Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjovi81 wrote:Witajcie kochane. Jak samopoczucie?
Ja w tym wszystkim staram się widzieć pozytywy bo nic innego mi nie pozostało. Odkąd biorę ten zestaw leków :
- zniknął mi trądzik z którym użeram się od prawie 32 lat hahaha i mam cerę jak pupcia niemowlaka,
- po sterydach nic mnie nie boli, brzucha nie czuję, nie jestem senna i mam więcej energii,
- spadł mi apetyt do minimum,
- przeszła wrażliwość na zapachy
Nie wiem czy to dobrze ale tak sobie to tłumaczę. Minusem jest siny brzuch od zastrzyków, powoli brakuje mi miejsca na wkucia...
żeby nie było sińców to musisz wziąć nie zły zamach , żeby zrobić ten zastrzyk wręcz igłe wbić jak lotkęjak mi emek robił , że powoli wbijał to też miałam sińce.... a teraz po miesiącu ich brania mam guły , że ja pierdziu ... leżę na plecach to te gułki wydać hehehe , albo też można w ramię zrobić , albo w udo jak brzuch już masz tak pokiereszowany - tak mi pielęgniarka w klinice mówiła
madeinloove podeślij mi tą pyszność tutajale mi smaka narobiłas hehe
Nelus też taki mami wiesz co ja się zastanawiałam czy to nie nazbierał mi się tłuszczyk heheheh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 11:23
jovi81 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Ja dziś czuję się trochę lepiej, mdłości się zmniejszyły, ale wrażliwość na zapachy dalej utrudnia mi życie
Do lekarza chodzę prywatnie, chociaż chciałabym na NFZ, bo wiadomo - człowiek płaci te składki, więc dobrze byłoby z tego korzystać, ale u nas w mieście jeśli chodzi o ginekologów na NFZ to nie jest ciekawie. Nie znalazłam żadnego, któremu mogłabym zaufać, który miałby dobre opinie, jeśli jakiegoś znalazłam dobrego, to tylko prywatnieSzkoda, ale co poradzić.
-
nick nieaktualnystardust, mam to samo
Chociaż ostatnio mąż kupił taką dziwną szyneczkę z piersi z kurczaka i to jedyne mięso, które od jakiś 3 tygodni akceptuję
W sumie to myślałam, że przeszły mi mdłości, bo dziś nic mi nie było, ale potem zobaczyłam obiad madeinlove i stwierdzam, że jednak nie przeszły...
Ja mam złe wspomnienia z nfz... Gin stwierdził, że mam ciążę pozamaciczną i musze mieć zabieg, a mam 5 letnią córkę. Endokrynolog nie zauważył początków choroby, którą można było zablokować, a tak muszę do końca życia codziennie brać tabletki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 11:29
stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZaczarowana ja też chciałam chodzić na NFZ , ale zrezygnowałam bo lekarz nic sobie nie zrobił z mojego progesteronu a ten prywatny zaczął od razu działać
też chciałam bo taniej itp ale doszliśmy z emkiem do wniosku , że przez 3 lata w leczenie lekką ręką daliśmy ok 10 tyś to już te 8 miesięcy nas nie zbawiZaczarowana lubi tę wiadomość
-
nescafe wrote:A co myslicie na temat detektorow tetna?? hmm mysle sobie kupic, ale mam watpliwosci czy dobrze robie
Kto sie zna na tym??
Zawsze mozna wylapac, to serducho dosc szybko? Czy moze byc tak ,ze caly dien bede szukac??
Moge pomylic, bicie serducha z czyms moim?Ze bede moje cos slyszec,a bede myslec ze to dziecko?
Kusi mnie to strasznieTaki :
http://allegro.pl/detektor-tetna-plodu-sonoline-c-nowy-kurier-0zl-i3895127902.html
Nie piszcie mi, ze strata kasy, bo jak by dla mnie byla to strata kasy to bym nie kupowalaAlbo ze jeszcze max 10 tygdoni i bede ruchy czula , bo to wiem
ja chyba też będę kupować detektor ale mniej profesjonalny, bardziej dla przyjemności, bo na tętnie tak małego bobaska się nie znam i niepotrzebnie (na pewno!) będę się stresować jak w którymś momencie będzie niższe bo np. śpi.
Więc myślałam o takim http://allegro.pl/angelsounds-detektor-tetna-plodu-wysylka-w-24h-i3880032940.html
a w ogóle to dzień dobryWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2014, 11:34
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:wygląda pysznie. Ale ja na samą myśl o mięsie mam odruch wymiotny niestety
Od 2 tygodni jem tylko sucharki, jogurty i owoce. Nic innego nie wchodzi niestety
A jak miałabym coś przygotować do jedzenia to chyba bym umarła.. Oj zazdroszczę
Też nie mogłam patrzeć na jedzenie, żołądek tak się skurczył że ledwo co zjadłam jedną kanapkę, potem jak już chciałam zjeść drugą to niestety odruch wymiotny... Teraz już jak jem często i mało, to doszłam do siebie, i wczoraj wieczorem na spokojnie mogłam zjeść 4 kanapki
-
Witam Was dziewczynki
Ja dziś pospałam jak dziecko! i nie poszłam na badania bo zapomniałam o siku porannym hehe więc pójdę w poniedziałek
Oprócz ciągłej chęci spania, bólu cycuchów rano i wieczorem, które są już o rozmiar większe (boże niech sie juz nie powiększaja!) migren i bólu pleców to nic mi nie jestmogę jeść wszystko, ale staram się jeść owoce i warzywka
-
jovi81 - to znaczy ze leki dzialaja
na pewno bedzie wszystko dobrze! i fajnie ze widzisz w tym pozytywne rzeczy
na pewno ci lepiej, tylko fakt brzuszek musisz miec niezle siny... ale siniaki zejda
jovi81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjovi81 wrote:staraczka : dzięki kochana za rady
rzeczywiście wbijam igłę dość powoli - dzisiaj zmienię taktykę
dobrze wiedzieć że można tez gdzie indziej a nie tylko w brzuch
ja się nie odważyłam w ramię bo by mi ta igła do kości doszła hahah no i tak kuję mnie emek w ten brzuch
NO MI JAK emek wolniej też wbijał to aż krew mi leciała ...a teraz biorę skóry trochę ten bierze zamach i wbija i nawet tak nie boli
jeszcze troche tak mi te zastrzyki porobi to będzie chyba najlepszy w grę w lotki bo tam gdzie mu mówię ma wbić to tam bija hehehe
a w ogóle nie rób koło pępka bo tam też boli .... a robię niżej niż pępek i gdzieś tak z 2-3 cm z boku pępkano chyba zrozumiałaś bo namieszałam hehe
jovi81 lubi tę wiadomość
-
nescafe - ja z checia też bym kupiła taki detektor, fajna sprawa, oczywiście jak się człowiek nie wczuwa i nie panikuje
jak kupisz to koniecznie napisz relacje z jego działania
Moje wizyty do najtańszych nie należą ale niestety ten lekarz jest ordynatorem szpitala w którym chcę rodzić, i przyjmuje tylko prywatnie, więc za dużego wyboru nie mamzresztą i tak chciałabym badania 3d/4d a na nfz niestety takich nie mają więc i tak musiałabym płacić
mój mąż podliczył i do końca ciąży bez badań coś ok 2 tyś (biorąc pod uwagę te droższe wizyty z dłuższymi badaniami usg) więc aż takiej tragedii nie ma
mojemu maleństwu nie będę odmawiać
-
madeinloove wrote:Zrobiłam obiad o godz 7.00, i teraz tak zgłodniałam że muszę natychmiast coś zjeść
Dzisiejszy obiadek: pierś z kurczaka z brokułami serem zółtym zapiekane w cieście francuskim no i surówka na bazie warzywek
PYCHOTA!!!!!MOI lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhela wrote:nescafe - ja z checia też bym kupiła taki detektor, fajna sprawa, oczywiście jak się człowiek nie wczuwa i nie panikuje
jak kupisz to koniecznie napisz relacje z jego działania
Moje wizyty do najtańszych nie należą ale niestety ten lekarz jest ordynatorem szpitala w którym chcę rodzić, i przyjmuje tylko prywatnie, więc za dużego wyboru nie mamzresztą i tak chciałabym badania 3d/4d a na nfz niestety takich nie mają więc i tak musiałabym płacić
mój mąż podliczył i do końca ciąży bez badań coś ok 2 tyś (biorąc pod uwagę te droższe wizyty z dłuższymi badaniami usg) więc aż takiej tragedii nie ma
mojemu maleństwu nie będę odmawiać
Nas też tak coś koło tego wyniesie jak sobie policzyliśmy -
nick nieaktualny
-
nescafe wrote:A co myslicie na temat detektorow tetna?? hmm mysle sobie kupic, ale mam watpliwosci czy dobrze robie
Kto sie zna na tym??
Zawsze mozna wylapac, to serducho dosc szybko? Czy moze byc tak ,ze caly dien bede szukac??
Moge pomylic, bicie serducha z czyms moim?Ze bede moje cos slyszec,a bede myslec ze to dziecko?
Kusi mnie to strasznieTaki :
http://allegro.pl/detektor-tetna-plodu-sonoline-c-nowy-kurier-0zl-i3895127902.html
Nie piszcie mi, ze strata kasy, bo jak by dla mnie byla to strata kasy to bym nie kupowalaAlbo ze jeszcze max 10 tygdoni i bede ruchy czula , bo to wiem
mnie tez kusi, tylko cena jednak swoje robi...
mnie bardzo wystraszyła ciąża kuzynki. Pierwsza dziewczynka w rodzinie, zdrowa, wszystko świetnie, ciąża bez problemów, 9 miesiąc, szykują remont domu by miała osobny pokój, niedziela, mama czuje się super, ale cos od kilku godzin nie czuła ruchów dziecka. Ktoś nawet by zbagatelizował, ale jedno dziecko jej zmarło w wieku 3 lat i sie martwiła, pojechała szybko do szpitala, zrobili usg i na oddział. Ale było za późno, udusiła się o pępowine i musiała urodzić martwe dziecko. Bardzo to przezyła, musiała pochowac 2 maleństwo.
Od tego momentu wole dmuchac na zimne i wiedziec w kazdym momencie, czy z dzieckiem wszystko ok niz sie martwic.
JagoodkaK wrote:Czesc dziewczyny,
Czytam Was i mam coraz wiedej obaw. Wcziraj sie bardzo zle xzulam, ze spedzilam pol dnia lezac w lozku. Zastanawiam sie, czy Was tez jeszcze pobolewa podbrzusze?
oj tak, głównie jak więcej sie ruszam, chodze. Jak leze jest ok. Jak w dzien cały czas byłam na nogach to nawet w nocy ból mnie obudził -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny