Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Diabla u mnie jak przytyłam ponad 10 to już była różnica, ale mąż zawsze mi mówił, że za chuda jestem to ma Ale teraz ważę 76 a on mi gada, że wszystko poszło w brzuch i cycuchy a dupa dalej sucha hehe
Ja też mam rozm stopy 41 i szlag jasny mnie trafia jak idę do obuwniczego a tam sterty butów na 38-39 a te największe zawsze wykupione! A najgorzej to ze spodniami, teraz same chińskie rozmiarówki no i nijak wcisnąć te szkity co by nie były przykrótkawe...
-
verynice wrote:Diabla, u mnie się śmieję, że Marcel nie ma za dużego wyboru bo ja mam 171cm mój mąż ze 175cm A rozmiar stopy też mamy podobny bo ja mam 41 a mój mąż 42/43
U nas gorzej coś wywnioskować. Ja mam 174cm, stopę 37. A mój mąż 192cm, stopę 47.
Najpierw stwierdziliśmy, że będzie po nim i na bank się urodzi duża (urodził się 4,6kg i 65cm), a jak wstawiłam wymiary małej na centyle to prognoza, że się urodzi taka jak ja 56cm, 3,5kg a my ciuchów na 56 nic nie mamy!!! teraz latamy po lumpach i szukamy 56
ktoś pytał o czkawkę, to ja czkawki też nie czuję w ogóle.verynice, Zaczarowana lubią tę wiadomość
-
Iwona dziękuję za życzenia i powiem Ci, że jednak Cię przebiję - w ogóle nie wstaję w nocy sikać, chyba że się na noc opiję. Ale to też urok moich nerek, że sikam rzadko. W dzień chodzę może z 4-5 razy i wydaje mi się, jak to często w porównaniu z stanem sprzed ciąży (2-3xdziennie).
-
nick nieaktualnyFipsik, wszystkiego najlepszego
Heh, to u nas te same nerki, bo dla mnie też to szok, że teraz tak często (jakieś 5 razy ) chodzę do ubikacji, ale w ciągu dnia
U nas ja 36/37 i 165cm, a mąż 42 i 178cm Za to w kuchni... 16kg wiśni i 8kg czereśni Cholera, aż jestem na siebie zła, że to zważyłam... I co ja mam z tym zrobić? Chyba spakuję po 0,5kg do słoiczków i wyślę wszystkim wrześniówkomFipsik, Kaarolina, verynice lubią tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Jakbym umiala wstawiac tu zdjecia to byscie zobaczyly jaki ze mnie "grubas". We wtorek mam wizyte u mojej gin i powiem jej o tym bolu, moze ona cos poradzi.
-
kark wrote:Fipsik, wszystkiego najlepszego
Heh, to u nas te same nerki, bo dla mnie też to szok, że teraz tak często (jakieś 5 razy ) chodzę do ubikacji, ale w ciągu dnia
U nas ja 36/37 i 165cm, a mąż 42 i 178cm Za to w kuchni... 16kg wiśni i 8kg czereśni Cholera, aż jestem na siebie zła, że to zważyłam... I co ja mam z tym zrobić? Chyba spakuję po 0,5kg do słoiczków i wyślę wszystkim wrześniówkomKaarolina lubi tę wiadomość
-
JagoodkaK wrote:Anulka widze, ze tez jestes niskocisnieniowcem. Mozemy kawe na szczęście bez niej byloby trudno.
Dziewczynki znalazlyscie jakies tanie apteki internetowe albo cos gdzie kupujecie kismetyki i apteczke dla maluszkow? My allegro nie mamy i moj T nie chce założyć -
iwo_na wrote:Mój Czaruś ogólnie jest bardzo mało ruchliwy. Czasem sie powierci, czasem przeciąga ale ogólnie w większości czasu śpi, mam nadziej, ze takie nawyki zostana mu po porodzie
Nie reaguje jakoś specjalnie na hałasy, jedynie zauważyłam, że jak ja sie denerwuje to on rzeczywiście wtedy bardzo sie wierci.
-
Ja w nocy raczej nie chodze do WC (wyjatek gdy przed samym snem wypije duzo)
Natomiast w ciagu dnia to hohoho kilka/kilkanascie razy..
Przed ciaza tez chodzilam czesto..jesli pilam mniej wody to rzadziej..
Ale ze pije duzo.. Nie do pomyslenia abym poszla w ciagu dnia tylko np. 5 razy!
Nigdy w zyciu mi sie tak nie zdarzylo;) min ok 10 -
Fipsik, dużo zdrowia, radości, uśmiechu, słońca i szczesliwego rozwiązania :*
U nas duża dysproporcja
Ja 168 cm, waga przed ciąża 53,7 kg, stopa 40
T 196 cm, waga 106 kg, stopa 46
On taki wielki teraz a urodzil sie kurczaczkiem 3200g i 52 cm
Ja sloniatka 4300g i 61 cm
Ciekawe jaka bedzie nasza Nina.Fipsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się po nieprzespanej nocy
oj ciężko było, zwłaszcza po tym że okropnie bolał mnie żołądek, nawet nie potrafiłam nic zrobić, ciągle miałam biegunkę i myślałam że mam to samo co moja mama czyli przez dziecko miała ucisk na kamienie,
troszkę nacierpiałam, wiadomo, ale jak wypiłam szklankę gorącej wody z dodatkiem mięty to przeszło, i odrazu zjadłam śniadanie żeby nie padnąć z głodu, narazie jest ok, ale na wszelki wypadek wolę dziś nie przesadzać z ciężkostrawnym jedzeniem
Jeżeli chodzi o rozmiary to ja mam wzrostu 162 a rozmiar buta 39/40. Mój M ma ze 180cm wzrostu a rozmiar buta 43/44 -
Ewi25 wrote:to ja stopę mam uniwersalną czyli 39 a mój 43 więc trochę różnicy jest ale wzrostowo jesteśmy równi po 178 cm mamy no może z 1 cm jest wyższy tak mu mówię.
-
kark wrote:Fipsik, wszystkiego najlepszego
Heh, to u nas te same nerki, bo dla mnie też to szok, że teraz tak często (jakieś 5 razy ) chodzę do ubikacji, ale w ciągu dnia
Nie wiem jak u Ciebie, ale moja żywa (lewa nerka) pracuje 2x wolniej niż u normalnego człowieka, a drugiej to wcale prawie nie ma. Najgorsze, że po ciąży i porodzie mogą się jeszcze bardziej popsuć Na listopad pewnie mnie zapiszą na badania, żeby to sprawdzić. A wtedy będę napromieniowana i 24h nie będę mogła ani karmić ani nawet się zbliżać do małych dzieci.