X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry mamusie

    mialam ciezka noc niedawno sie podnioslam bo pies juz byl na skraju wytrzymalosci
    teraz znowu leze bo po spacerze padlam

    ja mam na plusie 8 kg a cycki z B na C

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Dokladnie haha :)
    My wogole mielismy kupic uzywane lozeczko. Tak bylo ustalone od poczatku. A teraz mojemu sie odwidzialo i musimy kupic nowe. O!
    I jak oglada to mu sie tylko takie po 500 zl podobaja...


    ja póki co patrzylam na allegro orientacyjnie. To za 200-300można kupić ładne łóżeczku :) za 300coś z materacem nawet.
    Uparłam się na białe i będzie białe :) widziałam też za 570zł - cudne!!! Ale uważam że za drogie:)
    Do IKEA też chyba wybierzemy, może będziemy niedługo przy okazji w Warszawie to wstąpimy. Nigdy nie byłam jeszcze w IKEA ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 11:08

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potem zrobimy tabletkę z odchudzaniem i bedziemy monitorować :P

    A tak na serio to ja właśnie po ślubie, po odstawieniu tabsów zaczęlam tyć. Poł roku starań o dzidzię i 12 kg na plusie. Nie chciałam się odchudzać bo martwiłam się, że to źle wpłynie na starania. W grudniu powiedziałam do męża, że wstrzymujemy się ze staraniami bo muszę najpierw zgubić to 12 kg. :P Potem się okazało, że już za późno. :) No ale niczego nie żałuję. Dopiero będzie efekt jak zrzucę 30 kg :P Twardo trzymam moje stare ciuchy bo planuję się w nie jeszcze zmieścić.

    Co do laktatora to moja położna mówi, że przez pierwsze 2 tygodnie jak jest siara to laktator i tak za wiele nie uciągnie. Ona mówi, że rewelacyjny jest Medela Swing, a z tańszych to Nuk Emotion. Co do nawału pokarmu to powiedziała, że jak bedzie się przystawiać dziecko co 1,5 godizny do piersi to nie będzie problemu. Doszliśmy z mężem do wniosku, że nie kupujemy na razie. W razie czego to mąż na szybko kupi.

    magdzia26, JagoodkaK, stardust87 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny zobczcie sobie
    https://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ#t=68

    Majeczka2014, Io lubią tę wiadomość

  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez sie te lozeczka z ikei podobaja ale nie wiem czy sa solidne i czy sie moijemu spodobaja :)
    U nas tez bedzie biale. Do tego biala komoda ;)
    No ńic,,, pojedziemy, zobaczymy :)

    Lo co polozna to inaczej mowi :) zreszta jak sie tu juz chyba wszystkie przekonalysmy teoria jedno a praktyka drugie :P

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik albo któraś, która zna się na psach. Mam problem, poważny. A mianowicie...nie wychodzę na dwór. Wychodze tyle co z drzwi do bramy aby przejść do samochodu lub na naszą budowę, na placu w ogóle nie siedzę. Jedną z przyczyn jest teściowa, z którą nie chcę się mijac na placu ale większym problemem jest teraz dla mnie nasz LABRADOR (kiedyś wspominałam, że mam takiego psiaka). Od miesiąca, kiedy to już nabrał siły i wymiarów- boję się go. Nie pod względem, że mnie ugryzie, tylko że wskoczy mi na brzuch. On am 9 mieś. więc chce się bawić i skakać. Od początku jak był mały nauczyłam go, że ma nie skakać i byłam jedyną osobą po której wiedział, że nie może. Teraz też nie skacze, ale zrobiłam jeden błąd. Bo aby się pewniej czuć stwierdziłam, że jak wychodzę i aby się mną nie interesował, dam mu przysmak, bo on jak dostaję przysmak, to on to uznaje jak nagrodę, bawi się tym, liże, rzuca i w tym czasie on jest zajęty a ja mam czas dojść do bramy. Zaczyna mnie to męczyć, bo jakbym chciała posiedzieć na ogródku u teściowej to jest to niemożliwe, mam przed nim obawy, że skoczy mi na ten brzuch( ma ogromną siłę). Na budowie teraz nie siedzę, bo ciągle jakieś firmy tam coś robią. Czuję się jak w więzieniu. Co zrobić, aby ten strach odszedł?????

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Io Ty 30kg a ja to minimum bede musiala z 50kg zrzucic bo jak juz bede zrzucac nadbagaz ciazowy to ten z przed ciazy tez przy okazji zrzuce :D

    Io lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam tez duzego psa <husky> moim zdaniem musisz go do siebie przyzwyczaic czesciej z nim przebywaj a jak sie do ciebie przekona to napewno bedzie sie sluchal

  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczynki. Ja właśnie zajadam śniadanko :). Pranie wstawione to mam chwile na poczytanie co tam u was :)
    Jeśli chodzi o podejście w szpitalu do pacjentek to ja właśnie najbardziej sie tego boje podczas porodu. Nie bólu czy czegoś innego ale tego jak bede potraktowana. Wiem, ze w moim szpitalu jest miły personel i nie słyszałam, zeby ktoś sie skarżył a mój gin jest ordynatorem więc mam nadzieje, że bedzie dobrze, chociaż obawa zawsze gdzies tam z tyłu siedzi.
    Jeśli chodzi o bufet, to ja od początku ciąży nosze ten sam stanik, może w obwodzie zrobił sie ciaśniejszy ale to dlatego, że przytyłam. Ale miski między DD a E pozostały jak na razie :) Zobaczymy co bedzie dalej.
    Co do wagi naszych maluszków, to mój gin powiedział, że USG może sie mylić nawet o 400 g!!!!!!!!! Więc nie ma co sie martwić na zapas.
    Ja brzucho też mam wielkie ale ogólnie jestem gruba i dużo przytyłam. Same pozytywy. Mam też bardzo dużo wód płodowych i czuje sie mega opuchnięta, nawet na kolanach nie moge klęknąć bo czuje, ze mi pękną. Ale ja nie narzekam :)
    A jeśli o chudnięciu mowa, to moja siostra karmiąc piersią schudła 30 kg w 8 miesięcy. Oczywiście ograniczała sie co do jakoście jedzenia, bo mały ma skaze białkową i wielu rzeczy nie mogła jeść. Ale jak sie chce to sie da :)
    Laktatora ja nie kupuje, dostane od siostry właśnie manualny a jak bedzie niewystarczający to wtedy kupie elektryczny.
    Chyba dziś jakąś jarzynówke zrobie na obiadzik :)
    Ależ chaotyczna ta moja wypowiedź :)
    Aha i jeszcze pytanko, pierzecie rożki, ochraniacze na łóżeczka i inne puchate rzeczy? Jeśli tak to jaki jest efekt po? Bo ja mam śliczny nowy rożek i jeden używany, prany i ten drugi to wygląda jak wyrzygany. Nie chce, zeby ten nowy też sie taki zrobił po praniu.

    Io, magdzia26 lubią tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina - damy radę! Za rok bedziemy tu wrzucać zdjęcia w bikini na potwierdzenie, że schudłyśmy :P
    Co do wagi to ja mam tylko jedną obawę na ten moment. Może śmieszną :P Boję sie, że ta piłka na porodówce pode mną pęknie :P Nie wiem ile one wytrzymują :P
    No i dla dobra personelu medycznego liczę, że nie będą musiały mnie z łóżka na łóżko przekładać :P

    Nenka - filmik niesamowity. Tylko jak to się ma do tego, że nam zabraniają moczyć pępka, a głowki to juz w ogóle. Swoją drogą szkoda, że u nas położne nie są tak zaangażowane.

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwo_na ja mialam to robic w sierpniu ale zrobie to jak wroce do domu... i mi podpowiedziala znajoma ktora prala ochraniacze i nowe rozki.. wstawiala tylko na plukanie w 30 stopniach i lekkie wirowanie i mowila ze nic sie z tym nie stalo (a ma z tej samej firmy i materialu co ja)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie on się już przyzwyczaił, że przysmak mu daję i jak tylko mnie uwidzi to nic go nie obchodzi. Od małego tresował go mój mąż, więc pies ja go zobaczył to od razu do niego leciał, jak go mogłam wołać i wołać a teraz nie musze go ani wołać, bo jak mnie widzi, to od razu mi pod nogi i patrzy np. na torebkę z której zawsze ten przysmak wyciągam i czeka aż mu dam. Ostatnio próbowałam go oduczyć tego, że dostaję. I tak długo go trzymałam, że zaczął mi zagradzać drogę i tak się unosić jakby już chciał skoczyć no i w ostateczności musze już mu rzucić, bo nie przejdę. Już nie mam pomysłów na niego ;p;p
    nenka wrote:
    ja mam tez duzego psa <husky> moim zdaniem musisz go do siebie przyzwyczaic czesciej z nim przebywaj a jak sie do ciebie przekona to napewno bedzie sie sluchal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 11:34

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lo piłka nie pęknie spokojnie ja siadalam na takiej na sr i wytrzymała podemna wiec pod Tobą tez wytrzyma :)

    Io lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nenka wrote:
    dziewczyny zobczcie sobie
    https://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ#t=68

    Wzruszający filmik, prawie sie popłakałam :)

    nenka lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betina89 wrote:
    No własnie on się już przyzwyczaił, że przysmak mu daję i jak tylko mnie uwidzi to nic go nie obchodzi. Od małego tresował go mój mąż, więc pies ja go zobaczył to od razu do niego leciał, jak go mogłam wołać i wołać a teraz nie musze go ani wołać, bo jak mnie widzi, to od razu mi pod nogi i patrzy np. na torebkę z której zawsze ten przysmak wyciągam i czeka aż mu dam. Ostatnio próbowałam go oduczyć tego, że dostaję. I tak długo go trzymałam, że zaczął mi zagradzać drogę i tak się unosić jakby już chciał skoczyć no i w ostateczności musze już mu rzucić, bo nie przejdę. Już nie mam pomysłów na niego ;p;p

    mysle ze sie podnosi bo sie prosi a sprobuj wychodzic i nic mu nie dawac tylko sie z nim witac

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenka superowy filmik :)

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te filmiki co wrzucila ktoras z was juz dawno kraza po sieci ;) juz widzialam kilk z tej serii :) ale za kazdym razem mnie urzeka :)
    To jest taka "terapia" wodna dzieki ktorej dziecko czuje sie jak w brzuchu mamy slyszac szum lejacej sie wody :)

    Na sierpniowkach dziewczyny praly wszystko lacznie z obiciami wozka czy fotelika do samochodu ;)
    Zadna nie narzekala ze soe cos stalo. Jedynie tak jak karolcia napisala trzeba dac na delikatne pranie i niskie obroty zeby ten wklad sie nie zbrylil ;)

    Macie juz pokupione srodki do prania??

    Jawczoraj kupilam platki mydlane z dzidziusia. Prala ktoras w tym kiedys moze???

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    Karolina - damy radę! Za rok bedziemy tu wrzucać zdjęcia w bikini na potwierdzenie, że schudłyśmy :P
    Co do wagi to ja mam tylko jedną obawę na ten moment. Może śmieszną :P Boję sie, że ta piłka na porodówce pode mną pęknie :P Nie wiem ile one wytrzymują :P
    No i dla dobra personelu medycznego liczę, że nie będą musiały mnie z łóżka na łóżko przekładać :P

    Nenka - filmik niesamowity. Tylko jak to się ma do tego, że nam zabraniają moczyć pępka, a głowki to juz w ogóle. Swoją drogą szkoda, że u nas położne nie są tak zaangażowane.
    Haha no coś Ty nie pęknie:-)zajęcie odchudzajace są na tych pilkach czasami.moja mama chodziła.

    Io lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • betina89 Autorytet
    Postów: 461 487

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy z moim strachem to przejdzie, straszną mam obawę, że zrobi coś dziecku w brzuchu:( Ostatnio przewrócił 8letniego siostrzeńca mojego męża, to jeszcze bardziej mi się nasiliło. Ogólnie jest grzecznym psem, jest słodki ale dlatego, że młody to ciągle by się bawił i nie wie, że ja z nim nie mogę skakać, biegać. Szkoda mi go :'(

    2013[*]2015[*][*][*]
    0bcf50b349.png
    4bc96a8380.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 18 lipca 2014, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paula platki mydlane zapychaja pralke i ciuszki sa dziwne w dotyku tak mowila polozna a sr

‹‹ 1180 1181 1182 1183 1184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ