Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
betinka wrote:To ja byłam ja ja ja
Mega się cieszę, że się przyczyniłam do Twojego zadowolenia
Kurcze, aż mnie zmroziło jak napisałaś tą kwotę. Muszę zaraz podliczyć, ile my wydaliśmy... Ale podejrzewam, że więcej wydałam na lekarzy i badania, niż na samą wyprawkę
A mogę prosić o te namiary na staniki?? Uśmiecham się ładnie:)
Nam poszło niecałe 5 tys, ale wliczałam w to wszystko zwiazane z dzieckiem, również wizyty i badania po zajściu. Większość droższych rzeczy musieliśmy kupić sami. Za to myślę, że już wszystko mam. Jeszcze apteczkę uzupełnię, ale nie przekroczymy 5 tys.
edit- sprawdziłam- wyjdzie 4200:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 20:49
-
Majeczka2014 wrote:Karola i na jaką tapetę zdecydowałaś?
Na ta tańsza, ktora znalazła BETINKAco prawda pani przez telefon mówiła ze te groszki to nie jest typowy szary kolor i wpada w bez ale trudno nie mozna mieć wszystkiego mam nadzieje ze mimo to bedzie ładnie
jutro kurier z nia ma byc
betinka lubi tę wiadomość
-
Nadrobię Was później pewnie jutro bo nie najlepiej się czuję.. rzuciło mi się w oczy że Kark pisała o tych zastrzykach
Mi przepisali je w szpitalu ze względu na PIH i ze względu na to że mi się zrobił okropny żylak na nodze i boją się żeby nie doszło do zakrzepicy i w razie porodu do zatoru jakiegośkark lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69187.png
https://www.maluchy.pl/li-72300.png -
betinka wrote:Czyżby Emaljunga?
Niechoć nie przyglądałam mu sie tak dokładnie znajoma mówiła ze oni taki kupują. Ja obstaje przy STOKKE BLACK MELANGE moj maz bardziej jest za MIMA XARY biały kolor mi podoba sie i ten i ten ale poki nie zobaczę na żywo obu to nie zdecyduje. Narazie musimy sie uporać z remontami wozek zostaje na sam koniec.
-
Fipsik wrote:mi też wyszło 2000 z komodą już nawet. i naklejkami na ścianę. podliczyłam pare ciuszków to samych body na krótki rękaw w rozm 56/62 mam 20!!! masakra jakaś. więcej do lumpa nie idę. zostały mi do kupienia tak naprawdę pampersy.
i co gorsza, kolezanka zapytala co nam brakuje co by mogla nam kupic na bociankowe i sie okazuje ze wszystko mamymoglam zostawic pare bajerow, zeby na prezent sobie zazyczyc
Ja też już wszystko mam i pomyślałam że jak ktoś będzie nam chciał coś kupić w prezencie to niech jakieś zabawki kupią, np. grzechotki bo takich rzeczy nie kupowałam, a będą później przydatne -
Karolaaa91 wrote:Na ta tańsza, ktora znalazła BETINKA
co prawda pani przez telefon mówiła ze te groszki to nie jest typowy szary kolor i wpada w bez ale trudno nie mozna mieć wszystkiego mam nadzieje ze mimo to bedzie ładnie
jutro kurier z nia ma byc
AJEDruga zadowolona dusza do kolekcji juhuuu
Co do moich zakupów, to nie mam ani sztuki z lumpka (mimo moich wielkich starań - warszawskie lumpki nie rozpieszczają bobasów). Głównie allegro, a ciuszki Auchan+Carrefour, 1 bluza z 5-10-15, spodenki z H&M i set z C&A:D
A oto świeżutka tarrrrrrrrta, zaraz wejdę do lodówki, niech już się schłodzi!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 20:59
Karolaaa91, Majeczka2014, Paula55, Io, justyna14, afrykanka, karolcia:)))), stardust87, kark, ofcooo, Zaczarowana, betina89 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
nick nieaktualnybetinka wrote:AJE
Druga zadowolona dusza do kolekcji juhuuu
Co do moich zakupów, to nie mam ani sztuki z lumpka (mimo moich wielkich starań - warszawskie lumpki nie rozpieszczają bobasów). Głównie allegro, a ciuszki Auchan+Carrefour
A oto świeżutka tarrrrrrrrta, zaraz wejdę do lodówki, niech już się schłodzi!!!
jej, ślinka leci!!!!Diabla85 lubi tę wiadomość
-
betinka wrote:AJE
Druga zadowolona dusza do kolekcji juhuuu
Co do moich zakupów, to nie mam ani sztuki z lumpka (mimo moich wielkich starań - warszawskie lumpki nie rozpieszczają bobasów). Głównie allegro, a ciuszki Auchan+Carrefour
Betinka ja chodzę do Szmizjerki (jest ich kilka w Warszawie) i zawsze z pełną torbą ciuszków wychodzę. Ciuszki są markowe takich firm jak Marc&Spencer, H&M, F&F, Gap itd. Ja jestem mega zadowolona i chodzę tam co tydzień
A tarta wygląda przepysznie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 21:02
-
Diabla85 wrote:Betinka ja chodzę do Szmizjerki (jest ich kilka w Warszawie) i zawsze z pełną torbą ciuszków wychodzę. Ciuszki są markowe takich firm jak Marc&Spencer, H&M, F&F, Gap itd. Ja jestem mega zadowolona i chodzę tam co tydzień
A tarta wygląda przepysznie!
No nieeee! Nie wiedziałam! Dzięki za cynka
EDIT: do jednego mam nawet na piechotę na Żelazną juhuuu!
A w oczekiwaniu na tartę opycham się arbuzem, Mati szaleje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2014, 21:14
https://www.maluchy.pl/li-68923.png -
witam sie wieczorowa pora
taki dzien leniwy dzisiaj
ale dobroci robicie ja wlasnie wyjelam rryz z jablkami i smietana pycha
gratuluje udanych wizyt
co do staran to u nas udalo sie za pierwszym razem maz zrobil mi prezent wigilijny
a co do wydatkow to u nas duzo nie poszlo bo ciuchy praktycznie z lumpa mebelki narazie mamy stare lozeczko dostalismy wozek 250 zl -
JagoodkaK wrote:Aaaaaaaaaaaa niech mnie ktos dobije, zyje w swiecie idiotów.
Dobrze, ze sa takie chwile w zyciu jak moje do południe z Fipsik (Dziękuję kochana za chwile normalności)
Jagódka, postaw sobie lustro - będzie jedna normalna osoba w pobliżuhttps://www.maluchy.pl/li-68923.png -
Fajnie macie, że możecie się spotkać
Zazdroszę.
A ja dzisiaj byłam niezbyt miła dla mojego męża. Robię się nerwowa. Przeprosiłam go już, mam nadzieję, że już się nie gniewa. Zachowałam się okropnie i mam wyrzuty sumienia. Pomagamy finansowo jego rodzicom bo cienko przędą. Pożyczamy im kase, od czasu do czasu coś kupujemy a jak jest u nich jakaś impreza to praktycznie połowę produktów my kupujemy. Ogólnie nie mam z tym problemu bo wiadomo, że trzeba pomóc. Może kiedyś moi rodzice będą potrzebowac pomocy. Wkurza mnie tylko, że jego brat w niczym się nie dokłada. Za to jeszcze chodzi i narzeka jak mało ma kasy, jakby oczekiwał, że oni jeszcze jemu pomogą. A jak przychodzą na grilla, imieniny czy jakąs kolację to nawet sałatki ani puszki piwa nie przyniosą. Każdy zawsze coś przynosi a oni zawsze na krzywy ryj. Prezenty gwiazdkowe też od wszystkich zgarniają, a sami to nawet rodzicom nic nie dadzą. Wiedzą, że my kase pozyczamy teściom ale ani grosza nie dołożą. No i teraz jeszcze wysłali teściową na wakacje ze swoim synem. Wszysyc myśleli, że oni za to zapłacą a tu lipa. Ani grosza teściowej nie dali i nawet za kwatery nie zapłacili. Dobrze, że kobitka zapobiegawczo wzięła za sobą kasę bo inaczej to nie wiem co by było. Strasznie mnie to wszystko zdenerwowało bo czemu tylko my mamy pomagać, a oni jeszcze na nich żerują bezczelnie. Mąż oczywiście z bratem nie porozmawia bo mówi, że to i tak nic nie da. No i z tej całej złości jak się dowiedziałam, że tesciowa w sobotę robi imieniny teścia i zaprosiła sporo gosci to zapytałam męża niezbyt przyjemnym tonem ile to znowu bedzie nas kosztować. Chyba bardzo przykro mu się zrobiło. Do mnie dopiero potem dotarło jak głupio się zachowałam. Przecież ani mój mąż, ani tesciowie nie są winni tego jaki jest mój szwagier. Masakra co te hormony z człowiekiem robią. Normalnie bym się tak nie zachowała. A teraz jeszcze wyję bo mi przykro i głupio. Chyba mi odbija.