WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojego synka po cc przywieźli chwilkę po tym jak zostałam przetransportowana na salę poporodową. Był ze mną i mężem ok godzinki. Zabrali go i przywieźli ponownie ok 23, o 1 w nocy zabrali go na noc, abym mogła odpocząć i przywieźli go ponownie ok 7 rano, z racji tego, ze syn cały czas spał, poprosiłam, aby został ze mną na sali, tylko na kilka godzin zabierali go w nocy, abym mogła spokojnie spać.DoveLove wrote:Ja tak miałam, zabrali mi Małego zaraz po wyciągnięciu i zobaczyłam go dopiero następnego dnia. Cesarke miałam po 20:00 i takie mieli zasady w szpitalu.

-
nick nieaktualnyJa jako mega wolnościowa osoba , szanuje każdy wybór kobiety i bardzo denerwuje mnie ocenianie SN Czy CC. Jesli kobieta czuje ze nie da rady SN to pewnie tak bedzie
moja matka rodziła mnie 36 godzin ( a jesteśmy podobnej budowy )
Moje dwie przyjaciółki sa po 2 porodach - SN i Cc i każda SN wspomina koszmarnie a CC dobrze . Maja porównanie
Mówią mi ze jesli moge wybierać to radzą Cc . To sprawa indywidualna, ale dlatego wybrałam szpital Bielanski w którym cesarki to 50 procent porodów a Ordynaror Debski wykonuje je w 20 minut jak wyrwanie zęba;)))) wiec jesli stwierdzę ze chce CC ( nawet bez wskaZan ) to po prostu je Zrobię. Poki co sie waham i czekam na rowoj wypadków - bo moje nadciśnienie jak zacznie rosnąć to bedzie wskazaniem i nie bedzie wyjscia . Ale uważam ze każda kobieta powinna miec prawo wyboru i jesli boi sie porodu naturalnego to powinno sie to uszanować. Najczęściej kobiety które rodziły SN maja problem z tymi co wybrały cesarki . Czemu ????
Większość lekarek które znam wybrało CC (to juz w ramach anegdoty )
Poza tym freedom i róbmy jak czujemy każda chce dobrze dla dziecka i jesli ktos sie panicznie boi to na pewno nic dobrego z tego nie wyniknieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:25
Vlinder, Bianka*, Av, Rucola lubią tę wiadomość
-
ŁatwoaLunia wrote:Tylko czy to tak łatwo załatwić CC z wyboru?

Wystarczy jedna wizyta u psychologa/psychiatry. Jako powód: paniczny strach przed porodem SN tzw. Tokofobia. Takiego świstka żaden lekarz nie podważy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:41
-
Właśnie oglądam na stronie triumpha. No no. Muszę się koniecznie wybrać do sklepu jak będę w Polscezuza88 wrote:sylvi kiedyś taki kupiłam w triumph - nazywał się minimalizer i optycznie pomniejszał biust

Nawet ładne sa. Myślałam że będą takie obleszkowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:44
-
Każdy lekarz prowadzący ma inne nastawienie co do cc, mój nie miał nic przeciwko i nic jemu nie płaciłam za wystawienie skierowania, ale z tym to różnie może być. Najlepiej poczytać opinie o danym lekarzu, szpitalu, dyskretnie zorientować się co woli lekarz prowadzący, bo od niego dużo zależy, od jego przekonań.aLunia wrote:Tylko czy to tak łatwo załatwić CC z wyboru?

-
nick nieaktualny
-
Bo to "wydobyciny" i nie męczyłaś się przez kilkanaście godzin, więc nie jesteś "prawdziwą kobietą"Meghan wrote:Najczęściej kobiety które rodziły SN maja problem z tymi co wybrały cesarki . Czemu ????
Jak poczytać niektóre komentarze, to mianem "prawdziwej kobiety" praktycznie może posługiwać się tylko ta, która urodziła bez znieczulenia gdzieś na runie leśnym bo znieczulenie to też fe i taki poród "nie przygotowuje na trudy wychowania dziecka" (true story) 
Mnie przede wszystkim niesamowicie wkurza gadanie, że CC to poważna operacja i nie powinno się jej bez wskazań robić. A w tym samym szpitalu, piętro wyżej, kobiety odsysają sobie tłuszcz i potem ładują go gdzie indziej, powiększają cycki, zmieniają nosy, przesuwają uszy często BEZ JAKICHKOLWIEK wskazań poza własnym widzimisie i jakoś nikt nie ma z tym problemu. Sorry, ale to jest hipokryzja pierwszej wody.Meghan wrote:Poza tym freedom i róbmy jak czujemy każda chce dobrze dla dziecka i jesli ktos sie panicznie boi to na pewno nic dobrego z tego nie wyniknie
Meghan, Vlinder, Ithildin, Rucola, JustynaG lubią tę wiadomość

Leon
-
nick nieaktualnyAle
Lepiej od psychiatry bo od psychologa mozna podważyć bo to jednak nie lekarz.
Czytałam kiedyś w gazecie
ze chcieli dziewczyne zmusić do SN mimo zaświadczenia (skończyło sie w prokuraturze ) - dziewczyna nie współpracowała nie parła i musieli ja pokroić tylko jak to
W
PL na szybko na chybcika bo juz było niebezpiecznie. Straszna afera była ze zignorowali zaświadczenie od psychiatryWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:50
-
No nie wiem, a historia Bonków? Mieli skierowanie na cesarkę (bliźniaki!!!) a ordynator kazał rodzić SN i teraz mają jedną córkę zamiast dwóch.Bianka* wrote:Łatwo

Wystarczy jedna wizyta u psychologa/psychiatry. Jako powód: paniczny strach przed porodem SN tzw. Tokofobia. Takiego świstka żaden lekarz nie podważy
Ja swoją drogą bym chyba udusiła faceta własnymi rękami...
LINKWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:52

Leon
-
Czytałam, że w niektórych szpitalach tokofobia, traktowana jest jako symulacja i nie jest brana poważnie jako wskazanie do cc, lecz jak nadużycie. Najlepiej porozmawiać na temat porodu z prowadzącym ciążę.Meghan wrote:TAk tokofobia - mi lekarka na NFZ tez to powiedziała
i powiedziała tez ze ona nie namawia na SN jak ktos nie chce 

-
sylvi wrote:Właśnie oglądam na stronie triumpha. No no. Muszę się koniecznie wybrać do sklepu jak będę w Polsce
Nawet ładne sa. Myślałam że będą takie obleszkowe
Byłam bardzo zadowolona
Najlepiej jak sobie przymierzysz i założysz później na to bluzkę

-
Odnośnie SN czy CC to u mnie sytuacja inna. Przeciwwskazań do śniegu nigdy nie miałam ale za pierwszym razem 32 tc odeszły mi wody - po 5 godzinach na oksytocynę zerowy postęp porodu a córce skakało strasznie tętno i szybka decyzja lekaży o CC. Za drugim razem też 32 tc po podpięciu do ktg rególarne skurcze z późną deceleracją - w 5 minut byłam na bloku operacyjnym. Żadnej z córek po porodzie nie widziałam obydwie leżały na oddziale intensywnej opieki neonatologicznej w obydwu przypadkach okazało się że dziewczyny są silniejsze niż wskazywałby na to ich stan po urodzeniu
-
Znam tą historię. Swoją drogą Żwirska-Lembrych prowadziła moja pierwsza ciążę. I byłam z niej bardzo zadowolona, ona też skierowała mnie do CC. W tej sprawie niesłusznie dostała po d..., Bo prawda taka, że ordynator zadecydował i miała g...do gadania. Dobrze, że ja uniewinnili.Av wrote:No nie wiem, a historia Bonków? Mieli skierowanie na cesarkę (bliźniaki!!!) a ordynator kazał rodzić SN i teraz mają jedną córkę zamiast dwóch.
Ja swoją drogą bym chyba udusiła faceta własnymi rękami...
LINKWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 17:58
-
sylvi wrote:Boję się tylko że będą za małe bo miseczkę widze maks G a ja mam H albo I innej firmy. Ale przymierzyć trzeba

Musisz sprawdzić, z tego co pamiętam to jak kiedyś kupowałam wypadały chyba ciut większe niż normalnie kupuję staniki więc a nóż się załapiesz

-
nick nieaktualny











Mia


