WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaafabka, bo nasze brzuchy - bez względu na wielkość - sporo ważą. A teraz z każdym tygodniem dzieciątka sporo przyrastają i to też ma wpływ na nasze odczucia
Camilla, oczywiście będą różnice pomiędzy 20+, 30+ i 40+... Ale to też zależy od typu osobowości. Jak ktoś mnie pyta jak znoszę ciążę, jak się czuję to na ogół odpowiadam z uśmiechem, że całkiem dobrze. Bo co ja będę opowiadać, że mam zgagę, albo że się czuje jak słonica gdy mam się przewrócić z boku na bok.agaafabka, Camilla13, ola_g89, Wesoła89, p_tt lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:O matko co za rady!
sprawdź czy jej nazwisko jest na ogólnopolskiej liście certyfikowanych cdl. Bo u mnie w małym powiatowym szpitalu też są takie położne- samozwańcze doradczynie laktacyjne- a z cdl to one nie mają nic a nic wspólnego!!!
No i z każdym cdl jest jak z lekarzami, jeden drugiemu nie równy. Dlatego warto się samemu doszkolić gdzieś w necie, gdzie sprawdzone są informacje typu mataja czy hafija, kwartalnik laktacyjny. Żeby potem sobie nie dać wmówić bzdur po porodzie, a niestety wtedy jesteśmy w większości zmęczone, sfrustrowane, zmartwione i łatwo przyswajamy bzdury. Także dziękujmy Panu za Internet!jedyne co mi sie zgadzalo to jak powiedziala ze 99% kobiet ktore "nie moga" kp zle przystawiaja dziecko do piersi.
Natalia biegiem do laryngologa! Mi niewinne zapalenia slinianki skonczylo sie ratowaniem zycia w szpitalu, spowodowane bylo jak sie okazalo kamica (na pocieszenie kamienie urodzone ale czy wszystkie lata pokaza bo nie widac ich na usg i rtg - taki fajny sklad...) mialam szczekoscisc, ropawice szczeki i ogolny zly stan organizmu bo infekcja zaczela sie rozchodzic... sprawdz czy z kanalikow nie wyplywa ropa! -
Cześć Dziewczyny. Melduję że droga 1400km już za mną i jestem pod wrażeniem bo myślałam że to będzie męka a nie było tak źle
Na początku drogi mała tak wariowała w brzuchu że byłam przerażona, było mi niewygodnie itd ale zjadłam bułę podjadłam ciasteczko i w ciągu pół godz dziecko się uspokoiło i spało chybaaa
więc później za każdym razem jak się bardzo kręciła to albo coś jadłam albo robiliśmy postój i jak pochodziłam to znowu była spokojna
Dzisiaj rano już zaliczyłam badania i po 15 mają być wyniki. Trochę spanikowałam bo od wczoraj coraz bardziej swędzi mnie ciało ale zwalam to na zmianę wody i spokojnie czekam na wyniki badań.
Asiaf, Izabelle lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO kontakcie skóra do skóry- bardzo przyjemny artykuł, polecam!
Ogólnie baaaaaardzo
polecam tą stronę!!! https://dziecisawazne.pl/kontakt-%e2%80%9eskora-do-skory%e2%80%9d-zaraz-po-porodzie/Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 13:02
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Agaafabka, bo nasze brzuchy - bez względu na wielkość - sporo ważą. A teraz z każdym tygodniem dzieciątka sporo przyrastają i to też ma wpływ na nasze odczucia
Camilla, oczywiście będą różnice pomiędzy 20+, 30+ i 40+... Ale to też zależy od typu osobowości. Jak ktoś mnie pyta jak znoszę ciążę, jak się czuję to na ogół odpowiadam z uśmiechem, że całkiem dobrze. Bo co ja będę opowiadać, że mam zgagę, albo że się czuje jak słonica gdy mam się przewrócić z boku na bok.Hedgehog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dziś zaczęłam prasować moje koszule do szpitala z dolce sono i niestety jedna dziurawa. Ups. Czyli mam już kandydatkę na poród
Dziś kurier dostarczył mi łóżeczko i materacyk. Jak maź wróci z pracy będziemy otwierać, bo pudło trochę poobijane.
Ja od kilku dńi czuje spadek formy. Jeszcze pare dni temu było ok a teraz ńie mam siły. Mam problemy z zaczerpnąłem oddechu zwłaszcza ma spacerze strasznie wychamowalam.
-
Hej dziewczyny
widzę, że u każdej z nas coś zaczyna się dziaćale to już chyba taki etap ciąży. Też czuję okropny spadek formy. Najchętniej cały dzień bym spała, boli mnie głowa, nawet nie chce mi się jeść. Mała jest bardzo ruchliwa, szczególnie wieczorami, co mnie cieszy. Jedyne, co mnie nie cieszy to to, że ruchy coraz częściej bolą. Wczoraj naprawdę miałam szklanki w oczach, bo czuję ją dosłownie TAM, takie ciągnięcie szyjki, bardzo nieprzyjemne. Nie wiem, czy to jej ruchy, czy coś dzieje się z szyjką... Ale nadal utrzymuję, że w ciąży czuję się rewelacyjnie!
mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy spowodowany bardziej pogodą.
Natalia - również witamy 8. miesiąc! -
nick nieaktualnyDziewczyny rodzące na początku września- co szykujecie do szpitala i na wyjście dla malucha?bodziaki krótki rękaw czy dlugi? Mam polarowy pajac na wyjście jakby było zimno, aczkolwiek baaaardzo chciałabym urodzić jeszcze w sierpniu i zamierzam zrobić wszystko żeby tak było to wtedy wiadomo nie potrzebny. Ale w szpitalu co zakładają? A może któraś już rodziła na przełomie sierpnia/września i podpowie?
-
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:Dziewczyny rodzące na początku września- co szykujecie do szpitala i na wyjście dla malucha?bodziaki krótki rękaw czy dlugi? Mam polarowy pajac na wyjście jakby było zimno, aczkolwiek baaaardzo chciałabym urodzić jeszcze w sierpniu i zamierzam zrobić wszystko żeby tak było to wtedy wiadomo nie potrzebny. Ale w szpitalu co zakładają? A może któraś już rodziła na przełomie sierpnia/września i podpowie?
A jak by było zimniej trochę to przykryje mała kocykiem
I ja też już zaczęłam 8 miesiąc
miłego dnia
frezyjciada, 86Monia, ola_g89, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki! Tak myślałam, że jednak długi rękaw... Ale wyjście dla mnie to problematyczne jest, bo czapka to u nas od zawsze święto, w szpitalu miał młody tylko po porodzie a potem mu zdjełam... Rzadko czapkę mamy na głowie. Nie chcę dziecka przegrzać bo to najgorsze co można zrobić ale tak jak sięgam pamięcią w foty znajomych ze szpitala to żadne dzieciątko na krótki rekaw nie było, mimo że opatulone kocem-w szpitalach mają takie fajne sztywne koce, super się w to zawija malucha- coś jak pielucha flanelowa tyle, że większe- nie wiecie gdzie można taki kupić? Albo z czego to jest?
-
nick nieaktualnyDzisiaj położna na wizycie pokazała mi ten aniball i nadmuchała do obwodu główki. Ona taka malutka jest ta główka dziecka ale duża jak ma wyjść dołem:D mówiła że kilka jej podopiecznych już daje radę tak nadmuchać. Poza tym pokazała mi filmik z masażem krocza i zaleca olejek z wiesiolka 3 x dziennie 2 tabletki po 36 tc.
frezyjciada, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
86Monia wrote:Dzisiaj położna na wizycie pokazała mi ten aniball i nadmuchała do obwodu główki. Ona taka malutka jest ta główka dziecka ale duża jak ma wyjść dołem:D mówiła że kilka jej podopiecznych już daje radę tak nadmuchać. Poza tym pokazała mi filmik z masażem krocza i zaleca olejek z wiesiolka 3 x dziennie 2 tabletki po 36 tc.
-
nick nieaktualny
-
frezyjciada wrote:Dziewczyny rodzące na początku września- co szykujecie do szpitala i na wyjście dla malucha?bodziaki krótki rękaw czy dlugi? Mam polarowy pajac na wyjście jakby było zimno, aczkolwiek baaaardzo chciałabym urodzić jeszcze w sierpniu i zamierzam zrobić wszystko żeby tak było to wtedy wiadomo nie potrzebny. Ale w szpitalu co zakładają? A może któraś już rodziła na przełomie sierpnia/września i podpowie?
Ja mam na 11go i na razie planuje kaftanik na dlugi rekaw i na to pajac, ale zobaczymy jak bedzie z pogodą. Tez bym sie nie obrazila na koncowke sierpnia:) -
frezyjciada wrote:Dziewczyny rodzące na początku września- co szykujecie do szpitala i na wyjście dla malucha?bodziaki krótki rękaw czy dlugi? Mam polarowy pajac na wyjście jakby było zimno, aczkolwiek baaaardzo chciałabym urodzić jeszcze w sierpniu i zamierzam zrobić wszystko żeby tak było to wtedy wiadomo nie potrzebny. Ale w szpitalu co zakładają? A może któraś już rodziła na przełomie sierpnia/września i podpowie?
Dziewczyny, czy dla początkującej mamuśki lepszą opcją jest ubieranie dziecka w pajacyki czy jednak body + półśpiochy? Ja nie ukrywam, że na początku nastawiam się na pajace, ale to chyba wizja ubierania takiego maleństwa to spowodowała -
nick nieaktualny
-
Kas_ia wrote:No wlasnie stwierdzilam, ze jednym uchem wpuszcze drugim wypuszcze ale niektore laski pytaly co maja dokladnie robic z sutkami i jak... wiec pewnie sie katuja
jedyne co mi sie zgadzalo to jak powiedziala ze 99% kobiet ktore "nie moga" kp zle przystawiaja dziecko do piersi.
Natalia biegiem do laryngologa! Mi niewinne zapalenia slinianki skonczylo sie ratowaniem zycia w szpitalu, spowodowane bylo jak sie okazalo kamica (na pocieszenie kamienie urodzone ale czy wszystkie lata pokaza bo nie widac ich na usg i rtg - taki fajny sklad...) mialam szczekoscisc, ropawice szczeki i ogolny zly stan organizmu bo infekcja zaczela sie rozchodzic... sprawdz czy z kanalikow nie wyplywa ropa!