WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatalia1984 wrote:Melduję się dziewczyny po połówkowych. W pierwszych sekundach od przyłożenia głowicy naszym oczom ukazała się między nogami dzidziusia śliczna pipka - czyli dziewczynka potwierdzona na 100%, widziałam na własne oczy
Mała waży 375 g, była bardzo ruchliwa, kopała bez przerwy, widziałam to jednocześnie czując, niesamowite uczucie
Łożysko niestety nadal nie podniosło się, jest bardzo nisko na tylnej ścianie. Lekarz zapewniał, że to jeszcze nic nie znaczy, że jeszcze jest bardzo dużo czasu do porodu, że może się podnieść, ale nie powinnam dźwigać i uprawiać ostrego sexu
Po konsultacji z nim postanowiłam odstawić Duphaston i Luteinę dopochwową. Gin jest wielkim przeciwnikiem witamin w tabletkach i faszerowania się bez wskazań czymkolwiek. Tym bardziej progesteronem w tak końskich dawkach jak moja ustalona przez gina prowadzącego, który nadal nie pozwala mi odstawić progesteronu bez badania, o Acardzie nie wspomnę... Oboje z moim A zaczęliśmy się poważnie zastanawiać nad zmianą lekarza na tego, mimo że ma opinię opryskliwego buca ale jest konkretny, rozmowa z nim jest czysto merytoryczna, bardzo mi się to podoba. Przesyłam Wam kobietki i Waszym dzidziusiom przepyszne wirtualnie truskawki z namiotu mojej teściowej
Gratulacje. Zazdroszczę ruchów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 21:06
-
Natalia, bardzo się cieszę, że Mała zdrowa i wszystko gra
Natomiast nie oceniaj surowo swojego gina,bo przegięcie w drugą stronę rodzi różne konsekwencje. Skoro Mała jest zdrowa i Ty czujesz się ok w połowie ciąży,to progesteron i witaminy, tym bardziej Acard Wam nie szkodzą
Nie masz anemii, szyjka ok - tylko się cieszyć.
A truskawy MEGA, narobiłaś mi smaka -
nick nieaktualnyCo do fotelików, to choćbym miała kupić go żeby jeździć "wkoło" domu, do max 5 czy 10 km to i tak bym kupiła fotelik z prawdziwego zdarzenia, a nie antymandat. Wypadek możesz mieć i 200m od swojego domu. Nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby coś się stało dziecku. Znajomi mieli wypadek kilometr od domu, ktoś w nich wjechał, niby nie była duża prędkość, a jedno dziecko leżało w szpitalu prawie miesiąc... młodsze jechało w rwfie, starsze w jakimś typowym antymandacie.... no i to starsze niestety ucierpiało bardzo
Ja też będę się czaić na coś używanego ale tylko i wyłącznie od znajomych. Bo tak to nigdy nie wiesz czy brał fotelik udział w wypadku, a nawet po zwykłej stłuczce jest do wywalenia przez mikrourazy jakie powstają w foteliku (z ciekawostek niektóre firmy foteli wymieniają całkiem za darmo na nowy fotelik jeśli masz ich fotelik po wypadku). Także będę czatować. Muszę tylko podpytać na grupie osiem gwiazdek (BARDZO polecam) jaki będzie mi pasował do auta.
-
86Monia wrote:Dziewczyny zamawiacie fotelik do samochodu z atestami bezpieczeństwa, czyli te maxi cosi między innymi, czy dowolny ?
Natalia1984 gratuluję udanych połówkowych!najważniejsze, że mała jest zdrowa! Co do lekarza, może lepiej mieć takiego, który dmucha na zimne niż każe odstawiać wszystko bez sprawdzenia? Zawsze możesz chodzić na wizyty do obu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 22:31
-
Dziewczyny, wytłumaczcie mi proszę, jeśli nie mam isofix w samochodzie,to bazy do foteluka nie zamocuję? Czyli wtedy zostaje mi tylko mocowanie pasami?
Pytanie nr 2. Jakie polecacie foteliki? Też będę polować na używany,tylko kompletnie nie wiem jaki -
nick nieaktualny
-
Izabelle wrote:Dziewczyny, wytłumaczcie mi proszę, jeśli nie mam isofix w samochodzie,to bazy do foteluka nie zamocuję? Czyli wtedy zostaje mi tylko mocowanie pasami?
Pytanie nr 2. Jakie polecacie foteliki? Też będę polować na używany,tylko kompletnie nie wiem jaki
http://www.maxi-cosi.com/pl-pl/foteliki-samochodowe/easyfix.aspxWiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 07:44
Izabelle lubi tę wiadomość
-
krasnalowa wrote:Wy chyba wszystkie tu maxi-cosi, my wstepnie zainteresowalismy sie ferrari np.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7042829671
Tez posiada 4gwiazdki w testach ADAC tak jak część maxi-cosi. -
nick nieaktualnyNo jak na razie wydaje mi sie atrakcyjna propozycja, jeszcze musze wiecej poczytać. Ale 200zl za nowy fotelik to spoko. Maxi cosi sie niestety ceni, a na pewno chcemy nowy fotelik. A nam nie zalezy na zadnych innych funkcjach niz fotelik, ktory prwnie i tak przez pierwszy rok uzyjemy max 5razy bo musimu kupic nowe auto, bo to do przewozenia dziecka sie nie nadaje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny86Monia wrote:To ferrari też słyszałam że ma te testy. Ja też bym kupiła używke tylko jak napisała frezycjada nie będzie pewności czy był bezwypadkowy.
-
ola_g89 wrote:My na pewno kupujemy z atestami. Myślę o MaxiCosi, Cybexie ATON 5 albo BeSafe iZi GO. Tanie nie są, ale jednak bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. Myślimy też o bazie isofix, ale z tym będziemy jeszcze myśleć, bo przede wszystkim trzeba wybrać się w końcu do sklepu
Natalia1984 gratuluję udanych połówkowych!najważniejsze, że mała jest zdrowa! Co do lekarza, może lepiej mieć takiego, który dmucha na zimne niż każe odstawiać wszystko bez sprawdzenia? Zawsze możesz chodzić na wizyty do obu.
Po długich rozmowach z A ustaliliśmy, że zostajemy u naszego prowadzącego i będę go mulać o odstawienie dupka.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny! U mnie to jak nie urok to sraczka... ciągle coś boli. Teraz dopadły mnie dolegliwości chyba od strony żołądka. Jak coś zjem to okropnie boli mnie pod mostkiem i promieniuje pod łopatki, ale tak mocno, że ciężko mi oddychać i muszę się położyć. Czy któraś was miała taki problem i wie co to może być? Albo w jaki sposób złagodzić dolegliwości?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:34
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak chcecie poczytać, popytać o fotelikach to polecam blog Marty Istelskiej, bądź grupę osiem gwiazdek. Tam nawet jak podacie model i rocznik auta to Wam powiedzą jaki fotelik będzie pasował. Wiadomo pierwszego nie ma jak przymierzyć do dziecka, impreza rozkręca się przy tym kolejnym
Izabelle lubi tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Hej dziewczyny! U mnie to jak nie urok to sraczka... ciągle coś boli. Teraz dopadły mnie dolegliwości chyba od strony żołądka. Jak coś zjem to okropnie boli mnie pod mostkiem i promieniuje pod łopatki, ale tak mocno, że ciężko mi oddychać i muszę się położyć. Czy któraś was miała taki problem i wie co to może być? Albo w jaki sposób złagodzić dolegliwości?
Tez tak mialam z miesiac temu. Moj gin zalecil mi diete prawie szpitalna :p plus herbatki na trawienie i przeszlo po kilku dniach...