X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 23 lipca 2014, 03:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszyscy śpią a ja nie mogę :-( mały się przekręcil i jest ułożony poprzecznie i nie mogę sobie znaleźć pozycji do spania na jednym boku czuje jego głowke a na drugim nóżki a tymi nóżkami to tak mnie kopie ze czuje aż na plecach, mam dziecko z dluuugimi nogami chyba po tatusiu ;-)

    Mi też się ostatnio dni i tygodnie strasznie dłuza juz się nie mogę doczekac wizyty w sobotę ale to jeszcze 3 dni!! A ja już bym chciała wiedzieć czy wszystko jest ok. Po tym ostatnim pobycie w szpitalu to jakoś zaczęłam się o wszystko dwa razy więcej martwić :-( i tylko się ciągle zastanawiam czy mały dobrze przybiera na wadze, czy to normalne że się tak strasznie wierci w tym brzuszku i przekręca, czy sobie nic nie zrobi ta pepowina.... i tysiące innych pytań ciągle mi chodzi po głowie. Ech pewno jak się urodzi to tez będę się martwila tylko innymi rzeczami ale to chyba taka kolej rzeczy że rodzice martwią się o swoje dziecko.

    Boje się tego co będzie po powrocie do domu czy sobie z wszystkimi obowiązkami poradzę, porodu jakoś się nie boję narazie, jedyne co mnie przeraża to ten zastrzyk w kręgosłup. Ja juz kilkanaście razy miałam różne zabiegi i operacje wiec nie boje się sali operacyjnej, tylko różnica jest taka ze ja zawsze byłam usypiana a teraz tak nie będzie. Nawet jak miałam mniejsze zabiegi głównie okulistyczne to tak mnie faszerowali lekami ze byłam na wpół nieprzytomna.

    Ale się naprodukowalam, ale przynajmniej wyrzuciłam z siebie to co ostatnio tak bardzo mi ciąży i o czym ciągle myślę. Dobrze ze jest to forum i ze się zdecydowałam do Was dołączyć, przynajmniej można się wyzalić.

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • assantea Autorytet
    Postów: 331 491

    Wysłany: 23 lipca 2014, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie mogę spać. Obudziłam się o 4.30 i koniec. Zrobiłam sobie herbatę i czekam nie wiadomo na co. Ja po swoich ostatnich przebojach też nie potrafię myśleć o niczym innym jak mój synek. Wsluchuję się czy odpowiednio się rusza, myślę czy te przepływy znów się nie pogorszyły. Co z tą pepowiną. Czy przyrasta mu waga - bo widzę że jest jednym z najmniejszych dzieci na naszym forum. Do tego pobolewa mnie i twardnieje brzuch. Na szczęście jutro mam dodatkową wizytę u innego lekarza to poproszę go żeby na spokojnie wszystko przebadał.
    Na razie więc nie myślę o bólu porodowym tylko żeby szczęśliwie donosic Małego.

    W końcu z nami! <3
    f2w3k0s3kh8mgta9.png
  • akuszerka89 Autorytet
    Postów: 1325 2157

    Wysłany: 23 lipca 2014, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej:-)
    Witam sie juz w o niebo lepszym humorze niz wczoraj.
    Co do tych naszych strachow i obaw to pamietam, jak jedna mama powedziala mi, ze strach o dziecko zaczyna sie w momencie jak zobaczymy pozytywny test ciazowy i pozostaje z nami juz do konca zycia. Czasem jest wiekszy, czasem mniejszy, ale bedzie caly czas, takze musimy sie do niego przyzwyczaic:-)
    Zreszta moj tata powiedzial mi to samo takze to chyba prawda:-)

    Dzis po malutku zaczynam pakowac torbe. W koncu mama urodzila mojego brata juz za tydzien!
    Milego dnia Wrzesnioweczki:-*

    preg.png
    28.08.2014 - mój CUD - Filip❤️
    01.04.2015 - 5tc [*]
    18.08.2017 - Amelka [*]
    14.08.2018 - 6tc [*]
    04.10.2021 ciąża biochemiczna
    26.07.2022 ciąża biochemiczna
    29.10.2022⏸️😍
    22.12.2022 będzie Natalka 😍💗
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 23 lipca 2014, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja sie witam..dzien dobry :)
    Doczytalam Was Kochane i wiecie co wczoraj walczylam ze skurczami... byly tak bolesne i regularne co 5 minut :/ moj P chcial jechac na pogotowie tylko po co pewnie dostalabym zastrzyk i do domu.. wiec.fsszerowalam sid.rozkurczowymi i po godzinie minelo.. ale co sie naplakalam nawyzywalam i nakrzyczalam to moje... i powiedzialam P ze nie jestem w stanie wyobrazic sobie jakie to beda skurcze przy porodzie i ze chce zeby sie to juz w koncu skonczylo ale wiem ze dla Krzysia lepiej jest zeby jeszcze byl w brzuchu... i dlaczego akurat moj gin ma teraz urlop grrrr!!!!

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczorajsze zdjecia, 33 tydzien :)

    4iy5xd.jpg
    dzt0s9.jpg
    2w4bic9.jpg

    Kaarolina, kark, stardust87, magdzia26, anulka81, Ewi25, ofcooo, le'nutka, afrykanka, KUNIAK, jovi81, Paula55, Karolaaa91, Majeczka2014, K_A_M_A, verynice, Diabla85, Tysia87, Patu, nenka, Zaczarowana lubią tę wiadomość

    201703012752.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neluś, gwiazdo, ten twój chłop to ma szczęście ;)

    Karolina, dasz radę kochana. Mi teraz wszyscy w kółko powtarzają, że każdy dzień się liczy i mają rację. A co do bólu podczas porodu to powiedz mężowi, żeby pilnował, że jak przyjedziecie na porodówkę to od razu mają Ci dać znieczulenie i będzie ok :)

    Mi póki nie znałam terminu cesarki (chociaż dopiero 30.07 dowiem się na 100%) to nic się nie dłużyło, a teraz jak mam świadomość konkretnej daty to normalnie każdy dzień mi taaaaak wolno mija.

    Ale jakoś już się przestałam przejmować. Nawet na usg w pon wyszło mi, że jak Paula też mamy pępowinę dwunaczyniową, ale jakoś to ze mnie zeszło. I tak mam świadomość, że maluch może mieć wadę serca "po mnie", więc pożyjemy i po porodzie zobaczymy.

    Dziewczyny, które były w szpitalu: byłam od 13.07 godz.15.00 do 16.07 godz.17.00. Na ubezpieczeniu grupowym pisze mi, że za pobyty niezwiązane z nieszczęśliwym wypadkiem jest kasa powyżej 3 dni... Wypis będzie dopiero za tydzień i dopiero wtedy mąż będzie mógł pojechać do pracy i wypytać, ale nie wiecie może jak to jest? Czy wg ubezpieczalnia byłam powyżej 3 dni :)?

    Dziewczyny, które leżą: Smarujecie czymś brzuchy? Bo ja zapomniałam zapytać w poniedziałek gin o to, a skóra już się robi tak napięta, że za niedługo chyba strzel gdzieś z boku. Bo zastanawiam się czy np. mogę delikatnie dać warstwę kremu i zostawić, żeby wsiąknął bez wmasowywania, jeżeli nie mam skurczy już, tylko tą nieszczęsną szyjkę.

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) nelus, takie zdjęcia od rana i humor od razu lepszy :)
    Hela nie martw się, Ja też mam wizyty co 4 tyg nadal. Następną mam dopiero w 38 tyg, ciekawe czy się na nią jeszcze zalapie :P
    a wiecie czego ja się najbardziej boję a'propos porodu? Że będę miała mdłości :P głupie nie? Ale wiem, że wiele kobiet ma, a jak sobie przypomnę jak zygalam na początku ciąży to aż płakać mi się chce.

    Nelus lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark w ubezpieczeniach nie.patrza na.godziny tylko na ilosc dni na wypisie nie bedziesz miala o ktorej zostalas przyjeta i o ktorej wypisana wiec wychodzi ze lezalas 4 dni wiec powinno sie liczyc ;)

    Ja sie smaruje tzn polozna w szpitalu powiedziala zeby delikatnie wklepac krem oliwke itp i ze tak krociutkie wsmarowanie nie powinno wywolywac skurczy wiec tez mozna.. :)

    Edit. Kark u Nas nie ma znieczulenia tylko ten gaz ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 07:45

    kark lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Edit. Kark u Nas nie ma znieczulenia tylko ten gaz ;)
    Aaa, ok, to już rozumiem, czemu się boisz :D :P

    Kaarolina lubi tę wiadomość

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 23 lipca 2014, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczarowana nie chce cie zmylic z tym podgrzewaczem ale moj jest dosyc szeroki chociaz jesli butelki Tommee tippee sa duzo grubsze na dole od aventowych to wejda dopiero gdzies w polowie :/

    Oj rozumiem cie ze nie lubisz kiedy twoj maz bardziej slucha mamy niz ciebie! Moj jest taki sam, czasem jak jego rodzina cos mowi to jest to swiete a jak ja to przewraca oczami:(

    Na prawde w winners maja ten bujaczek za 50$??? Szok! Myslalam ze ponad stowke spokojnie! Jeszcze tam nie robilam zakupow, chyba musze sie kiedys wybrac :)

    O szczepieniach w kanadzie nic jeszcze nie wiem ale spytam na kolejnej wizycie. A tobie tu podaja wage dziecka? Bo mi nigdy :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 07:58

    201703012752.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam :)

    ja właśnie z badania krwi wróciłam i się rozpadało jakoś...

    Neluś fajne zdjecia :)

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark u nas w ubezpieczeniu patrzą na doby. leżałaś 3 doby, a płatne są powyżej 3 - czyli minimum 4. Ja ostatnio tak leżałam i nic nie dostałam.

    Ja najbardziej się boję z pobytu w szpitalu tego, że psiaki zostaną same na tyle dni :( Oby wszystko było dobrze i żebyśmy wyszli po 3 dniach. teraz są 24/dobę ze mną, a tak mąż w pracy, potem w szpitalu u mnie i cały czas będą same :(

    porodu się już nie boję, odetchnęłam z ulgą jak dostałam zaświadczenie do cc.
    chciałabym tylko znać datę..

    nerki nadal mnie napieprzają, mocz wyszedł ok, więc to urazowe :/ kopie mnie małpa po najbardziej popsutym narządzie. Nie może sobie walić w wątrobę? Albo w żołądek? :/

    kark lubi tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam na wypisie pobyt w szpitalu od 15.07 do 21.07 i mi ubezp wyplaca za 7 dni pobytu w szpitalu a 15.07 trafilam wieczorem do szpitala a 21.07 wyszlam juz po 10tej :)

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm, czyli zostaje mi czekać i zobaczymy. Bo powiedziałam już mężowi, że jakby była jakakolwiek kasa to w całości idzie na jakieś fajne rzeczy dla młodego :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2014, 08:17

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Dziecko karmisz na początku co 1,5 h żeby rozbujać laktację. Karmi się 20-40 min nie dłużej bo dziecko szybko nauczy się wiszenia na cycu. Po 2 tygodniach karmisz co 2 h. Po 1 miesiącu co 3 h. Potem karmisz na żądanie."

    Lo mam pytanie odnosnie tego co napisalas o karmieniu. Czy dziecko trzeba wybudzac ze snu co 2-3h? Ja myslalam ze tylko jak sie obudzi I zacznie plakac to sie karmi! Kurcze to troche przerazajace ze tak czesto :p

    201703012752.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3208

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie budzi się dzieci na karmienie :) Najgorsze co można zrobić. jak będzie głodne, samo się obudzi i da Ci głośno o tym znać :)

    Nelus, Io lubią tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • anulka81 Autorytet
    Postów: 416 702

    Wysłany: 23 lipca 2014, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i przespalam jeszcze dwie godzinki :-)
    Witam wszystkich, idę jeść bo tym razem obudziło mnie ssanie w żołądku ;-)

    https://www.maluchy.pl/li-69207.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedługo jedziemy na oglądanie wózków i fotelików do samochodu, mam nadzieje ze coś kupimy już :)

    Paula55 lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)
    Za mna pierwsza nic bez bolu kregoslupa :) za to mam zakwasy na dupie hahahaa. Nie wiem od czego :P

    Nelus piekne zdjecia :)

    Kark powiedz mi...czy wam po porodzie kazali przez ta pepowine jakos szczegolnie dziecko kontrolowac? Albo mowili o jakis konkrernych wskazaniach do porodu przez ta wade???

    Ja mysle dziewczyny ze baaardzo delikatnie mozecie kremik rozorowadzic na brzusiu i zostawic do wchloniecia zeby nie masowac.
    Karola nie dziwie ci sie ze sie boisz skoro nie macie zńieczulenia... Dla mnie to masakra jakas zeby w szpitalu w ktorym pracuja anestezjolodzy nie bylo mozliwosci (bo znieczulenie jest napewno) poprosic o nie... Tym bardziej ze z tego co wiem jest ono w zakresie swiadczen gwarantowanych na NFZ :/

    Oczywiscie ze dzieci si na karmienie nie budzi :) wszedzie o tym pisza :) karmi sie na zadanie. Dziecko samo sie jak naoisala Fipsik upomni o swoje. A na pobudzenie laktaci w razie czegos idealnie nadaje sie laktator :)
    No chyba ze ktos ma dziecko aniola i przesypia po 5 h to wtedy wybudzamy ale takie cuda na poczatku sie raczej ńie zdarzaja :)

    Nelus, Io lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik wrote:
    Nie budzi się dzieci na karmienie :) Najgorsze co można zrobić. jak będzie głodne, samo się obudzi i da Ci głośno o tym znać :)
    ja też tak myślałam, ale położna powiedziała, że jeśli dziecko śpi dłużej niż 3h to trzeba obudzić, bo na początku dzieciaki mogą się nie budzić same, a muszą zjeść przynajmniej co 3h.. Ale z tym 1,5h to chyba troszkę przesada..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
‹‹ 1231 1232 1233 1234 1235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ