Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Majeczka2014 wrote:rzeczywiście to jest spora różnica. A jeśli miałaś taką okazję to czemu by nie skorzystać. Nawet nie słyszałam o takim ubezpieczeniu
ja pracuje w dużej firmie chemicznej i u nas mamy takiego gościa od ubezpieczeń specjalnie i poszłam do niego i mu mówie "że jestem w ciąży i czy może coś mi zaproponować" i mi doradził
-
nick nieaktualny
-
Matko kochana, juz myslalam ze nie nadrobie! W telefonie to istny wyczyn
Ale mamy cudowna pogode! Jak przyjechalismy na dzien dobry burza i kilkadziesiat minut deszczyku, a zaraz potem slonce i cudowne powietrze! Zjadlam juz wyczekana flafereke i gofra z bita smietana, przed chwila poprawilam arbuzem i dogorywam. Mati wypial dupke i tak soboe lezymy
Ale po drodze na plaze mielismy akcje, po wszystkim sie tak smialam, ze ludzie sie za mna ogladali Szlismy sobie z mezen za reke, ja w klapkach na grubej podeszwie i nagle wykrecila mi sie noga na dziurze i totalnie stracilam wladze w ciele 
Walczylam zeby zlapac rownowage, maz przerazong robil co mogl, zebym nie rabnela na brzuch, a ja jak kloda, tak mnie bec ciagnal w dol. I w kocu wyladowalam jak ze spadochronem na tylku, duszac sie ze smiechu.
Io, wspaniale,ze Cie wypuscili! Kubulek jest cudownym paczusiem
Anulka, widzisz i nie ma co sie martwic na zapas! Wszystko bedzie dobrze i pewnie jutro wyjdziesz!
Karolina, a jak cisnienie? Te omdlenia nie zwiazane z nim?
Io, anulka81, magdzia26 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Betinka teraz jest niemalze ksiazkowe jutro i tak musze isc do lekarza rodzinnego bo gin mi kazal isc po skierowanie na ekg i jej powiem zobaczymy co ona na to powie.. mi sie wydaje ze na te upaly tak moj organizm reaguje..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 21:36
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kaarolina wrote:Betinka teraz jest niemalze ksiazkowe jutro i tak musze isc do lekarza rodzinnego bo gin mi kazal isc po skierowanie na ekg i jej powiem zobaczymy co ona na to powie.. mi sie wydaje ze na te upaly tak moj organizm reaguje..
Moze i upal rzeczywiscie. Ja dzisiaj dwa razy mialam taki kolowrot w glowie,ze myslalam,ze fikne. Ale najwazniejsze,ze cisnienie masz dobre!https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
betinka, ja w telefonie lepiej ogarniam belly niz na laptopie a co do tej wywrotki to musialo smiesznie wygladac hhaha ale najwazniejsze ze nic ci sie nie stalo! na przyszlosc omijaj dziury heheh
u mnie byly upaly ponad 30C ale teraz sie troszke ochlodzilo. powiem wam ze ja jak na ciaze dobrze znosze wysoka temperature, nie puchne ani nie mam dusznosci! chyba juz gorzej sie czuje po wielkim obzarciu- wtedy to nie moge oddychac i bierze mnie na wymioty! wy tez tak macie?
-
nick nieaktualnyNelus wrote:betinka, ja w telefonie lepiej ogarniam belly niz na laptopie a co do tej wywrotki to musialo smiesznie wygladac hhaha ale najwazniejsze ze nic ci sie nie stalo! na przyszlosc omijaj dziury heheh
u mnie byly upaly ponad 30C ale teraz sie troszke ochlodzilo. powiem wam ze ja jak na ciaze dobrze znosze wysoka temperature, nie puchne ani nie mam dusznosci! chyba juz gorzej sie czuje po wielkim obzarciu- wtedy to nie moge oddychac i bierze mnie na wymioty! wy tez tak macie?
tak... niestety duszności też męczą, a upały mi niestety nie służą. Co prawda nie puchnę, ale czuję się źle. Głowa boli i często mam zawroty.
-
Nelus wrote:betinka, ja w telefonie lepiej ogarniam belly niz na laptopie a co do tej wywrotki to musialo smiesznie wygladac hhaha ale najwazniejsze ze nic ci sie nie stalo! na przyszlosc omijaj dziury heheh
u mnie byly upaly ponad 30C ale teraz sie troszke ochlodzilo. powiem wam ze ja jak na ciaze dobrze znosze wysoka temperature, nie puchne ani nie mam dusznosci! chyba juz gorzej sie czuje po wielkim obzarciu- wtedy to nie moge oddychac i bierze mnie na wymioty! wy tez tak macie?
To Cie podziwiam za to ogarnianie
No jak juz wyladowalam, to ludzie mieli niezle przerazone miny i zaraz konsternacja,ze ja z tym wielkim bebzolem siedze na chodniku i umieram sie smiechu
A po obzarciu (i po arbuzie!) tez nie moge oddychac az mi sie slabo potrafi zrobic z tej okazji hehe
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
nick nieaktualnyMy dostaliśmy chustę od koleżanki, która jej raz użyła na córce. Sami tez użyliśmy jej raz - po pół godzinie męczenia się z tą kilkumetrową szmatą mąż stwierdził, że nie ma więcej ochoty tego widzieć Ćwiczyliśmy wtedy na misiu, którego wiązaliśmy do męża. Później przekazaliśmy chustę dalej i wiem, że też średnio była używana. Wydaje mi się, że trzeba być strasznie eko, natura, itp. hasła, żeby jej używać
Nosidełko dostaliśmy od wujka. U nas akurat w pierwsze wakacje córka miała 6 miesięcy. Jesteśmy typem ludzi, którzy lubią popływać w basenie, ale też pochodzić po zamkach czy lasach i górach, gdzie niestety spacerówka się nie sprawdza. Przez te 2 tygodnie używaliśmy nosidełka prawie codziennie, ale później już leżało w kącie i w końcu też przekazaliśmy dalej. Ja bym się skusiła, ale chyba tylko na używane, bo mimo wszystko nie używa się go często, no chyba, że trzeba wyprowadzać psiaka na spacer, to wtedy faktycznie może być bardzo przydatne codziennie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 23:10
Nelus, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez nie jestem przekonana co do chusty, a nosidelko kupilam co prawda nowe ale bylo w promocji. My tez raczej jestesmy aktywni, lubimy zwiedzanie, spacery po gorach czy jakis miejscach gdzie byloby ciezko z wozkiem wiec pozostaje modlic sie zeby Livka polubila nosidelko
-
Nelus- nosidełka powinno się używać dopiero po 6 miesiacu życia. Wcześniej taka pozycja może tylko zaszkodzić dziecku
afrykanka, Nelus lubią tę wiadomość
3 letnia córeczka- naturalnie
Starania o drugiego potomka.
Pojedyncze plemniki w nasieniu
06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
3 x
01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
02.2018
25.07.2019 FET.... -
u mnie każda wizyta kosztuje 150zł, a od 12 tygodnia mam co wizytę 3d więc myślę, że cena ok. Nie wiem jak u prowadzących, ale pamiętam, że dziewczyny za 3d to i 200zł płaciły czasem.Majeczka2014 wrote:dziewczynki, te które miały USG 3d u swojego gina prowadzącego: Ile Was wynosiła taka wizyta???
Pytam się w sumie w ciekawości bo ja wizytę z USG III trymestru + 3d mam we wtorek i mój gin. powiedział, że koszt 150zł - nie wiem czy dobrze zrozumiałam tak sobie myślę, że chyba nie drogo porównując inne miasta? Chyba, że jako prowadzę u niego ciążę to jest taniej? A ogólną wizytę u niego mam też w lipcu, ale 29 , bez USG i normalnie bierze 100zł
Majeczka2014, verynice lubią tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
Witajcie mamusie.Kaarolina wrote:Dzien dobry
A ja sie obudzilam z checia "uduszenia Meza" za co?? Tego sama nie wiem pewnie jakies glupoty mi sie snily
Oby dzisiaj bylo chlodniej
Oj Kaarolina to musiał być bardzo ciekawy sen skoro z takim nastawieniem się obudziłaś
U mnie nadal gorąco chyba się rozpuszczę...
Wczoraj moja dzidzia coś się nie ruszała I już mąż miał nas pakować do samochodu i do szpitala ale wreszcie mała się ożywiła i już wariowała jak zawsze. Pewnie też pogoda jej nie służy.
Miłego dnia brzuchatki
