WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jakby ktoś chciał sobie o porodzie poczytać to jedna z dziewczyn na forum Krakowianki w ciąży (str.20) wrzuciła zdjęcia książki o porodach naturalnych I. Chołuj https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/krakowianki-w-ciazy,15285,20.html
Natalia1984, Cleffa, Minns lubią tę wiadomość
-
susełek wrote:W Poznaniu ostatnio nie chcą podawać tego zńieczulenia przy SN. Choć koleżanka która rodziła 2 lata temu miała to podane bez problemu.
Ale Teraz położna mówi ze w każdym poznańskim szpitalu trudno się o nie doprosić -
Angel1988 wrote:Mam wyniki GBS-A- nie wyhodowano. czyli powinnam sie cieszyc ale zastanawia mnie jedna rzecz... bo w pierwszej ciazy mialam dodatni wynik wiec przy drugiej lekarz nawet nie robil mi badania tylko powiedzial ze jak byla bakteria to ona juz bedzie i wpisal w karte ciazy ze dodatnia. nigdy na to sie nie leczylam to skad teraz ujemny wynik?? boje sie ze to jakis blad
wie ktos cos wiecej na ten temat jak to jest z tym paciorkowcem ??
Niestety jestem też nosicielem. Jak masz lepszą odpornosć to skubaniec może nie wyjśc w badaniu. Rozmawiałam o tym z ginem i oznajmił mi,że jeśli nie wyjdzie w badaniu, to nie będzie antybiotyku. Gina juz nie zmieniam,ale szpital, gdzie będę rodzić tak,na taki,w którym dostanę antybiotyk. Szkoda dziecka,gdyby potem miało ponosić konsekwencje głupich decyzji. Sama jestem ciekawa czy mi wyjdzie dodatni..
-
Cleffa wrote:Meldujemy się po wizycie. Ułożenie na szczęście nadal główkowe, Laura ma już 2785g, czyli ślicznie nadgoniła - 58 centyl.
Cieszy mnie to podwójnie po ostatnim spadku wagi... W zasadzie jest już praktycznie gotowa do porodu, ja też już odliczam dni z niecierpliwoscią, najchętniej urodziłabym w końcówce sierpnia...
Myślę o znieczuleniu podtlenkiem azotu, ktoś ma jakieś doświadczenia?
Dziewczyny biorące Acard, mam pytanie - kiedy odstawiacie/odstawiłyście? Co lekarz i źródło to inne dane... -
cziqitka89 wrote:Nas wczoraj wypuścili ze szpitala. W posiewie z pochwy wyszła mi bakteria e coli liczne i dostałam na to dopochwowo Fluomizin. Czy którejś z Was wyszła ta bakteria i jak leczyli? Mi powiedział o wyniku jak już byłam spakowana to wyjścia ze szpitala, po usg jak mnie badał i mówi, że zmierzy mi ph jak będzie ok to wychodzę, a jak nie to jeszcze zostaje na 7 dni bo będą antybiotyk dożylnie podawać. Na szczęście ph wyszło ok, ale przez infekcję nie mogę robić masażu krocza
Ciśnienie w szpitalu miałam podwyższone, ale nic mi nie dali tylko kazali mierzyć w domu i w domu jest na szczęście w normie, więc to pewnie przez stres w szpitalu
I jeszcze okazalo się, że mam rozwarcie na palec, niby wiem, że to nie musi nic oznaczać, ale myślę, że Ernestowi spieszy się na ten świat
Mam od jakiegoś czasu takie nieregularne bóle okresowe, ale na ktg nie wychodziły mi żadne mocne skurcze, a tu szyjka skrócona i te rozwarcie <szok> Mały waży ponad 2600g i mam nadzieję, że nie zacznę rodzić do poniedziałku bo wtedy mam wizyte u swojego lekarza
-
OctAngel wrote:Acard miałam odstawiony w 30tc ale to ze względu na ryzyko porodu przedwczesnego. I zmaiana heparyny z wieczora na rano. Zwykle odstawia się acard w skończonym 34tc.
-
nick nieaktualny
-
Izabelle wrote:Rozmawiałaś już moze z lekarzem o heparynie w połogu? Czy w dniu porodu,tzn po porodzie już trzeba przyjąc zastrzyk? Jestem ciekawa
Nie rozmawiałam, ale z tego co się orientuję bierze się jeszcze po porodzie, szczególnie jak jest cc.Izabelle lubi tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:Jak się robi masaż krocza? Jak to ma dokładnie wyglądać? Kupiłam dziś olejek migdałowy Nacomi. Czy w przypadku stosowania liści malin i wiesiołka nie wywołasz skurczy wcześniej? No i nie wiem jak to u mnie ze stosowaniem takich preparatów, żeby łożysko się nie odkleiło
Pakuję rzeczy dla małej do szpitala, mam mnóstwo ciuszków w rozmiarze 56 a 62... 4 sztuki! Reszta wszystko większe. Poleciałam na szybko do Pepco i właśnie robi się pranie
Może ten filmik Ci pomoże: https://www.youtube.com/watch?v=K0QyYX07drM
Camilla13 wrote:A to wszystko przez to że nasza super władza zlikwidowala jednolity standard opieki około porodowej i poporodowej. Ale znieczulenia nikt nie może odmówić, to ustawowe prawo. Dlatego dobrze jeśli osoba towarzysząca jest dobrze przygotowana merytorycznie do takiej sytuacji, tym którzy powołują się na konkretne paragrafy boją się odmówić.
W szpitalu, w którym zamierzam rodzić jest informacja, że nie oferują zzo. I nie ma bata. Jeśli ktoś chce znieczulenie musi wybrać inny szpital.
cziqitka89 Jeszcze trochę wcześniej na poród ale jeśli Erneścikowi się zechce spotkać z mamusią to już ma ładną wagę i wszystko powinno być dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2018, 17:44
-
nick nieaktualnyKurcze odpisze Wam zbiorowo, bo nie jestem w stanie zakodować, która o co pytała
Liście malin pije raz dziennie, nie wiem ole się powinno. Nabieram sobie do takiego zaparzacza, nie wiem ile tam wchodzi może dwie łyżeczki? I zalewam wrzątkiem. Zazwyczaj pije jak już są zimneone nie powodują skurczy a zmiękczają szyjkę macicy.
Ogólnie wszystko to co robie ma pomóc w porodzie a nie wywoływać skurcze- jeśli znajdziecie coś co je wywoła to chętnie przygarnę tą info! Nooo tylko kotalj położnych ma te skurcze wywołać także to zostawiam jak już będę mieć wyniki wszystkich badań.
Masaż krocza robie sama- jest ciężko, wolałbym żeby to chłop robił, ale za chiny ludowe nie chce. Znalazłam jakiś filmik na yt jak robić i robię według niego. Najwygodniej mi jest dobrać się od tyłu, albo na kleczka, albo na pół klęczkach... Ciężko to opisać
Piłka- na razie kręcenie biodrami, bo młody ma głowę w mojej pachwinie i muszę go jakoś nakierować na kanał... A potem będziemy na niej skakać żeby pomóc grawitacji i żeby główka bardziej napierala na szyjke= zmuszała do rozwarcia
Wiesiołek też jest na zmiękczenie szyjki i tkanek wokoło.
Ja chcę rodzić w miejscu gdzie nie ma ani znieczulenia ani oxy ani wenflonu nie zakładają, zupełnie naturalnie prowadzą porody, jak w domumarzenie moje.... Daj Boże żeby udało mi się tam dostać!
Minns, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny. U mnie wczoraj kiepski dzień... Zosia ma zapalenie płuc, ma problemy z gazometria ( problem z wydalaniem z pluc dwutlenku wegla) i zastanawiali się czy podpiąć ja pod respirator, je 7ml - lekarz mówi że to mało - jelita jeszcze słabo radzą sobie z trafieniem mimo że siku i kupę robi normalnie i moje odciągania po 2ml ... masakra takiego doła załapałam i tylko płacz...
Dziś już troche lepiej ... Wczoraj na noc była super położna pomogła mi z odciąganiem, pokazała jak pobudzać piersi- ogólnie steuetdxila że są już twardsze i jak będę regularnie co 3h ściągać to się rozkręci i miała rację- dziś już sciagalam po 30-35mln.
U Zosi troszkę lepiej waży 1790 g (wczoraj 1770g) zwiększyli jej porcje jedzenia do 9ml. Był kardiolog z serduszkiem wszystko ok. Zaczęła wydalac więcej dwutlenku węgla i póki co nie będą jej podpinac pod respirator. Lekarz mówi że nie jest źle, ale nie może powiedzieć że stan jest dobry- mówi że jest średni. Próbowali odłączyć ja od wsparcia w oddychaniu ale niestety nie daje rady- za duży to dla niej wysiłek- więc jeszcze podpięta pod cepap. Dopiero 4 doby ... muszę się uzbroić w cierpliwość no tu trzeba czasu. Ale jest tak słodka... już się uśmiecha, częściej otwiera oczka- wierzę że jak od dziś zaczęła jeść mój pokarm to jej się poprawi ...
Ale laborat mi wyszedł - za chwilę kolejny maluszek będzie na świecie u KasisR- kciuki zaciśnięte ☺
Pozdrawiam Was wszystkie - ostatnia prosta przed Wami ☺agaafabka, Asiaf, Paulinda, Left_ie, 100krotka30, Izabelle lubią tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnyKasia silna z Ciebie mamuśka! Super, że wszystko idzie ku dobremu i super, że trafiłaś na kogoś kto pomógł z laktacją! 30ml to jest super wynik! Jeszcze troszkę i wyjdziecie razem do domku! Niech Bóg czuwa nad Wami!
Ps: jeśli zapomniałam komuś na coś odpowiedzieć to mnie wywołajcie ponownie!kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngel1988 wrote:Mam wyniki GBS-A- nie wyhodowano. czyli powinnam sie cieszyc ale zastanawia mnie jedna rzecz... bo w pierwszej ciazy mialam dodatni wynik wiec przy drugiej lekarz nawet nie robil mi badania tylko powiedzial ze jak byla bakteria to ona juz bedzie i wpisal w karte ciazy ze dodatnia. nigdy na to sie nie leczylam to skad teraz ujemny wynik?? boje sie ze to jakis blad
wie ktos cos wiecej na ten temat jak to jest z tym paciorkowcem ??
Ta bakteria może przejściowo bytować w pochwie. To że miałas ja przy pierwszej ciąży nic nie znaczy. I tak możesz teraz jej nie mieć a np za 3 tygodnie znowu się pojawi. To że lekarz już wpisał dodatni dla mnie to bez sensu totalnie. No ale cóż. Różne decyzję lekarze podejmują.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Co do ZZO to na 4 wrocławskie szpitale tylko jeden daje gwarancję że to znieczulenie będzie dostępne.
Dla mnie to nie jest priorytet moZe będę żałować i przeklinać po porodzie ale cóż.także ciężko się wstrzelić w jego wolny czas
i wiem,że wielu szpitalach tak jest, dlatego dla krycia własnej dupy szpitale piszą,że nie gwarantują tego znieczulenia. Bo ogólnie je można podać tylko w określonym momencie, w widołkach odnośnie wielkości rozwarcia.