WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadulek,trzymaj się Kochana,oby wszystko zakończtło się dla Was dobrze. Czekam na informacje jak już dojdziesz do siebienadulek wrote:Ja rano dziewczynki na stol ide tak wiec moze bede jak nowa. Stresik rosnie ale widze ze lekarze naprawde kombinuja zeby bylo dobrze. Odezwe sie jak bede juz pp wszystkim i kontaktujaca

-
Cześć dziewczyny po świętach
Pewnie brzuszki coraz większe 
Agaafabka boska kołyska Ja też myślę o takiej
Nadulek trzymam mocno kciuki
Krasnalowa czekamy na wieści z wizyty
Jak jedna dziewczyna tutaj napisała , że lekarz jej powiedział, gdy miała wątpliwości..."nie wierzy Pani we własne dziecko??" Ja od tego czasu przestałam mieć czarne myśli
tak mnie to dotknęło, jak on to powiedział...
My wybieramy się do Niemiec na komunię, 8h jazdy trochę się boję o mój kręgosłup
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 07:57
Izabelle, agaafabka lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyNie nie, ja polowkowe to dopiero gdzies za 3 tygodnie. Teraz w czwartek ide na normalną wizyte i dopiero sie zapisze na polowkowe zeby wypadaly kolo 20tygodnia:-) no ja chyba bardziej nie wierze w siebie. Ze moglam wyprodukowac idealnie zdrowe dziecko:P naprawde mam sporo przypadlosci zdrowotnych i to mnie dobija.no i codziennie zastrzyki z heparyny. Juz mam caly brzuch w siniakach.linka220 wrote:Cześć dziewczyny po świętach
Pewnie brzuszki coraz większe 
Agaafabka boska kołyska Ja też myślę o takiej
Nadulek trzymam mocno kciuki
Krasnalowa czekamy na wieści z połówkowego
Jak jedna dziewczyna tutaj napisała , że lekarz jej powiedział, gdy miała wątpliwości..."nie wierzy Pani we własne dziecko??" Ja od tego czasu przestałam mieć czarne myśli
tak mnie to dotknęło, jak on to powiedział...
My wybieramy się do Niemiec na komunię, 8h jazdy trochę się boję o mój kręgosłup
-
nadulek wrote:Ja rano dziewczynki na stol ide tak wiec moze bede jak nowa. Stresik rosnie ale widze ze lekarze naprawde kombinuja zeby bylo dobrze. Odezwe sie jak bede juz pp wszystkim i kontaktujaca
Nadulek, zaufaj lekarzom i opatrzności, jesteś w dobrych rękach. Trzymamy kciuki za zdrowie Twoje i Maluszka.
-
Cześć Ciężarówki

Przyszłam zacisnąć dzisiaj kciuki za Nadulka a za Was Kochane za same dobre wieści na wizytach zwykłych i połówkowych
ludzie ale ten czas leci
dopiero co testy wychodziły pozytywne a Wy już na połówkowe się szykujecie 
Serduchem jestem ciągle z Wami
linka220, agaafabka, Agatek_gagatek, JustynaG, zuza88 lubią tę wiadomość
-
Krasnalowa,ja też mam brzuch w siniakach,do tego armia leków różnej maści,bierzemy je właśnie po to,żeby pomóc dzieckukrasnalowa wrote:Nie nie, ja polowkowe to dopiero gdzies za 3 tygodnie. Teraz w czwartek ide na normalną wizyte i dopiero sie zapisze na polowkowe zeby wypadaly kolo 20tygodnia:-) no ja chyba bardziej nie wierze w siebie. Ze moglam wyprodukowac idealnie zdrowe dziecko:P naprawde mam sporo przypadlosci zdrowotnych i to mnie dobija.no i codziennie zastrzyki z heparyny. Juz mam caly brzuch w siniakach.

Bardzo się martwimy o nasze wyczekane Maluszki,ale nie zadręczaj się, do tej pory wszystko jest ok z Wami

-
nick nieaktualnyJaką masz dawkę heparyny? Bo ja ciągle mam 0,4 i zastanawiam sie czy nie za mała.Izabelle wrote:Krasnalowa,ja też mam brzuch w siniakach,do tego armia leków różnej maści,bierzemy je właśnie po to,żeby pomóc dziecku

Bardzo się martwimy o nasze wyczekane Maluszki,ale nie zadręczaj się, do tej pory wszystko jest ok z Wami
-
Ja też biorę heparyne, ostatnio gin na prenatalnych mi mówi, że mam zmasakrowany brzuszek no ale co zrobić, że te siniaki się robia
O zdrowie maluszka też się martwie, jak wracają czarne myśli to biorę kartkę z prenatalnych i czytam czytam czytam i wbijam do glowy, że wszystko jest prawidlowe!! Do tego detektor-tętno też cały czas na podobnym poziomie. Nic więcej sprawdzić nie mogę ale dobre i to
Nadulek trzymam kciuki
Izabelle lubi tę wiadomość


-
Ja będę używać ich tylko na spacerach w razie awarii, w domu myje się pupcię samą wodą po kupceIzabelle wrote:Mi jeszcze nic nie leci
i nie wiem czy poleci,bo w pierwszej ciąży nic z piersi nie wyciekalo,a problem z karmieniem też był.
Ciemnowłosa, jak do jutra nie przejdzie,to lepiej idź do lekarza,teraz jesteśmy tam na dole dość wrażliwe
A właśnie odnośnie wilgotnych chusteczek,to kurcze skoro nas podrażniają,to dzieci chyba też. Z synkiem używałam do pupy,teraz będzie córcia i zastanawiam się głęboko nad nimi.
Izabelle lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyNo. Detektor jest super, cudowne urządzenie:-) ja to juz sie wstydzę u gina bluzke do badania podnosic bo brzuch wyglada jak po wypadkuNika312 wrote:Ja też biorę heparyne, ostatnio gin na prenatalnych mi mówi, że mam zmasakrowany brzuszek no ale co zrobić, że te siniaki się robia
O zdrowie maluszka też się martwie, jak wracają czarne myśli to biorę kartkę z prenatalnych i czytam czytam czytam i wbijam do glowy, że wszystko jest prawidlowe!! Do tego detektor-tętno też cały czas na podobnym poziomie. Nic więcej sprawdzić nie mogę ale dobre i to
Nadulek trzymam kciuki
nie wiem od czego to zalezy. Maz mi robi zastrzyki, ja bym nie dala rady. Czasem mi zrobi idealnie, że nawet nie czuje i nie ma sladu, a czasem trafi tak że nie moge wytrzymać i siniak. A Ty jaką masz dawke?
-
Też mam dawkę 0,4 ,sprawdzam co jakiś czas aptt czy jest ok i w połowoe ciąży jakieś badanie będę robić w tym kierunku,czy dawka dobra,ale nie pamiętam jakiekrasnalowa wrote:Jaką masz dawkę heparyny? Bo ja ciągle mam 0,4 i zastanawiam sie czy nie za mała.

Zauważyłam,że im dalej pępka,to większe siniaki.
Bierzesz jakiś zestaw witamin z metylami,czy raczej osobno witaminy?
-
nick nieaktualnyJa tez ostatnio badalam aptt i inr, ale nie wiem czy to badanie jest u mnie miarodajne, bo ja je zawsze mialam w normie, nawet jak robilam badania zaraz po poronieniu i wtedy jeszcze nic nie bralam, bo nie wiedzialam ze mam te mutacje. To badanie sie nazywa anty xa, kosztuje 150zlIzabelle wrote:Też mam dawkę 0,4 ,sprawdzam co jakiś czas aptt czy jest ok i w połowoe ciąży jakieś badanie będę robić w tym kierunku,czy dawka dobra,ale nie pamiętam jakie

Zauważyłam,że im dalej pępka,to większe siniaki.
Bierzesz jakiś zestaw witamin z metylami,czy raczej osobno witaminy?
. Tez sie nad nim zastanawiam. Biorę osobno metyle. Z witamin ciazowych biore teraz prenatal duo bo ma dobry sklad, tam jest dobry kwas foliowy. Ale czasem tez biore dodatkowo osobno metylowany kwas i witaminy b
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 12:13
-
Też miałam zawsze w normie aptt,ale ostatnio mimo,ze w normie,to wzrosło. Tak,chyba lekarka mówiła o anty xa.
Szczerze, to mam juz dość tych wszystkich badań,ale dla dziecka wszystko zrobię. Tyle już przetrwałam,to jedno w te czy wewte nie robi mi różnicy

-
nick nieaktualnyJa juz przestalam liczyc nawet. Po poronieniu, mimo ze mialam tylko jedno i wiekszosc by nic nie zrobila, to ja zrobilam tyle badan, ze chyba poszlo na to dobre kilka tysiecy. Ale nie zaluje, bo moglabym ronic jeszcze 10razy gdybym nie wiedziala ze mam te mutacje i potrzebuje zastrzykow. Dodatkowo zrobili mi zrosty w macicy po lyzeczkowaniu i musialam je miec rozcinane. No dramat. Ale to juz stare dziejeIzabelle wrote:Też miałam zawsze w normie aptt,ale ostatnio mimo,ze w normie,to wzrosło. Tak,chyba lekarka mówiła o anty xa.
Szczerze, to mam juz dość tych wszystkich badań,ale dla dziecka wszystko zrobię. Tyle już przetrwałam,to jedno w te czy wewte nie robi mi różnicy
Izabelle lubi tę wiadomość
-
Uhhh chwilke mnie tutaj nie bylo ale wszystko nadrobilam
Wszystkiego Najjj po swietach 
Nadulek, trzymamy kciuki!
Ja tez nie czuje raczej Malenstwa chociaz czasem zastanawiam sie czy to flaczki czy Mala ^^ jak sie czujecie? Wszystkie dolegliwosci ustapily?
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja zero dolegliwości, prócz bólu więzadeł, ale poki co nie jest on już taki mocny jak tydzien temu.
a propo czarnych scenariuszy jakie tu niektóre dziewczyny snują... nie mam nic takiego, nifty wyszły bardzo dobrze, dzieciątko za każdym razem ok więc chyba nie ma się co niepotrzebnie nakręcać, żeby faktycznie tym stresem dziecku nie zaszkodzic.
ja już sama też nie wiem czy to flaki mi grają czy mała skacze
Izabelle, Camilla13, JustynaG, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
Ja biorę neoparin 0.4krasnalowa wrote:No. Detektor jest super, cudowne urządzenie:-) ja to juz sie wstydzę u gina bluzke do badania podnosic bo brzuch wyglada jak po wypadku
nie wiem od czego to zalezy. Maz mi robi zastrzyki, ja bym nie dala rady. Czasem mi zrobi idealnie, że nawet nie czuje i nie ma sladu, a czasem trafi tak że nie moge wytrzymać i siniak. A Ty jaką masz dawke?
Narazie żadnych badań na krzepliwosc nie miałam zleconych. Teraz z kolei robię badanie na przeciwciala bo ja ujemna krew A mąż dodania ehh więc jeszcze to muszę kontrolować
Ja biorę też prenatal duo, dha, co drugi dzień b12 -1000, i magnez z b6 metylowana
Do tego jeszcze luteina 3x1
I urosept i probiotyk lf także też trochę tego jest
Izabelle lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyNo nifty to prawie 100% pewność zdrowego dziecka. Tez bym byla pewnie wtedy spokojniejsza, gdybym miala zrobione:-). A ja nawet pappa nie zrobilam, bo wg mnie ma zbyt duzo wynikow fałszywie pozytywnych i wprowadza niepotrzebne nerwy'agaafabka wrote:ja zero dolegliwości, prócz bólu więzadeł, ale poki co nie jest on już taki mocny jak tydzien temu.
a propo czarnych scenariuszy jakie tu niektóre dziewczyny snują... nie mam nic takiego, nifty wyszły bardzo dobrze, dzieciątko za każdym razem ok więc chyba nie ma się co niepotrzebnie nakręcać, żeby faktycznie tym stresem dziecku nie zaszkodzic.
ja już sama też nie wiem czy to flaki mi grają czy mała skacze
agaafabka lubi tę wiadomość







