WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tamtym tyg jakies smyranie czulam,ale to chyba jelta byly,bo jak na razie cisza:)krasnalowa wrote:Niepokoi mnie że Wy wszystkie juz cos czujecie. Ja jestem szczupla, ale nic nie czuje. Chociaż nie wiem czy bym odroznila od ruchow jelit
jest ktos, kto tez nic nie czuje?14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
-
A nie boisz sie tego wielkiego odwłoku na pupie maluszka w tych pieluszkach bo jak oglądałam zdjęcia dzieci w takich pieluszkach ro to nie ładnie wygląda ale wzory sa zachęcająceHerbata wrote:Teraz mam 100 ml i tez używam na brzuch,pośladki piersi i uda. Jestem cią kwa na ile starczy ☺
Co do pieluch wielorazowych to my będziemy używać. Nie mamy nikogo kto by u nas używał ale chcemy spróbować. Moja mama zgłębiała temat i sama przekonała się że warto a początkowo tak sceptycznie do tego podeszła.
Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi -
Ja juz po. Nt 0.12cm, kość nosowa obecna. Z bobem wszystko ok wiercilo sie przez chwile mialam usg 3d i widzialam buzienke niestety tylko wlasnie glowke bylo widac reszta pozaslaniana takze nie mam pojecia kto to. Nie przytylam nic od wizyty 4 tyg temu. Cisnienie 130/90 co mnie troche zmartwilo ale moze to przezstres. Jestem bardzo szczesliwa mimo ze cos mnke bierze i bede na bank chora
Av, natalinka, Bianka*, monika_86, 86Monia, DoveLove, zuza88, aLunia, paulka86, Mum2b, Marzena782, Herbata, promyczek 39, Antonina38, Vlinder, nadulek, asese, Natalia1984, matkapatka, Paulla89, Wesoła89 lubią tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Cześć dziewczyny,
Oj długo mi zeszło, żeby się zdecydować na dołączenie do was, ale przy zbliżaniu się do końca I trymestru staram się wzbudzać w sobie coraz więcej odwagi i wiary, że tym razem będzie dobrze. Termin porodu 19.09
Ciepłe myśli me dla was wszystkich i życzę spokoju i cierpliwości!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 15:23
natalinka, Av, kuwejtonka, monika_86, 86Monia, Cukierniczka, zuza88, Amy333, paulka86, Mum2b, Marzena782, Deseo, Herbata, promyczek 39, Antonina38, Vlinder, nadulek, asese, Natalia1984, matkapatka, Paulla89 lubią tę wiadomość
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
nick nieaktualnyCzy Wy tez macie roznego rodzaju bole w roznych miejscach podbrzusza? Ja jestem na l4 wiec mam duzo czasu na ich analizowanie:-) Nigdy nie bolal mnie brzuch jakos mocno, ale czasem mam roznego rodzaju a to klucia w pachwinie, a to szpilki na wysokosci spojenia lonowego, a to w kroczu mnie cos zaszczypie. Szczególnie jak gwaltownie wstane to mam taki chwilowy ból w kroczu. Mam tak od kilku tygodni kilka razy dziennie.
-
Dziewczyny jeszcze jedno pytanie odnosnie krwiaka. Co z kp przy krwiaku? Bo ja córkę jeszcze karmię, co prawda już niewiele ale usłyszałam przed chwilą opinie że lekarze różnie do tego podchodzą a nie pomyślałam żeby zapytać o to lekarza a on pewnie nie pomyślał ze tak długo karmię
[*] Arek - 19.01.2014
-
Ja co prawda niedoświadczona, bo to będzie dopiero pierwsze dziecko, ale czytałam o pieluszkach wielorazowych, bo mnie to zainteresowało. Doszłam jednak do wniosku, że jeśli mi już teraz wydaje się, że strasznie dużo jest roboty przy takiej pieluszce w porównaniu z jednorazową to co dopiero będzie przy bobasie - za leniwa jestem na takie zabawy. A i kwestia ekologiczna jest dość niepewna - co prawda nie ma plastiku jak w jednorazówkach, ale za to ilość prądu i wody jaka idzie na tę imprezę... Szczególnie, że trzeba je wygotowywać, żeby zabić zarazki.Mamaawiki wrote:Dziewczyny ostatnio przeglądając internet natknełam się przypadkoem na pieluszki wielorazowe i mam pytanie do mam które mają już dziecko albo do mam które miały stycznośc z tematem .A chodzi o pieluchy wielorazowe tz otulacze i formowanki czy ktoraś z was używała przy pierwszym dziecku albo miała kontakt z czymś takim i ma zamiar używać.
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
krasnalowa wrote:Czy Wy tez macie roznego rodzaju bole w roznych miejscach podbrzusza? Ja jestem na l4 wiec mam duzo czasu na ich analizowanie:-) Nigdy nie bolal mnie brzuch jakos mocno, ale czasem mam roznego rodzaju a to klucia w pachwinie, a to szpilki na wysokosci spojenia lonowego, a to w kroczu mnie cos zaszczypie. Szczególnie jak gwaltownie wstane to mam taki chwilowy ból w kroczu. Mam tak od kilku tygodni kilka razy dziennie.
Ciągnąca pachwina to u mnie standard Przy kichaniu to czasem mam wrażenie jak by mnie miało rozerwać
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
nick nieaktualnyA co ma kp do krwiaka? Ja nie mam doświadczenia, ale jakos w ogóle mi ciezko polaczyc krwiaka, czyli "ranę " na macicy z kp.Marlena wrote:Dziewczyny jeszcze jedno pytanie odnosnie krwiaka. Co z kp przy krwiaku? Bo ja córkę jeszcze karmię, co prawda już niewiele ale usłyszałam przed chwilą opinie że lekarze różnie do tego podchodzą a nie pomyślałam żeby zapytać o to lekarza a on pewnie nie pomyślał ze tak długo karmię
-
Ja powiem szczerze, że nawet wielorazowe pieluchy by mi nie przyszły do głowy. Na początku tyle pieluch schodzi, że raczej bym nie zdążyła z ich praniem. Moja córka była bardzo wybredna, mała plamka siusiu i wyła jakby jej się największą krzywda działa. Czasem nie ma czasu wypić ciepła kawę czy zjeść ciepły posiłek a co dopiero na to... Ale to tylko moje zdanie. Ja już myślę, ile mnie prasowania czeka.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Left_ie wrote:Cześć dziewczyny,
Oj długo mi zeszło, żeby się zdecydować na dołączenie do was, ale przy zbliżaniu się do końca I trymestru staram się wzbudzać w sobie coraz więcej odwagi i wiary, że tym razem będzie dobrze. Termin porodu 19.09
Ciepłe myśli me dla was wszystkich i życzę spokoju i cierpliwości!
Witaj i napisz coś o sobie
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Ja mam kilka, bo chciałam spróbować, więc mogę się podzielić opinią. Użyłam może ze trzy razy. Po 1 nie trzeba ich wygotowywać, są specjalne proszki antybakteryjne itp. spokojnie jak jesteś zainteresowana tematem to znajdziesz masę informacji w Internecie, począwszy od porównania wydatków - na korzyść wielorazówek - wliczając w to prąd itp. poprzez porównanie co dla kogo, jakie wkłady itd. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak miałam kolejny raz w ciągu dnia wielką kupę, którą najpierw musiałam spłukać do toalety, a potem troszkę się w tym pobabrać przed włożeniem do pralki to mi się odechciało. Tym bardziej, że wyjeżdżamy prawie na każdy weekend i w ciągu roku nie ma nas w domu ok. 4 miesiące, a na wyjazdy to nie jest dobra opcja moim zdaniem. Oczywiście znalazłam blogi, na których kobiety opisywały jak radziły sobie poza domem, ale to po prostu nie dla mnie. Zostawiłam sobie na odpieluchowanie kilka. Acha, ale dziecko wygląda w nich cudnie!Mamaawiki wrote:Dziewczyny ostatnio przeglądając internet natknełam się przypadkoem na pieluszki wielorazowe i mam pytanie do mam które mają już dziecko albo do mam które miały stycznośc z tematem .A chodzi o pieluchy wielorazowe tz otulacze i formowanki czy ktoraś z was używała przy pierwszym dziecku albo miała kontakt z czymś takim i ma zamiar używać.
-
krasnalowa wrote:A co ma kp do krwiaka? Ja nie mam doświadczenia, ale jakos w ogóle mi ciezko polaczyc krwiaka, czyli "ranę " na macicy z kp.
Jak urodzisz dziecko to przystawiając ci zaraz do piersi żeby macica się obkurczyla. Może o to chodzi w pytaniu. Ja się nie znam w tym temacie. Jak zdążyłaś zauważyć ciąża to inny stan, sama pytasz o różnego rodzaje bóle brzucha
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualnyNo to wlasnie dlatego pytam.aLunia wrote:Jak urodzisz dziecko to przystawiając ci zaraz do piersi żeby macica się obkurczyla. Może o to chodzi w pytaniu. Ja się nie znam w tym temacie. Jak zdążyłaś zauważyć ciąża to inny stan, sama pytasz o różnego rodzaje bóle brzucha
-
nick nieaktualnyKrwiaka nie mam, ale ciąża zagrożona, jestem na lekach, choć schodzę już z dawki. Cały czas kp, moja gin mówiła, że jeśli pojawią się krwawienia przy karmieniu i mega silne bóle brzucha to odstawic. Ogólnie zasada jest taka jeśli można współżyć można i karmić, bo orgazm i kp dają takie same skurcze macicy. Tak mi to tlumaczyliMarlena wrote:Dziewczyny jeszcze jedno pytanie odnosnie krwiaka. Co z kp przy krwiaku? Bo ja córkę jeszcze karmię, co prawda już niewiele ale usłyszałam przed chwilą opinie że lekarze różnie do tego podchodzą a nie pomyślałam żeby zapytać o to lekarza a on pewnie nie pomyślał ze tak długo karmię
-
Dzieki za opinie tak myśle że za dużo z tymi pieluchami pracy przy 2 malych dziecirenjak wrote:Ja mam kilka, bo chciałam spróbować, więc mogę się podzielić opinią. Użyłam może ze trzy razy. Po 1 nie trzeba ich wygotowywać, są specjalne proszki antybakteryjne itp. spokojnie jak jesteś zainteresowana tematem to znajdziesz masę informacji w Internecie, począwszy od porównania wydatków - na korzyść wielorazówek - wliczając w to prąd itp. poprzez porównanie co dla kogo, jakie wkłady itd. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak miałam kolejny raz w ciągu dnia wielką kupę, którą najpierw musiałam spłukać do toalety, a potem troszkę się w tym pobabrać przed włożeniem do pralki to mi się odechciało. Tym bardziej, że wyjeżdżamy prawie na każdy weekend i w ciągu roku nie ma nas w domu ok. 4 miesiące, a na wyjazdy to nie jest dobra opcja moim zdaniem. Oczywiście znalazłam blogi, na których kobiety opisywały jak radziły sobie poza domem, ale to po prostu nie dla mnie. Zostawiłam sobie na odpieluchowanie kilka. Acha, ale dziecko wygląda w nich cudnie!
Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi -
No właśnie ja nie przepadam za śmieceniem jednorazowymi pieluchami, ale jak sobie pomyślę o wiadrze z brudnymi pieluchami, to mi się kompletnie odechciewa. Moja mama jak czasem wspomina pieluchy tetrowe to dostaje spazmów, a ja chodziłam w pieluchach niecałe pół roku tylko, więc dość krótko.renjak wrote:Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak miałam kolejny raz w ciągu dnia wielką kupę, którą najpierw musiałam spłukać do toalety, a potem troszkę się w tym pobabrać przed włożeniem do pralki to mi się odechciało.
Pamiętam zmienianie pieluch jednorazowych mojemu bratu - który miał zaburzenia trawienia i jego kupki były naprawdę hardkorowe. Jedna zmiana zajmowała dobre kilkadziesiąt minut, bo za każdym razem trzeba było go porządnie wykąpać, często przebrać itp. Jakby do tego dorzucić jeszcze ogarnianie pieluch, to bym chyba z domu wtedy uciekła.
Czytałam też kiedyś o wielorazowych podpaskach, ale też stwierdziłam, że to nie dla mnie.
Leon
i trzymam kciukasy za wszystkie wizyty dzisiaj 
