Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
I Ja sie witam z rana.. dzien dobry Bdzuchatki
Nelus oby wszystko bylo dobrze daj znac co z szyjka i po usg bedzidmy czekac na wiesci!
Zaczarowana nie smutaj.. moze jak przyjdzie Corcia na.swiat to.Maz zapomni o tym pomysle zeby pojsc na wesele.. a co do lokatora to walcz ja tez bym nie pozwolila na to zeby jakas obca baba sie krecila kolo mojego Malucha!
Betinka nosek do gory chyba jak kazda z Nas dopadl Cie kryzys szybko minie
Ja dzisiaj tez jakas podminowana wstalam.. bola mnie okropnie piersi.. juz wczesniej mnie pobolewaly ale w tym momencie nie moge sie do nich dotknacWTF?? Tez tak macie ?
Zaczarowana lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
czesc dziewczyny
U mnie niestety choroba sie rozkreca, gardlo tak boli, ze spac nie daje no i kaszel tez coraz mocniejszy. Jestem pierwszy raz chora od ponad 3 czy 4 lat.
zaczarowana ja rowniez bym walczyla, zeby ta babe wykopac. Wy bedziecie potrzebowac ciszy, spokoju i intymnosci we trojke. Maz mam nadzieje,zmieni zdanie w sprawie slubu, bo po pierwsze to masz racje, ze kolega sie chamsko zachowal, a po drugie to ty i dzidzius potrzebujecie ciszy, spokoju. Co innego pojsc na spacer, a co innego na wesele wiellogodzinne.
Nelus super ,ze trafilas na fajna doktorke i ze jutro masz wizyte. Jestem pewna, ze to Ciebie troche uspokoi.Zaczarowana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEch, jakie cudne uczucie z rana jak cie budza i daja posluchac malucha
Ja jak sie wszystko uspokoi to bede dzwonic po szpitalach z krk i pytac czy jakby sie znowu sytuacja powtorzyla to mnie przyjma bez problemu, mimo, ze nid bylam nawet na dniach otwattych.
Ja w niedziele rano przygotowalam sobie oliwke i oczywiscie jej nie uzyje do konca ciazy. Tak samo mam zakaz glaskania brzucha ;( i az sie boje jak brzuch bedzie wygladal bez kremow na rozstepy, bodo tej pory ani jednego rozstepu...
U mnie na przyjeciu pielegniarki byly zdziwione, ze jestem 31+4 i nie mam spakowanej torby do szpitala.
A porod tutaj... Jedna sala, oddzielona szmatami, ja lezalam i sie staralam odstresowac, a obok baba wyla jak niedzwiedz. Najlepsze jest to, ze parla 1,5h, bo nie chciala nog rozlozyc. Krzyczala przy parciu, ze nie ma sil, ze cesarke przez 1,5h i przydusila sobie syna i sinice jakas mial i teraz na kontrole przez pierwszy miesiac ma z nim chodzic. Nie rozumiem tegom wiem, ze mozna bc zmeczonm, ale kurwa zawzec nogi jak lekarze wrecz prosza, zeby im pomogla, bo 1/4 glowki wystaje i nie, bo mnie bol i ne obchodzi mnie, ze dziecku moze sie cos stac... Masakra.
Co do chrzcin u nas bedzie 25doroslych i 5 dzieci. Wynajmjemy sale w wyremontowanym ogrodzonym osrodky kultury z placem zabaw za 350zl z pradem, woda i dostepem do kuchni. Do tego cgcemy wynajac kucharza z jakimis pomocnikami, bo prowadzi tam lekcje gotowania i swiadczy cateringi na takich mniejszych imprezach. Mamy nadzieje, ze w 2000 sie zmiescimy -
nick nieaktualnyKarolina ja po tych zastrzykach na plucka mam takie mrowienie w piersiach, siara sie leje caly czas praktycznie
chyba taki efekt uboczny
zrobilam zdjecia wynikow, maz ma dzwonic do mojego gina i pytac go tez czy powinnam jeszcze jakas luteine brac. -
Dzień Dobry brzuchatki!
Kark nie przejmuj się rozstępami, jeśli będą miały wyskoczyć to i tak wyskoczą, najważniejsze że u Was w porządkuTylko masz przerąbane z tym, że musisz słuchać rodzących to jest najgorsze, bo tak już się stresujesz a nie ma to jak przychodzi czas, jedziesz do szpitala i pach-rodzisz. Nie strasz z tą torbą bo ja nie wiem nawet gdzie swoją mam!
Neluś mam nadzieję, że jesteś spokojniejsza, a po kolejnej wizycie to już całkiem luzik jak zobaczysz że wszystko jest ok
Ja dziś mam ambitny plan prania i prasowania ciuszków, ale podzielę to sobie i dzisiaj tylko część zrobię, bo jeszcze muszę okna umyć w jadalni i firanki też wyprać. Podobno jeszcze mąż chce pomalować łazienkę-farbę już kupiliśmy ale myślałam że już ma dość malowaniakark lubi tę wiadomość
-
Kark Ty masz wytlumaczenie dlaczego dzieje Ci sie tak z piersiami a ja?? Mi.siara nie leci w ogole a bol jest taki ze mi nawet delikatna koszulka na piersiach przeszkadza tak bola skubancehttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
Kama ja mam zestaw do wozka podusia i kolderka tylko ze ta poduszka to tak jakby jej nie bylo taka cieniutka jest ale szczerze mowiac nie mam pojecia czy zaszkodzic moze czy nie ja bede sie pytac poloznej jak juz Maly na swiecie bedzie przed pierwszym spaceremhttps://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
No właśnie bo czytam sobie na necie że lekarze niby odradzają tak jak spanie w łóżeczku też powinno być bez poduszki. A ja nie wiem jaka ta poducha do wózka faktycznie jest bo zamawiam na allegro a zdjęcie to mi niewiele daje-różnie może być z grubością, tylko też się boję żeby nie odkształcić małemu główki jak tak będzie leżał całkiem na płasko ale nie wiem czy to ma jakiś związek z poduszką...
-
nick nieaktualny
-
Poduszki się nie daje dzieciątkom PRZYNAJMNIEJ do 6 miesiąca. A żeby się główka nie odkształciła to kładziesz na boczku, na brzuszku a jak na pleckach - główkę na bok bierzesz, raz na lewy raz na prawy. Dzięki temu też jak uleje to na prześcieradło i się nie zadławi.
My skończyliśmy 30 tygodni!!! 75% za nami, aaaa już niedługo koniec. Zaraz se jakąś fotę szczelęGosia19, verynice, stardust87, JagoodkaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I ja się witam mamuśki
co do wczorajszego dnia to wieczorkiem was nadrobię
a u mnie standardowo wczoraj kontrola ZUSzaczyna mi się nimi już odbijać powoli...a dzisiaj w końcu wydębiłam mój upragniony wypis ze szpitala z wynikami, które są potrzebne do przyjęcia przez diabetologa jak miło..2tyg później...no cóż od jutra można zacząć działać i rozpocząć misje bieganina po lekarzach masakra jakaś..
miłego dzionka kobitki pozdrawiam cieplutko
gosia19, udanej wizyty
fipsik, matko jaka figurka..w życiu bym nie powiedziała, że ty już w tak zaawansowanej ciąży jesteśnaprawdę super brzusio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 08:44
Gosia19 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Kark, co za szczęście, że sytuacja się uspokoiła.
Nelus, mam nadzieję, że u Ciebie też wszystko będzie ok.
Zaczarowana, walcz o swoją przestrzeń i komfort po porodzie! Ja coś czuję, że nawet jak teściowie będą przytulać małą, to będzie mnie to wkurzać, co dopiero obca baba...
Fipsik, po Tobie to prawie ciąży nie widać! Nie wiem, gdzie Ty mieścisz te dodatkowe 10kg
Ja stwierdziłam, że na początku przyszłego tygodnia przyszykuję już sobie torbę do szpitala, bo jak widać, na tym etapie wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza że już teraz mam dość częste skurcze braxtona-hicksa, a na wczorajszej szkole rodzenia, babki na moim etapie nie wiedziały nawet co to takiego...
A poza tym muszę Wam powiedzieć, że dzięki forum, na wczorajszych zajęciach byłam chyba najlepiej zorientowaną mamusią. Jesteście super!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 08:54
Fipsik, kark, stardust87, betinka, Zaczarowana lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dzień dobry
Nelus - cieszę się, że wszystko ok!
Kark - oby szybko Cię wypuścili.
Gosia - ja rodzę w Pabianicach. Miałam trochę wątpliwości, ale leżałam tu już dwa razy i nie było źle więc nie będę już kombinowac na ostatnią chwilę. A gdzie Ty? O ile pamiętam to planujesz rodzić w Łodzi?
Fipsik - gdzie Ty to dziecko trzymasz? No i 10 kg? W ogóle nie widać po Tobie, że to już końcówka ciaży. Ze zdjęcia bym obstawiała, że sam poczatek.
Zazdroszczę.
No a propo tej gondoli to ja się cały czas zastanawiam co mam do niej kupić żeby iść na spacer. Jakieś prześcieradło, materacyk? Co tam się wkłada? A czym będziecie przykrywać dziecko?
BlackLuna - ciebie chyba na liście nie mam jeszcze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 08:59
kark lubi tę wiadomość