X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bizonka wrote:
    U mnie mróz i bez śniegu, a szkoda, bo pies lubi :)
    U nas nadal okropnie mroźno, wyszłam z psem na 25 min niedawno to wróciłam z glutem do pasa :D Nudzi mi się strasznie, gdy A jest w pracy. Zajmuję się pieskiem, gdyby już była wiosna, to sadziłabym sobie rośliny na tarasie.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    U nas nadal okropnie mroźno, wyszłam z psem na 25 min niedawno to wróciłam z glutem do pasa :D Nudzi mi się strasznie, gdy A jest w pracy. Zajmuję się pieskiem, gdyby już była wiosna, to sadziłabym sobie rośliny na tarasie.
    Ja tez czekam z niecierpliwoscia na sadzenie ziol i kwiatkow na balkomie ;) pamietam ze w zeszlym roku pierwsze sadzonki posadzilam 1.04 i to byl tak piekny i sloneczny dzien ze tylko na sweterku chodzilam :)

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    Cześć Dziewczyny, dawno mnie nie było... ale mam pytanie: dzisiaj po <3 zauważyłam krew. Czysta, na początku nie za mało ale jedynie na papierze. Teraz już troche mniej ale nadal jest. Myślicie że to jakieś otarcie? Przed <3 było ok. Wizyta 13 marca dopiero, ale troche sie niepokoje. Pocieszcie mnie proszę.
    Spokojnie, ja po też miałam raz krewkę czerwoną na papierze. Wszystko w środku jest rozpulchnione, bardziej ukrwione, więc to raczej normalne. My już normalnie nogami przebieramy żeby już zaczął się ten drugi trymestr i lekarz pozwolił na sex. Mimo że wcześniej wszystko było w porządku, to dlatego że jestem po stracie, gin zalecił abstynencję :( Kilka razy sobie pozwoliliśmy przez te dwa miesiące bo po prostu mieliśmy ogromną potrzebę, ale to zawsze było dzień przed wizytą żeby później pójść sprawdzić ;) Nie martw się, bierz może Rutinoscorbin, mi gin kazał brać po tamtym incydencie z krwią na papierze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 17:32

    Marlena lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    U nas nadal okropnie mroźno, wyszłam z psem na 25 min niedawno to wróciłam z glutem do pasa :D Nudzi mi się strasznie, gdy A jest w pracy. Zajmuję się pieskiem, gdyby już była wiosna, to sadziłabym sobie rośliny na tarasie.
    A co planujesz sadzić na tarasie? No i jak dużo słońca masz na tarasie?
    Inspiracji szukam :P

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Ja tez czekam z niecierpliwoscia na sadzenie ziol i kwiatkow na balkomie ;) pamietam ze w zeszlym roku pierwsze sadzonki posadzilam 1.04 i to byl tak piekny i sloneczny dzien ze tylko na sweterku chodzilam :)
    Ja planuję w tym roku posadzić oprócz kwiatów (pelargonie się najlepiej w zeszłym roku sprawdziły), pnące poziomki i może pomidorki koktajlowe :D Mamy o tyle fajnie, że mieszkamy w 6 rodzinnym bloku, mamy swoje ogrodzone podwórko, wielki taras, a z niego zejście do ogrodu więc piesek ma gdzie biegać. Obok jest dom dziecka, chłopcy przychodzą i grają u nas z psem w piłkę, więc wiosną i latem mamy wesoło.

    veritaserum lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taras jest od strony południowej, więc słońce na części tarasu jest dopiero od 13, powoli wędruje na całość tarasu, niestety dla wielu roślin słońca w związku z tym było zbyt mało, dlatego w tym roku stawiam głównie na kolorowe pelargonie. Nie czepiają się ich choroby ani szkodniki, mają piękne kolory i są wytrzymałe. No i właśnie chcę spróbować z tymi poziomkami i pomidorkami, tylko ustawić w takim miejscu by miały dużo słońca a żeby zarazem chłopcy sąsiadów i z domu dziecka nie zjadali mi ich :D Mój A wymyślił, że posadzimy w tym roku przy działce gdzie będziemy się budować truskawki, ale jakoś sobie nie wyobrażam, żeby w brzuchem pod nosem pielić pole, myślimy też by postawić tam namiot i trochę warzyw posadzić ale też nie wiem czy będzie mi się chciało :P Teściowie mieszkają na wsi i warzywa mamy od nich :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 17:45

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiek1214 wrote:
    Rzeszów , ale chodzimy do tego samego lekarza :)
    Trafiłam do Pan dr z polecenia i to on w końcu tak dobrał leczenie że po 4 latach zobaczyliśmy upragnione 2 kreseczki na teście :) I póki co przy nim zostałam , chociaż przerażają mnie późniejsze dojazdy do Dębicy więc rozważam przeniesienie do tutejszego lekarza, a w praniu wyjdzie co i jak :)
    Super! Najważniejsze ze sie udało :) wiem, ze wielu parom pomógł :)
    No niby troszkę daleko, ale autostrada raz dwa i jesteście :) a bedziesz rodzic u niego czy w Rzeszowie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Taras jest od strony południowej, więc słońce na części tarasu jest dopiero od 13, powoli wędruje na całość tarasu, niestety dla wielu roślin słońca w związku z tym było zbyt mało, dlatego w tym roku stawiam głównie na kolorowe pelargonie. Nie czepiają się ich choroby ani szkodniki, mają piękne kolory i są wytrzymałe. No i właśnie chcę spróbować z tymi poziomkami i pomidorkami, tylko ustawić w takim miejscu by miały dużo słońca a żeby zarazem chłopcy sąsiadów i z domu dziecka nie zjadali mi ich :D Mój A wymyślił, że posadzimy w tym roku przy działce gdzie będziemy się budować truskawki, ale jakoś sobie nie wyobrażam, żeby w brzuchem pod nosem pielić pole, myślimy też by postawić tam namiot i trochę warzyw posadzić ale też nie wiem czy będzie mi się chciało :P Teściowie mieszkają na wsi i warzywa mamy od nich :)

    Ja tez mam balkon od strony poludniowej , tez stawiam na pelargonie bo w ubieglym roku mi sie najlepiej sprawdzily. Mi sie wlasnie wydaje ze duzo roslin mi sie spalilo od tego slonca jak tak solidnie grzalo od tej 14 do wieczora ;/ jeszcze azalie tez mi sie pieknie hodowaly. Mialam tez aloes ( zimuje w mieszkaniuu ) i kilka ziol z ktorych najlepiej sie sprawowaly majeranek, oregano i bazylia.

  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mogę się doczekać kiedy posadzę kwiaty, poziomki, truskawki i pomidorki na balkonie. W zeszłym roku tak pięknie rosły aż do jesieni.

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzlo wrote:
    Super! Najważniejsze ze sie udało :) wiem, ze wielu parom pomógł :)
    No niby troszkę daleko, ale autostrada raz dwa i jesteście :) a bedziesz rodzic u niego czy w Rzeszowie?
    W Rzeszowie, mąż pracuje w Niemczech i niestety zarówno na większość wizyt jak i pewnie do porodu będę musiała dojechać sama ew poprosić kogoś z rodziny...zobaczymy jak się ułoży wszystko i czy mąż zdąży wrócić przed porodem :) Póki co o tej kwestii staram się nie myśleć :P Obecnie nie mogę się doczekać kolejnej wizyty i na tym się skupiam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 17:59

  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Mam pytanie do Pan ktore maja falde tluszczu na brzuchu (falde nie faldke :D) czy usg przez brzuch mialyscie normalnie? Oraz czy detektor wylapuje tetno mimo tłuszczyku?
    Mi taka fałda została po cc i ciężko było sie jej pozbyć. Miałam już dwa usg przez brzuch i nie było problemu, trochę śnieżyłam przy badaniu, ale dobry sprzęt i lekarz dojrzał wszytko co trzeba. Co to detektora to nie pomogę, nigdy nie używałam.

    Ciemnowlosa lubi tę wiadomość

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mi sie marzylo zrobic balkon na wiosne, podloge zrobic, mebelki kupic i z wielkim brzuchem lezec ;) no ale kasa poszla na co innego a brzucha rez nie ma.
    Ja w zeszlym roku sadzilam surfinie i bratki. Sprawdzily sie, choc troche dostaly w ciry przy ulewach. Teraz poszukam donic stojacych by jednak ciut byly osloniete (wczesniej wisialy na barierce).

    Frezyjciada, ja juz na swoich nie narzekam po tym co przeczytalam o Twojej zolzie.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzlo wrote:
    To wiadome! Z narzeczonym jestesmy mega szczęśliwi <3 tylko tyle z Was tu pisze po wizytach rożne opisy itd ja sie nawet na tym nie znam dlatego pytam czy zdarza sie tak, że niektórym z Was lekarz mowi tylko czy jest dobrze czy przeważnie opisują USG :)

    Ja np opisane na papierze miałam tylko 1 usg-to prenatalne, na pozostałych lekarz tylko mówi, czy jest ok, także się nie martw.

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia przez te 7 lat w sumie się przyzwyczaiłam, ale wiadomo w ciąży hormony robią swoje i każde spotkanie z nimi odchorowywuje... A nie mogę się z nimi nie widywać, bo tęsknię za dzieckiem. Tylko z tego względu ich znoszę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Ja np opisane na papierze miałam tylko 1 usg-to prenatalne, na pozostałych lekarz tylko mówi, czy jest ok, także się nie martw.
    A ja nie wiem czemu zrozumialam ze to były badania prenatalne. Tak to ja tez nie dostaje opisow tylko zdjecia. A na prenatalnych pelen opis

  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Mam pytanie do Pan ktore maja falde tluszczu na brzuchu (falde nie faldke :D) czy usg przez brzuch mialyscie normalnie? Oraz czy detektor wylapuje tetno mimo tłuszczyku?

    Tak, usg wychodzi normalne, w moim przypadku obraz był dużo lepszy niż przy przezpochwowym, a tłuszczyku mam sporo.

    Ciemnowlosa lubi tę wiadomość

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi czy Wy tez tak macie, że bie umiecie sie do konca cieszyc ta ciążą? Szcegolnie mamy po stratach. Ja nie umiem planowac nic dalej niz tydzien w przod, zabraniam mężowi mówić co bedzie jak sie dziecko urodzi, boje sie kupić cokolwiek zwiazanego z ciążą, a jak juz widzialam ze ktos tutaj kupil spioszki no to dla mnie kosmos. Ja chyba kupie pierwszą rzecz w 30 tygodniu. Juz zauwazam ze spodnie zaczynaja sie robic ciasne, ale nie umiem sie przelamac i kupic wiekszych, bo co jak sie cos stanie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krasnalowa wrote:
    Powiedzcie mi czy Wy tez tak macie, że bie umiecie sie do konca cieszyc ta ciążą? Szcegolnie mamy po stratach. Ja nie umiem planowac nic dalej niz tydzien w przod, zabraniam mężowi mówić co bedzie jak sie dziecko urodzi, boje sie kupić cokolwiek zwiazanego z ciążą, a jak juz widzialam ze ktos tutaj kupil spioszki no to dla mnie kosmos. Ja chyba kupie pierwszą rzecz w 30 tygodniu. Juz zauwazam ze spodnie zaczynaja sie robic ciasne, ale nie umiem sie przelamac i kupic wiekszych, bo co jak sie cos stanie.
    Tez tak mialam / mam mimo ze nie jestem po stracie ale po dosc sporych staraniach wg mnie.
    Na szczescie maz skutecznie mnie z tego leczy. Tak naprawde czas pokaze co sie stanie , mysle pozytywnie, duzo sie modle. Chce sie cieszyc tymi chwilami nawet gdyby mialy byc ulotne...mimo wszystko z kazdym dniem coraz optymistyczniej patrze na przyszlosc.

    Wesoła89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Tez tak mialam / mam mimo ze nie jestem po stracie ale po dosc sporych staraniach wg mnie.
    Na szczescie maz skutecznie mnie z tego leczy. Tak naprawde czas pokaze co sie stanie , mysle pozytywnie, duzo sie modle. Chce sie cieszyc tymi chwilami nawet gdyby mialy byc ulotne...mimo wszystko z kazdym dniem coraz optymistyczniej patrze na przyszlosc.
    Ja ciagle mowie mezowi, ze marzylabym zeby zasnac i obudzic sie tak w co najmniej 30 tygodniu:-) mam jakos wielki strach przed przedwczenym porodem. Boje sie ze przez moja wade macicy i osłabiona po zabiegach szyjke jestem do tego predysponowana :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogole sa tu jeszcze jakies dziewczyny z wadami macicy? Dwurozna, jednorozna, z przegroda itp.? Widzialam, że którejś z Was odkryto macice dwurozna, ale juz nie pamietam której :-)

‹‹ 438 439 440 441 442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ