WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Krasnalowa1 wrote:Tak Lunitari Twoje zdanie juz znam. Znasz perfekcyjnie moja sytuacje życiową. Ide odpoczac od forum. Pozdrawiam
Na prawde doszukujesz sie na sile problemow zdrowotnych w swoim niczemu niewinnym dzieckuzaczynam jej współczuć bo bedzie miala chuba ciezkoe dziecinstwo pelne doszukiwania sie chorob..
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyNie napiszę juz ani slowa na tym forum, bo widze pelno tu zyczliwych psychologow i znawcow. Ciesze sie, ze jestescie idealnymi matkami i wasze dzieci będą miały fantastyczne życie. Uwielbiam ocenianie przez internet i hasła " inni dali by sie pociąć za twoja sytaucje" albo licytowanie sie ile kto mial poronien i jak ma prawo w zwiazku z tym sie czuc. Ja nigdy nie podjelabym sie oceniania czyjegos życia przez internet i pisania jaka ma sytuacje i czy ma prawo czuc sie zle czy dobrze i czy ktos ma lepiej czy gorzej. Ale tu widze jest to na porzadku dziennym. Zegnam sie
Asiaf lubi tę wiadomość
-
Piszac na forum publicznym musisz sie liczyc z reakcja na swoje slowa. Wszyscy Ci zycza dobrze, radza, pocieszaja. Mam nadzieje ze odnajdziesz spokoj i bedziesz sie cieszyc coreczka.
Camilla13, Minns, kasia1518, OctAngel, Cleffa, p_tt, Natalia1984 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Av wrote:Jeśli to nie będzie nic ginekologicznego, to ja bym sprawdziła nerki. Bol nerek przy zastoju może się pogłębiać podczas siusiania a na stojąco jest lepiej. Ja mam problem z jedną nerka i najgorsze jest siedzenie. USG nerek/jamy brzusznej na pewno nie zaszkodzi.
Av ale nerki to chyba na plecach by mnie bardziej bolało niż z przodu? Usg jamy brzusznej miałam robione jakoś że 3tyg temu i wszystko było Ok. Zobaczymy co powie gin. Może przydatki...kasia1518
-
Minns wrote:Jajniki są "wyłączone" podczas ciąży. Ja myślę, że to o prostu uroki ciąży i zmieniającego się ciała. Już jutro lekarz Cię zbada, na pewno będzie OK
.
Proszę Cię nie strasz że uroki ciąży bo jeszcze 3mce przede mną i takiego bólu tyle czasu to nie wiem czy bym dała radę wytrzymać.
Ogólnie zastanawiałam się czy nie jechać wczoraj na IP ale wkrecilam sobie że to pewnie przez te obcasy i nie pojechałam... zresztą jak założyłam płaskie buty to było lepiej i na weselu byłam do 2.30 więc długo (ślub był na 14).
Jeszcze jakby tego było mało... chłopak na mnie wpadł... uderzył prosto w brzuch.
No a dziś niestety sytuacja z tym bólem taka sama jak wczoraj... boli tak jakby ktoś mi za coś złapał i skręcal- najgorzej w pozycji siedzącej i przy wstawaniu/siadaniu.
Jeszcze sobie tak myślę że może nadwyrężyłam coś... bo w czwartek od 9 rano do 21 biegałam za sukienka na wesele... tylko w piątek i pół soboty czułam się Ok.kasia1518
-
nick nieaktualny
-
kasia1518 wrote:Av ale nerki to chyba na plecach by mnie bardziej bolało niż z przodu? Usg jamy brzusznej miałam robione jakoś że 3tyg temu i wszystko było Ok. Zobaczymy co powie gin. Może przydatki...
kasia1518 lubi tę wiadomość
Leon
-
Cześć dziewczyny
Chyba bardzo bym chciała z wami zostać albo wogole się zadomowić ale jak czytam wpisy krasnalowej to wymiotuje dalej niż widzę !
Alvo kobieta robi to specjalnie na tym forum żeby jej wszyscy współczuli albo naprawdę ma mega jazdy w głowie i powinna w podskokach do psychiatry !
-
Magdalena2202 wrote:Cześć dziewczyny
Chyba bardzo bym chciała z wami zostać albo wogole się zadomowić ale jak czytam wpisy krasnalowej to wymiotuje dalej niż widzę !
Alvo kobieta robi to specjalnie na tym forum żeby jej wszyscy współczuli albo naprawdę ma mega jazdy w głowie i powinna w podskokach do psychiatry !Magdalena2202 lubi tę wiadomość
Antoś
-
Asiaf wrote:Lunitari chyba Twoim zyciowym cwlem jest faktycznie tylki odpisywanie i gnojenie Krasnalowej. Gratulacje, udalo Ci sie.
mitaka, kasia1518, Camilla13, OctAngel, pumka1990, monika_86, Cleffa, Minns, jatoszka, GuBo, Hedgehog, Cukierniczka, JustynaG, p_tt, Natalia1984 lubią tę wiadomość
Leon
-
Asiaf wrote:Lunitari chyba Twoim zyciowym cwlem jest faktycznie tylki odpisywanie i gnojenie Krasnalowej. Gratulacje, udalo Ci sie.
zreszta w ktorym miejscu ja gnoilam. Po prostu nie sposob przejsc obojetnie obok tych wpisow. Tak jak pisalam, kazdy ma prawo reagowac na posty. Nie napisalam nic zlosliwego, obrazliwego nigdy.
Left_ie lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Lunitari wrote:Nie jest to moim celem zyciowym
zreszta w ktorym miejscu ja gnoilam. Po prostu nie sposob przejsc obojetnie obok tych wpisow. Tak jak pisalam, kazdy ma prawo reagowac na posty. Nie napisalam nic zlosliwego, obrazliwego nigdy.
Antoś
-
Asiaf wrote:Lunitari chyba Twoim zyciowym cwlem jest faktycznie tylki odpisywanie i gnojenie Krasnalowej. Gratulacje, udalo Ci sie.
Moim zdaniem Krasnalova "troche" przesadza...na początku i ja się udzielałam w jej kwestiach... Ale szybko stwierdziłam że to nie ma sensu i przestałam się wypowiadać w jej kwestiach ... zgadzam się z frezycjada, Ciemnowlosa, Lunitari, Av... każda z nas ma pytania, wątpliwości, problemy - piszemy tu o nich , radzimy... ależ ileż można- Krasnslovej już się nie da pomóc- sama musi tego chcieć i coś zrobić ze swoim nastawieniem bo później może mieć problem po urodzeniu. U niej ciągle jest źle... jak się okaże że nie miała racji, to szuka innego problemu... A to już trzeba leczyć i iść po pomoc do specjalisty.Lunitari, OctAngel, Minns, JustynaG, p_tt, Natalia1984 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
86Monia wrote:Ja mam jeszcze takie bóle przy braku wyproznien...
Też takie miałam... Ale to mi się wydawało do wytrzymania , jak dłużej nie byłam w łazience albo gdzieś na mieście "trzymałam " to miałam takie bóle... Ale tu coś innego na rzeczy jestkasia1518
-
Dziewczynki proszę o spokój i wyrozumiałość dla każdego bo robi się nie miła atmosfera A chyba nie po tu jesteśmy żeby jedna na drugą naskakiwala... hormony nam chyba wszystkim buzuja ale trzeba wrzucić na luz...
każdy ma prawo przeżywać swoją ciążę jak chce... jedni martwią się bardziej inni mniej... każda z nas ma inne życiowe doświadczenia i kazda z nas jest inna... ale jesteśmy tu żeby się wspierać i sobie pomagać A nie skakać sobie do gardeł... A jak kogoś wpisy nas irytują to po prostu je omijać... więcej wyrozumiałości i spokoju kochane kobietki... już nie długo A kazda z nas będzie tulić swoje dzieciątko w ramionach :*
Asiaf, ola_g89, pumka1990, Alam lubią tę wiadomość
-
Dokladnie... Wole omijać wpisy, które mnue irytuja niż robić nagonke na kogoś, mam inne cele w zyciu
przypominam, ze czesc z nas sama doptytywala Krasnalowa. W tym ja. Bo chciałam. Sama od siebie coraz rzadziej sie udzielala. Pewnie miała dosc tej cudownej nagonki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2018, 22:56
Antoś