X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Agatek_gagatek Przyjaciółka
    Postów: 78 65

    Wysłany: 26 marca 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    dzięki dziewczyny, tak jak mówiłam dzisiaj już normalnie chodzę jednak za dużo schylać się czy dzwigac oczywiscie nie mogę. baardzo sie wystraszyłam wtedy.. i juz nie chciałabym tego na nowo przechodzić tym bardziej że to taki ogromny ból.
    86Monia, oby wszystko było dobrze!
    takie cuda mają w h&m pierwszy moj komplecik z kolorkiem rózowym :)

    1fbc17185a98031egen.jpg


    Jaki koszt tego cuda? :)

    Amy333 lubi tę wiadomość

    2017r. - puste jajo płodowe (10tc)
    2018r. - narodziny zdrowego bobaska
    2019r. - ciąża od 4.09.19r. wg OM, zakończona poronieniem w 11+1 tc
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 26 marca 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam wszystkie szczęściary:) widzę że każda z nas boryka się z innymi problemami-mnie męczą już 6 tyg wymioty i zamiast być lepiej jest coraz gorzej - wymiotuje średnio ok 10 razy dziennie, potrafię w nocy budzić się 2-3razy i wymiotować- zaczął się II trymestr to liczę że będzie tylko lepiej. Jak u Was sytuacja? I co Wam pomogło ba te wymioty?

    agaafabka lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatek_gagatek wrote:
    Jaki koszt tego cuda? :)

    14e, to w sumie nie za mało bo w Holandii dużo tansze ciuszki mozna kupic ale nie mogłam sie powstrzymac :)

    Agatek_gagatek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wsparcie dziewczyny. Wszystko ok może jakiś krwiaczek pęknął. Ale ulga na sercu i stres mniejszy.

    Izabelle, nadulek, Camilla13, agaafabka, Mum2b, ola_g89, linka220, Amy333 lubią tę wiadomość

  • Agatek_gagatek Przyjaciółka
    Postów: 78 65

    Wysłany: 26 marca 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Cześć Wam wszystkie szczęściary:) widzę że każda z nas boryka się z innymi problemami-mnie męczą już 6 tyg wymioty i zamiast być lepiej jest coraz gorzej - wymiotuje średnio ok 10 razy dziennie, potrafię w nocy budzić się 2-3razy i wymiotować- zaczął się II trymestr to liczę że będzie tylko lepiej. Jak u Was sytuacja? I co Wam pomogło ba te wymioty?

    U mnie CODZIENNE wymioty (od 5 do 8 pawi ;) ) trwały aż 9 tygodni- czasami pomagała woda z cytryną, a tak to żadnego złotego środka przez ten czas nie znalazłam. Na szczęście od 1,5 tygodnia jest spokój- jak ręką odjął, chociaż pojawiły się inne dolegliwości ;)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    2017r. - puste jajo płodowe (10tc)
    2018r. - narodziny zdrowego bobaska
    2019r. - ciąża od 4.09.19r. wg OM, zakończona poronieniem w 11+1 tc
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 26 marca 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Dziękuję za wsparcie dziewczyny. Wszystko ok może jakiś krwiaczek pęknął. Ale ulga na sercu i stres mniejszy.
    Uf całe szczęście,że na strachu się skończyło

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 622

    Wysłany: 26 marca 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    hej dziewczyny, dopiero dzisiaj jestem w stanie coś napisać. w sobote w nocy miałam okropną sytuację opiszę wam tak na szybko jesli tak sie da..
    spałam na plecach i chciałam się przewrócic na lewy bok, i nagle jak mnie nie strzykło pomiędzy żebrami a biodrem to nie mogłam ani się obkręcić ani wstać ani usiąść.. z wielkim bólem wstałam ale nie mogłam do końca się rozprostować. zadzwoniłam do połoznej zrobiłam wszystko wg jej zalecen niestety ból stawał się coraz silniejszy a do tego zaczał mnie bardzo boleć, ciągnąć brzuch. wystraszyłam się ogromnie i na zmiane- biegunka, dreszcze, silne bóle, gorący prysznic na miejsce 'skurczu' i ciągle żadnej ulgi a byłam juz po 2óch paracetamolach.. siedziałam i płakałam bo gorszego bólu w życiu nie miałam a swoje już przeżyłam. połozna przyjechała do mnie koło 5 rano, zbadała, ciśnienie, temperatura, <3 dziecka ok-bardzo mnie to uspokoiło. sobotnia noc upłyneła na ciągłych prysznicach i próbie leżenia na termoforze.. zasypiałam na 30m min i się budziłam, bo nie byłam w stanie znieść zadnej pozycji... w koncu wypiłam melissę i znów na 30 minut odpadłam.
    Niedziela bardzo bolesna.. jakby ktoś mi 10cm mięsnia skrócił a raczej więzadła.. cały dzien wygrzewania, kolejne 2 paracetamole, i nawet troche pospałam...
    dziś już lepiej ale ten cały tydzien zostaje na chorobowym w domu. uważajcie na siebie dziewczyny, bo jeden mały 'krzywy' ruch może doprowadzic naprawde do ostrego bólu...

    dziękuję wszystkim za gratulacje odnosnie naszej dziewczynki :)
    ja też nie mówiłam że chce dziewczynkę i koniec ;) z chłopaczka tez bym się bardzo cieszyła ;) po prostu intuicja mnie nie zawiodła bo od samego początku gdzies tam po głowie chodziła mi dziewczynka ;) i tak sie tez okazało :)
    pozdrawiam was wszystkie :) dbajcie o siebie
    Już się przestraszyłam że poskładało ciebie jak mnie. Uważaj na siebie i spróbuj to zrehabilitować. Trzymam kciuki byś wiécej nie miała takich przygód.
    Ja dziś załatwiłam dziś transport medyczny na środę na amniopunkcję i na czwartek do szpitala. Dziś w nocy minie 5 tygodni jak leżę plackiem. Strach mnie dopada ale nie wiem o co większy czy o amniopunkcje czy o operację. A może jedno i drugie?

    agaafabka lubi tę wiadomość

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Cześć Wam wszystkie szczęściary:) widzę że każda z nas boryka się z innymi problemami-mnie męczą już 6 tyg wymioty i zamiast być lepiej jest coraz gorzej - wymiotuje średnio ok 10 razy dziennie, potrafię w nocy budzić się 2-3razy i wymiotować- zaczął się II trymestr to liczę że będzie tylko lepiej. Jak u Was sytuacja? I co Wam pomogło ba te wymioty?

    witaj kochana :) wspołczuję Ci z tymi wymiotami, ja w ogólnie nie wymiotowałam ani mnie nie mdliło. jedynie sennosc mnie meczyła, nic poza tym :)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadulek wrote:
    Już się przestraszyłam że poskładało ciebie jak mnie. Uważaj na siebie i spróbuj to zrehabilitować. Trzymam kciuki byś wiécej nie miała takich przygód.
    Ja dziś załatwiłam dziś transport medyczny na środę na amniopunkcję i na czwartek do szpitala. Dziś w nocy minie 5 tygodni jak leżę plackiem. Strach mnie dopada ale nie wiem o co większy czy o amniopunkcje czy o operację. A może jedno i drugie?

    będzie dobrze, jesteś silna, dasz radę :) wierzymy w Ciebie wszystkie <3

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 26 marca 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Cześć Wam wszystkie szczęściary:) widzę że każda z nas boryka się z innymi problemami-mnie męczą już 6 tyg wymioty i zamiast być lepiej jest coraz gorzej - wymiotuje średnio ok 10 razy dziennie, potrafię w nocy budzić się 2-3razy i wymiotować- zaczął się II trymestr to liczę że będzie tylko lepiej. Jak u Was sytuacja? I co Wam pomogło ba te wymioty?

    U mnie co prawda wymiotów nie było, ale okropne mdłości non stop od początku ciąży aż do jakiegoś 12-13 tc. Mi bardzo pomagał imbir - zimna woda z imbirem, herbata z imbirem, ewentualnie napar z imbiru. Woda z cytryna tez dawała radę, ale do pewnego momentu. Później jak widziałam cytrynę to robiło mi się jeszcze gorzej :D

    agaafabka lubi tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 26 marca 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny sprawdzilam wlasnie wyniki krwi i moczu... krew ok, kilka delikatnie obok norm ale bardziej zmartwil mnie poziom ketonow w moczu bo az 50 przy normie od 0 do 5mg... mialyscie stycznosc z czyms podobnym?

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 26 marca 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Dziewczyny sprawdzilam wlasnie wyniki krwi i moczu... krew ok, kilka delikatnie obok norm ale bardziej zmartwil mnie poziom ketonow w moczu bo az 50 przy normie od 0 do 5mg... mialyscie stycznosc z czyms podobnym?
    A badalas sobie może poziom glukozy?

    Dziewczyny współczuję przeżyć:/

    Mi na szczescie mdłości i senność ustępują. Na mdłości mi pomagała woda gazowana i jablka wtedy żołądek jakby zaczynal pracowac:)

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • linka220 Autorytet
    Postów: 600 687

    Wysłany: 27 marca 2018, 03:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się dziewczyny :) dopiero Was nadrobiłam po małym urlopie nad morzem :) Uffff no to było dosyć przeżyć dobrze, że wszystko teraz ok. Oby tylko mdłości i wymioty minęły Wam ...
    Nadulek czekamy teraz aż Ty będziesz już po wszystkim.
    Gratuluję większości córeczek z tego co czytałam W kobietach siła ;)
    Powiem Wam, że ja mega zestresowana... zrobiłam na spacerach naprawdę kupę kilometrów , super wypoczęłam Za to po powrocie od wczoraj popołudnia strasznie spiął mi się brzuch... Mam taki wzdęty i twardy, jak kamień. Wzięłam no-spe na noc i teraz w nocy jakos lekko lepiej, ale jeszcze twardy, aż ciągnie, jak wstanę :( Dzisiaj po południu przyjmuje moja gin prywatnie, jak tak będzie cały czas to pójdę na kontrolę :/ jeszcze martwię się bo tak jak w zeszłym tygodniu czułam bulgotki, tak teraz nic...może to były wzdęcia, chociaż z synkiem już czułam delikatne kopniaczki na tym etapie ...
    Pozdrawiam wszystkie gorąco Ps. komplecik dla dziewczynki boskiiiiii zakochałam się :) jak tylko potwierdzą mi płeć biegnę kupić.

    agaafabka, Izabelle, zuza88 lubią tę wiadomość

    hchy3e3km5dqv62g.png
    relganlipvgw9clp.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 27 marca 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika312 wrote:
    A badalas sobie może poziom glukozy?

    Dziewczyny współczuję przeżyć:/

    Mi na szczescie mdłości i senność ustępują. Na mdłości mi pomagała woda gazowana i jablka wtedy żołądek jakby zaczynal pracowac:)
    Tak, we krwi w normie, a w moczu nie wykryto

    agaafabka lubi tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 27 marca 2018, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka, a może po prostu się przeforsowałaś? Zbyt długie byly spacery?
    I choć Ty pozornie dobrze się czułaś to maluszek twardniejącym brzuchem próbowałam pokazać "Matka, zwolnij. Nie jestem chomikiem by cały dzień biegać w kółku" ;)

    Dziewczyna z innego forum mówiła, że na twardniejący brzuch właśnie leżenie jest najlepsze.

    linka220 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może znacie jakies tradycyjne sposoby na bóle głowy??
    jestem typowym migrenowcem, choć w ciązy nie jest to ból taki jak zawsze miałam a jedynie taki drażniący, nie mam 100 objawów ekstra do niego jak w przypadku migren ale jednak jak przyjdzie to potrafi siedzieć z 2 dni :(

    osobiście słyszałam o piciu imbiru, w herbacie czy z wodą. ale może wy jeszcze jakieś babcine sposoby znacie ? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 09:32

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 27 marca 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kochane za rady- próbowałam imbiru, wody z cytryną, migdałów, bananów, sucharow, coli i nic nie pomaga . Ale woda gazowa i jabłka przede mną- tego jeszcze nie testowalam. Mąż się stresuje bo na święta jedziemy do moich rodziców nad morze i przed nami 700km - mąż się śmieje że na 2 dni dojazd trzeba będzie rozłożyć :)

    agaafabka A może zime okłady? Mi zawsze pomagały na migrenowy ból głowy.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Bizonka Autorytet
    Postów: 483 110

    Wysłany: 27 marca 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie bardzo długo męczyły mdłości, wracają przy głodzie lub zapachach, ale to już nic w porównaniu z 5-13tc

    31 lat // starania od 2014 // pierwsza ciaza TP-- OM 29.09.2018-- USG 22.09.2018
    w57vdqk3h42q0fr4.png
    m3sxrjjgx23zok21.png
  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 27 marca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadulek wrote:
    Już się przestraszyłam że poskładało ciebie jak mnie. Uważaj na siebie i spróbuj to zrehabilitować. Trzymam kciuki byś wiécej nie miała takich przygód.
    Ja dziś załatwiłam dziś transport medyczny na środę na amniopunkcję i na czwartek do szpitala. Dziś w nocy minie 5 tygodni jak leżę plackiem. Strach mnie dopada ale nie wiem o co większy czy o amniopunkcje czy o operację. A może jedno i drugie?

    Nadulek będę jutro i w czwartek trzymać za Was kciuki. Wierzę, że będzie dobrze.

    nadulek lubi tę wiadomość

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • Angel1988 Autorytet
    Postów: 461 407

    Wysłany: 27 marca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej... udało mi się nadrobić zaległości:) gratuluję udanych wizyt :) I tego że już poznaliscie płeć bobaska...:) też kiedyś marzyłam o drugiej córci ale teraz jest mi to obojętne, najważniejsze żeby było zdrowe. Współczuję dziewczyna stresowych sytuacji ale cieszę się że wszystko skończyło się dobrze... ja też wczoraj wyladowalam na IP. Dostałam lekkiego krwawienia, nie muszę Wam chyba mówić co przeżyłam:( myślałam że umrę w drodze do szpitala że stresu... lekarz stwierdził że nie widzi przyczyn krwawienia. Na szczęście był to jednorazowy incydent narazie jest spokój. Ale dalej się denerwuje z kad to mogło być:( bo ani nie robiłam nic ciężkiego ani nic. Prześle Wam zdjęcie mojego bobasa :) miłego dnia

    agaafabka lubi tę wiadomość

    bl9c8ribv6acupjv.png
‹‹ 558 559 560 561 562 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ