WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Krasnalova wrócę do pytania o zalecenia orzy tym łożysku, ja nie miałam absolutnie żadnych poleceń, żyłam jak wcześniej jedynie staralam się nie dźwigać, jeździłam na rowerze, pływałam, robiłam w polu, wspołżylismy jak zawsze, nawet częściej bo moje libido w ciazy sxyyyyybuuuuje wysoko
przestań czytać ten internet i zacznij wierzyć w swoje dziecko. Jak nie ufasz lekarzowi to go Zmień! Skoro nie dał konkretnych ograniczeń to uważa, że sytuacja jest na tyle stabilna i ok, że ograniczenia są bez sensu! Nawet mamaginekolog kiedyś pisała, że leżenie nic nie daje!
-
Marrgoo wrote:Ja mam o 16,20 ale w innej miejscowości więc dla nas to wypad na pół dnia bo przy okazji zakupy, kolacja itp
A ty o której masz?
w poniedzialek masz połówkowe? to juz trzymam mocno kciuki:) my w piątek sie badamy:) -
krasnalowa wrote:No ja tez bym sie bala i nie bylaby to żadna przyjemnosc tylko "uważaj, co robisz, przestan"
jestem tak zafiksowana i zdesperowana żeby tą ciaze donosic, że gdyby trzeba bylo to bym 10lat nie wspolzyla
-
krasnalowa wrote:Ja dzisiaj znowu szaleje z zakupami. Nie wiem czy kiedys bylyscie na stronie outletu 5 10 15, ale sa tam wyprzedaze do -70% i bodziaki po 10zl, bluzeczki po 9zl, 3paki skarpet po 6zl
juz raz stamtąd zamawialam i jestem zadowolona https://www.51015kids.eu/product_advanced_searcher/from_category/9?s%5B17%5D%5B0%5D=195&order=score+desc%2C+priority&direction=desc&page=2
Ja tez ostatnio tam poszalałam, sliczne te rzeczy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2018, 18:34
-
krasnalowa wrote:Haha. Na szczescie chyba nikt nie wie skąd jestem:P no wlasnie chetnie bym wyszla tylko teraz przez to lozysko nie wiem nawet czy moge sobie na takie spacery chodzic!
)) I ja sie tej wersji trzymam, hahaha:)
Camilla13, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Ja króciutko , miałam dac znać
Mamy całe 3.5mm człowieka z bijącym idealnie serduszkiem 109 i wysoko umiejscowiony wszystko dobrze co do dnia ♡ Słuchaliśmy coś pięknego... niech to szczęscie trwa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b918adac3a08.jpgAngel1988, Marrgoo, Camilla13, Ithildin, 86Monia, JustynaG, ola_g89, GuBo, Asiek1214, Hedgehog, Paulla89, Paulla89, arya12, zuza88 lubią tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny! Jestem zła jak osa! Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam wam ostatnio, że moja teściowa zalewa mnie ciuchami z lumpeksu... dzisiaj dostałam kolejną torbę wręczoną z tekstem, że już nie będę musiała nic kupować... i nie wytrzymałam. Powiedziałam jej, że ja dopiero mam zamiar zacząć kupować, że to moje pierwsze dziecko i chce sama zrobić mu wyprawkę, że nasze gusta się nie pokrywają i nie przyjmę kolejnych rzeczy. Oczywiście teściowa obrażona i mąż też. Dodam, że chciała już ściągać ze strychu pozytywkę do łóżeczka po swoim najmłodszym dziecku, które ma 18 lat! Trzymajcie...
-
nick nieaktualnyHej
Pisałam, że mój lekarz prowadzący nastraszyl mnie na całego. Nagadal o łożysku takich rzeczy, że cała noc nie spałam. Dziś poszłam na wizyte do lekarza z 35 letnim stażem, mimo że miał komplet pacjentek przyjął mnie bez problemu. Sama wizyta trwała prawie 50 minut. Najpierw wywiad, później badanie ginekologiczne, na koniec usg i tu pełna jasność sytuacji. Mój lekarz co wizyte zmieniał zdanie co do łożyska. Dziś lekarz na usg tłumaczył nam wszystko jak dzieciom, każdy by zrozumiał. Łożyska wcale nie mam na przedniej ścianie i bardzo nisko, a na tylnej wystarczająco wysoko i tylko w małej części na przedniej. Zmierzył naszego synka z każdej strony, ciągle mówiąc co dokładnie robi, pierwszy raz ktoś zmierzył maluchowi kości udowe. Synek po pomiarach jest straszy o tydzień czyli 20+6. Lekarz uważa, ze urodzi sie jeszcze w sierpniu. Tylko się upewnilam w tym, że warto skorzystać z konsultacji u innego lekarza
-
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Dziewczyny! Jestem zła jak osa! Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam wam ostatnio, że moja teściowa zalewa mnie ciuchami z lumpeksu... dzisiaj dostałam kolejną torbę wręczoną z tekstem, że już nie będę musiała nic kupować... i nie wytrzymałam. Powiedziałam jej, że ja dopiero mam zamiar zacząć kupować, że to moje pierwsze dziecko i chce sama zrobić mu wyprawkę, że nasze gusta się nie pokrywają i nie przyjmę kolejnych rzeczy. Oczywiście teściowa obrażona i mąż też. Dodam, że chciała już ściągać ze strychu pozytywkę do łóżeczka po swoim najmłodszym dziecku, które ma 18 lat! Trzymajcie...
-
Marrgoo wrote:Dziewczyny! Jestem zła jak osa! Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam wam ostatnio, że moja teściowa zalewa mnie ciuchami z lumpeksu... dzisiaj dostałam kolejną torbę wręczoną z tekstem, że już nie będę musiała nic kupować... i nie wytrzymałam. Powiedziałam jej, że ja dopiero mam zamiar zacząć kupować, że to moje pierwsze dziecko i chce sama zrobić mu wyprawkę, że nasze gusta się nie pokrywają i nie przyjmę kolejnych rzeczy. Oczywiście teściowa obrażona i mąż też. Dodam, że chciała już ściągać ze strychu pozytywkę do łóżeczka po swoim najmłodszym dziecku, które ma 18 lat! Trzymajcie...
mam nadzieję, że teściowa zacznie brać Twoje zdanie pod uwagę i konsultować z Tobą pewne rzeczy. A mąż pewnie ochłonie i zrozumie, że masz rację
-
Hej dziewczyny,
Dawno się już nie odzywałam, ale chciałabym się pochwalić wczorajszym usg polowkowym i podnieść na duchu w temacie łożyska
Wg badania czekamy na synka, parametry w normie. Na chwilę obecna nasz "maluszek" waży 400kg i jest już całkiem wyczuwalny w brzuchu, podczas usg korzystał z pęcherza mamy jako poduszki.
Podczas badania w 12tyg.moje łożysko było położone centralnie przodujaco, minimalnie ruszyło w 18 tyg.a teraz zupełnie się naprawiło wiec bądźcie dobrej myśli! Mnie już ginekolog stopniowo nastawiala psychicznie, mówiła ze na tylnej ścianie trudniej o zmianę położenia ale się udałochwila moment, taki pozytywny przełom może zdarzyć się każdej równie zmartwionej jak ja i tego Wam życzę z całego serca
Izabelle, zuza88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarmelkovaa wrote:Ja króciutko , miałam dac znać
Mamy całe 3.5mm człowieka z bijącym idealnie serduszkiem 109 i wysoko umiejscowiony wszystko dobrze co do dnia ♡ Słuchaliśmy coś pięknego... niech to szczęscie trwa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b918adac3a08.jpg
Gratulacje -
nick nieaktualnyMamę mam na szczęście wspaniałą, nigdy się nie wtrąca. Powiedziała, że w ramach prezentu da nam pieniądze żebyśmy kupili to co nam się będzie najbardziej podobać. Niestety teściowa lubi rządzić i daje to odczuć na każdym kroku. No ale od dzisiaj ja mam zamiar się stawić. W końcu robię to dla swojego dziecka.
-
nick nieaktualnyCamilla13 wrote:Hej
Pisałam, że mój lekarz prowadzący nastraszyl mnie na całego. Nagadal o łożysku takich rzeczy, że cała noc nie spałam. Dziś poszłam na wizyte do lekarza z 35 letnim stażem, mimo że miał komplet pacjentek przyjął mnie bez problemu. Sama wizyta trwała prawie 50 minut. Najpierw wywiad, później badanie ginekologiczne, na koniec usg i tu pełna jasność sytuacji. Mój lekarz co wizyte zmieniał zdanie co do łożyska. Dziś lekarz na usg tłumaczył nam wszystko jak dzieciom, każdy by zrozumiał. Łożyska wcale nie mam na przedniej ścianie i bardzo nisko, a na tylnej wystarczająco wysoko i tylko w małej części na przedniej. Zmierzył naszego synka z każdej strony, ciągle mówiąc co dokładnie robi, pierwszy raz ktoś zmierzył maluchowi kości udowe. Synek po pomiarach jest straszy o tydzień czyli 20+6. Lekarz uważa, ze urodzi sie jeszcze w sierpniu. Tylko się upewnilam w tym, że warto skorzystać z konsultacji u innego lekarza
Mi to lozysko jakos odebralo radosc. Czuje sie jak na tykajacej bombie i boje sie krwawien. Strasznie nie chce cc i modle sie o podniesieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 01:32
-
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Dziewczyny! Jestem zła jak osa! Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam wam ostatnio, że moja teściowa zalewa mnie ciuchami z lumpeksu... dzisiaj dostałam kolejną torbę wręczoną z tekstem, że już nie będę musiała nic kupować... i nie wytrzymałam. Powiedziałam jej, że ja dopiero mam zamiar zacząć kupować, że to moje pierwsze dziecko i chce sama zrobić mu wyprawkę, że nasze gusta się nie pokrywają i nie przyjmę kolejnych rzeczy. Oczywiście teściowa obrażona i mąż też. Dodam, że chciała już ściągać ze strychu pozytywkę do łóżeczka po swoim najmłodszym dziecku, które ma 18 lat! Trzymajcie...