WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam co 2 tygodnie wizyty, ale to od początku ciąży.veritaserum wrote:Dziewczyny po 30 tyg jak macie często teraz wizyty ? Mój gin mówi że jak jest okej a póki co jest to nie ma co latać i przyspieszać i spokojnie co 3 tyg ja oczywiście panikuje że to za rzadko. Do innego nie chce chodzić bo to bez sensu na końcówkę tym bardziej.wrzesień 2018 - synek
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Dziewczyny po 30 tyg jak macie często teraz wizyty ? Mój gin mówi że jak jest okej a póki co jest to nie ma co latać i przyspieszać i spokojnie co 3 tyg ja oczywiście panikuje że to za rzadko. Do innego nie chce chodzić bo to bez sensu na końcówkę tym bardziej.
Ja miałam ostatnią wizytę wczoraj a następna będzie za 3 tygodnie czyli 25 lipca. Całą ciąże miałam tak wizyty
-
U mnie póki co też co 4 tyg wizyty ale jeszcze nie przekroczyłam 30tc, zobaczymy na kolejnej wizycie czy się zmieni. Boję się jak cholera o ta szyjke- tyle dobrego ze jest twarda i zamknięta- to mnie pociesza.
Dobrze że nie kupowałam za wiele ciuszkow- dziś od siostry (która dzieci nie ma A na hopla na pkt zakupów) dostałam ogromy worek ciuszkow- wszystko- łącznie z kurteczkami, śpiworek, pełno body, pajace , sukienki - teraz to tylko będzie trzeba poprac bo część jest nowa A część z ciuchów.kasia1518
-
T-shirt do porodu to chyba kiepski pomysl bo potem musisz koszule rozmymlac zeby Ci dziecko polozyli no i w ogole jak sie do cycka dostac, a na przebieranie raczej sily nie ma, no chyba ze tshirt polo, ale to nie wygodnie.
U mnie wizyta za 5 tygodni czyli to bedzie chyba 34 tydzien (urlop), a potem to pewnie w 36
-
Właśnie ten t-shirt poleciła mi położna z porodówki w której będę rodziła. Bo pytałam w czym rodzić najlepiej, czy jakaś specjalna koszula z guzikami, rozcięciami to powiedziała, że najlepiej krótka koszulka której nam nie żal, że i tak po urodzeniu wszystko podciągają do góry (+ szlafrok na wyjścia do łazienki/na korytarz).mitaka wrote:T-shirt do porodu to chyba kiepski pomysl bo potem musisz koszule rozmymlac zeby Ci dziecko polozyli no i w ogole jak sie do cycka dostac, a na przebieranie raczej sily nie ma, no chyba ze tshirt polo, ale to nie wygodnie.
U mnie wizyta za 5 tygodni czyli to bedzie chyba 34 tydzien (urlop), a potem to pewnie w 36wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
ja miałam usg dzisiaj, tj. 30+6, następne w 33 bo wtedy już idę do mojego gin. potem 36 i 38. Tak miałam w poprzedniej ciąży i teraz chyba też wyjzie tak samo. W 39 już urodziłam, a co do usg dzisiejszego to Mała ma 1730 i wszystko jest ok, ma tylko barzo dlugie mogi ale to pewnie po tatusiu☺
veritaserum, Vlinder, Camilla13, Izabelle, promyczek 39, kasia1518, Angel1988 lubią tę wiadomość
-
Moze i tak, ale ja sobie nie wyobrazam z wlasnego doswiadczenia, moja koszula jakos sie doprala nawet to i teraz ja zabiore do szpitalaMinns wrote:Właśnie ten t-shirt poleciła mi położna z porodówki w której będę rodziła. Bo pytałam w czym rodzić najlepiej, czy jakaś specjalna koszula z guzikami, rozcięciami to powiedziała, że najlepiej krótka koszulka której nam nie żal, że i tak po urodzeniu wszystko podciągają do góry (+ szlafrok na wyjścia do łazienki/na korytarz).
-
My też co 2 tyg ale dlatego, że blizniacza. Po dzisiejszej wizycie chłopcy odpowiednio 1760 i 1550. Kurczę więcej do dzwigania niż z córką w dniu porodu
Co mnie cieszy ułożeni główkowo i oby tak zostało
Vlinder, frezyjciada, Camilla13, Mum2b, Izabelle, promyczek 39, kasia1518, Angel1988, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa rodziłam w takiej koszuli ala tshircie i też mi taką poleciła położna ze szkoły rodzenia. Potem po prostu miałam podwinięta do góry, ale i nas szybko zabierają dziecko i nie było kontaktu skóra do skóry długiego, raptem 5 minut może. A koszula miała duży dekolt to karmiło się wygodnie. Doprala sie iw wygląda jakby nic z tego co przeszła nie mialo miejsca.
Ale tym razem chcę Sobie uszyć coś na wzór tych kompletów do rodzenia z granatovo. Ich cena powala, a ja teściowa ma znajomą krawcową o myślę, że jak jej pokaże to mi uszyje takie cudo
-
nick nieaktualnyDziewczyny powiedzcie mi proszę ile jakich ciuszków kupujecie i z jakiego rozmiaru?
Dzisiaj przejrzałam to co mam i mam tak:
*10 pajacy
*4 komplety śpiochy+ kaftanik
*5 szt. body długi rękaw
*5 szt. body krótki rękaw
*5 szt. półśpiochy
Mam tyle na 56 i 62. Moim zdaniem chyba wystarczy, chodzi mi tylko o te podstawowe jakby to nazwać łóżeczkowe ciuchy. Co myślicie? -
Szczerze to w kwestii ubranek coraz mniej chyba wiem...Marrgoo wrote:Dziewczyny powiedzcie mi proszę ile jakich ciuszków kupujecie i z jakiego rozmiaru?
Dzisiaj przejrzałam to co mam i mam tak:
*10 pajacy
*4 komplety śpiochy+ kaftanik
*5 szt. body długi rękaw
*5 szt. body krótki rękaw
*5 szt. półśpiochy
Mam tyle na 56 i 62. Moim zdaniem chyba wystarczy, chodzi mi tylko o te podstawowe jakby to nazwać łóżeczkowe ciuchy. Co myślicie?
Po pierwsze jak duże to dziecko będzie? Patrząc na mnie i mojego męża to rozmiar 56 będzie za mały. Dostałam od kuzynki pajacyki w takim rozmiarze więc już nie będę dokupować. Na początku chcę dzidzię ubierać właśnie w pajacyki ze względu na pępuszek, żeby go nie uciskać półśpiochami/spodenkami.
Jak już się zagoi to mam sporo spodenek + body z długim rękawem. Spodenki lubię bo nawet jak podrośnie i trochę nóżki będzie wystawać to nic się nie stanie, a w takim pajacyku czy półśpiochu jak jest za mały to odpada bo jest niewygodny i ogranicza ruchy, a to by było niedobre.
Co do ilości to też nie wiem, jak dzidzia nie ulewa, czy nic się nie wydostanie z pieluchy to tak często nie trzeba zmieniać. No ale czytałam nie raz, że dziewczyny zmieniają kilka razy dziennie bo tak się brudzą. Także sama nie wiem.
Twoje ilości na początek wydają się w sumie oki, najwyżej dokupisz.
Ale niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony
.
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
Ja już po usg 3 trymestru. Wszystko dobrze, młoda waży ponad 1800 g. Znowu pośladkowo położona.
Izabelle, Camilla13, frezyjciada, Lunitari, Vlinder, promyczek 39, kasia1518, OctAngel, Minns, mitaka, Angel1988, JustynaG, Wesoła89, ola_g89 lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
W szpitalu trzymali dzieci w rożkach z kocyków,tylko w kaftanikach i pampersach,tez rodziłam we wrześniu i było dość ciepło.
Był to bardzo wygodny strój dla noworodka i moich niewprawnych rąk,zwłaszcza przy ogarnianiu smółki
Ja mam dość sporo ciuszków,ale zostało mi po synku i dostałam od koleżanek,nie liczyłam,bo już poprasowane i popakowane w woreczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 18:55
-
nick nieaktualny
