WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
krasnalowa wrote:Nie wiem. Musze ochłonąć troche, bo jestem dzisiaj w zlym stanie psychicznym. Mecza mnie juz te wizyty i pomiary i z jednej strony poszlabym do innego lekarza, a z drugiej juz mi sie nie chce chodzic i patrzec na te pomiary i stresowac:-( zobaczę co na kolejnej wizycie. Jeśli bedzie dalej spadać to pójdę. Zresztą mysle, ze jelsi tak sie stanie to lekarz podejmie jakieś kroki bo dzisiaj powiedzial, ze jak cos go bedzie niepokoic to mi powie i odesle na konsultacje albo do szpitala w ktorym pracuje. Ja juz ze swojej strony wiecej nie moge zrobic, nie ma na to lekarstwa.
Rucola lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualnyKrasnalova mój młody w zeszłym tygodniu ważył 630 a zobacz na suwaku który teraz jestem tydzień. I te pomiary to są serio zakłamane, bo wystarczy milimetr inaczej, że lekarz zaznaczy a już jest o kilka dni do tyłu. Ja już po pierwszej ciąży nauczyłam się, że nie warto na te pomiary patrzeć i przywiązywać do nich większej wagi. Dziecko z początku rośnie dużo szybciej niż teraz. Inaczej będzie przybierać na wadze. każde jest inne. A takim zadreczaniem się jeszcze bardziej małej szkodzisz. Jutro jak znajde chwilę to zerkne na te pomiary ile dni różnicy jest teraz, bo pamiętam, że z pierworodnym też się trzęsłam, bo różnice były nawet po dwa tygodnie. A potem byłam na echu serca w IMiD i tam Pani profesor mi wszystko tłumaczyła jak te pomiary się robi,jak bardzo są miarodajne i że gorszy stres matki, bo potrafi nawet zatrzymać rozwój dziecka. Wtedy dopiero Zaczęłam myśleć inaczej, logiczniej i nie patrzylam już na te pomiary.
Marrgoo, Rucola, Hedgehog, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem, ze te pomiary nie sa dokladne i nie tratuje ich na zasadzie, ze jak lekarz mi mowi, ze dziecko wazy 600 to tyle wazy, bo moze wazyc 650 albo 560. Chodzi o tendencje spadkowa, ktora sie utrzymuje od tygodni. Dziecko coraz bardziej odbiega od wielkosci, ktora powinno miec, jak cos powinno np. rosnac 1cm. Na tydzień to u niej najpierw roslo 1cm, potem 8mm, potem 6mm a teraz juz tylko 5mm. Boje sie nie tylko o jej rozmiar, ale tez tego powód bo mowi sie, ze najczęściej to przepływy, ktore u mnie sa ok, a czasem jest to jakas choroba dziecka. I tego sie najbardziej boje
-
Hej. Widze, ze większość z nas ma tu teraz jakies zmartwienia o swoja ciążę.
Niestety ja tez mam, puchna mi strasznie kostki odkad znow sa upaly czyli juz 6 dzien. Jutro robie mocz i morfo i na 14 mam wizyte takze zobaczymy co lekarz powie na te moje kostki. Oprócz nich nic mi sie nie dzieje, mlody kopie17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Ciemnowlosa wrote:Hej. Widze, ze większość z nas ma tu teraz jakies zmartwienia o swoja ciążę.
Niestety ja tez mam, puchna mi strasznie kostki odkad znow sa upaly czyli juz 6 dzien. Jutro robie mocz i morfo i na 14 mam wizyte takze zobaczymy co lekarz powie na te moje kostki. Oprócz nich nic mi sie nie dzieje, mlody kopie
Jadę zaraz robić badania krwi na tarczycę a popołudniu mam USG tarczycy. Trzymajcie kciuki, żeby wyszło wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2018, 14:48
-
Natalia1984 wrote:Też masz opuchnięte regularnie kostki, nawet się już nie przejmuję od czasu gdy widziałam kobietę na krzywej cukrowej, której nogi przypomniały woreczki z wodą wciśnięte w but. Mój lekarz mówi, że to norma, tym bardziej przy upałach.
Jadę zaraz robić badania krwi na tarczycę a popołudniu mam USG tarczycy. Trzymajcie kciuki, żeby wyszło wszystko dobrze.
U mnie całe szczęście jeszcze nie ma opuchlizny chodź myślę że wcześniej czy później to nastąpi... i wyniki z krzywej całe szczęście dobremilego upalnego dnia
-
nick nieaktualnyKrasnalova i tak nikt z nas Cie tu nie uspokoi, mam wrażenie, że nawet jakby Ci piętnastu lekarzy powiedziało, że jest ok to i tak byś coś znalazła co jest nie tak. Nigdy nie będzie tak, że każda kończyna będzie odpowiadać tygodniowi ciąży. Jak dziecko będzie male to tak samo nie będzie przyrastać ksiazkowo o ileś tam cm, bo gdyby tak było to wszystkie dzieci rodziły by się takie same. U mnie np na jednym usg głowa była mniejsza o cztery dni, a trzy tygodnie później już o 10 ale nikt nic na ten temat nie mówił a ja świrowałam i doszukiwałam się chorób dla dziecka. Jak masz tak samo świrować, to znajdz najlepszego profesora od hipotrofii i jedź na konsultacje choćby i na drugi koniec kraju. I zacznij cieszyć się ciążą, bo się wykończysz i siebie i najbliższych. Jesteś na najlepszej drodze do depresji poporodowej, czas zadbac i swoje zdrowie psychiczne, bo chyba nie chcesz zostawić noworodka samego nie?
Rucola, kasia1518, veritaserum, Camilla13, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
dzień dobry dziewczyny. W końcu znalazłam chwilkę zeby zorientować się co u Was
Odnośnie siebie nie mam aktualnych informacji, ostatnia wizyta była 3 tyg temu i moje dziecko wydaje się być duże, ale tatuś duży, mama nie mała, więc tak jak piszecie mikruska się nie będziemy spodziewać
Krasnalowa każda z nas ma jakieś zmartwienia, rozumiem że się niepokoisz, ale martwisz się od poczatku ciąży w zasadzie wszystkim i obawiam się, ze to stres moze tak destrukcyjnie wpływać na twój organizm, że malutka powoli rośnie. Musisz sobie jakoś to wytłumaczyć. jesli forum Cię nakręca, to odpuść, uciekłaś z naszego alternatywnego forum zeby się nie zmartwiać a tu robisz to samo. Nie zrozum mnie źle, nie mam złych intencji, ale moze szukasz przyczyn których nie ma a za wszystkim stoi stres....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny ja też co chwilę mam jakieś obawy, bóle niewiadomego pochodzenia złe wyniki tarczycowe. To jest ciąża
Ze wszystkimi radościami i smutkami. jestem pewna, ze za 3-4 miesiące wszystkie będziemy tulić zdrowe dzieciaczki i ze wzruszeniem wspominać czasu, kiedy były jeszcze w brzuchach
Życzę powodzenia wszystkim i jak najmniej dolegliwościkasia1518, GuBo, Angel1988, veritaserum, Izabelle, Natalia1984, promyczek 39 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Czesc dziewczyny, czy moge sie tu czasem poodzywac?
fajna zgrana grupe tworzycie. Ja spodziewam sie synka koncem wrzesnia.
Angel1988, Asiaf, ola_g89, veritaserum, Izabelle, Natalia1984, GuBo, promyczek 39 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Ja tez im blizej usg (sobota) to sie zaczynam stresowac, bo maly sie mniej rusza i juz sobie mysle, ze znowu cos wyjdzie z komorami,ale zaraz odwracam mysli,ze to pewnie ten 23 tydz, gdzie ktorejs z Was polozna mowila, ze tak moze byc, albo upaly. Mimo to na tym usg 30 tyg chyba zejde na tej kozetce,ale jak wszystko bedzie dobrze to zaczynam sie cieszyc i przygotowywac w koncu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRucola wrote:Dziewczyny ja też co chwilę mam jakieś obawy, bóle niewiadomego pochodzenia złe wyniki tarczycowe. To jest ciąża
Ze wszystkimi radościami i smutkami. jestem pewna, ze za 3-4 miesiące wszystkie będziemy tulić zdrowe dzieciaczki i ze wzruszeniem wspominać czasu, kiedy były jeszcze w brzuchach
Życzę powodzenia wszystkim i jak najmniej dolegliwości
Rucola
Może ty masz większą wiedzę. Jakie są w końcu normy dla tsh w ciąży? Bo moje laboratorium medyk szopena ma jakieś całkiem inne niż większość tu dziewczyn. Masz jakaś wiedzę na ten temat?
No dokładnie. Każda ma schizy. Ja martwię się tarczyca i cytomegalia i ogólnie co chwilę coś nowego. Bólu brzucha nie mam od dawna. Ale kręgosłup i jelita już dają się we znaki. Też czasem że mało się rusza młody potem za dużo itp. -
Moja endokrynolog mowi ze przez cala ciaze tsh nie powinno przekraczac 2.5 i ze powinno sie oznaczac razem z ft4, wtedy jest pelny obraz. A Ty mialas przed ciaza problemy?
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyNie. Ostatnie badanie miałam robione pod koniec października ale nie dlatego że podejrzewano u mnie choroby tarczycy tylko choruje na inne choroby i jakk pełny pakiet. Wtedy tsh ft3 i ft4 w normie. W 6 lub 7 tyg miałam 1.4. I teraz miałam zrobione to było 2.38. W moim labo zakres dla kobiet w ciąży jest do ponad 4 co jest dziwne. Wiem że 2.38 nie jest jeszcze jakimś dramatem ale zastanwiam się czy tsh rośnie czy skacze. Czy np. Miesiąc temu mogłam mieć np. 4.
-
Lunitari wrote:Czesc dziewczyny, czy moge sie tu czasem poodzywac?
fajna zgrana grupe tworzycie. Ja spodziewam sie synka koncem wrzesnia.
Dziewczyny, każda z nas ma obawy, to zupełnie normalne. Chcemy dla naszych maluszków jak najlepiej. Ale powiem Wam, ze osobiście czuje się o wiele lepiej i bardziej ciesze się ciąża, od kiedy przestałam porównywać wyniki małej z innymi dziećmi na jej etapie rozwoju i z przeklętymi siatkami centylowymi na belly! W pełni ufam mojemu lekarzowi, staram się myśleć pozytywnie i cieszyć się każdym dniem ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2018, 11:19
Angel1988, kasia1518, agaafabka, Asiaf, frezyjciada, GuBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymitaka wrote:Ja tez im blizej usg (sobota) to sie zaczynam stresowac, bo maly sie mniej rusza i juz sobie mysle, ze znowu cos wyjdzie z komorami,ale zaraz odwracam mysli,ze to pewnie ten 23 tydz, gdzie ktorejs z Was polozna mowila, ze tak moze byc, albo upaly. Mimo to na tym usg 30 tyg chyba zejde na tej kozetce,ale jak wszystko bedzie dobrze to zaczynam sie cieszyc i przygotowywac w koncu
Dla mnie Mitaka Twój przypadek z córeczka jest niesamowicie szokujący. Czy to wynika ze zle przeprowadzonych badań? Na pewno część wad wychodzi później ale większość powinna być wcześniej zdiagnozowana. Nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść jesteś bardzo dzielna kobietą. Dla mnie ciąża jest koszmarem psychicznym i chciałabym już żeby się skończyła. Przez moją historię chorobowa i pecha w życiu jaki towarzyszył mi od początku we wszystkim zdrowie miłość praca to mam wrażenie że mnie nic dobrego nie spotka. Nie umiem jak Krasnalowa poradzić sobie ze złymi emocjami. -
Hej Monika,
Moją ciążę prowadzi ginekolog-endoktrynolog a tsh miałam regulowane Euthyroxem jeszcze profilaktycznie przed (wcześniej 50mg teraz 75mg na czas ciąży ). W ciąży co mc mam badane TSH i FT4, np.2mce temu z 1,3 skoczyło mi TSH do 2,66 co mnie zestresowalo mocno bo juz ponad 2,5 itd... wg lekarki żaden problem, bo najważniejszy jest początek a pozniej w ciąży mogą zdarzać się takie skoki i należy kontrolować. Nic mi nie zmieniła w lekach a na kolejnej wizycie miałam 1,66.
Na spokojnie powtórz po 4 tygodniach Tsh ale koniecznie razem z FT4.
Pozdrawiam,
Ewa -
86Monia wrote:Dla mnie Mitaka Twój przypadek z córeczka jest niesamowicie szokujący. Czy to wynika ze zle przeprowadzonych badań? Na pewno część wad wychodzi później ale większość powinna być wcześniej zdiagnozowana. Nie wyobrażam sobie co musiałaś przejść jesteś bardzo dzielna kobietą. Dla mnie ciąża jest koszmarem psychicznym i chciałabym już żeby się skończyła. Przez moją historię chorobowa i pecha w życiu jaki towarzyszył mi od początku we wszystkim zdrowie miłość praca to mam wrażenie że mnie nic dobrego nie spotka. Nie umiem jak Krasnalowa poradzić sobie ze złymi emocjami.
W usg nic nie wyszło, w amniopunkcji nic nie wyszło... Prawda jest taka, że lekarz i ja sama (!) powinnam kontrolować usg co miesiąc, ale tyle co się napłakałam od 12 tygodnia do 21 i jak wszystko okazało się w porządku to zaczęłam wierzyć i nie zamartwiać się, ufać dziecku i lekarzom (to c nieraz dziewczyny piszą) i poszłam dopiero na przepisowe usg 30 tyg, no i jeb! Teraz myślę, że i tak by to nic nie zmieniło, bo nawet gdyby komory zaczęły się poszerzać wcześniej to podobnie jak pod koniec ciąży tłumaczono by, że "to tylko wodogłowie, z tym się żyje". W zasadzie nic innego nie wyszło. Wymiary to główka była 3 tyg do przodu od 30 tyg (jak to przy wodogłowiu), a to, że całe ciałko od głowy do pasa była znacznie mniejsze od reszty, maciupeńkie dłonie, minimalistyczna klatka, a przy tym rozlany brzuszek (bo praktycznie bez mięśni), narośl na dziąsłach, bordowe naczyniaki na bokach i plecach, gigantyzm 3 palców u stopy, tego w usg nie widzieli. Owszem stope szpotawa i te przerosniete palce, ale dopiero w 36 tyg. Dlatego teraz chodzę co miesiąc i przed każdym usg mam skręt żołądka, mimo to mam nadzieję, że skoro żadne z nas nie przekazało nic, a to był jedynie przypadek losowy (genetycy), że tym razem będzie jednak wszystko dobrze... -
nick nieaktualny