WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Slabo znam sie na lekach wiem tylko ze apap bezpieczny i tylko to zakupilam zapobiegawczo. Normalnie w ciazy mam 36.8. Ostro mnie cos rozklada.
Dzieki dziewczynki to na razie oklady starcza17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
krasnalowa wrote:Wydaje mi sie ze Apap i lek o nazwie paracetamol nie rozni sie składem
-
elleilah wrote:My też staraliśmy się dosyć "długo" ponad 2 lata , mimo młodego wieku u mnie stwierdzono pcos i niewydolnosc tarczycy . W ogóle nie miałam owulacji , musiałam robić zastrzyki menopur w brzuch do stymulacji - niestety bezskutecznie . Przeszłam laparo i histero ponad rok temu , potem nieudana inseminacja. Lekarz ponoć najlepszy w Krakowie - byłam strasznie sflustrowana że nic nie przynosi efektów az w końcu się udało - i to w dodatku naturalnie ! zaraz przed podejściem do in vitro . Mieliśmy już papiery wszystkie gotowe pod zabieg a tu ręka boska zdziałała cuda !.
My się też już poddaliśmy i mieliśmy za jakiś czas myśleć o adopcjiPaulinaaa lubi tę wiadomość
-
mnie też przeszła przez myśl adopcja, ale mąż stwierdził,że bałby się czy pokocha równie mocno jak córkę. Poza tym bałabym się porównań z pierworodną.
Co innego jak nie ma się w ogóle dzieci- wtedy byśmy się w końcu zdecydowali, jakby nic nie wyszło, a tak jak ma się już swoją perełkę to obawy się mnożą. -
Deseo wrote:mnie też przeszła przez myśl adopcja, ale mąż stwierdził,że bałby się czy pokocha równie mocno jak córkę. Poza tym bałabym się porównań z pierworodną.
Co innego jak nie ma się w ogóle dzieci- wtedy byśmy się w końcu zdecydowali, jakby nic nie wyszło, a tak jak ma się już swoją perełkę to obawy się mnożą.
Ja bym wolała adoptować niż sama rodzić, ale mąż nie chce o tym słyszeć -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Deseo wrote:Bizonka- a to cie poród przeraża czy co? bo pierwszy raz się spotykam z tym aby ktoś wolał adoptować niż mieć własne dziecko. Nie oceniam oczywiście, tylko z ciekawości pytam: czemu?
Poród, obciążenie moimi chorobami, zmiany w ciele, to, że po ciąży moje choroby się pogorszą... -
Bizonka wrote:Poród, obciążenie moimi chorobami, zmiany w ciele, to, że po ciąży moje choroby się pogorszą...
U mnie się pogorszyło po porodzie, dlatego karmiłam tylko przez 2 miesiące, bo potem musiałam wrócić do agresywnego leczenia. Ale czego się nie robi dla maleństwa.
Trzymam kciuki aby u Ciebie było wszystko w porządkuBizonka lubi tę wiadomość
-
karolinna wrote:Myślałam, że tylko mi jeszcze zostały mdłości. Czuję się fatalnie, ciśnienie mam jak świeży nieboszczyk, a wczoraj tak wymiotowałam i tak bolała mnie głowa, że lekarz kazał mi przyjechać do szpitala. Dostałam jakieś prochy przez które śpię od wczoraj cały czas i nawet nie mam zamiaru wyjść z łóżka. Mam nadzieję, że jeszcze chwilę i nam minie:)
Mi mdłości jeszcze nie minęły. Czuję się co prawda zdecydowanie lepiej niż w I trymestrze ale jednak niemal każdy dzień zaczynam od tulenia porcelany...
KasW91 wrote:A mam pytanie co do drugich imion, planujecie dawać dwa imiona? U mnie w rodzinie wszyscy maja dwa i nigdy nie było z tym problemu, a u męża właśnie nikt nie ma i on uważa, ze to niepotrzebne. Ja chciałabym dać drugie imie właśnie po mojej babci - Antonina, a dla chłopca analogicznie Antoni
My jeszcze nie podjęliśmy tematu imion. Mąż stwierdził, że jak już będzie znana płeć to wtedy będzie o połowę roboty mniej
Mam więc listę imion, które mi się podobają. Co jakiś czas coś usuwam albo dodaję.
Ale dzieciątko dostanie jedno imię. Nie przewidujemy dwóch, uważamy to za zbędne. Szczególnie gdy ma się mało popularne nazwisko.
-
DoveLove, Vlinder, aLunia, paulka86, Rucola, Tasia86, Av, Bianka*, promyczek 39, monika_86, agaafabka, KaZetka, JustynaG, nadulek, matkapatka, asese, Amy333, Marzena782, Ithildin, Antonina38, Asiek1214, Deseo, karolinna lubią tę wiadomość
-
Ja pracowałam kiedyś w USC i tam sie kwiatków nasluchalam. Ludzie mają niesamowitą fantazję co do imion. Nie zapomne jak przyszedł jeden nieświeży tatuś i na wniosku napisał imię "Sózana", więc sie uprzejmie pytam jakie imię nadaje córce, a on "no Sózana, jak z tej piosenki, żonie sie podoba". Więc pełna profesjonalizmu mówię, że to pewnie o Zuzanne chodzi, a on, że może być
Vlinder, Natalia1984, paulka86, natalinka, Rucola, Av, Bianka*, frezyjciada, Marzena782, Deseo, sylvi lubią tę wiadomość