WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ja bym nie usunęła w zyciu, ale jakos sobie wtluklam do tej głupiej głowy i ten ZD mnie przesladuje. Czytam tylko fora o krotkich kościach i w większości sie okazywalo to niczym, no ale jak natrafie na jeden przypadek na sto, że jednak bul ZD to oczywiście sobie wmawiam, ze to na pewno bede ja. Kurczę juz trzech lekarzy ogladalo moje dziecko i wszystko idealnie, przeziernosc mala, kość nosowa byla, serce w normie, przeplywy tez, a ja durna sie zameczam, że moze cos przeoczyli, ze moze jeszcze do kogos musze isc,ze moze mogłam isc na echo serca, bo tak pobieznie je ogladaja. Glupia jestem i tyle:-(86Monia wrote:U mnie kość udowa długa ale przezierność wysoka. Nie chciałam Cię straszyć hehe. Na szczęście większość zd jest wcześniej diagnozowana. Według statystyk większość jest poddawana aborcji. Stad liczba żyjących z zd to większość zdiagnozowanych ale nie usuniętych ciąż no a cześć to niestety niezdiagnozowane. Ja usłyszałam o dwóch takich w bliskim otoczeniu. Tyle że jedno kobieta po 40 a drugie niestety młode małżeństwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 09:34
-
nick nieaktualnyJa juz znam prawie na pamięć markery ZD. Jest ich tak duzo, ze praktycznie kazda kobieta moglaby sobie co najmniej jeden przypisac. Echogeniczne jelita, bright spor w sercu, krotkie kosci, gruby fald, plaska twarz, wielowodzie, zle przeplywy, pepowina dwunaczyniowa itp itd86Monia wrote:Teraz to i tak nam nie zdiagnozuja dopiero po porodzie. W 3 trym może o zd świadczyć niedroznosc dwunastnicy czy częste wysuwanie języka.
-
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:No ja bym nie usunęła w zyciu, ale jakos sobie wtluklam do tej głupiej głowy i ten ZD mnie przesladuje. Czytam tylko fora o krotkich kościach i w większości sie okazywalo to niczym, no ale jak natrafie na jeden przypadek na sto, że jednak bul ZD to oczywiście sobie wmawiam, ze to na pewno bede ja. Kurczę juz trzech lekarzy ogladalo moje dziecko i wszystko idealnie, przeziernosc mala, kość nosowa byla, serce w normie, przeplywy tez, a ja durna sie zameczam, że moze cos przeoczyli, ze moze jeszcze do kogos musze isc,ze moze mogłam isc na echo serca, bo tak pobieznie je ogladaja. Glupia jestem i tyle:-(
Ja też uważam, że ja będę tą pechową, to jesteśmy dwie:D Myślę, że jak coś to na jedną trafi haha. Z tą przeziernością to też nie rozumiem, bo moja 2,57 tyle że crl wysokie, a z samego usg ryzyko wyliczyło na 10 tysięcy coś. Pappa obniżyła do 7 tysięcy. A co ciekawsze mój lekarz zmierzył mi przezierność trzy dni przed specjalistą o było 2,1. Na forum jest jedna dziewczyna co ma córeczkę z zd urodzoną w 27 tc chyba, teraz jest na październikowych mamach, ale ona miała kość hypoplastyczną i nt powyżej 3. Do tego usg z papa jej wyliczyło wysokie ryzyko. -
nick nieaktualnyNawet tak nie mow. Mam nadzieje, ze na zadna nie trafi. Kojarze tą dziewczynę i jej historie. No właśnie, u niej to juz po prentalnym usg zdiagnozowali. Ja pappa nie robilam, bo dla mnie to jest chore badanie. Przeczytałem praktycznie caky watek o nifty, amniopunkcji itd gdzie codziennie trafialo po kilka zrozpaczonych kobiet, ze usg piekne a tu nagle po pappa ryzyko im wzroslo kolosalnie. I juz sie napedzala cala machina- albo amnipounkcja albo wydawanie 2tysiące na nifty i chyba nie było tam przypadku zeby usg bylo idelna, pappa zle a dziecko chore.86Monia wrote:Ja też uważam, że ja będę tą pechową, to jesteśmy dwie:D Myślę, że jak coś to na jedną trafi haha. Z tą przeziernością to też nie rozumiem, bo moja 2,57 tyle że crl wysokie, a z samego usg ryzyko wyliczyło na 10 tysięcy coś. Pappa obniżyła do 7 tysięcy. A co ciekawsze mój lekarz zmierzył mi przezierność trzy dni przed specjalistą o było 2,1. Na forum jest jedna dziewczyna co ma córeczkę z zd urodzoną w 27 tc chyba, teraz jest na październikowych mamach, ale ona miała kość hypoplastyczną i nt powyżej 3. Do tego usg z papa jej wyliczyło wysokie ryzyko.
Marrgoo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już nie wierzę wadze podawanej przez lekarza na podstawie USG
Właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka urodziła córeczkę 3400 g 53 cm. A na USG wczoraj lekarz powiedział, że dzieciątko malutkie 2700g. Jej lekarz też mówił, że będzie malusia.
Od rana tak mnie bolą biodra i kość ogonowa, że chodze na ugiętych nogach
-
dziewczyny nawet nie straszcie ;o ja się staram już cieszyć ciążą, ale opisywałam swoją historię już na innych wątkach też. Na prenatalnych NT 3,5 i tekst lekarza, że mu przykro, ale takie dzieci się zdrowe nie rodzą, a jak zapytałam co to może być to stwierdził, że najczęściej zd ;o z samego usg ryzyko skorygowana 1:330 dla t21 i 1:26 dla t13 ;o nie wiem skąd takie wysokie, jak akurat to bardzo poważne zaburzenie i najczęściej na usg są też widoczne inne nieprawidłowości. potem na usg u innego już zostałam uspokojona, że to może wskazywać na podwyższone ryzyko wad genetycznych lub serca, ale nie musi. Nifty wynik wyszedł prawidłowy i ulżyło mi ogromnie, bo naczytałam się o tym badaniu i wierzę w jego skuteczność, miałam nadzieję, że już nic mnie nie zmartwi, bo anatomicznie wszytko już wychodzi ok, to niestety czasem na wątku amniopunkcji i Nifty udziela się zbiorowa panika, że jednak ponad 99% skuteczności to nie 100% . jeszcze czekam na echo serca, bo każdy z podwyższoną przeziernością dostaje skierowanie i modlę się, żeby też wyszło dobrze, ale tez jestem dobrej myśli, bo na połówkowych wszystko wyglądało dobrze. chyba jakiś niepokój jest już każdego wpisany, chociaż się mówi, żeby się nie przejmować, ale też Wam mówię, że wszytko będzie dobrze :>Antoś

-
nick nieaktualnyNie podsuwaj nam nawet z Monią takich historii bo nas do psychiatryka wywioząjatoszka wrote:Ja mam kolezanke w pracy 23 lata cala ciaza wszystko w porzadku zadnych odchylen od normy a po porodzie dziewczynka z zd
nikt sie nie spodziewal nawet lekarz w ogromnym szoku 
jatoszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo Ty po nifty to mozesz spac spokojnieAsiaf wrote:dziewczyny nawet nie straszcie ;o ja się staram już cieszyć ciążą, ale opisywałam swoją historię już na innych wątkach też. Na prenatalnych NT 3,5 i tekst lekarza, że mu przykro, ale takie dzieci się zdrowe nie rodzą, a jak zapytałam co to może być to stwierdził, że najczęściej zd ;o z samego usg ryzyko skorygowana 1:330 dla t21 i 1:26 dla t13 ;o nie wiem skąd takie wysokie, jak akurat to bardzo poważne zaburzenie i najczęściej na usg są też widoczne inne nieprawidłowości. potem na usg u innego już zostałam uspokojona, że to może wskazywać na podwyższone ryzyko wad genetycznych lub serca, ale nie musi. Nifty wynik wyszedł prawidłowy i ulżyło mi ogromnie, bo naczytałam się o tym badaniu i wierzę w jego skuteczność, miałam nadzieję, że już nic mnie nie zmartwi, bo anatomicznie wszytko już wychodzi ok, to niestety czasem na wątku amniopunkcji i Nifty udziela się zbiorowa panika, że jednak ponad 99% skuteczności to nie 100% . jeszcze czekam na echo serca, bo każdy z podwyższoną przeziernością dostaje skierowanie i modlę się, żeby też wyszło dobrze, ale tez jestem dobrej myśli, bo na połówkowych wszystko wyglądało dobrze. chyba jakiś niepokój jest już każdego wpisany, chociaż się mówi, żeby się nie przejmować, ale też Wam mówię, że wszytko będzie dobrze :>
-
nick nieaktualnyMarrgoo jak mi smutno i źle to sobie przypominam, ze Twoja mała tez miała takie kosci i lekarz tez sie nie niepokoil i jest wszystko dobrze i troche mi lepiejMarrgoo wrote:Ja już nie wierzę wadze podawanej przez lekarza na podstawie USG
Właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka urodziła córeczkę 3400 g 53 cm. A na USG wczoraj lekarz powiedział, że dzieciątko malutkie 2700g. Jej lekarz też mówił, że będzie malusia.
Od rana tak mnie bolą biodra i kość ogonowa, że chodze na ugiętych nogach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 10:20
-
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Nie podsuwaj nam nawet z Monią takich historii bo nas do psychiatryka wywiozą

Dokładnie haha.
Ale ja tak czasem sobie myślę, że to idealne usg i w finale zd to może być niekompetencja lekarzy
A po Nifty można spać spokojnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 10:22
jatoszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Marrgoo jak mi smutno i źle to sobie przypominam, ze Twoja mała tez miała takie kosci i lekarz tez sie nie niepokoil i jest wszystko dobrze i troche mi lepiej

Ja już się tym kompletnie nie przejmuję bo teraz kości udowe są idealnie co do dnia za to główka jest za mała a brzuszek za duży. Co badanie to te parametry się u mnie zmieniają
Ostatnio główka była mniejsza o prawie 2 tyg. a mój lekarz powiedział, że mała rozwija się prawidłowo. Dodam, że we Wrocławiu jest uważany za jednego z lepszych speców od diagnostyki prenatalnej
Mi teraz w głowie siedzi to CRP podwyższone do 15. W szpitalu kazali je tylko kontrolować czy nie rośnie. A czytałam, że powinno się dostać antybiotyk. Jutro w końcu może wybiorę się do laboratorium bo od 2 dni wstać nie mogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 10:31
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo a u mnie w 17 tygodniu byly tydzien za krotkie, potem w 19 juz tylko 3-4dni a teraz w 22 zas o tydzien, tylko ze teraz tez glowe ma o tydzien za małą, wiec wyglada idealnie, tylko... jak na tydzien młodsząMarrgoo wrote:Ja już się tym kompletnie nie przejmuję bo teraz kości udowe są idealnie co do dnia za to główka jest za mała a brzuszek za duży. Co badanie to te parametry się u mnie zmieniają

Mi teraz w głowie siedzi to CRP podwyższone do 15. W szpitalu kazali je tylko kontrolować czy nie rośnie. A czytałam, że powinno się dostać antybiotyk. Jutro w końcu może wybiorę się do laboratorium bo od 2 dni wstać nie mogę.
jestem ciągle zla ze na początku nie podałam ze mialam miesiaczke 4 dni pozniej, bo przez owulacje w 18dniu juz jestem 4dni w plecy i wtedy nie bylabym do tylu o tydzien,tylko o 3 dni. Wyglada o wiele lepiej.
-
nick nieaktualnyNo te statystyki to juz mi sie wydaja mocno przesadzone, ze niby tylko 15% wykrywa. Jak gdzies czytalam, ze 60-70% dzieci z ZD nie ma kości nosowej, a w polskich zrodlach znalazlam info, ze nawet 90% ma nieprawidłowy przeplyw przez przewod zylny dv. U mnie byl prawidlowy. To juz wydawaloby sie daje duza skutecznosc86Monia wrote:W ogóle na blogu Staszek fistaszek chłopca z zd mama dała wpis, że 85 procent dzieci z zd ujawnia się dopiero po porodzie. To czemu podobno usg to 75 procent szans na zdrowe dziecko a niby z pappa 95?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mojego juz pytałam. Powiedzial, ze musiałyby byc duzo krotsze, w ogole poza skalą, a i tak ryzyko wzrasta moze o kilka procent. Wiec jego to w ogóle nie niepokoi. Mowi, ze mała jest drobna po mnie i teraz ma główkę proporcjonalna do nozek. W necie tez czytałam rozne zagraniczne badania, że niby sama kosc udowa, bez żadnych innych markerów nie zwieksza ryzyka. No ale jak juz czlowiek cos sobie wbije do glowy... ja tez do mojego ide we wtorek. Mam nadzieje ze moja dieta tuczaca przyniosła efekty i cos podgoni:-)Marrgoo wrote:Ja bym się na Twoim miejscu nie przejmowała
Jak coś to zapytam w środę mojego lekarza jak to jest z tymi krótki udami jako markerami ZD 
-
nick nieaktualnyKrasnalova to smutne, że ciągle tak nie wierzysz we własne dziecko.... Tym bardziej, że każdy jeden lekarz mówi, że jest ok. Te pomiary wszystkie to jest takoe ogólne, wystarczy, że lekarz pół milimetra inaczej zaznaczy i już wychodzi ileś tam dni w przód czy ileś w tył. Serio.
Przyjaciółka była pod opieką profesora w Wawie, bo coś z echo serca było nie tak o ciągle jej mówił, że malutka będzie, a urodziła się fakt chudziutka, bo 2600 ale za to długa na 64cm! A ona sama jest mega niska, a mąż bardzo wysoki ale i bardzo chudy. Jeśli Ty z mężem nie jesteście chociażby wysocy, to dlaczego Twoja Niunia miałaby mieć nogi jak koszykarz? Po kim? Po sąsiedzie?
kasia1518, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny






