WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No wina była ordynatora, ale po pierwsze: niewiele to zmieniaBianka* wrote:Znam tą historię. Swoją drogą Żwirska-Lembrych prowadziła moja pierwsza ciążę. I byłam z niej bardzo zadowolona, ona też skierowała mnie do CC. W tej sprawie niesłusznie dostała po d..., Bo prawda taka, że ordynator zadecydował i miała g...do gadania. Dobrze, że ja uniewinnili.
Po drugie: nigdy nie wiesz, na jakiego kretyna trafisz w szpitalu. I to jest najgorsze. Możesz mieć wskazania i zaświadczenia, ale jak się ktoś uważa za boga, to co to da? Cała reszta lekarzy mu się nie sprzeciwi, bo to ich szef. Masakra.

Leon
-
No tu jest, ale on Ci nie poda prawidłowych wyników, bo nie ma kompensacji na wiek, wagę itp. Masz surowe wyniki PAPPA?monika_86 wrote:Av wydaje mi się, że jakiś czas temu odezwałaś link do przelicznika IU/L na MOM. Masz jeszcze go?
monika_86 lubi tę wiadomość

Leon
-
Av wrote:No tu jest, ale on Ci nie poda prawidłowych wyników, bo nie ma kompensacji na wiek, wagę itp. Masz surowe wyniki PAPPA?
Tak
A opis z oceną ryzyka do 7 dni roboczych
Dziękuję. Szukałam od godziny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 18:27
-
Krasnalowa, spokojnie.krasnalowa wrote:Przestan! Ja sie wszystkim martwie
ciesze sie, ze sie od Was dowiaduje co powinno być zrobione. Moj lekarz jakis widac nie do konca wszystko pilnuje
Zaufaj troszkę lekarzowi.
Nie wszystko trzeba robić od razu.
Mimo pierwszej wizyty w 7tc u lekarza na NFZ to skierowania na badania dostałam po 10tc. Zrobiłam je w 14tc! No i co? Krzywda się stała? Nie. A lekarz zrobił to dla mojego dobra gdyż wcześniej miałam spore mdłości i wymioty i bym po prostu nie dała rady.
Morfologia super więc nie ma potrzeby bym łykała witaminy dla II trymestru. Tak powiedział mój gin do którego chodzę prywatnie i myślę, że to samo stwierdzi gin na NFZ.
Jeszcze przed ślubem wiedziałam, że z emkiem możemy mieć konflikt. Bo ja mam "-" a on "+". No ale to nie jest koniec świata. Najważniejsze, że mamy tę wiedzę. I w razie krwawienia będzie można zareagować. -
Dlatego mnie będzie ciął mój obecny lekarz prowadzącyAv wrote:No wina była ordynatora, ale po pierwsze: niewiele to zmienia
Po drugie: nigdy nie wiesz, na jakiego kretyna trafisz w szpitalu. I to jest najgorsze. Możesz mieć wskazania i zaświadczenia, ale jak się ktoś uważa za boga, to co to da? Cała reszta lekarzy mu się nie sprzeciwi, bo to ich szef. Masakra.
On też zrobił mi pierwsze CC i o ile anestezjolog dał ciała, tak blizna jest w zasadzie niewidoczna. Umówimy się na konkretną datę, także chociaż o to nie muszę się martwić. Zresztą 2,5 roku po CC żaden lekarz nie ma prawa mnie zmusić do SN
-
nick nieaktualnyJuz nawet nie te badania mnie najbardziej mnie martwią, bo i tak wszystkie robię prywatnie więc moge sobie je zrobic kidy chce. Najbardziej mnie teraz martwi sprawa szyjki,że nie mam pomierzonej i sprawdzanej a na sierpniowkach juz widze,ze o skracajacych sie szyjkach piszą i szwach!no ale wizyta za tydzien i pomęcze gina o wszystko:-)JustynaG wrote:Krasnalowa, spokojnie.
Zaufaj troszkę lekarzowi.
Nie wszystko trzeba robić od razu.
Mimo pierwszej wizyty w 7tc u lekarza na NFZ to skierowania na badania dostałam po 10tc. Zrobiłam je w 14tc! No i co? Krzywda się stała? Nie. A lekarz zrobił to dla mojego dobra gdyż wcześniej miałam spore mdłości i wymioty i bym po prostu nie dała rady.
Morfologia super więc nie ma potrzeby bym łykała witaminy dla II trymestru. Tak powiedział mój gin do którego chodzę prywatnie i myślę, że to samo stwierdzi gin na NFZ.
Jeszcze przed ślubem wiedziałam, że z emkiem możemy mieć konflikt. Bo ja mam "-" a on "+". No ale to nie jest koniec świata. Najważniejsze, że mamy tę wiedzę. I w razie krwawienia będzie można zareagować. -
Av wrote:A to on zlecał badanie? Generalnie ocenę ryzyka powinien robić lekarz od USG genetycznego, bo to trzeba razem do worka wrzucić

Tak, on zlecał, usg mamy dopiero w przyszłym tygodniu. Takze rozumiem, że on to sobie wszystko wtedy przeliczy odpowiednio?


——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Na tyle na ile się orientuję - bardzo ładne wynikimonika_86 wrote:Badanie 13+3, pappa 3,89 IU/L
HCG 22,52 IU/L
Badanie usg genetyczne było w porządku.
Moim zdaniem możesz się miło zrelaksować 
Porównaj:

Oczywiście trzeba je skompensować o różne zmienne, ale niewiele się różnią od "ideału".
monika_86, RusałkaPL, Rucola lubią tę wiadomość

Leon
-
Tak, powinien ogarnąćLeft_ie wrote:Tak, on zlecał, usg mamy dopiero w przyszłym tygodniu. Takze rozumiem, że on to sobie wszystko wtedy przeliczy odpowiednio?

Ja zrobiłam PAPPA dopiero po USG, dzięki czemu miałam przynajmniej ten komfort, że wiedziałam, że obrazowo z maluchem wszystko ok
Left_ie lubi tę wiadomość

Leon
-
Av wrote:Na tyle na ile się orientuję - bardzo ładne wyniki
Moim zdaniem możesz się miło zrelaksować 
Porównaj:

Oczywiście trzeba je skompensować o różne zmienne, ale niewiele się różnią od "ideału".
Av bardzo, bardzo dziękuję. Co ja bym bez Ciebie zrobiła. Będę mogła spać spokojnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 19:50
Av lubi tę wiadomość
-
Robiłam samo USG, w Trójmieście kosztuje do 250zł. Ale nie płaciłam wtedy dodatkowo za wizytę. Pani doktor podała wszystkie wyniki, pytała czy coś wyjaśnić.Deseo wrote:No i p. doktor namawia mnie na pappe- ponoć wszystkim kobietom w ciąży zaleca jej zrobienie. Więc musimy z mężem przemyśleć czy stać nas na taki wydatek jednego dnia: pappa+usg- 400zł; wizyta 150zł i cytologia 25zł- czyli 6 stówek pójdzie...
Czasem żałuję, że nie robię tego wszystkiego na nfz
Wydaje mi się, że zgarnięcie 150zł dodatkowo to zdzierstwo w biały dzień.
USG prenatalne (bez pappa) kosztowało mnie 180zł. Po przedyskutowaniu sprawy z mężem stwierdziliśmy, że nie chcemy robić pappa (chyba, że będą wątpliwości po usg). -
nick nieaktualnya ja kupiłam sobie ostatnio dwa ale na rozmiar taki jaki miałam. wciąż czekam na cyc ala PamelaBizonka wrote:Jakie staniki sobie na teraz pokupowałyście? Bo na mnie już czas a chce kupić przez neta- takie sportowe czy miekkie czy normalne?
monika_86 lubi tę wiadomość











