WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySuper:-) nasz watek serio zostal opanowany przez dziewczyny:-) ja tez czułam chlopca i nawet bylam zawiedziona jak na prenatalnych lekarka mi powiedziala, że dziewczynka. A teraz sobie nie wyobrażam zeby to nie byla dziewczynka i mam nadzieje że nic jej juz nie urosnie
Izabelle, agaafabka lubią tę wiadomość
-
krasnalowa wrote:Ja szczerze mowiac nie ufam do konca żadnemu lekarzowi i i tak wszystko sprawdzam, czytam, w razie niepewnosci prosze o konsultacje kogos innego. W czasie poronienia i staran o druga ciaze i przejściu serii zabiegow mialam do czynienia z dziesiątkami lekarzy w szpitalach, przychodniach, klinikach i naprawdę część z nich nie miala pojecia o czym mowie, gdy chcialam cos skonsultowac, polowa nie slyszala o moich mutacjach zwiazanych z trombofilia. Uwazam ze malo jest lekarzy z powołania, którzy przejmuja sie pacjentka. Wczoraj zmrozila mnie ta informacja w wiadomosciach o kolejnej kobiecie, ktorej za pozno zrobili cc i dziecko nawet samodzielnie nie oddycha. No ale koniec tego pesymizmu. To tylko ja tak mam, że jestem umysłem analitycznym i.nic nie przyjmuje na wiarę
Na szczęście mam lekarkę,dka której temat mthfr jest konikiem
Ja od początku czułam,ze będzie dzirwczynka. Jak 7 lst temu byłam w ciąży z terminem na wrzesień,to w 80% byli chłopcy,teraz dziewczyny rządzą -
nick nieaktualnyIzabelle wrote:No,jeśli chodzi o mutacje,to lekarze mają marną wiedzę. Najgirsze jest to,ze tą niewiedzę maskują bagatelizowaniem problemu.
Na szczęście mam lekarkę,dka której temat mthfr jest konikiem
Ja od początku czułam,ze będzie dzirwczynka. Jak 7 lst temu byłam w ciąży z terminem na wrzesień,to w 80% byli chłopcy,teraz dziewczyny rządząIzabelle lubi tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Cześć dziewczyny! Byłam wczoraj na wizycie i okazuje się, że u nas będzie dziewczynka!
Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona bo bardzo czułam chłopaka
Pytałam też lekarza o to dlaczego nie czuję jeszcze ruchów. Powiedział mi, że jeszcze mam czas i żebym poczekała jeszcze z 2-3 tygodnie i na pewno "coś" poczujęja w pierwszej ciąży byłam przekonana, że będzie dziewczynka, a na połówkowych się okazało, że chłopak
myślałam nawet, że to pomyłka, ale moja gin wyraźnie wydrukowała mi zdjęcie siusiaka haha i siusiak się urodził
a teraz to nie mam żadnych przeczuć
-
nick nieaktualnyKurde naczytalam się tu o tych szyjkach a u nas w Holandii nawet nikt tego nie sprawdza...
Na każdej wizycie u położnej jedynie waga, ciśnienie, serduszko i ułożenie macicy sprawdza i to tyle.. hm będę w Polsce za nie długo to się przejdę do ginka z czystej ciekawości -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny86Monia wrote:No ja też trochę się wystraszyłam tymi moimi 3cm bo tydzień wcześniej jak byłam na IP miałam 3.2 czyli się skraca. Z tego co pamiętam na prenatalnych miałam 4...
Mam inne pytanie. Macie może wodniste upławy? A jak nie to jakie macie? -
nick nieaktualny
-
Marrgoo wrote:Ja mam bardzo wodniste upławy czasami jak sama woda czasami jak mleko. Ciągle sprawdzam je paskami lakmusowymi bo mam schize, że to wody płodowe
ale lekarz wczoraj wszystko sprawdził i powiedział, że wód jest dużo i jest ok
i dość sporo jednego dnia mniej następnego i tak w kółko
-
nick nieaktualny
-
U mnie raczej wodniste. Tylko czasami mleczne. Ostatnio w ogóle jest ich dość dużo
O paskach nie słyszałam wcześniej (pomijając chemię w szkole) - moze na późniejszym etapie ciąży zamówię żeby nie świrować, czy to wody czy jednak śluz
agaafabka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa z takim dużym śluzem jak białko jaja dostałam leki na infekcję, bo gin stwierdziła, że jest go stanowczo za dużo, 19ego bede robić posiew żeby sprawdzić jak się sprawy mają. W pierwszej ciąży była mega posucha non stop, dlatego teraz mówiłam gin o tym śluzie, no i niby to normalne ale po zbadaniu stwierdziła, że stanowczo za dużo i bralam gyno pevaryl
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Ja mam szyjke "tylko" albo "aż" 3 cm. Ale te kłucia mój gine nie wiązał ze skracaniem się szyjki ale jeśli już z czymś niepokojacycm to z infekcjami.
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Ja mam właśnie czasem jak woda czasem mleczne a czasem żółte. Myślę o tych paskach tylko nie wiem jak je szukać na allegro? To są takie standardowe paski lakmusowe?
Tak to są najzwyklejsze papierki lakmusowe, ja zazwyczaj kupuje te najtańsze bo wydaje mi się, że nie ma większej różnicy. Jeśli to wody płodowe to od razu zabarwi się na odcień niebieskiego i dokładność skali nie jest potrzebna. Wiem, że Domowe Laboratorium wypuściło testy PH do badania infekcji pochwy i one ponoć są bardzo dokładne.
Jeśli chodzi o mój śluz to mo czasami wypływa taki wodnisty partiami, że prawie pół majtek mam przemoczonych. Pierwszy raz jak to się stało to byłam pewna, że to wody płodowe i poleciałam na IP -
86Monia wrote:Ja mam właśnie czasem jak woda czasem mleczne a czasem żółte. Myślę o tych paskach tylko nie wiem jak je szukać na allegro? To są takie standardowe paski lakmusowe?
https://www.rossmann.pl/Produkt/Domowe-laboratorium-test-do-badania-pH-pochwy-2-szt,288701,5454Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 16:20
agaafabka lubi tę wiadomość