Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nescafe wrote:No w sumie.... Ja przeciez tez nikomu nie powiedzilam jeszcze. A tesciowa ma urodziny albo jaka to okazja?
ale ja jestem kierowca męża a mężuś będzie drinkował i często tak jest więc nie podpadniemy.
-
nescafe wrote:nie pal, nie pal
Bardzo dobrze! WIem ze Cie ciagne, bo kazdego nalogowca jak przestaje palic to ciagnie, ale dasz rade!
Juz w sumie dalas , bo nie palisz
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JagoodkaK wrote:Czytam Was i sadze, ze jestem uzalezniona od tego forum...
Wkrecam sie czytajac rozne rzeczy i mam dola, do tego mezczyzna ktory nie rozumie prostej rzeczy, ze w domu, gdzie jego kobieta jest w ciazy Nie Pali sie !!!!
Ehhhh ciezki przypadek
Wytłumacz mu, że kobiety jeśli palą bądź są biernymi palaczami często rodzą dzieci słabe i chore. Wyślij mu na mejla tą stronkę:
http://parenting.pl/portal/bierne-palenie-w-ciazy
Może się opanujeJagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Paula55 wrote:Ja nie mam zaparc za to mdlosci mnie juz wykanczaja
.
Od pon na 6 do pracy a ja dochodze do siebie kolo 10nie wyobrazam sobie tego....
Jakies pomysly zeby mdlosci szybko przechodzily???
Zajadanie sucharków co chwilkę , mi pomaga nawet na wymioty -
nick nieaktualny
-
JagoodkaK wrote:Dziewczyny, jak radzicie sobie z zaparciami o ile ktoras z Was ma?
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Zajadanie sucharków co chwilkę , mi pomaga nawet na wymioty
a jak tak sobie juz marudzimy :p to mnie najbardziej denerwuje to latanie to toalety szczegolnie w nocy po kilka razy grrr
-
nescafe wrote:Dzien dobry
Jak tam u Ciebie??
wczoraj teściom mąż powiedział i braciom, bo wszyscy mieszkamy kilkadziesiąt metrów od siebie i dawno mnie nie widzieli i nie mogę udawać drugi tydzień, że mam grypę, bo pomyślą, że umieram
Jutro mojej rodzinie powiemy chyba. Ale tylko tej najbliższej. W sumie to trochę się obawiam, że to zapeszy i coś złego się stanie, ale trudno, już i tak po ptakach..
A jak tam u Was dziewczyny? Jak nastroje? I żołądki?
b-c trzymam mocno kciuki, daj znać jak poszło -
Nelus wrote:Lekarz powiedział ze na mdłości najlepsze sa pomarańcza ale ile w tym prawdy to nie wiem bo narazie mnie ten temat nie dotyczy
a jak tak sobie juz marudzimy :p to mnie najbardziej denerwuje to latanie to toalety szczegolnie w nocy po kilka razy grrr
Co do pomarańczy to może coś w tym jest, bo ja przed chwilą akurat grejpfruta zjadłam i chyba jakby mi trochę lepiej..
-
nick nieaktualnyCzesc Dziewczyny
Dziekuje za wczorajsze zyczenia :* Jakos przezylam tą 30-tke, ale bylo ciezko
brzuch bolal prawie caly dzien no i mdlilo makabrycznie
Nadrobiłam z grubsza korespondencję, ale musialam pominąć wątek tortu bo na samą myśl już mi niedobrze
Odrzuca mnie na słodycze, normalnie patrzeć nie moge, a kiedyś jadłam tonami. Przeziebienie mi znowu wraca cholera jasna a juz myslalam ze zaleczylam. Chyba odporność mam mega obnizoną
Schizuje sie ze bedzie to mialo wplyw na zarodek bo juz sie naczytalam ze nawet zwykly katar moze miec negatywne skutki
Mam nadzieje ze moj Okruszek jest silny i da sobie rade z infekcją.
Życze milego weekendu -
aleksa.wawa wrote:Czesc Dziewczyny
Dziekuje za wczorajsze zyczenia :* Jakos przezylam tą 30-tke, ale bylo ciezko
brzuch bolal prawie caly dzien no i mdlilo makabrycznie
Nadrobiłam z grubsza korespondencję, ale musialam pominąć wątek tortu bo na samą myśl już mi niedobrze
Odrzuca mnie na słodycze, normalnie patrzeć nie moge, a kiedyś jadłam tonami. Przeziebienie mi znowu wraca cholera jasna a juz myslalam ze zaleczylam. Chyba odporność mam mega obnizoną
Schizuje sie ze bedzie to mialo wplyw na zarodek bo juz sie naczytalam ze nawet zwykly katar moze miec negatywne skutki
Mam nadzieje ze moj Okruszek jest silny i da sobie rade z infekcją.
Życze milego weekendu
Poza tym mnie się wydaje, że katar to raczej nie zagraża dzidzi, ani lekkie przeziębienie..