WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie wiecie czy w ciąży można chodzić na masaże? Tak myślę nad wykupieniem sobie kilku takich na nogi. Ta opuchlizna mnie dobija i może jak ktoś dobrze pomasujue to chociaż na chwilę będzie ulga. Wieczorem czuję się jak wieloryb i mam wrażenie że mi skóra na stopach i łydkach eksploduje
susełek lubi tę wiadomość
-
Mum2b wrote:Dziewczyny prośba o pomoc. Ma któraś z Was ból bioder? Mnie budzi w nocy okropny ból bioder przy spaniu na bokach, na zmianę raz jeden raz drugi. Masakra. Wkładam poduszkę między nogi ale boli dalej. Co robić z tym?
Ja też już cuda wymyślam, żeby przyjąć pozycję, w której odpowiednio prawe lub lewe biodro nie będzie chciało mi pęknąćNiestety, obawiałam się tego, co napisały dziewczyny, że trzeba po prostu to przetrwać
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Left_ie wrote:Ja też już cuda wymyślam, żeby przyjąć pozycję, w której odpowiednio prawe lub lewe biodro nie będzie chciało mi pęknąć
Niestety, obawiałam się tego, co napisały dziewczyny, że trzeba po prostu to przetrwać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 10:11
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Camilla13 wrote:Niestety nie zrobisz z tym nic. Ulgę przynosi masaż albo ciepły oklad żelowy, ale ja mimo tych zabiegów budzę się średnio co godzinę. Nad ranem mąż masuje mnie póki nie zasne bo wtedy ból jest największy. Nie ma też żadnych bezpiecznych leków czy maści. Fizjoterapeuta, neurolog i ginekolog kazali uzbroić się w cierpliwość i zacisnąć zęby bo niestety ból będzie jeszcze silniejszy. Ale kto ma to wytrzymać jak nie my
To prawda, musimy przetrwac:) Ja za to mam mocne bole dolnego odcinka kręgosłpa i ostatnio odkryłam tejpy- naprawdę pomagają. Myslalam, a tam naklejone paseczki,c o one mogą pomóc, ale naprawdę jest różnica. Wiec jeśli macie jakies bóle pleców, to polecam:) -
Musimy przetrwać ale mimo wszystko warto znaleźć specjalistę, które zajmuje się kobietami w ciąży by troszkę sobie ulżyć.
Jeśli będziemy w przyzwoitej kondycji to jest szansa na łatwiejszy poród. No bo jak z powodu bólu kręgosłupa nie będziemy się ruszać to jak potem mamy skakać na piłce czy spacerować by przyspieszyć poród?
Jak już będzie maluszek na świecie to ciężko będzie zrobić coś dla siebie więc warto teraz pomyśleć i naprawdę udać się do specjalisty. Taki masaż jest naprawdę przyjemny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 11:03
-
Mum2b wrote:Dziewczyny prośba o pomoc. Ma któraś z Was ból bioder? Mnie budzi w nocy okropny ból bioder przy spaniu na bokach, na zmianę raz jeden raz drugi. Masakra. Wkładam poduszkę między nogi ale boli dalej. Co robić z tym?
Jejku ja mam to samo ... nie mogę spać w nocy - przewracam się z boku na bok ale czasami mam tak że obie strony bolą, wtedy kładę się na plecach ale tylko na chwilę bo zaraz brzuch mi twardnieje.kasia1518
-
Co do ubrań to ja mam trochę bambusowych ciuszków, a poza tym to na pewno lepiej lekko za cienko niż za ciepło. Przegrzanie jest zawsze dużo gorsze, więc ja się nastawiam na body kopertowe krótki rękaw i ew. półśpiochy albo spodenki cienkie. Mój syn się urodził długi na 57 cm i na szczęście mniejszych rozmiarów nie miałam za dużo, bo w niektóre to się wogóle nie mieścił..córka też niby ma być spora, więc ja nie dokupuję za bardzo. Jak mi zabraknie to w necie w dwa dni można przesyłkę zamówić.
Camilla13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAmy333 wrote:To prawda, musimy przetrwac:) Ja za to mam mocne bole dolnego odcinka kręgosłpa i ostatnio odkryłam tejpy- naprawdę pomagają. Myslalam, a tam naklejone paseczki,c o one mogą pomóc, ale naprawdę jest różnica. Wiec jeśli macie jakies bóle pleców, to polecam:)
-
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Musimy przetrwać ale mimo wszystko warto znaleźć specjalistę, które zajmuje się kobietami w ciąży by troszkę sobie ulżyć.
Jeśli będziemy w przyzwoitej kondycji to jest szansa na łatwiejszy poród. No bo jak z powodu bólu kręgosłupa nie będziemy się ruszać to jak potem mamy skakać na piłce czy spacerować by przyspieszyć poród?
Jak już będzie maluszek na świecie to ciężko będzie zrobić coś dla siebie więc warto teraz pomyśleć i naprawdę udać się do specjalisty. Taki masaż jest naprawdę przyjemny. -
Camilla13, Przykro mi, że czeka Cię rehabilitacja...
Ale nie załamuj się, że masz zostawić dziecko z tatą na 2 godziny.
Teraz to mi się łatwo mówi, ale mam nadzieję, że po porodzie będę potrafiła zostawić tatusia samego i pójść do fryzjera/kosmetyczki/fizjoterapeuty itp itd.Camilla13, Minns lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja Wam w ogóle polecam znakeźć dobrego osteopatę i ze dwa,trzy tygodnie po porodzie udać się do niego ze sobą i z maluchem. Ze sobą,żeby poukładał flaki,narządy wewnętrzne na swoje miejsca i obejrzał maluszka jak układ kostny i pokarmowy. Dzieci są długi czas skulone w naszych brzuchach,trzeba im czasem ponóc. Dobry osteo znajdzie przyczynę np bezsenności u dziecka lub pomoże w kolkach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 13:25
frezyjciada lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzkoda tylko,że tak mało osteopatów jest w Polsce
ale wizyta ogólnie ze sobą i z dzieckiem u fizjoterapeuty powinna być OBOWIĄZKOWA! Gdyby nie to,że mam wiedzę taką jaką mam po skończonych studiach, to syn oczywiście nie był by zdiagnozowany. Bo pediatra nie widziała odchyleń w jego zachowaniu. Na szczęście olałam skierowania i poszłam sama z dzieckiem tam gdzie trzeba = 9msc rehabilitacji. tym razem wybiorę się od razu jak będę jako tako na chodzie.
Żeby być w dobrej kondycji do porodu- przy pierwszym myślałam,że jestem w kondycji a potem przy skurczach i wyczerpaniu nie miałam sił stać na nogach, zaczęłam od tygodnia sobie ćwiczyć. Codziennie po pół godziny i już widzę różnice, chociażby w mięśniach nóg. Także jak któraś nastawia się na aktywny poród w pozycjach wertykalnych to szczerze polecam wzmocnić nogi jak najbardziej. Bo serio potem przy skurczach to te mięśnie, co to się nam wydają ekstra, okazują się mieeeeerne, ooooj mierne!Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Szkoda tylko,że tak mało osteopatów jest w Polsce
ale wizyta ogólnie ze sobą i z dzieckiem u fizjoterapeuty powinna być OBOWIĄZKOWA! Gdyby nie to,że mam wiedzę taką jaką mam po skończonych studiach, to syn oczywiście nie był by zdiagnozowany. Bo pediatra nie widziała odchyleń w jego zachowaniu. Na szczęście olałam skierowania i poszłam sama z dzieckiem tam gdzie trzeba = 9msc rehabilitacji. tym razem wybiorę się od razu jak będę jako tako na chodzie.
Żeby być w dobrej kondycji do porodu- przy pierwszym myślałam,że jestem w kondycji a potem przy skurczach i wyczerpaniu nie miałam sił stać na nogach, zaczęłam od tygodnia sobie ćwiczyć. Codziennie po pół godziny i już widzę różnice, chociażby w mięśniach nóg. Także jak któraś nastawia się na aktywny poród w pozycjach wertykalnych to szczerze polecam wzmocnić nogi jak najbardziej. Bo serio potem przy skurczach to te mięśnie, co to się nam wydają ekstra, okazują się mieeeeerne, ooooj mierne! -
mitaka wrote:Ja rodzilam pod koniec wrzesnia bo 28, ale wtedy pazdziernik byl cieply 20 stopni, ubieralam glownie body z krotkim rekawem rozpinane po calosci i na to pajac, a jak bylo cieplej to body z dlugim i polspiochy. Na dwor ubieralam spodenki i ciepla bluze
-
nick nieaktualnyJa sobie wpisuje w yt ćwiczenia dla kobiet w ciąży i robię co rusz to inny zestaw. Wczoraj np trening z Szymonem Gaś. Nie należę do kanapowców i zawsze byłamw ruchu, przed ciążą ćwiczyłam, biegałam no i praca fizyczna też swoje robi. A poród to inna bajka. To jest taki wysiłek dla organizmu jakbyśmy poszły tak bez przygotowania przebiec maraton. Dlatego tym razem zamierzam się wydolnościowo do niego przygotować. Mioże nie każda tak ma, może niektóre porody są szybkie, lekkie,łatwe itd. Mój był tragiczny, wyczerpujący, tym bardziej,że wywoływany na 3 pompach z oxy itp. Tym razem się przygotuję jak na wojnę
JustynaG, Camilla13 lubią tę wiadomość
-
Jestem po wizycie, Mała ma 1846g
Na ten moment wszystko dobrze. Kolejna wizyta za 3 tygodnie.
Minns, Camilla13, Mum2b, Vlinder, kasia1518, Angel1988, 86Monia, susełek, Izabelle, frezyjciada, Hedgehog, ola_g89, Amy333, Wesoła89 lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Szkoda tylko,że tak mało osteopatów jest w Polsce
ale wizyta ogólnie ze sobą i z dzieckiem u fizjoterapeuty powinna być OBOWIĄZKOWA! Gdyby nie to,że mam wiedzę taką jaką mam po skończonych studiach, to syn oczywiście nie był by zdiagnozowany. Bo pediatra nie widziała odchyleń w jego zachowaniu. Na szczęście olałam skierowania i poszłam sama z dzieckiem tam gdzie trzeba = 9msc rehabilitacji. tym razem wybiorę się od razu jak będę jako tako na chodzie.
Żeby być w dobrej kondycji do porodu- przy pierwszym myślałam,że jestem w kondycji a potem przy skurczach i wyczerpaniu nie miałam sił stać na nogach, zaczęłam od tygodnia sobie ćwiczyć. Codziennie po pół godziny i już widzę różnice, chociażby w mięśniach nóg. Także jak któraś nastawia się na aktywny poród w pozycjach wertykalnych to szczerze polecam wzmocnić nogi jak najbardziej. Bo serio potem przy skurczach to te mięśnie, co to się nam wydają ekstra, okazują się mieeeeerne, ooooj mierne!Corka - 2018
Syn - 2021