Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już piorę
Ułożę w kartonowym pudełku, żeby się nie kurzyły i będą sobie czekać. Bez przesady z tą sterylnością.
verynice wrote:Kurde, korci mnie żeby zacząć już prać ubranka dla małego i prasować i układać w szafie, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, jak termin mam dokładnie za 2 miesiące...?Majeczka2014, verynice lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnymadiiiii wrote:Ja już piorę
Ułożę w kartonowym pudełku, żeby się nie kurzyły i będą sobie czekać. Bez przesady z tą sterylnością.
też myślałam o kartonowych pudłach,ale nawet na tą chwilę u siebie( w bloku) nie mam miejsca gdzie te pudła przechowaća przeprowadzka dopiero we wrześniu. Ale chcę w sierpniu już napewno zaczać prasowanie, pranie i najwyzej w pudłach u T poleżą do czasu aż wstawimy komode małej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 13:12
-
Wczoraj na szkole rodzenia, położna mówiła nam, że prawdziwy syndrom wicia gniazda włącza się dopiero ok 2 tyg. przed porodem, także to, co teraz wydaje się nim być, to prawdopodobnie jeszcze nic. Prawdziwe szaleństwo jeszcze przed nami
verynice wrote:Hahahaha mam dokładnie to samowić gniazdo mi się chcę ale syfu sprzątać już niebardzo
Ja żadnych skurczy nie czuję, nawet tych przepowiadających... z czystej nudy chcę się zająć tym praniem
verynice, Szonka lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnymadiiiii wrote:Wczoraj na szkole rodzenia, położna mówiła nam, że prawdziwy syndrom wicia gniazda włącza się dopiero ok 2 tyg. przed porodem, także to, co teraz wydaje się nim być, to prawdopodobnie jeszcze nic. Prawdziwe szaleństwo jeszcze przed nami
o kurcze..aż się boję -
My z przeprowadzką wstrzymujemy się własnie ze względu na poród. Ze 2 miesiące spokojnie odczekamy w bloku, tutaj też pewnie odwiedzi nas położna środowiskowa...a potem przeniesiemy się do nowego domku.
Majeczka2014 wrote:też myślałam o kartonowych pudłach,ale nawet na tą chwilę u siebie( w bloku) nie mam miejsca gdzie te pudła przechowaća przeprowadzka dopiero we wrześniu. Ale chcę w sierpniu już napewno zaczać prasowanie, pranie i najwyzej w pudłach u T poleżą do czasu aż wstawimy komode małej
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnymadiiiii wrote:My z przeprowadzką wstrzymujemy się własnie ze względu na poród. Ze 2 miesiące spokojnie odczekamy w bloku, tutaj też pewnie odwiedzi nas położna środowiskowa...a potem przeniesiemy się do nowego domku.
u nas trochę inna, skomplikowana sprawa jest...
W planach była przeprowadzka,ale z tym remontem się zeszło..wiadomo to też koszta i wszystko się przeciągnęło. Mieszkam sama w bloku-bez rodziców(są po rozwodzie) i nie mam z nimi w sumie kontaktu żadnego. (To też długa historia) , a ja chcę jak najszybciej stąd iść... Bo własnemu dziecku wypominają, że tutaj mieszka. A no i z tego co wiem to sprzedają mieszkanie w bloku...dlatego chcę mieć to już wszystko za sobą. -
majeczka, faktycznie nieciekawa sytuacja...najgorszy brak zrozumienia i cios ze strony wydawałoby się najbliższych..ale łaski ci nikt nie robi z tego co piszesz radzisz sobie całkiem dobrze a we wrześniu po przeprowadzce już tylko będzie lepiej..jeszcze sami kiedyś przyjda
-
Hela zdjecia przepiekne!!! Nie idzie oczu oderwac.
Tak mi smutno ze ja mojego syneczka juz do porodu nie zobacze ale najwazniejsze ze jest zdrowy
Iwona no bylo by smiesznie z ta dzialka hahaale obawiam sie ze jesyesmy z roznych regionow z Pl:)
Ja ciuszki zaczne prac w sierpniu... Teraz czuje ze skupimy sie na ogladaniu domowmoj T juz dzwońil i przeszczesliwy jak mu powiedzialam
Beata kurde toz to mińi wesele a nie chrzciny bylyale powiem wam ze moja tesciowa swojemu pierwszemu wńukowi kilka tyg temu tez odwalila takie chrzcińy ze szok. Takiego wyboru na obiad to my nawet na naszym weselu nie bedziemy miec
Tez porobila salatki, popiekla ciasta... Zaplacili tylko 200zl za sale i mieli dostep do kuchenek, lodowki i wszytskiego innego wiec juz nie nosili tego z domuzaczynam sie nad taka opcja zastanawiac....
-
JagoodkaK wrote:Dziewczyny wiem, ze temat zusu przewijal sie juz wielokrotnie, mam jednak pytanie co w sytuacji, kiedy firma zatrudnia wiecej niż 20 osob. Zwolnienie wysylam caly czas pracodawcy? I kto placi?
Zwolnienie wysyłasz do pracodawcy i płaci też pracodawca.
A ja się zastanawiam na czymś innym. Mi umowa o pracę kończy się w grudniu i tak myślę jak to będzie z macieżyńskim. Czy pracodawca prześle dokumenty do zusu, czy będę musiała jeszcze raz składać wniosek o zasiłek macieżyński w zusie. Orientowała się może któraś z was jak to jest w takiej sytuacji ? I jeszcze jedno mam pytanie, jak chcę wziąść rok macieżyńskiego to jakie dkumenty muszę złożyć i skąd wziąść druki ( szukałam w sieci, ale nie znalazłam ). Czy trzeba jechać do zusu, czy można wnioski skądś pobrać i wysłać poczta ? -
nick nieaktualnyBlackLuna wrote:majeczka, faktycznie nieciekawa sytuacja...najgorszy brak zrozumienia i cios ze strony wydawałoby się najbliższych..ale łaski ci nikt nie robi z tego co piszesz radzisz sobie całkiem dobrze a we wrześniu po przeprowadzce już tylko będzie lepiej..jeszcze sami kiedyś przyjda
dokładnie BlacLuna:) tylko,ze ja sobie akurat juz w moim zyciu sobie ich nie zycze. Tyle lat musialam dawac sobie sama rade, dam jakos teraz:)
dzieki za zrozumienieBlackLuna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzonka wrote:Zwolnienie wysyłasz do pracodawcy i płaci też pracodawca.
A ja się zastanawiam na czymś innym. Mi umowa o pracę kończy się w grudniu i tak myślę jak to będzie z macieżyńskim. Czy pracodawca prześle dokumenty do zusu, czy będę musiała jeszcze raz składać wniosek o zasiłek macieżyński w zusie. Orientowała się może któraś z was jak to jest w takiej sytuacji ? I jeszcze jedno mam pytanie, jak chcę wziąść rok macieżyńskiego to jakie dkumenty muszę złożyć i skąd wziąść druki ( szukałam w sieci, ale nie znalazłam ). Czy trzeba jechać do zusu, czy można wnioski skądś pobrać i wysłać poczta ?
nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda do macirzyńskiego. A wiedzieć trzeba. Najlepiej może jak wybrałabyś się do księgowości w swojej firmie i może tam udzielili by Ci konkretnej indormacji??? -
verynice wrote:Kurde, korci mnie żeby zacząć już prać ubranka dla małego i prasować i układać w szafie, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, jak termin mam dokładnie za 2 miesiące...?
Ja już mam poprane i poprasowaneI czekają w komodzie na użytkownika
Majeczka2014, verynice, nenka, stardust87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majeczka2014 wrote:nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda do macirzyńskiego. A wiedzieć trzeba. Najlepiej może jak wybrałabyś się do księgowości w swojej firmie i może tam udzielili by Ci konkretnej indormacji???
No u mnie jest problem, bo ja mieszkam w Warszawie, a kadry są w Olsztynie
Za tydzień moje córki jadą z babcią na wakacje to może do zusu podjadę i się tam dowiem co w takiej sytuacji ? Tylko boję się grzebać kijem w mrowiskuże jak mnie w zosie zobaczą to mi jeszcze jakąś kontrolę naślą.
-
nick nieaktualny
-
Majeczka2014 wrote:A, dziewczyny..przypomniało mi się...:
Mam pytanie odnośnie staników do karmienia:) jakie kupujecie? Albo czy już któraś zakupiła? Chodzi też o rozmiar bo wiadomo,że piersi mogą być jeszcze większe.
Ja kupiłam dwupak w H&M. One a elastyczne, takie bawełniane bez fiszbin nawet i myślę, że będą dobre.
Majeczka2014 lubi tę wiadomość