WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymitaka wrote:Cukrzycowki jak czesto zdarzaja Wam sie przekroczenia? 3 dni bylo ok, stosuje ta diete z broszurek, a dzisiaj po sniadaniu 148
aleee pani diabetolog mowila, ze nabial lepiej na drugie sniadanie niz na pierwsze, to ja madrzejsza, ze przeciez jak ukladaja te diety to musza byc dobre
Mnie dzisiaj też po śniadaniu skoczył. 145.. 4 raz w historii i to zawsze po 1 śniadaniu. Zjadłam dwie razowe kromki z białym serem. Zawsze było ok. Ale wypiłam wapno. Nie wiem czy on nie dobił bo słodzony. -
nick nieaktualny
-
Co do kąpieli syna to u nas były co trzy dni. Na początku miał bardzo suchą skórę, cała mu się łuszczyła, ale nie chciałam niczym specjalnie smarować i zaczęłam od czasu do czasu myć w wodzie z dodatkiem mąki ziemniaczanej i super pomogło. Ja używałam żelu/szamponu Sylveco i nadal używam (na przemian z Hippem, bo jednak tańszy). Co do rytuałów, to tak naprawdę teraz mu są bardziej potrzebne jak jest starszy, a jak był malutki to po prostu zasypiał na cycu, bez względu na to czy Go wcześniej myłam czy nie:) Teraz chcę się zapisać na warsztaty masażu Shantala, więc będzie nowy rytuał
Natalia1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTa skóra która się łuszczy i która jest uważana za suchą i potrzebującą emolientów jest skóra z czasów brzuszków uchwyt i zejść musi. Widocznie dziecko miało dużo tych włosków w brzuszku, które pokrywają całe ciało. Nie pamiętam dokładnie jak to się nazywa ale mój też tak miał
pytałam znajomej dermatolog dziecięcej i mówiła mi właśnie, że to ta pierwsza skóra zazwyczaj schodzi i nie ma w tym nic niepokojącego
-
nick nieaktualny
-
Lanugo to ten dzidziusiowy meszek
.
Dziewczyny jaki polecacie termometr dla dzidzi? My mamy tylko rtęciowy, więc trzeba kupić jakiś legalny, ale powiem Wam, że nie mam zaufania do tych nowych.
Miała któraś z Was taki rozpierający, czasem duszący ból w klatce piersiowej, z tyłu pleców i po bokach (tak w okolicy biustu)? Mnie od wczoraj popołudnia męczy, czasem jest na prawdę mocny. Najgorsze jest to że powinnam leżeć, a przechodzi tylko jak zaczynam chodzić, choć też nie zawsze. Właśnie przed chwilą znowu mnie bolał, poszłam myć naczynia i mi przeszło. Nie wiem czy to przez to leżenie, czy zmianę ciała spowodowaną ciążą.
Ja się nie nadaję, co chwilę coś, chciałabym zasnąć i obudzić się w połowie sierpnia. Przynajmniej pieczenie ustało.
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny86Monia wrote:Oczywiście nie 5 kg a 0.5 kg haha
Najgorzej ze dziś od rana czuje się niewyraźnie jakby nudności chciały wrócić. Ja mam tez coraz większe problemy z kuciem palców żeby uzyskać ładna krople krwi do glukometru. A jak u was.? -
Ja od kilku dni mam mdłości rano. Do tego już dwa razy późnym wieczorem chyba miałam zgagę. Takie wrażenie jakby treść żołądka przesunęła się do góry i uwierała (?) no i pieczenie w przełyku. Więc to chyba zgaga, nigdy wcześniej nie miałam. Do tego kilka razy dziennie łapie mnie taka jakby zadyszka w chwili, gdy np zmywam, gotuję, taki ucisk klatki piersiowej, problem z oddychaniem. Noce to dla mnie koszmar, bo staram się spać na tym nieszczęsnym znienawidzonym lewym boku na zmianę z prawym a i tak się budzę na plecach. Malutka śniła mi się dziś całą noc. Byłyśmy na porodówce i karmiłam ją piersią, Hania miała gęste czarne włoski
Idę jutro do fizjoterapeuty, ciekawe co wymyśli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 11:50
-
Ja mam termometr microlife bodajże, taki do czoła, ale podobno te ucha są lepsze. Sprawdzałam temperature na nim i innym dla porównania i różnice wychodziły mi do dwóch kresek, więc nieźle, ale my też nie potrzebowaliśmy za bardzo. Najlepiej zapytać położne jakie polecają.
-
nick nieaktualnyDziewczyny a jak sobie zorganizować te nie wiem miskę z wodą do przemywania tej pupy ? Bo jak będę miała taką miseczkę w pokoju to ona zimną będzie, taka zimną przemywanie ? Czy w łazience to robiliście ? Sorry za takie durne pytanie ale mnie to zastanawia.
-
86Monia wrote:Dziewczyny czy któraś z was schudła na tym etapie? Od ostatniej wizyty 3 tyg temu schudłam około 5 kg..
Ja teraz schudłam 2 kg, ale przy poprzedniej wizycie miałam +4 po wczasachteraz upały były to znowu mniej jadłam i jakoś mi się zmniejszyła waga. A dzidziuś na szczęście przybiera, ma z czego pobierać jeszcze.
-
nick nieaktualny