi życzy żeby to dziecko było zdrowe. No i jeszcze ciągle tak o mnie myślała że tył czasu mija a ja nie zachodze w ciążę i że chyba mamy poważny problem. Ręce dupa cycki opadają
A mi jedna laska która ledwo znam powiedziała że pewnie będzie chłopak bo uwaga "zbrzydlam i mi ryj wysypalo". Tupet, nie ma co -
monika_86 wrote:Wierzę, że amniopunkcja wyjdzie dobrze. Fajnie, że w pracy tak zareagowali.
U mnie w pracy ze strony szefostwa była wielka obraza i awantura, że jak to jestem w ciąży. Teksty, że o takich rzeczach się uprzedza, że nie mam po co wracać itp. Dodam tylko, że pracuję tam ponad 10 lat... Było mi bardzo przykro, ale cóż zrobić.
Taka reakcja ze strony szefostwa to najlepszy dowód na to, że może rzeczywiście nie ma po co tam wracać... U nas wszystkim trują na szkoleniach że ciąża to zawsze dobra wiadomośc i tak to należy przyjmować. Zupełnie nie rozumiem takich odzywek jak u Ciebie. Zazdroszczą że pójdziesz na zwolnienie/macierzyński a oni będa musieli pracować... -
sylvi wrote:Masakra
A mi jedna laska która ledwo znam powiedziała że pewnie będzie chłopak bo uwaga "zbrzydlam i mi ryj wysypalo". Tupet, nie ma co
A to ciekawa koncepcja, bo ja z kolei słyszałam coś zupełnie odwrotnego: jak kobieta brzydko wygląda w ciąży to na pewno będzie dziewczynka (bo niby zabiera urodę matce), a jak wygląda ładnie to chłopak. Wróżenie z fusów...agaafabka lubi tę wiadomość
-
GuBo wrote:A to ciekawa koncepcja, bo ja z kolei słyszałam coś zupełnie odwrotnego: jak kobieta brzydko wygląda w ciąży to na pewno będzie dziewczynka (bo niby zabiera urodę matce), a jak wygląda ładnie to chłopak. Wróżenie z fusów...
GuBo, Rucola, Deseo lubią tę wiadomość
-
Ja też w pierwszej ciąży miałam piękną cere i urodziłam córeczkę .A wszyscy mi mówili że bedzie chlopiec bo wypiękniałam w ciąży .
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylvi wrote:Masakra
A mi jedna laska która ledwo znam powiedziała że pewnie będzie chłopak bo uwaga "zbrzydlam i mi ryj wysypalo". Tupet, nie ma co
A tak w ogole to kobiety sa najbardziej dla kobiet okrutne
Wkurwia mnie to strasznie.
Rucola, aLunia, zuza88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Mam do Was glupie pytanie, które mnie zaczelo w nocy zastanawiac, bo przeciez ja zawsze muszę sie martwicczy u ktorejs z Was na badaniach prenatalnych dzidzius byl tak malo aktywny? Jak bylam w poniedzialek u swojego lekarza to maluch ruszal sie tak,że lekarz nie mogl bo zmierzyć, bo a to stał na glowie, a to skakal. A wczoraj przez cale badanie ( 15minut) lezal na pleckach i tylko od czasu do czasu poruszyl raczkami czy nozkami albo przewrocil sie na bok. Wiem, ze moze po prostu spal, ale kurcze nie ruszylo go nawet jak lekarka go chciała popukac głowicą. Haha