WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny co do siary podczas ciąży,nie każda tego doświadcza i nie ma to żadnego wpływu na późniejsze kp. Ja całą ciążę ani kropli a kp 15msc, przyjaciółka za to od 15tc musiała nosić wkładki laktacyjne.jesli kogoś interesuje temat kp i dobrego przygotowania do kp pod względem wiedzy(często ani położna ani lekarz nie ma pojęcia o kp i szerzy mity) to polecam blog hafija i blog mataja.
Myślicie, że na wizycie 20+3 już Dzidziuś będzie odpowiedni wielkością do polówkowych? Mam wizytę akurat wtedy i cicho liczę, że zrobi mi już wtedy usg połówkoweagaafabka, hawana lubią tę wiadomość
-
Kas_ia wrote:Uhhh chwilke mnie tutaj nie bylo ale wszystko nadrobilam
Wszystkiego Najjj po swietach
Nadulek, trzymamy kciuki!
Ja tez nie czuje raczej Malenstwa chociaz czasem zastanawiam sie czy to flaczki czy Mala ^^ jak sie czujecie? Wszystkie dolegliwosci ustapily?
Mi na szczescie mdłości ustapily I parcie na pecherz, jedynie senność została
Teraz doszło krwawienie dziasel i zajady ( nie wiem z czego to może być, bo niedobory Wit B raczej nie mam)
-
frezyjciada wrote:Dziewczyny co do siary podczas ciąży,nie każda tego doświadcza i nie ma to żadnego wpływu na późniejsze kp. Ja całą ciążę ani kropli a kp 15msc, przyjaciółka za to od 15tc musiała nosić wkładki laktacyjne.jesli kogoś interesuje temat kp i dobrego przygotowania do kp pod względem wiedzy(często ani położna ani lekarz nie ma pojęcia o kp i szerzy mity) to polecam blog hafija i blog mataja.
Myślicie, że na wizycie 20+3 już Dzidziuś będzie odpowiedni wielkością do polówkowych? Mam wizytę akurat wtedy i cicho liczę, że zrobi mi już wtedy usg połówkowe -
krasnalowa wrote:No nifty to prawie 100% pewność zdrowego dziecka. Tez bym byla pewnie wtedy spokojniejsza, gdybym miala zrobione:-). A ja nawet pappa nie zrobilam, bo wg mnie ma zbyt duzo wynikow fałszywie pozytywnych i wprowadza niepotrzebne nerwy'
od dawna jestem na zwolnieniu, mam prace siedzaca i bardzo stresujaca... a niestety nie moge dlugo siedziec bo dostaje skurczy. Wiec czasu na glupie mysli mialam peeeeelno ;p
agaafabka, Izabelle, linka220 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Dziewczyny co do siary podczas ciąży,nie każda tego doświadcza i nie ma to żadnego wpływu na późniejsze kp. Ja całą ciążę ani kropli a kp 15msc, przyjaciółka za to od 15tc musiała nosić wkładki laktacyjne.jesli kogoś interesuje temat kp i dobrego przygotowania do kp pod względem wiedzy(często ani położna ani lekarz nie ma pojęcia o kp i szerzy mity) to polecam blog hafija i blog mataja.
Myślicie, że na wizycie 20+3 już Dzidziuś będzie odpowiedni wielkością do polówkowych? Mam wizytę akurat wtedy i cicho liczę, że zrobi mi już wtedy usg połówkowe -
nick nieaktualnyIzabelle skąd jesteś? W razie co to polecę jakiegoś cdl z prawdziwego zdarzenia! Bratowa męża pierwszego dziecka nie kp, mimo,ze na rzęsach stawała(jej zdaniem) ale przy drugiej ciąży (byłyśmy w sumie razem w ciąży) sporo czytała z tego co jej podsyłałam i przyznała, że nie kp przez brak wiedzy, kategoryczne błędy od podawania smoczka przez butelkę, bo położna twierdziła, że sie nie najada i inne dziwne rzeczy. Z drugim już było zupełnie inaczej i kp nadal, mimo, że dziecko ma 18msc.
-
nick nieaktualnyKas_ia wrote:Ja tez nie robilam pappa. Ogolem w 1 trymestrze mialam straszne jazdy ze pewnie poronie... ze pojde na usg i serduszko nie bedzie bilo... jak tylko nagle przestaly bolec mnie piersi plakalam ze pewnie juz po wszystkim... i pewnego dnia zapytalam sie sama siebie po co ja to robie?! Przeciez nakrecanie sie tak negatywnie na 100% nie pomoze! I takim sposobem w oczekiwaniu na wiosne duzo odpoczywam w domu, jak chce to spie, czasem porobie cos za co zbieralam sie xx miesiecy i jakos leci do nastepnego usg
od dawna jestem na zwolnieniu, mam prace siedzaca i bardzo stresujaca... a niestety nie moge dlugo siedziec bo dostaje skurczy. Wiec czasu na glupie mysli mialam peeeeelno ;p
no nie ma co się nakręcaćja staram się książkę przeczytać, serial obejrzec albo pojsc na spacer
ale ogolnie co ma być to będzie i nie ma się co martwić na zapas
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKas_ia wrote:Ja tez nie robilam pappa. Ogolem w 1 trymestrze mialam straszne jazdy ze pewnie poronie... ze pojde na usg i serduszko nie bedzie bilo... jak tylko nagle przestaly bolec mnie piersi plakalam ze pewnie juz po wszystkim... i pewnego dnia zapytalam sie sama siebie po co ja to robie?! Przeciez nakrecanie sie tak negatywnie na 100% nie pomoze! I takim sposobem w oczekiwaniu na wiosne duzo odpoczywam w domu, jak chce to spie, czasem porobie cos za co zbieralam sie xx miesiecy i jakos leci do nastepnego usg
od dawna jestem na zwolnieniu, mam prace siedzaca i bardzo stresujaca... a niestety nie moge dlugo siedziec bo dostaje skurczy. Wiec czasu na glupie mysli mialam peeeeelno ;p
ja wlasciwie zyje od usg do usg. W takim jakby zawieszeniu. Wszystko poza ciążą przestalo sie liczyc. Studia mam gdzieś, najwyzej obronie sie pozniej, w ogole wszystko mi zwisa bo liczy sie tylko dziecko i jego zdrowie, a wszystko stracilo na znaczeniu. Nie potrafie sie jakos na niczym innym skupic.
agaafabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:Izabelle skąd jesteś? W razie co to polecę jakiegoś cdl z prawdziwego zdarzenia! Bratowa męża pierwszego dziecka nie kp, mimo,ze na rzęsach stawała(jej zdaniem) ale przy drugiej ciąży (byłyśmy w sumie razem w ciąży) sporo czytała z tego co jej podsyłałam i przyznała, że nie kp przez brak wiedzy, kategoryczne błędy od podawania smoczka przez butelkę, bo położna twierdziła, że sie nie najada i inne dziwne rzeczy. Z drugim już było zupełnie inaczej i kp nadal, mimo, że dziecko ma 18msc.
Jutro jadę na bad krwi i w tej przychodni są położne i doradcy laktacyjni. Porozmawiam z nimi,sama jestem ciekawa jaką wiedzą dysponują. W tak małej mieścinie coś trzeba umieć,bo klientów nie będzie
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Ja miałam dzisiaj cytologię i okazało się że mam nadzerke. Eh jak nie urok to sraczka.
https://mamaginekolog.pl/nadzerka-szyjki-macicy/ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny też jestem na zwolnieniu i zazdroszcze Wam wolnego czasu
wspominam jak byłam z pierwszym w ciąży to też miałam świetny czas dla siebie
teraz za to biegam za 2,5 latkiem i nie jest już tak lekko
oczy w koło głowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 15:34
agaafabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Ja się najbardziej boję, że to ma wpływ na cytologię. Leżałam z dziewczyną w szpitalu na ginekologii co jej usuwali szyjkę bo miała nadżerkę i zrobił się stan przedrakowy.
-
nick nieaktualny
-
linka220 wrote:Dziewczyny też jestem na zwolnieniu i zazdroszcze Wam wolnego czasu
wspominam jak byłam z pierwszym w ciąży to też miałam świetny czas dla siebie
teraz za to biegam za 2,5 latkiem i nie jest już tak lekko
oczy w koło głowy
Odkąd pamiętam to mam nadżerkę. Monia,trzeba tylko kontrolować jak piszą dziewczynylinka220 lubi tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Dziewczyny co do siary podczas ciąży,nie każda tego doświadcza i nie ma to żadnego wpływu na późniejsze kp. Ja całą ciążę ani kropli a kp 15msc, przyjaciółka za to od 15tc musiała nosić wkładki laktacyjne.jesli kogoś interesuje temat kp i dobrego przygotowania do kp pod względem wiedzy(często ani położna ani lekarz nie ma pojęcia o kp i szerzy mity) to polecam blog hafija i blog mataja.
Myślicie, że na wizycie 20+3 już Dzidziuś będzie odpowiedni wielkością do polówkowych? Mam wizytę akurat wtedy i cicho liczę, że zrobi mi już wtedy usg połówkowe
Myślę że lekarz chce Ci wtedy zrobić połówkowe, ja mam w 20+2.
Podpisuję się obiema rękami pod poleceniem tych 2 blogów, wiedza z nich dała mi dużo pewności siebie przy początkach karmienia, a w szpitalu niestety nie było zbyt wiele pomocy w tym temacie.
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:No ja tez na zwolnieniu wiec mam duzo czasu na myslenie i czytanie
ja wlasciwie zyje od usg do usg. W takim jakby zawieszeniu. Wszystko poza ciążą przestalo sie liczyc. Studia mam gdzieś, najwyzej obronie sie pozniej, w ogole wszystko mi zwisa bo liczy sie tylko dziecko i jego zdrowie, a wszystko stracilo na znaczeniu. Nie potrafie sie jakos na niczym innym skupic.