WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marrgoo wrote:Nie wiem czy dobrze myślę, ale czytałam gdzieś, że zwiększone ruchy jelit mogą powodować skurcze macicy, dlatego zaleca się interwencję przy biegunce, która trwa dłużej niż chyba 3 dni. Ale nie wiem czy to o to chodzi.
-
nick nieaktualnyJa przy wzjg mam okresy lepsze i gorsze. W 1 trymestrze podjęłam decyzje o odstawieniu leków i przechodzilam potwornie bóle coś jak ból miesiaczkowy promieniujacy na plecy kończące się w toalecie. Nieraz złapał mnie np. W sklepie to musiałam usiąść z bólu. W 2 trym wróciłam do leków i póki co mam spokój...
-
nick nieaktualny
-
86Monia wrote:Super. Widzę że masz bodziaki zapinane na całości ja takich nie mam w ogóle.
zaszaleje z większymi rozmiarami wciaganymi przez głowę
-
nick nieaktualnyKas_ia wrote:To zazdroszcze... teraz jak zjem cos tresciwszego to zaraz biegunka... dzisiaj zjadlam kromke chleba i 3 banany i mimo to mialam problemy...
Jeszcze wyszly mi w moczu jakies dziwne rzeczy... musze w sobote zrobic jeszcze raz...
Powtórz. Mnie wyszły cuda w moczu powtórzyłam i wszystko ok. -
Dziewczyny, czym myć dziecko?
( tak z innej beczki)
Do kąpieli olej z migdałów,ale to na nawilżenie i w tej wodzie płynem czy żelem? Głupie pytanie ale wiele się zmieniło.
Przewertowałam srokao i wiem co i jak ze składem kosmetyków, ale intetesuje mnie co wy stosujecie. -
nick nieaktualny
-
Moja przyjaciółka rodziła 13 lat temu córkę, byłam na chwilę u niej w szpitalu. Krzyczała takim nieludzkim głosem i jej późniejsze opowieści o tym porodzie sprowadziły na mnie wielką traumę na wiele lat. Przez bardzo długi czas twierdziłam, że nie chcę mieć dzieci, później, że tylko cesarka no a teraz już sama nie wiem. Moja mama bardzo cierpiała w trakcie i po porodzie, mocno popękała. Boję się o sam przebieg porodu, że zaniedbają coś. Boję się o dziecko.
-
nick nieaktualnyJa od 3godzin siedze i rycze. Az sie boje że zaszkodze malej. Przyszedl moj ojciec a jak to on w swoim luzackim stylu oznajmil mi ze oni sie z moja mama rozwodza i on juz jest umowiony do notariusza i oglada mieszkania do kupienia.nie byli nigdy idealnym malzenstwem no ale byli ponad 30lat razem. Teraz, gdy niedlugo przyjdzie na swiat ich wnuczka...jestem tak zalamana i tak mi przykro i sobie tego nie wyobrażam. Mam wrazenie jakby to byl zły sen:-(
-
nick nieaktualny
-
krasnalowa wrote:3 usg :o ja juz chyba miałam z 10.
A z tymi awaryjnymi w pierwszych tygodniach w szpitalu jak ciągle krwawilam to chyba z 15. No ale to były takie 2minutowe, na ktorych nawrt na dziecko za bardzo nie patrzyli tylko krwiaka ogladali.
Krasnalowa ja też miałam krwiaka i leżałam 7tyg- ale to mi powiedziała gin na pierwszym usg z serduszkiem (7tc) a kolejne to było prenatalne dopiero gdzie mi powiedziała że krwiak się wchlonął.kasia1518
-
nick nieaktualnyNie było żadnych symptomów.klocili sie zawsze, ale bylo normalnie. Wczoraj widzialam mame, zachowywala sie normalnie, nie chciala mi widocznie mowic, bo moj ojciec powiedzial ze myślał ze cos mowila. Potem przyleciala moja matka, bo ojciec jej powiedzial ze jestem w zlym stanie i zaczela mi tłumaczyć ze oni razem podjeli ta decyzje, ze tak bedzie lepiej i ze oni juz dawno podjeli ta decyzje. Przeciez poltora miesiąca temu spędzaliśmy razem swieta, bylam u nich niedawno. Zachowywali sie jak zawsze. Wiem, ze nie jestem małym dzieckiem i nie mieszkam z nimi, ale jest to dla mnie szok i nie mogę sie pozbierac. Nawet sie nie odezwalam do mamy, nie bylam w stanie nawet na nia patrzec.
-
krasnalowa, współczuję
ale wiesz, to też nie znaczy, że będą mieli ograniczony kontakt z wnuczką. Musisz to jakoś przetrawić. Jeśli mieliby się ze sobą męczyć to byłoby dla Ciebie i dla nich jeszcze gorsze, bo ciągle byłby jakiś kwas w powietrzu...
Trzymaj się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 21:09