WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przytyłam już 8 kg od początku ciąży i na ostatniej wizycie dostałam zakaz słodyczy i jedzenie regularnie 5-6 posiłków, bo zdaniem pani dr za dużo przytyłam
a przed ciąża niedowaga 5 kg...moje badanie glukozy zdaniem pani dr tez na granicy: na czczo - 79, po 1h - 153, a po 2h - 101. Która z Was już po i tez ma tak dużo po 1h?
-
nick nieaktualnyNie wiem jak jest z tym dodawaniem cytryny, czytalam sprzeczne wypowiedzi, ale np tutaj pisza ze dodawanie cytryny jest zabronione bo może zaburzac wynik.
http://www.insulinoopornosc.com/doustny-test-obciazenia-glukoza-ogtt-jak-go-wykonac-i-jak-sie-do-niego-przygotowac/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marrgoo wrote:Właśnie mi lekarz powiedział zebym kupiła glukoze cytrynową ale żeby nie dodawać cytryny bi zaburza wyniki.
-
Paulla89 wrote:Ja przytyłam już 8 kg od początku ciąży i na ostatniej wizycie dostałam zakaz słodyczy i jedzenie regularnie 5-6 posiłków, bo zdaniem pani dr za dużo przytyłam
a przed ciąża niedowaga 5 kg...moje badanie glukozy zdaniem pani dr tez na granicy: na czczo - 79, po 1h - 153, a po 2h - 101. Która z Was już po i tez ma tak dużo po 1h?
Norma glukozy po 1h jest do 180 więc mieścisz się w normie, tym bardziej, że po 2h wynik jest już bardzo ładny. Też przytyłam już 8kg i mój lekarz póki co tego nie komentuje(moje wyniki 87/113/109) Wydaje mi się, że Twoja pani doktor trochę chucha na zimne i nie masz się czym martwić
Wiadomo zdrowa dieta, czyli właśnie ogranicznie słodyczy i posiłki co 3h, jest wskazana nie tylko w ciąży ale myślę, że Twoje wyniki są ok.
-
frezyjciada wrote:Ja w pierwszej ciąży miałam glukozę cytrynową i całe szczęście, bo smakowała nak przeslodzona lemoniada. kiedyś przed ciążą pilam zwykła i ciezko mi bylo powstrzymać się od jej zwrócenia. Jakbym piła mydliny! Ochyda!
Teraz też będę kupować tą cytrynową
U mnie w laboratorium sami dają glukoze ale gin jak mi wczoraj dawała skierowanie to powiedziała że mogę że sobą wziąć cytrynę na badanie.kasia1518
-
Marrgoo wrote:U mnie 4 kg na plusie.
Aa i jutro test z glukoza, któraś z was juz po? Kupowalyscie glukoze cytrynową?
Ja w poprzedniej ciąży wcisnęłam sobie całą cytrynę do tego świństwa, sama pielęgniarka mi tak podpowiedziałaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 12:05
-
nick nieaktualnyCo do cholestazy, to nieprawdą jest,że nie można jej złapać na tym etapie, jest mnóstwo przypadków z cholestazą już od 15 tc. nawet ze mną na sali leżała dziewczyna która miała cholestazę od 13tc! niestety to diabelstwo tygodnia nie wybiera. Zwyczajnie po 30tc jest ZWIĘKSZONE prawdpodobieństwo tej choroby.
Mnie nie swędziały ani stopy ani dłonie. jedynie łydki i uda, po dwóch dniach swędzenia zrobiłam próby wątrobowe no i bach, cholestaza. Potem swędziało już wszystko włącznie z uszami.
Cytryna ma naturalny cukier, dlatego zaburza wynik badania. Jeśli jest graniczny to powinno się go powtorzyć bez cytryny. Natomiast glukoza cytrynowa cukru nie ma, a jedynie dodatek smakowy, który nie wpływa na rzeczywisty wynik badania. Siostra męża zrobiła badanie z wyciśniętą cytryną i niby wszystko było ok, a za tydzień orzy okazji pobytu u koleżanki chorej na cukrzyce zrobiła sobie badanie glukometrem, coś było nie tak i kolejnego dnia zrobiła krzywą, ale ze zwykłą glukozą i niestety wyniki potwierdziły cukrzycę ciążową
-
nick nieaktualnypolecam wam dziewczyny ćwiczenia z Natalią Gacką jak sama była w ciązy.ja cwiczę z nią 2 x tygodniowo, do tego mam 2x basen i spacery na resztę dni, i czuję się bardzo dobrze
co do swędzenia skóry to mnie od początku ciązy najbardziej swędzą plecyi to codziennie nawilżam a i tak się szkrabie
Natalia1984 lubi tę wiadomość
-
Ja przymierzam się do glukozy w następny weekend, zeby od razu zrobić resztę badan.
Żeby było zabawnie,w pierwszej ciązy wynik wyszedł nieprawidłowy. Mam mądrego gina,położył mnie do szpitala,przebadał,zrobili profil glukozy przrz całą dobę i wyszło ok. Nie było cukrzycy.
-
Dziewczyny czy Wasze maleństwa też tak uciekają na pęcherz? Ja mam masakre- wypije szklankę wody i potem 7-8 razy muszę biegać do łazienki, często też mam tak że nic nie wypije A jak mała uciska to też idę do łazienki.
agaafabka, ola_g89 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnykasia1518 wrote:Dziewczyny czy Wasze maleństwa też tak uciekają na pęcherz? Ja mam masakre- wypije szklankę wody i potem 7-8 razy muszę biegać do łazienki, często też mam tak że nic nie wypije A jak mała uciska to też idę do łazienki.
-
krasnalowa wrote:Ja w ogole nie sikam czesciej niz przed ciążą. Nawet w nocy nie wstaje:-)
Ja też dość często chodzę do toalety. Tak naprawdę najgorzej mnie "ciśnie" jak stoję, bo jak już usiądę to trochę lepiej;) ale teraz stosunkowo więcej na pewno piję, zwłaszcza jak jest upał. Najgorzej to jak gdzieś jedziemy z mężem albo robimy sobie jakąś wycieczkęmam schiza, żeby po drodze była jakaś toaleta;)
-
susełek wrote:Przede mną również widmo krzywej cukrowej. Wybieram się w następnym tygodniu. Zamierzam robić badania w medicover i wiem ze oni tam dają swoją glukozę, ale nie dopytałam jaka. Pewnie ta zwykła ? A ta cytrynowa kupujecie w aptece?
Ta glukoza zwykła wcale nie jest taka zła, któraś z dziewczyn napisała kiedyś na forum, że smakuje jak lukier z pączków w płynie;)ja np. miałam zgodę pielęgniarek na łyczka wody mineralnej po wypiciu glukozy. Ale jakoś dałam radę bez:)tylko później zaczęło mnie bardzo suszyć. Ogólnie badanie do przeżycia, ja bardziej obawiałam się pobierania krwi (a jeszcze miałam skierowanie na TSH i ogólną morfologię i wkłucia były 3:/)
-
krasnalowa wrote:No wlasnie ja ostatnio czytałam i nawet tu wrzucalam zdjęcie z ksiazki, ktora kupił mi maz o ciazy i było tam napisane, że teraz sie zaleca przytyc ok. 10kg. A kobiety z nadawaga nawet jeszcze mniej.
Moja waga sprzed ciąży to 55 kg (mam 167 wzrostu), na początku ciąży raczej nic nie schudłam bo nie miałam mdłości ani wymiotów. Od tego czasu przybyło 3 kg, zobaczymy jak dalej będzie:) teraz Mała będzie rosła ekspresowo mam nadzieję (tydzień temu miała ponad 0,5 kg:) Staram się jeść z umiarem, ale nie powiem codziennie jakieś słodkości się zje;) (zrzucam winę na mojego męża, który zawsze po obiadku szuka jakiejś czekoladki:D)kasia1518, Camilla13 lubią tę wiadomość
-
kasia1518 wrote:Dziewczyny czy Wasze maleństwa też tak uciekają na pęcherz? Ja mam masakre- wypije szklankę wody i potem 7-8 razy muszę biegać do łazienki, często też mam tak że nic nie wypije A jak mała uciska to też idę do łazienki.
Ja odkąd pamiętam często chodziłam siusiu, a jak nie było w pobliżu toalety to od razu mi się zachciewałoTeraz chodzę jeszcze częściej, w nocy wstaje do łazienki przynajmniej 3,4 razy ale już robię to automatycznie i potem bez problemu zasypiam. No i jak chodzę to czuję większy ucisk na pęcherz i muszę częściej do łazienki latać. Piję teraz zdecydowanie więcej niż przed ciążą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 14:18
-
nick nieaktualnylena86 wrote:Moja waga sprzed ciąży to 55 kg (mam 167 wzrostu), na początku ciąży raczej nic nie schudłam bo nie miałam mdłości ani wymiotów. Od tego czasu przybyło 3 kg, zobaczymy jak dalej będzie:) teraz Mała będzie rosła ekspresowo mam nadzieję (tydzień temu miała ponad 0,5 kg:) Staram się jeść z umiarem, ale nie powiem codziennie jakieś słodkości się zje;) (zrzucam winę na mojego męża, który zawsze po obiadku szuka jakiejś czekoladki:D)
-
Ja właśnie wróciłam ze spaceru z psem. Byłyśmy nad Bugiem, jak pięknie! Wychodziłam z domu to było chłodno, wracałam to już upał. Chodziłyśmy 1 godz 15 min, ledwo wróciłyśmy obie, ale po drodze zjadłam 4 gałki lodów
Tak w ogóle to chodzę już jak jakaś kaczka.
Odnośnie nacisku macicy na pęcherz, to jest to uciążliwe szczególnie na początku ciąży. Tak było też u mnie. Teraz już jest normalnie. Wiadomo, że kiedy dużo piję to musi to się też wydostać jakośWieczorem staram się już nie pić, żeby mieć spokojny sen. Ale u mnie z kolei jest problem popuszczania gdy kicham albo kaszlę, gdy zapomnę się skupić nad mięśniem tam na dole to niestety zdarzy się wpadka
Ale najczęściej staram się na maksa zacisnąć mięśnie żeby nie siknąć
Staram się też zawsze mieć wypróżniony pęcherz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 14:35
agaafabka, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
krasnalowa wrote:Ja podobnie. Przed ciaza 53,5, teraz 56 i wszystko nabrane w ostatnich trzech tygodniach gdy zaczelam wiecej jesc, bo martwi mnie mała waga dziecka. Ale do slodyczy raczej mnie nie ciągnie. Bardziej do sałatek, owocow. Marzylam o truskawkach i wreszcie sie doczekalam. Teraz jeszcze czekam na maliny i tansze arbuzy:-)
owoce to kilka razy dziennie:D wczoraj kupiłam truskawki, trochę się wahałam czy zjeść trochę (kiedyś strasznie język mnie swędział jak je zjadłam), ale żadnej reakcji alergicznej nie miałam wczoraj więc luz. No i oczywiście obowiązkowo czereśnie!!