WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Angel1988 wrote:Hej laski... gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
powiem Wam że czasami to już wydaje mi się że ta ciaza mi na głowę siadla... jak nie czuje ruchów to się martwię jak czuje ich za dużo to też się martwię że coś się dzieje złego:( czy ten strach kiedyś minie... jak tam u Was z zachciankami?? U mnie nr jeden to lody! Mogła bym je jeść cały czas
właśnie zjadłam jednego i siedzę sobie na słoneczku i łapie promienie
miłego dnia :*
o lody to ja tez wciągam, ostatnio upatrzyłam takie Oreo na patyku, mmmhmmm:-))) -
nick nieaktualnyPo wizycie:-)
Z dobrych rzeczy to tyle:
Szyjka dluga, ponad 5cm
Nadal jest dziewczynka:-)
Kosc udowa urosla w 2 tygodnie prawie o 3 tygodnie i teraz jest praktycznie wieksza niz glowa:-)
Ze zlych rzeczy:
Lozysko nadal nisko. Jak ginek patrzyl dopochwowo to mowil ze nachodzi na szyjke, a potem jak spojrzal przez brzuch to juz nie byl pewien, ale w kazdym razie bardzo nisko. Mamy nadzieje ze sie podniesie.
A co do nieprzybierania na wadze to powiedzial, ze nie ma sie czym martwici bardziej by sie martwil gdybym juz na tym etapie tyla na potege.
To chyba tyleola_g89, Angel1988, arya12, nadulek, kasia1518, Natalia1984, GuBo, zuza88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
krasnalowa wrote:Po wizycie:-)
Z dobrych rzeczy to tyle:
Szyjka dluga, ponad 5cm
Nadal jest dziewczynka:-)
Kosc udowa urosla w 2 tygodnie prawie o 3 tygodnie i teraz jest praktycznie wieksza niz glowa:-)
Ze zlych rzeczy:
Lozysko nadal nisko. Jak ginek patrzyl dopochwowo to mowil ze nachodzi na szyjke, a potem jak spojrzal przez brzuch to juz nie byl pewien, ale w kazdym razie bardzo nisko. Mamy nadzieje ze sie podniesie.
A co do nieprzybierania na wadze to powiedzial, ze nie ma sie czym martwici bardziej by sie martwil gdybym juz na tym etapie tyla na potege.
To chyba tyle
Oby łożysko ładnie się podniosło. -
nick nieaktualnyNo powiem Wam, ze zla jestem ze przez te 2 tygodnie tak swirowalam z tymi wymiarami i za krótką koscia udowa. A to w 2 tygodnie potrafi sie diametralnie zmienic. 2 tygodnie temu glowka byla o tydzien starsza od nogi, a dzisiaj noga o dzien starsza od glowy! Teraz moglabym sie zas zaczac stresowac czemu ta glowa taka mala. Ale juz nie zamierzam. Znowu dostalam wydruki z pomiarami glowki, brzucha, kosci i 3 razy mierzył brzuch i różnica miedzy najwiekszym a najmniejszym pomiarem wynosi tydzien! Takze te pomiary usg to naprawde są mocno orientacyjne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 19:45
-
nick nieaktualnyKrasnalowa super cieszę się bardzo tak jak pisałam ci wcześniej myśl pozytywnie i nie doszukuj się na siłę niczego 30 lat temu nie było usg i jakoś dzieci się rodziły a matki nie były niczego świadome i nie szukały sobie nie potrzebnych rzeczy
Także krasnalowa oby tak dalej dobre wiadomości od lekarza słyszeć i nie załatwiać się na zapas -
krasnalowa wrote:Po wizycie:-)
Z dobrych rzeczy to tyle:
Szyjka dluga, ponad 5cm
Nadal jest dziewczynka:-)
Kosc udowa urosla w 2 tygodnie prawie o 3 tygodnie i teraz jest praktycznie wieksza niz glowa:-)
Ze zlych rzeczy:
Lozysko nadal nisko. Jak ginek patrzyl dopochwowo to mowil ze nachodzi na szyjke, a potem jak spojrzal przez brzuch to juz nie byl pewien, ale w kazdym razie bardzo nisko. Mamy nadzieje ze sie podniesie.
A co do nieprzybierania na wadze to powiedzial, ze nie ma sie czym martwici bardziej by sie martwil gdybym juz na tym etapie tyla na potege.
To chyba tylez tym łożyskiem mogłoby się jeszcze poprawić, wiec się oszczędzaj i dbaj o siebie
Ja się dzisiaj ważyłam i mam już 3kg od wagi wyjściowej. Mama się śmiała, ze jeszcze 4kg i będę ważyła tyle, co ona idąc do porodu. Tak, mama była jeszcze „większa” niż ja - idąc do porodu ważyła 55kg
-
nick nieaktualnyola_g89 wrote:Super, gratulacje! Widzisz jak malutka nadrobiła pięknie
z tym łożyskiem mogłoby się jeszcze poprawić, wiec się oszczędzaj i dbaj o siebie
Ja się dzisiaj ważyłam i mam już 3kg od wagi wyjściowej. Mama się śmiała, ze jeszcze 4kg i będę ważyła tyle, co ona idąc do porodu. Tak, mama była jeszcze „większa” niż ja - idąc do porodu ważyła 55kg -
Karmelkovaa wrote:Dziewczyny macie już wieksze doświadczenie może pomożecie ...
W ciągu dnia mimo ze jest ciepło jest mi chłodno ;p A jak zasypiam i rano się budzę szczególnie mam takie jakby zimne dreszcze od środka przy czym jak sie nakryje czym sie da plus gruba piżama to jestem cała spocona i tak źle i tak nie dobrze... czy to normalny objaw ?
Karmelkova, miałam podobne objawy jak Ty. Poszlam do lekarza i okazało się, że to nie choroba tylko organizm tak reagował na ciążę. Było mi ciągle zimno, miałam dreszcze, budziłam się spocona. Myślałam, że jakieś grypsko mnie rozkłada.
a to tylko mały czlowieczek robił zamieszanie... -
krasnalowa wrote:Znalezienie lekarza, ktory przepisije heparyne z refundacja to cud;-) neoparin jest duzo tanszyn kosztuje ok. 3zl z refundacja:-)
Bo niestety, jeśli nie ma udokumentowanych wskazań do heparyny, a lekarz będzie pisał na zniżkę to zazwyczaj po kilku latach nfz sie upomni o reszte pieniążków, i slyszalam o przypadkach, ze lekarze musieli płacić po kilkadziesiat tysięcy za błędne refundacje, więc nic dziwnego.
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt!
Ja mam polowkowe już w poniedziałek:)
I jak będzie ok to będziemy myśleć o jakimś urlopie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 21:44
-
Hej dziewczyny. Ciesze sie ze u was wszystko dobrze.
Dwa tygodnie zostaly mi do usg i 3 tygodnie do podjecia decyzji.
Z kazdym dniem jestem glupsza, a najgorsze jest to ze zaczely mnie meczyc koszmary w nocy. Chyba nie radze sobie z ta sytuacja.
Jutro jestem umuwiona z moim neurochirurgiem po zaswiadczenie o cc. On i genetyk sa zdania ze nie wazne jaka decyzje podejme porod sn czy terminacja bez cc moga sie skonczyc katastrofalnie dla mojego swiezozoperowanego kregoslupa.
Mam nadzieje ze jakos to bedzie. Ale najgorsze jest to ze moja psychika nie jest w stanie zaakceptowac zadnego ze scenariuszy.
Troche wam sie tu wyplakalam, ale nie mam za bardzo gdzie bo moj maz po wyjsciu od genetyka jeszcze ze mna o tym nie rozmawial choc minol tydzien.
Spokoju wam zyczymy i samych super wiesci -
Nadulek, jesteśmy z Tobą duchem!
Za 2 tygodnie masz usg połówkowe? -
nick nieaktualnyKrasnalova i na co było tak analizować? Mówiłam? Ciesz się ciążą a nie! Co do łożyska to się podniesie spokojnie! W pierwszej ciąży dopiero po 30tc mk się podniosło
a jeśli chodzi o wagę to ja jestem 1kg na plusie, a tak na prawdę to nadal na minusie, bo jak dowiedziałam się o ciąży to ważyłam 57/8kg, potem spadłam do 53, a teraz ważyłam 54 kg. I wszystko jest ok z dzieckiem. Choć nie dało dziś zrobić usg, bo ciągle spało kręgosłupem w nasza stronę, tylko rękę na chwilę wystawiło. W związku z tym we wtorek kolejne podejście do połówkowego.
Nadulek pomodl się o światło Ducha Świętego,niech Ci pomoże podjąć decyzję... Pomyśl też nad jakąś terapią albo chociaż jednym, dwóch spotkaniach z psychologiem razem z mężem... Może to pomoże mu się otworzyć trochę, a Tobie ulży na głowie i sercu.... -
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Krasnalova i na co było tak analizować? Mówiłam? Ciesz się ciążą a nie! Co do łożyska to się podniesie spokojnie! W pierwszej ciąży dopiero po 30tc mk się podniosło
a jeśli chodzi o wagę to ja jestem 1kg na plusie, a tak na prawdę to nadal na minusie, bo jak dowiedziałam się o ciąży to ważyłam 57/8kg, potem spadłam do 53, a teraz ważyłam 54 kg. I wszystko jest ok z dzieckiem. Choć nie dało dziś zrobić usg, bo ciągle spało kręgosłupem w nasza stronę, tylko rękę na chwilę wystawiło. W związku z tym we wtorek kolejne podejście do połówkowego.
Nadulek pomodl się o światło Ducha Świętego,niech Ci pomoże podjąć decyzję... Pomyśl też nad jakąś terapią albo chociaż jednym, dwóch spotkaniach z psychologiem razem z mężem... Może to pomoże mu się otworzyć trochę, a Tobie ulży na głowie i sercu.... -
nick nieaktualnyFrezyjciada dostałam wyniki prób wątrobowych:
ALT - 38/ Norma 10-31
AST - 26/ Norma 0-32
Fosfataza zasadowa 63/ Norma 35-105
Bilirubina 0,65/ Norma 0,20 - 1,20
Czy podwyższone ALT jest już powodem do paniki i interwencji? Wyniki Kwasów żółciowych dopiero za dwa tygodnie -
Ja mam łożysko na przedniej scianie bardzo nisko. Ale na razie kompletnie sie tym nie przejmuje bo pewnie i tak sie podniesie
krasnalowa, JustynaG, JustynaG lubią tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyCiemnowlosa wrote:Ja mam łożysko na przedniej scianie bardzo nisko. Ale na razie kompletnie sie tym nie przejmuje bo pewnie i tak sie podniesie