Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Tysia87 wrote:A dziewczyny jak chcecie troche pogonić swoich facetów to ja mam dobry sposób. Mój mąż myśli, że jak 9 miesiecy to 9 miesiacy co do dnia i minuty trwa ciąża. Więc zaczęłam mu czytać właśnie historie dziewczyn z forum, które urodziły na przykład miesiąc wcześniej.to tak się chłopak speszyl, że w ten sam dzień zamówił wózek,kupił wanienke, komodę i do apteki poleciał z listą w ręku i tym sposobem od czerwca mam wszystko i na lajcie czekam na rozwiązanie:-D bo facetom trzeba czasami pomóc się rozkręcić
To mój to jeszcze myślał, ze ja na pewno przenoszę i będzie ponad 9 miesięcy. W sumie to chyba ciągle tak myśli. Też mu zaczęłam opowiadać o dziewczynach z forum. Zgodził się na wcześniejsze zakupy, ale i tak nie dociera do niego, że mogę np w sierpniu urodzić. W sumie to mialby za swoje jakbym go zostawiła z tym wszystkim samego.Już go widze jak prasuje te wszystkie ubranka i sterylizuje butelki
-
doradzcie mi plissss
chce kupic poduszke do karmienia i zastanawiam sie nad dwoma:
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-relaksacyjna-do-karmienia-i4412838480.html
lub
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-do-karmienia-rogal-i4412838572.html
nie wiem ktora lepsza...nenka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIo wrote:No moja mama też jest rozczarowana, że Kubuś nie jest dziewczynką. Nie mówi tego wprost ale ja to widzę. Na poczatku jak jeszcze byliśmy przekonani, że Kuba to Lenka to moja mama latała po sklepach i kupowała ciuszki. Strasznie się cieszyła. Od kiedy okazało się, że jednak będzie chłopak to kupiła tylko jedne buciki. Nie chodzi mi o te prezenty, ale o samo nastawienie. Akurat dzwoni do mnie często i pyta jak się czuję, więc na to nie mogę narzekać, ale fajnie by było jakby chociaż zaproponowała, że z czymś tam mi pomoże. Teściowa nawet nie pyta czy coś pomóc, ale z drugiej strony mam matkę i siostrę więc wychodzi z założenia, że nie potrzeba. Co prawda do tesciów mam trochę żal bo dwa razy leżalam w szpitalu i ani razu u mnie nie byli. Nawet nie zadzwonili. Pytali tylko męża co u mnie i kazali mnie pozdrowić. A teraz teściowa potrzebuje pomocy z papierami i już dzwoniła do mojego P zapytać kiedy mogę przyjechać. Nawet nie do mnie zadzwoniła tylko do niego. Ehh....
Kurcze, jak tak człowiek ponarzeka to od razu lepiej
lepiej lepiej
mój teść też liczył, ale na chłopca. Mimo, że nie pokazuje tego i narazie nic mi osobiście nie powiedział to ja wiem, że chciał chłopczyka. Ale chcieć to i ja wiele rzeczy chcę i co... Mam to gdzieś. Wkurza mnie takie gadanie, że facet to naziwsko przyjmie i przedłuży a dziewczyna-kobieta sobie pójdzie do innego. Jejku, no nie rozumiem takich ludzi .... -
nick nieaktualnyTysia87 wrote:A dziewczyny jak chcecie troche pogonić swoich facetów to ja mam dobry sposób. Mój mąż myśli, że jak 9 miesiecy to 9 miesiacy co do dnia i minuty trwa ciąża. Więc zaczęłam mu czytać właśnie historie dziewczyn z forum, które urodziły na przykład miesiąc wcześniej.to tak się chłopak speszyl, że w ten sam dzień zamówił wózek,kupił wanienke, komodę i do apteki poleciał z listą w ręku i tym sposobem od czerwca mam wszystko i na lajcie czekam na rozwiązanie:-D bo facetom trzeba czasami pomóc się rozkręcić
Kochana na mojego chyba to nie działabo ja codziennie mu gadam o przypadkach, które ostatnio dzieją i na forum i ogólnie. Mnie to rusza, jego nie koniecznie
on wychodzi z założenia, że ja to nie one i nie musi tak być. Gorzej jakby się stało (pfu pfu) to nie pomyśli..,
-
nick nieaktualnyIo wrote:To mój to jeszcze myślał, ze ja na pewno przenoszę i będzie ponad 9 miesięcy. W sumie to chyba ciągle tak myśli. Też mu zaczęłam opowiadać o dziewczynach z forum. Zgodził się na wcześniejsze zakupy, ale i tak nie dociera do niego, że mogę np w sierpniu urodzić. W sumie to mialby za swoje jakbym go zostawiła z tym wszystkim samego.
Już go widze jak prasuje te wszystkie ubranka i sterylizuje butelki
hahaha.... masz racjęnie wiedzieli by gdzie ręce włożyć i co do czego ...ehhhh
Io lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhela wrote:doradzcie mi plissss
chce kupic poduszke do karmienia i zastanawiam sie nad dwoma:
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-relaksacyjna-do-karmienia-i4412838480.html
lub
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-do-karmienia-rogal-i4412838572.html
nie wiem ktora lepsza...
hm..ta pierwsza to chyba większa, a ta druga mniejsza...
Ja chyba wzięłabym tą większą. Tobie teraz jeszcze może przydaćdla wygody
hela lubi tę wiadomość
-
Io wrote:No moja mama też jest rozczarowana, że Kubuś nie jest dziewczynką. Nie mówi tego wprost ale ja to widzę. Na poczatku jak jeszcze byliśmy przekonani, że Kuba to Lenka to moja mama latała po sklepach i kupowała ciuszki. Strasznie się cieszyła. Od kiedy okazało się, że jednak będzie chłopak to kupiła tylko jedne buciki. Nie chodzi mi o te prezenty, ale o samo nastawienie. Akurat dzwoni do mnie często i pyta jak się czuję, więc na to nie mogę narzekać, ale fajnie by było jakby chociaż zaproponowała, że z czymś tam mi pomoże. Teściowa nawet nie pyta czy coś pomóc, ale z drugiej strony mam matkę i siostrę więc wychodzi z założenia, że nie potrzeba. Co prawda do tesciów mam trochę żal bo dwa razy leżalam w szpitalu i ani razu u mnie nie byli. Nawet nie zadzwonili. Pytali tylko męża co u mnie i kazali mnie pozdrowić. A teraz teściowa potrzebuje pomocy z papierami i już dzwoniła do mojego P zapytać kiedy mogę przyjechać. Nawet nie do mnie zadzwoniła tylko do niego. Ehh....
Kurcze, jak tak człowiek ponarzeka to od razu lepiej
Majeczka2014, Io lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69041.png -
nick nieaktualnyTysia87 wrote:Mnie to rozwala takie podejście. Płeć to nie koncert życzeń do cholery.szczerze to najwazniejsze dla mnie, że nas cieszy, że będzie synek, a mąż to z radości oszalał jak się dowiedział.moje koleżanki rodzą same dziewczynki i mówią, że ich rodziny też nie za szczęśliwe z tego powodu.mi to śmiać się chcę, bo co za różnica. Ja tak samo bym kochała córkę, jak będę kochała synka
Dokładnie Tysiu!!!!
Ja miałam podobną sytuację u siebie w rodzinie.
Wyobraźcie sobie, że moja siostra cioteczna uzburała sobie, że bardzo pragnie córeczki. USG za każdym razem potwierdzało chłopczyka. Ona cały czas i to na głos zaprzeczała sobie,tak jakby chciała to zmienić. Nie zapomnę tego jak rozmawiałyśmy i ona " Ehh..no będzie chłopak".... Wiecie co, jak pomyślę o tym to mam łzy w oczach, wtedy teżChciała nawet umówić na USG do innego lekarza,aby tylko mieć pewność, że dziewczyna....
-
Majeczka ja to bym poprała i poprasowała i poukładała do kartonów. Teraz są upały, pranie szybko schnie, a jak potem będzie z pogodą i samopoczuciem to różnie bywa. Może później Ci być ciężko, a tak pozostanie Ci tylko przełożenie tych rzeczy. Ja się cieszę, że wcześniej zrobiłam to pranie, bo teraz nie miałabym na to sił. codziennie czuję się wykończona chociaż niewiele robię.
-
moj zazwyczaj tez jest taki ze mu sie nie spieszy ale w tej kwesti akurat jestesmy zgodni. lepiej zakupy rozlozyc w czasie bo jakbysmy mieli wydac tyle kasy na raz to bylby niezly szok! do tego zna historie mojej mamy ze urodzila w 31 tyg takze wie ze to juz czas zeby trzymac sie na bacznosc. na kazdej przerwie w pracy dzwoni I pyta sie jak sie czuje I czy wszystko ok. raz jak mu powiedzialam ze zle to o malo zawalu nie dostal, a ja mialam na mysli ze sie nudze
hahah
wlasnie sie szykuje nad jeziorko, przeyjechala kolezanka z dzidzia I bedziemy sie wylegiwac na kocyku. dobrze ze mam spf60!
a wam zycze milego wieczoruMajeczka2014, betinka lubią tę wiadomość
-
A moi rodzice przyjadą do nas w sobotę i zostaną do poniedziałku!
Mama powiedziała, że ugotuje nam wszystko co będziemy chcieli tylko musimy kupić rzeczy
Ostatnio moi rodzice byli u nas pod koniec kwietnia w Święta Wielkanocne. Mama obiecała, że przywiezie mi kilka rzeczy dla Franka więc już nie mogę się doczekać
-
hela wrote:doradzcie mi plissss
chce kupic poduszke do karmienia i zastanawiam sie nad dwoma:
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-relaksacyjna-do-karmienia-i4412838480.html
lub
http://allegro.pl/ala-i-as-poduszka-do-karmienia-rogal-i4412838572.html
nie wiem ktora lepsza...
hela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydba wrote:Majeczka ja to bym poprała i poprasowała i poukładała do kartonów. Teraz są upały, pranie szybko schnie, a jak potem będzie z pogodą i samopoczuciem to różnie bywa. Może później Ci być ciężko, a tak pozostanie Ci tylko przełożenie tych rzeczy. Ja się cieszę, że wcześniej zrobiłam to pranie, bo teraz nie miałabym na to sił. codziennie czuję się wykończona chociaż niewiele robię.
tak się zastanawiam... to nic , że nie będę mieć miejsca w pokoju:) ale jakoś wolę rozłożyć to wszystko póki czas i siły-choć o siłach bym podyskutowała, same wiecie...ale nie wyobrażam sobie prasować i układać w połowie września, bo tak może być, że dopiero będę miała gdziedobrze, że większość z Was ma to z głowy i działa. Ja też tak postanowię, nie będę słuchać nikogo i zrobię po swojemu.... Zazwyczaj mądrzą się Ci co mają najmniej do zrobienia w tym temacie...im się wydaje, że to takie hop siup
-
Wkurzałam się na mojego męża, bo wybrał trasę przez naprawdę mega serpentyny. A na moje że źle się czuję, duszno mi, ze jestem w 8 mięsiącu ciąży zareaagował tak jakbym wymyślała..bo przecież do tej pory dobrze się czułam....ręce i cycki opadają, przykro mi się zrobiło.
-
Moja mama tez dzwoni i pyta jak sie czujemy ale jakoś ani razu nie zaproponowała ze przyjedzie i okna np. Pomyje, moze mysli ze nie potrzebuje pomocy. Dobrze ze babcia mojego męża taka chodliwa wiec mi firany i zasłony poszyla i komplet pościeli dla nas i dla dziecka na zmianę ja tylko kupiłam materiał
Zazdroszczę ze wam rodzina czy przyjaciele cos kupują u mnie cisza, az mnie to dziwi ze nikt nie wyskakuje z jakimś chociaż bodziakiem czy cos.... Moze sie uaktywnia po porodzie, obybo to jednak miłe jest dostać cos od kogos.
-
Dziewczyny, znów mam zaległości, ciągle coś się dzieje, wczoraj 4 razy leciałam do kurierów, we wtorek też, non stop wołają mnie na budowę, za 1,5 tyg. przychodzi kafelkarz robić nam łazienkę
Jakbyście były zainteresowane jej wyglądem, to mogę podesłać projekty
Wczoraj miałam wizytę: ciśnienie mam książkowe, szyjka 3,1 cm, mała zdrowa, główkę ma z prawej strony i ciągle dawała nóżki za główkę co za akrobatkaDostaliśmy z mężem zielone światło, 1 x w tygodniu
Nelus, Paula55, Kaarolina, betinka, kark, Ewi25 lubią tę wiadomość
-
Hehe, dzień żali na forum
Ja tam zawsze się pocieszam myślą, że już niedługo będę miała Kubusia i we trójkę z mężem będziemy mieć własną małą rodzinnę i jak komuś coś nie będzie pasować to niech spada na drzewo, sami sobie damy radęA mężowie pewnie ogarną się jak zobaczą te maleństwa na oczy, bo na razie to pewnie dla więszkości abstrakcja. Pamiętam jak mój mąż dostał pierwszego porzadnego kopa. zrobił oczy jak pięć zł i do mnie z tekstem ,,Ty masz tam dziecko, jak inkubator" No normalnie odkrycie Ameryki
Tysia87, Majeczka2014, stardust87 lubią tę wiadomość