WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalova przepraszam, że tak bezpośrednio ale niepokoje się o Ciebie! Czy nie myślałaś o tym żeby iść do psychologa? Bo Twoje 'martwienie' się dawno wyszło z ram zwykłego zmartwienia i zmierzasz prosto do depresji poporodowej. Miałam na studiach dużo zajęć z psychologi i serio, bardzo niepokoi mnie to co piszesz.

  • Mycha321 Ekspertka
    Postów: 233 144

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krasnalowa wrote:
    Mnie nikt niw zauwaza, mam za maly brzuszek. A powiem Wam, ze ostatnio zwracam wieksza uwage na brzuszki innych kobiet i sama mam czasem watpliowsci czy sa w ciazy czy nie. Szczególnie przy paniach przy kosci, że nie wiadomo czy to oponka czy brzuszek ciazowy. Mialam kiedyś na studiach taka grubsza koleżankę, byla zima i dodatkowo pod płaszczem na brzuszu miala torebkę i jej ktos miejsca chcial ustapic. Głupio sie poczula

    To już trochę temu było jak byliśmy z mężem na zakupach w markecie. Przed nami w kolejce stała jakaś dziewczyna. Mój mąż patrzy i patrzy i wreszcie wypala "O część Aniu (nie pamiętam imienia) co tam u Ciebie słychac? Patrzy na jej brzuch i "ooooo gratulacje widzę że będzie dzidziuś" a ta biedna nie wiedziała co ma powiedzieć i tylko odpaliła że urodziła 3 msc temu :/
    Mojego męża zatkało a mnie samej było strasznie głupio, a już sobie wyobrażam co musiała czuć ta koleżanka :/ Nauczka dla mężą na całe życie, że dopóki ktoś mu sam nie powie o ciąży to zero gratulacji :)

    f2w33e3k8kpk8877.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Krasnalova przepraszam, że tak bezpośrednio ale niepokoje się o Ciebie! Czy nie myślałaś o tym żeby iść do psychologa? Bo Twoje 'martwienie' się dawno wyszło z ram zwykłego zmartwienia i zmierzasz prosto do depresji poporodowej. Miałam na studiach dużo zajęć z psychologi i serio, bardzo niepokoi mnie to co piszesz.
    Nie obrażam sie, zdaje sobie sama sprawe ze swojego stanu. Całe życie walczyłam z depresja i nerwicą. Niestety, jak juz tu kiedys pisalam- spotkania z psychologami mi nie pomagały, na nfz wizyty wypadaly raz na kilka tygodni, a placenie prywatnie za czeste wizyty zeby to mialo sens to duzy koszt, szczególnie teraz gdy w ciazy tez za wszystko place prywatnie. Juz przywyklam do swojej "neurotycznosci" cale zycie mam głowę czyms zaprzatnieta, szczegolnie gdy na czyms mi szczególnie zalezy, moja glowa wymyśla wtedy milion powodow dlaczego mogłoby to sie nie udac

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nie pcham się w kolejki,ale jeśli nie czuję się zbyt dobrze, to korzystam z przywileju. Za to mój mąż nie ma zupełnie skrupułów przy kasach z pierwszeństwem ;) Ale prawda jest taka,ze on też zawsze przepuszcza w kolejce :)
    Macie rację, że czasem brzuszek ciążowy od oponki ciężko odróżnić ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda. Czasami sama się zastanawiam, czy Pani na pewno jest w ciąży, czy jednak to oponka. Jeśli nie ma wyraźnych sygnałów, ze to ciężarówka to tez nie puszczam w kolejce żeby nie zrobić komuś przypadkiem przykrości. Ale jeśli mam pewność, ze kobieta jest w ciąży albo stoi z małymi dziećmi to zawsze ustępuje. Moze kiedyś to do mnie wróci, jak już będzie na 100% widać, ze jestem w ciąży :)

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki c mam taki brzuszek, że nie oczekuję, że ktoś nie sam z siebie przepuści, bo jest mocno na granicy między ciążowym a przytytym jabłkiem. Ale jeśli źle się czuję, długa kolejka a ja chce sobie kupić tylko wodę, jestem w laboratorium to bez skrupułów albo podchodzę do kasy z boku i pytam czy można w ciąży bez kolejki albo tak jak w labie z uśmiechem informuje uprzejmie, że przepraszam, ale jestem w ciąży i wejdę bez kolejki i wbijam się dalej - raz na początku posiedziałam sobie spokojnie, bo po co się będę pchać, jakiś typ na mnie nakichał i nakaszlał a ja potem skończyłam z antybiotykiem, to była mocna nauczka w kwestii korzystania z przywilejów ;)

    monika_86 lubi tę wiadomość

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na heparynie i mutantki,widziałyście najnowszy artykuł mamyginekolog i stanowisko PTGiP w sprawie mutacji i heparyny?
    Nóż w kieszeni się otwiera. Szkoda,ze mocno zgeneralizowali stanowisko.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    Dziewczyny na heparynie i mutantki,widziałyście najnowszy artykuł mamyginekolog i stanowisko PTGiP w sprawie mutacji i heparyny?
    Nóż w kieszeni się otwiera. Szkoda,ze mocno zgeneralizowali stanowisko.
    Widzialam go! Gotowalo sie we mnie jak to czytalam!http://www.zespoldowna.info/mthfr-c-677-t-zespol-downa-mtrr-a-66-g-mtr-a-2756-g.html tutaj mozna poczytac mnostwo swiatowych badan potwierdzających zwiazek mthfr z ZD, autyzmem, poronieniami. A ona pisze ze to nie ma zadnego zwiazku, ze mamy laczyc zwykly kwas foliowy (on nam szkodzi!) Z folianami i generalnie nie ma w ogole problemu.

  • arya12 Znajoma
    Postów: 28 45

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    Osobie, która mi pożyczyła glukometr każe go sobie wsadzić w pewną część ciała. Glukoza z krwi 83.

    Bo glukometrem bada sie cukier przesiewowo u osób z już stwierdzoną cukrzycą i jest to wynik z krwi włośniczkowej, a dokładny wynik mierzymy z krwi żylnej. Pomiar z glukometru może być zawyżony około 15%.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 16:39

    f2w33e3k6433919c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bf0wuf.jpg

    arya12, Angel1988, ola_g89, Izabelle, Nika87, agaafabka, lena86, Amy333 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja z dzisiaj. W tle przypadkowo zalapal sie suszacy sie bodziak:D. I pol mojego mieszkania.Mam wrazenie ze moj brzuch od 3 tygodni w ogole nie zmienil wielkosci :-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 16:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkością brzucha to w ogóle się nie łam. Ostatnio na rehabilitacji fizjoterapeutka mi mówi że jej znajoma jest w 7 i nic nie widać po niej jak popatrzyła na mój bebech.

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem jest większy niż na poprzednim zdjęciu, które wrzucałas :) niedużo, ale jednak. Nie przejmuj się wielkością brzucha. Moja przyjaciółka ma termin na czerwiec i bardzo szybko wyskoczył jej duży brzuszek. Jak ja teraz marudzę, ze chce mieć już piłeczkę to ona się łapie za głowę i tylko mówi, ze nie ma się do czego spieszyć, bo ona ma wrażenie, ze się toczy od kilku miesięcy :D

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa fajny brzusiu. Jeszcze nacieszysz się piłeczką ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krasnalowa wrote:
    Widzialam go! Gotowalo sie we mnie jak to czytalam!http://www.zespoldowna.info/mthfr-c-677-t-zespol-downa-mtrr-a-66-g-mtr-a-2756-g.html tutaj mozna poczytac mnostwo swiatowych badan potwierdzających zwiazek mthfr z ZD, autyzmem, poronieniami. A ona pisze ze to nie ma zadnego zwiazku, ze mamy laczyc zwykly kwas foliowy (on nam szkodzi!) Z folianami i generalnie nie ma w ogole problemu.
    Mamaginekolog swoja drogą,a zalecenia PTG to drugie. Boję się,ze ginekolodzy nie będą chcieli recept na heparynę pisac.
    Wiedza lekarzy w zakresie mutacji jest mierna,teraz będą dopiero olewac temat.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    Mamaginekolog swoja drogą,a zalecenia PTG to drugie. Boję się,ze ginekolodzy nie będą chcieli recept na heparynę pisac.
    Wiedza lekarzy w zakresie mutacji jest mierna,teraz będą dopiero olewac temat.
    No, dramat. Juz i tak jest to przez nich bagatelizowane, a teraz dopiero bedzie. A kobiety beda tracic ciąże, bo przeciez mthfr nie ma zadnego znaczenia. Ja mam dodatkowo jeszcze v leiden i pai-1 wiec u mnie jest wiecej wskazan.

    Izabelle lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie mi bo ja nie w temacie te mutacje które macie to je robiłyscie z jakiego powodu? To wynika z długiego starania się o dziecko czy poronien?

    P.s. też widziałam ten artykuł ale nie wgłębiałam się

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2018, 19:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    A powiedzcie mi bo ja nie w temacie te mutacje które macie to je robiłyscie z jakiego powodu? To wynika z długiego starania się o dziecko czy poronien?

    P.s. też widziałam ten artykuł ale nie wgłębiałam się
    Ja akurat robilam z powodu poronienia. Wiekszosc lekarzy mi mowila " to dopiero jedno poronienie, ma Pani dopiero 24lata, urodzi Pani jeszcze". Ale ja nie dowierzalam, ze tak po prostu w 11 tygodniu moglo sie zatrzymac serce i na wlasna reke zaczelam robic badania no i wyszlo mi calkiem sporo mutacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No fakt, podobno dopiero przy poronieniu nawykowym wdraża się jakieś badania. Przy ciąży pozamacicznej nadaremnie szukać przyczyny. I to jest okropne, bo nigdy nie poznam przyczyny.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86Monia wrote:
    No fakt, podobno dopiero przy poronieniu nawykowym wdraża się jakieś badania. Przy ciąży pozamacicznej nadaremnie szukać przyczyny. I to jest okropne, bo nigdy nie poznam przyczyny.
    Wiesz, ja tez tak na 100% nie znam bo nie badalam kariotypu dzidziusia po poronieniu. Wiec nie wiem czy byl zdrowy. A ciąża pozamaciczna najczesciej jest związana z jakimis drobnymi zrostami w jajowodach, ktore "zatrzymuja" zarodek. Moglas przebyc np. Zapalenie przydatkow , o ktorym nie wiedzialas nawet i mogly powstać jakies drobne zrosciki.

‹‹ 619 620 621 622 623 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ