Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
verynice wrote:Ja miałam w szptalu robione USG i dokładnie tydzień temu pokazał im się pęcherzyk ciązowy trochę ponad 3mm, umiejscowiony w macicy...
-
nick nieaktualnyNelus wrote:Dziewczyny czy któraś z was krwawila z nosa? Wczoraj troszkę sie przeraziłam jak zobaczyłam kapiaca krew ale wyczytałam ze to jest spowodowane tym ze w ciazy rozszerzają sie naczynia krwionośne przez co ściany nosa sa osłabione. Nie wiem czy powinnam iść z tym do lekarza? Pozdrawiam
[/QUOT
mi zaczela leciec krew z nosatzn nie tak ciurkiem ale przy katarze
-
Aleksa
ciesze się że Cie widzę
Witam Was wszystkie dziewuszki
justyna14, aleksa.wawa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:a jakie miałaś normy wskazane na wyniku? bo w necie jak szukam to wszędzie piszą, że norma to od 17 -47 w ! trymestrze, a przez telefon laborantka podała mi że norma to od 52 do 154
Nie pamiętam od ilu się zaczynała ale na pewno dla 1 trymestru była norma do 70 .... więc co labo to inne normy -
tutaj coś ciekawego znalzałam:
"Nieraz się zdarza, że zarodek pojawia się w obrazie USG dopiero, gdy pęcherzyk ciążowy mierzy ponad 20 mm. Co więcej, takie opóźnienie „pojawienia się” zarodka nie świadczy wcale, że ciąża rozwija się nieprawidłowo." -
właśnie każdy ma inny jakiś przelicznik chyba tego progstrony bo gdzieś znalazłam ze rzeczywiście norma to 52 -154 jak mi powiedziano ale przy danej jednostce, a wiem, że są różne bo w necie więcej jest tej innej i jakoś się to przelicza dzieląc przez 3,16 czy coś.
-
nick nieaktualnyNadrobilam w koncu te kilka stron co zescie wczoraj naprodukowaly
Rety jestem tak przeziebiona ze zyc sie odechciewa. Szprycuje sie mlekiem z czosnkiem i miodem, herbata z cytryna i sokiem malinowym i tym syropem co dziewczyny pisaly i nic nie pomaga
dzis ledwo wstalam na sniadanie, a jesc musze bo tyle lekow co czlowiek łyka to strach nic nie jesc. I tak mnie juz brzuch boli chyba od tego czosnku wrrrr. Mam juz czarne mysli ze przez to cholerne przeziebienie zarodek mi sie nie rozwinie
masakra!
-
aleksa.wawa wrote:Nadrobilam w koncu te kilka stron co zescie wczoraj naprodukowaly
Rety jestem tak przeziebiona ze zyc sie odechciewa. Szprycuje sie mlekiem z czosnkiem i miodem, herbata z cytryna i sokiem malinowym i tym syropem co dziewczyny pisaly i nic nie pomaga
dzis ledwo wstalam na sniadanie, a jesc musze bo tyle lekow co czlowiek łyka to strach nic nie jesc. I tak mnie juz brzuch boli chyba od tego czosnku wrrrr. Mam juz czarne mysli ze przez to cholerne przeziebienie zarodek mi sie nie rozwinie
masakra!
-
Kochane... powracam po wczorajszej wizycie u gina z dobrymi i złymi wieściami. Przeryczałam swoje, odespałam i obudziłam się z żądzą walki... Otóż:
- Zobaczyliśmy z mężem nasze maleństwo. Ma prawie 11mm. Serduszko bije! Co za ulga i radość...!
- Niestety radość przytłoczyła informacja,że odkleja się kosmówka i przez 3 tyg muszę leżeć. ALbo dzidziuś swym ciężarem ją doklei, albo muszę wytrwać tak do 20tyg, kiedy rolę tę przejmie łożysko... Nie znam przyczyny odklejenia się, ale może to być noszenie zakupów lub sex lub geny... Także chuchajcie na zimne! A wydawało mi się, że ciągle leżałam i nic nie robiłam...
- Możecie mi do tabelki dopisać następne wizyty 30.01 i 11.02...
Teraz leżę, wstaję tylko siusiu, biorę dalej luteinę 2x2... i mówię do mojego Maleństwa,że damy radę! Musimy!
Nie wiem jak wkleić zdjęcie...justyna14 lubi tę wiadomość
-
mycha89 wrote:Kochane... powracam po wczorajszej wizycie u gina z dobrymi i złymi wieściami. Przeryczałam swoje, odespałam i obudziłam się z żądzą walki... Otóż:
- Zobaczyliśmy z mężem nasze maleństwo. Ma prawie 11mm. Serduszko bije! Co za ulga i radość...!
- Niestety radość przytłoczyła informacja,że odkleja się kosmówka i przez 3 tyg muszę leżeć. ALbo dzidziuś swym ciężarem ją doklei, albo muszę wytrwać tak do 20tyg, kiedy rolę tę przejmie łożysko... Nie znam przyczyny odklejenia się, ale może to być noszenie zakupów lub sex lub geny... Także chuchajcie na zimne! A wydawało mi się, że ciągle leżałam i nic nie robiłam...
- Możecie mi do tabelki dopisać następne wizyty 30.01 i 11.02...
Teraz leżę, wstaję tylko siusiu, biorę dalej luteinę 2x2... i mówię do mojego Maleństwa,że damy radę! Musimy!
Nie wiem jak wkleić zdjęcie...
gratulacje, dzidziuś 1,1 cm to już dużoo:) leż i leż i leż i pisz do nas:) -
Cześć Dziewczyny
Jestem świeża i totalnie zielona w "tych sprawach"!!!
Na razie znam tylko wynik bety z poniedziałku - 56,7 IU/I, dzisiaj powtórzyłam badanie i zrobiłam progesteron.
Jak to jest z tymi wizytami u lekarza? Kiedy trzeba się zgłosić na pierwszą wizytę? Zastanawiam się też, czy są jakieś prawne regulacje dot. obowiązku poinformowania pracodawcy? Tzn. kiedy trzeba to zrobić?justyna14, JustyśkaG lubią tę wiadomość
-
MOI wrote:Cześć Dziewczyny
Jestem świeża i totalnie zielona w "tych sprawach"!!!
Na razie znam tylko wynik bety z poniedziałku - 56,7 IU/I, dzisiaj powtórzyłam badanie i zrobiłam progesteron.
Jak to jest z tymi wizytami u lekarza? Kiedy trzeba się zgłosić na pierwszą wizytę? Zastanawiam się też, czy są jakieś prawne regulacje dot. obowiązku poinformowania pracodawcy? Tzn. kiedy trzeba to zrobić? -
Hej
Nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieje...jakaś taka bezradność mnie dzisiaj dopadła i strach...nie wiem co ze sobą zrobić
Cały czas myślę o tym moim malutki pęcherzyku i jak popatrzyłam na tą tabelkę, którą któraś z was wkleiła to jestem przerażona:(
Wychodzi na to że mój pęcherzyk jest dwa razy mniejszy jak być powinien:( -
Migotka22 wrote:Hej
Nie wiem co się ze mną dzisiaj dzieje...jakaś taka bezradność mnie dzisiaj dopadła i strach...nie wiem co ze sobą zrobić
Cały czas myślę o tym moim malutki pęcherzyku i jak popatrzyłam na tą tabelkę, którą któraś z was wkleiła to jestem przerażona:(
Wychodzi na to że mój pęcherzyk jest dwa razy mniejszy jak być powinien:(
Ja mam takie same myśli. Byłam na usg, wg. OM w 5t6d i mój pęcherzyk miał 4,4mm i mi gin powiedział, że wg usg to 3 tydzień ciąży i że wszystko jest ok. Wydaje mi się, że te normy to wiek ciąży od zapłodnienia, a nie od miesiączki może z tego to wynika. Do tego ja mam długie cykle, więc jak sobie to na zimno przemyślałam, to wszystko by się zgadzało.
A ty w którym tyg. miałaś usg i jakiej wielkości był pęcherzyk ?