X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też miałam takie skurcze w odbycie i nie wiem czym były spowodowane ....

    agaafabka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również chce rodzić naturalnie bez znieczulenia o ile synek nie postanowi ważyć więcej niż 4 kg bo wtedy przy moich rozmiarach zostaje tylko cc. Miałam już raz podawane zewnatrzoponowe i źle reagowalam, mega poty, serce oszalało a mam zdrowe i silne, pamiętam że myślałam że umrę z zimna tak mna trzeslo. Bratowa rodziła 2 razy wspomagając się tylko gazem i mówi że więcej nie trzeba nic, a to totalny mięczak :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi kolezanka bardzo polecala znieczulenie. Że umierala z bólu zanim jej nie podali, a pp znieczuleniu to luzik.

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 9 maja 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kumpela oba porody tylko na gazie przechodziła i poleca :) jej opowieści o porodzie są takie jakby opowiadała historie z najlepszej wycieczki albo imprezy w swoim zyciu :D także na pewno nie bolało :D

    Za to przyjaciółka w Anglii miała Epidural, ale tam jest możliwość samodzielnego dawkowania leku. Jak boli naciskasz guziczek i leci kolejna dawka. Mówiła, ze dużo nie użyła, ale sama świadomość tego guziczka i kontroli nad tym sprawiło, ze mniej ja bolało :)

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 9 maja 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Widzę Dziewczyny, ze poruszacie temat wagi. Moje dziecię wczoraj ważyło 748g. Oczywiście biorę pod uwagę błąd pomiaru, ale jak to stwierdził mój lekarz "dobrze go pani upasła" :)
    Ja przy urodzeniu miałam 3650g i 59 cm a emek miał 3500g i 55 cm, więc mimo aktualnej wagi spodziewam się takiego 3,5 kilogramowca :)
    Co do znieczuleń to w moim szpitalu znieczulenie to standard, tzw znieczulenie na żądanie i jeśli będzie mi dane rodzić naturalnie, to zamierzam z niego skorzystać :)

    Ciężko będzie pobić Twój rekord :D chociaż tak naprawdę na tym etapie ciąży każdy dzień różnicy w wieku ciąży moze robić ogromna różnice w wadze.

    Ja miałam badanie u mojego lekarza w poniedziałek, połówkowe w szpitalu mam w piątek, wiec zobaczę, ile mała przybiera przez kilka dni :) jestem ciekawa, jak to szybko idzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 18:36

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Ciężko będzie pobić Twój rekord :D chociaż tak naprawdę na tym etapie ciąży każdy dzień różnicy w wieku ciąży moze robić ogromna różnice w wadze.

    Ja miałam badanie u mojego lekarza w poniedziałek, połówkowe w szpitalu mam w piątek, wiec zobaczę, ile mała przybiera przez kilka dni :) jestem ciekawa, jak to szybko idzie.
    Ja u mojego byłam w czwartek a połówkowe w poniedziałek i przybrala 30g. Ale w późniejszych tygodniach to szybciej idzie:-) zreszta rozni lekarze roznie mierzą. W te 4dni bpd wzrosło jej o 5mm, czyli jak na 11dni. I takie sa te pomiary.

  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 9 maja 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krasnalowa wrote:
    Ja u mojego byłam w czwartek a połówkowe w poniedziałek i przybrala 30g. Ale w późniejszych tygodniach to szybciej idzie:-) zreszta rozni lekarze roznie mierzą. W te 4dni bpd wzrosło jej o 5mm, czyli jak na 11dni. I takie sa te pomiary.
    To prawda. Każdy mm to już duża różnica na tym etapie, wiec czasami to zwykły ludzki błąd :) ale ciekawość i tak jest. A waga najbardziej idzie w ostatnich miesiącach, wiec teraz to możemy tylko porównywać, a i tak o niczym szczególnym nie będzie to pewnie świadczyło. Ale jakoś lubię patrzeć, jakie postępy robi nasza gwiazda :) jestem dumna wtedy, ze tak rośnie :D

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • OctAngel Ekspertka
    Postów: 237 370

    Wysłany: 9 maja 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Widzę Dziewczyny, ze poruszacie temat wagi. Moje dziecię wczoraj ważyło 748g. Oczywiście biorę pod uwagę błąd pomiaru, ale jak to stwierdził mój lekarz "dobrze go pani upasła" :)
    Ja przy urodzeniu miałam 3650g i 59 cm a emek miał 3500g i 55 cm, więc mimo aktualnej wagi spodziewam się takiego 3,5 kilogramowca :)
    Co do znieczuleń to w moim szpitalu znieczulenie to standard, tzw znieczulenie na żądanie i jeśli będzie mi dane rodzić naturalnie, to zamierzam z niego skorzystać :)

    OMG, to mój jakiś chudzielec, też miałam wczoraj usg i 560g a ten sam tydzień u nas. Za dwa tygodnie spytam doktora czy nie jest za mały.

    3jvzwn15td2p4lbx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Moja kumpela oba porody tylko na gazie przechodziła i poleca :) jej opowieści o porodzie są takie jakby opowiadała historie z najlepszej wycieczki albo imprezy w swoim zyciu :D także na pewno nie bolało :D

    Za to przyjaciółka w Anglii miała Epidural, ale tam jest możliwość samodzielnego dawkowania leku. Jak boli naciskasz guziczek i leci kolejna dawka. Mówiła, ze dużo nie użyła, ale sama świadomość tego guziczka i kontroli nad tym sprawiło, ze mniej ja bolało :)
    U nas w Holandii tak jest- guziczkek z morfiną :)
    A co do tych bóli w tyłku :) to faktycznie straszna to sprawa.. dobrze że nie jestem z tym sama hehe mam nadzieję że jak naj rzadziej bedzie się to pojawiać ..

    kasia1518, Katarzyna89op lubią tę wiadomość

  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 9 maja 2018, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tym gazem na porodowce to cisnelam w kat, jak mnie siepalo w krzyzu to tylko darcie sie przynosilo jakakolwiek ulge, ale porod to kwestia bardzo indywidualna. Znajoma pierwsze dziecko rodzila 4 godziny, drugie ledwo zlapali na lezance na izbie, z trzecim myslala ze w samochodzie urodzi, poczym pisala ze sklada reklamacje bo nie dosc,ze cholernie bolalo w porownaniu do poprzednich, to jeszcze trwalo z 16 godzin

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OctAngel wrote:
    OMG, to mój jakiś chudzielec, też miałam wczoraj usg i 560g a ten sam tydzień u nas. Za dwa tygodnie spytam doktora czy nie jest za mały.
    Waga jest dobra, idelnie w srodku siatki centylowej:-) ja tez sie juz zaczelam przejmowac, bo w porownaniu do innych moja jest malutka, ale kurcze, do wszystkich norm "ksiazkowych" pasuje idealnie. Tu chyba wszyscy po prostu maja duze dzieci :P zresztą rozpietosc normy jest naprawde szeroka od 10 do 90 centyla.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja już po wizycie. Mam mieszane uczucia... mała jak zwykle malutka waży tylko 450 g, ale lekarz mówi, że normalna waga bez odchyleń. Główka mniejsza od reszty o 2 tyg ale tym już się nie przejmuję bo doświadczenie nauczyło mnie, że wymiary co chwialę się zmieniają. Ułożenie dziecka jest strasznie dziwne bo jest skierowana główką na dół i zasłaniała twarz... stópkami! Mam nadzieje, że szybko zmieni tą dziwaczną pozycję :P

    Niepokoi mnie natomiast stan mojej szyjki, co prawda nie skraca się ale jest delikatnie rozwarta od strony zewnętrznej. Lekarz to zlał i powiedział, że dobrze, że nie od strony wewnętrznej i nie ma się czym martwić, ale oczywiście ja nie mogę przestać o tym myśleć. Mam brać magnez i nospę. Mam nadzieję, że to wystarczy.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2018, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Hej ja już po wizycie. Mam mieszane uczucia... mała jak zwykle malutka waży tylko 450 g, ale lekarz mówi, że normalna waga bez odchyleń. Główka mniejsza od reszty o 2 tyg ale tym już się nie przejmuję bo doświadczenie nauczyło mnie, że wymiary co chwialę się zmieniają. Ułożenie dziecka jest strasznie dziwne bo jest skierowana główką na dół i zasłaniała twarz... stópkami! Mam nadzieje, że szybko zmieni tą dziwaczną pozycję :P

    Niepokoi mnie natomiast stan mojej szyjki, co prawda nie skraca się ale jest delikatnie rozwarta od strony zewnętrznej. Lekarz to zlał i powiedział, że dobrze, że nie od strony wewnętrznej i nie ma się czym martwić, ale oczywiście ja nie mogę przestać o tym myśleć. Mam brać magnez i nospę. Mam nadzieję, że to wystarczy.
    Marrgoo a nie myslalas zeby zacząć brac luteine dopochwowa? W niektórych badaniach jej skutecznosc jest nawet porownywana ze szwem. Ja jestem na niej od początku ciazy i jakos czuje sie bezpieczniej. W ogole ja bym pewnie poszla jeszcze na konsultacje do drugiego lekarza, chyba że masz duze zaufanie do swojego. A pozycja to na pewno jeszcze 100razy sie zmieni, jeszcze ma duzo miejsca:-)

    P.S. waga Twojej malej poprawia mi humor, bo czuje sie tu jakbym miala karzelka :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 23:58

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2018, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie boje co sie dzisiaj okaze z moją szyjka. Od poczatku mam mega dluga, ponad 5cm i 3 tygodnie temu wszystko z nia bylo ok, ale ostatnio mialam jakos duzo dziwnych kluc, troche mialam wrazenie ze mi sie macica stawiala, ale przeciez w sumie to normalne, bo cwiczy. Wiec nie wiem. Od początku ciazy sie boje ciągle o szyjke, bo tyle zabiegow mialam, wada macicy. Odliczam tygodnie zeby dociagnac jak najdalej, chyba takim przełomem psychicznym bedzie dla mnie przejscie z II do III trynestru.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2018, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie już trzech lekarzy powiedziało, że kłucie nie ma nic wspólnego ze skracaniem. Wielogodzinne twardnienie tak ale ogólnie jest to bezobjawowe.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2018, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie. To jest najgorsze, że mozna nic nie czuc. Dlatego tak czesto nawiedzam mojego lekarza i ciągle każe mu mierzyc i oglądać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 06:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2018, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też miałam dziwne kłucia w szyjce i też się naczytałam a tymczasem szyjka 4cm i sie nie skraca więc te kłucia trzeba po prostu przypisac do uroków ciąży :)

  • Angel1988 Autorytet
    Postów: 461 407

    Wysłany: 10 maja 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej... dziewczyny powiedzcie mi czy któraś ma tak że praktycznie cały czas czuje ruchy?? Wczoraj w nocy nie mogłam zasnąć bo mała tak się wiercila i dzisiaj od rana to samo... cały czas czuje jak się rusza... już się zaczynam zastanawiać czy to normalne

    bl9c8ribv6acupjv.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 10 maja 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel1988 wrote:
    Hej... dziewczyny powiedzcie mi czy któraś ma tak że praktycznie cały czas czuje ruchy?? Wczoraj w nocy nie mogłam zasnąć bo mała tak się wiercila i dzisiaj od rana to samo... cały czas czuje jak się rusza... już się zaczynam zastanawiać czy to normalne
    Tak,zdarzają się takie dni :)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angel1988 wrote:
    Hej... dziewczyny powiedzcie mi czy któraś ma tak że praktycznie cały czas czuje ruchy?? Wczoraj w nocy nie mogłam zasnąć bo mała tak się wiercila i dzisiaj od rana to samo... cały czas czuje jak się rusza... już się zaczynam zastanawiać czy to normalne
    Ale cały czas to znaczy ciągle np. Przez kilka godzin? Ja mam cichsze/ bardziej aktywne momenty. Czasem kopnie mnie kilkadziesiąt razy na raz, a potem idzie spac i przez kilka godzin czuje slabsze pojedyncze ruchy. I wtedy sie martwię, że za malo sie rusza:-)

‹‹ 689 690 691 692 693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ